poloniainfo.dk

Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: mifune w 26 Paź 2008, 11:07:34

Tytuł: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: mifune w 26 Paź 2008, 11:07:34
Może znacie firmy, które oferują taka prace... moze pracujecie lub pracowaliscie przy gazetach... Za informacje z góry dziekuje:) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: yoursoul w 26 Paź 2008, 13:42:04
HA Grafisk Reklame A/S,
 8700 Horsens,
 tlf. 7561 0888 e-mail: mail@ha-grafisk.dk.     

JYSK TELEMARKETING OG ERHVERV ApS
Østergade 22
8600  Silkeborg
Tel 20888920

DANSK AVIS OMDELING A/S
Gl. Hobrovej 38
8920  Randers NV
Tel budinspektør Bent Thomsen
Tlf. 4193 0878
eller mail: bet@daoas.dk

JYDSKE VESTKYSTEN K/S
Jernbanegade 19
7200  Grindsted
Budleder Karsten Sørensen
Jernbanegade 9
7200 Grindsted
Tlf.: 75 32 06 00
Mobil: 41 93 08 93 / 41 93 08 66
e-mail jydskevestkysten@jv.dk

to z