poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: siudemka1972 w 27 Wrz 2012, 15:52:09

Tytuł: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: siudemka1972 w 27 Wrz 2012, 15:52:09
Z działu ogłoszeń DAM PRACE:czyt.wykorzystam Cie do cna frajerko..bo wiem ze głupich nie brakuje..

opieka nad 15 miesiecznym dzieckiem trzy razy w tygodniu od 8.00 do 14.00 nie kiedy do 15.00
opieka polegala by na tym:
-przypylnowac zeby nic sie nie stalo
-podac jesc i pic
-przebrac pampersa
i to w sumie wszystko bo dziecko jest tak samodzielne ze bawi sie samo nawet sama powie ze jest glodna czy chce pic dziecko chodzi samo.
i za kazdy dzien zaplace 200 koron
tel.kontaktowy 53934873



Następne:
jak w temacie poszukuje opiekunki do 5-cio mieisecznej coreczki narazie raz czami dwa  w tygodniu na mniej wiecej 3-4 godzinki . Z czasem bedzie to wiecej godzin. Mieszkam w hoje taastrup. poszukuje odpowiedzialnej i milej kobiety. w czasie tych godzin nalezy dac jesc i przebrac no i oczywiscie polozyc spac. moj numer telefonu 71984936 oferuje za 3 godziny 100dkk



Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: varszafiak w 27 Wrz 2012, 17:07:32
Z ogloszen:  Kup przyczepe na Allegro
 
Witam. Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku. Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach. Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził. Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu. Nawypisywał głupot w ogłoszeniu, ale za długą drogę przebyłem, żeby wracać z niczym. Rejestracja, która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie. Przyczepa nie miała tablicy rejestracyjnej, którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej. I tym sposobem już po przejechaniu 150 km, brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego". Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny, który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy. Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5. Diagnosta powiedział NIE, co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki. Niestety bez opinii rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu. Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę, który zjawił się po 15 minutach, uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy. Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa. Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać. Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami. Jeszcze tylko opłaty za rejestrację, chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie. Niech to będzie przestrogą dla ludzi, którym handlarzyna wmawia, że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon. To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady, nie jest to żaden "HIT POLSATU", ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie. W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa, jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max, żeby komfortowo egzystować. Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.


WYPOSAŻENIE:

*przedsionek (używany 2 sezony) średnia: 6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...

*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem, bo brakuje iskrownika za 200 dutków, a tyle wykasowała milicja)

*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness. To subiektywna opinia szwagra)

*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem, bo Magda Gessler nie dojechała...

*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu, które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)

*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione) 

*duża ilość schowków, luster, lampek, w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...) 

*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół, który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...
 

Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy, którą można wypełnić silikonem. Taką szybę znalazłem ongiś na allegro, ale nie miałem monety, bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013, ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne, przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg, zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg). Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać na e-mail. Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA, ACHTUNG, ATTENTION !!! W związku z ogromną liczbą e-maili (na wszystkie dwa odpowiedziałem) informuję że licytacja jest na serio!!! Chciałbym za ten współczesny "wóz Drzymały" otrzymać ze siedem tauzenów, bowiem tyle kosztuje działka Pavulonu. Cena do negocjacji, oczywiście po uprzednim obejrzeniu. Szczegóły pod numerem 693760650. Ze względu na fakt, że córka ma już 15 lat oraz, że nie mieszkam w Sosnowcu, muszę wykluczyć zamianę na śliski kocyk... Przyczepę sprzedaję ze względów zdrowotnych, bowiem na kempingu zostaliśmy ustawieni w pobliżu przyczep górników dołowych KGHM i aby im dorównać wykończyłem wątrobę. Niestety Hepatil oraz nacieranie uszkodzonego organu MOTO DOKTOREM nie pomaga. Dla nabywcy bonus!!! Słoik pulpetów z Łowicza oraz trzy odcinki telepierdoły "M jak majtki" (odc. 20766694 w którym Lucjan M. brutalnie gwałci Hankę kartonem) na pendrive...więc jak to mówi Ferdek do Paździocha: "To nie są tanie rzeczy, Panie Marianie."

Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.


Oględziny w weekendy, bo w tygodniu jestem kabusewnikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzecz: przyczepa jest z 1991 roku więc oblicze: 2012-1991=21 LAT !!!. Może to dotrze do lamusów, którzy myślą że za siedem kapci nabędą pojazd nieużywany.

Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów, że przyczepa przecieka,bo mogę lać wodę z węża i udowodnię, że nie.

Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła, że chciałem skoczyć na linie bungee, ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił, że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka... W związku z tym upraszam, aby klienci byli w miarę poczytalni... Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić, bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki... (225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9)., więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk... Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600  400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora) To tyle na dzisiaj... bajo, lustereczko...

 
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: solange w 27 Wrz 2012, 18:08:35
Z działu ogłoszeń DAM PRACE:czyt.wykorzystam Cie do cna frajerko..bo wiem ze głupich nie brakuje..

opieka nad 15 miesiecznym dzieckiem trzy razy w tygodniu od 8.00 do 14.00 nie kiedy do 15.00
opieka polegala by na tym:
-przypylnowac zeby nic sie nie stalo
-podac jesc i pic
-przebrac pampersa
i to w sumie wszystko bo dziecko jest tak samodzielne ze bawi sie samo nawet sama powie ze jest glodna czy chce pic dziecko chodzi samo.
i za kazdy dzien zaplace 200 koron

 :o 15-miesieczne dziecko samodzielne  :o 200 koron za 7 godzin pracy, co daje nam 28,5 korony za godzine. nie no, szalenstwo  ;D
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: anikrey w 27 Wrz 2012, 19:28:00
Z ogloszen:  Kup przyczepe na Allegro
 
Witam. Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku. Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach. Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził. Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu. Nawypisywał głupot w ogłoszeniu, ale za długą drogę przebyłem, żeby wracać z niczym. Rejestracja, która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie. Przyczepa nie miała tablicy rejestracyjnej, którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej. I tym sposobem już po przejechaniu 150 km, brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego". Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny, który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy. Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5. Diagnosta powiedział NIE, co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki. Niestety bez opinii rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu. Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę, który zjawił się po 15 minutach, uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy. Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa. Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać. Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami. Jeszcze tylko opłaty za rejestrację, chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie. Niech to będzie przestrogą dla ludzi, którym handlarzyna wmawia, że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon. To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady, nie jest to żaden "HIT POLSATU", ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie. W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa, jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max, żeby komfortowo egzystować. Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.


WYPOSAŻENIE:

*przedsionek (używany 2 sezony) średnia: 6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...

*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem, bo brakuje iskrownika za 200 dutków, a tyle wykasowała milicja)

*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness. To subiektywna opinia szwagra)

*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem, bo Magda Gessler nie dojechała...

*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu, które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)

*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione) 

*duża ilość schowków, luster, lampek, w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...) 

*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół, który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...
 

Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy, którą można wypełnić silikonem. Taką szybę znalazłem ongiś na allegro, ale nie miałem monety, bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013, ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne, przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg, zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg). Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać na e-mail. Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA, ACHTUNG, ATTENTION !!! W związku z ogromną liczbą e-maili (na wszystkie dwa odpowiedziałem) informuję że licytacja jest na serio!!! Chciałbym za ten współczesny "wóz Drzymały" otrzymać ze siedem tauzenów, bowiem tyle kosztuje działka Pavulonu. Cena do negocjacji, oczywiście po uprzednim obejrzeniu. Szczegóły pod numerem 693760650. Ze względu na fakt, że córka ma już 15 lat oraz, że nie mieszkam w Sosnowcu, muszę wykluczyć zamianę na śliski kocyk... Przyczepę sprzedaję ze względów zdrowotnych, bowiem na kempingu zostaliśmy ustawieni w pobliżu przyczep górników dołowych KGHM i aby im dorównać wykończyłem wątrobę. Niestety Hepatil oraz nacieranie uszkodzonego organu MOTO DOKTOREM nie pomaga. Dla nabywcy bonus!!! Słoik pulpetów z Łowicza oraz trzy odcinki telepierdoły "M jak majtki" (odc. 20766694 w którym Lucjan M. brutalnie gwałci Hankę kartonem) na pendrive...więc jak to mówi Ferdek do Paździocha: "To nie są tanie rzeczy, Panie Marianie."

Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.


Oględziny w weekendy, bo w tygodniu jestem kabusewnikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzecz: przyczepa jest z 1991 roku więc oblicze: 2012-1991=21 LAT !!!. Może to dotrze do lamusów, którzy myślą że za siedem kapci nabędą pojazd nieużywany.

Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów, że przyczepa przecieka,bo mogę lać wodę z węża i udowodnię, że nie.

Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła, że chciałem skoczyć na linie bungee, ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił, że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka... W związku z tym upraszam, aby klienci byli w miarę poczytalni... Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić, bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki... (225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9)., więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk... Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600  400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora) To tyle na dzisiaj... bajo, lustereczko...


Varszafiak w życiu nie spotkałam sie z takim ogłoszeniem. ;D ;D ;D ;D  Normalnie brzuch mnie boli ze śmiechu i co prawda nie kupie ale jak Bozię miłuję od Ciebie bym kupiła w ciemno. Pozdro dla szwagra .

Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: Baumi w 27 Wrz 2012, 23:30:12
Jesli chodzi o ogloszenie to mozna je w oryginale podziwiac tu:
http://allegro.pl/elddis-typhoon-gtx-zarejestrowana-i2637281809.html?source=oo (http://allegro.pl/elddis-typhoon-gtx-zarejestrowana-i2637281809.html?source=oo)

Najlepszy motyw jest taki, ze w kilka dni obejrzało je ponad 660 tyś ludzi i na tym nie koniec. To się nazywa marketing poziom master :D
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: anikrey w 28 Wrz 2012, 16:03:56
Poczucie humoru ogłoszeniodawcy bezcenne .Trzeci raz czytam i się śmieję. Sprzedawanie w takim stylu to jest to. Zamiast jakichś smutnych patetycznych opisów coś z humorem . Nie sprzedała się????? Czemu??????? hahahhahah
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: varszafiak w 28 Wrz 2012, 16:48:35
Z działu ogłoszeń DAM PRACE:czyt.wykorzystam Cie do cna frajerko..bo wiem ze głupich nie brakuje..

opieka nad 15 miesiecznym dzieckiem trzy razy w tygodniu od 8.00 do 14.00 nie kiedy do 15.00
opieka polegala by na tym:
-przypylnowac zeby nic sie nie stalo
-podac jesc i pic
-przebrac pampersa
i to w sumie wszystko bo dziecko jest tak samodzielne ze bawi sie samo nawet sama powie ze jest glodna czy chce pic dziecko chodzi samo.
i za kazdy dzien zaplace 200 koron
tel.kontaktowy 53934873



Następne:
jak w temacie poszukuje opiekunki do 5-cio mieisecznej coreczki narazie raz czami dwa  w tygodniu na mniej wiecej 3-4 godzinki . Z czasem bedzie to wiecej godzin. Mieszkam w hoje taastrup. poszukuje odpowiedzialnej i milej kobiety. w czasie tych godzin nalezy dac jesc i przebrac no i oczywiscie polozyc spac. moj numer telefonu 71984936 oferuje za 3 godziny 100dkk
;D
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: Domnik w 28 Wrz 2012, 23:05:32
:o 15-miesieczne dziecko samodzielne  :o 200 koron za 7 godzin pracy, co daje nam 28,5 korony za godzine. nie no, szalenstwo  ;D

Nie ma po co nawet iść, za duży luksus jak tyle kasy po miesiącu pracy wpłynie na konto :D
Tytuł: Odp: Humor dnia
Wiadomość wysłana przez: anikrey w 30 Wrz 2012, 17:21:47
 ;) racja.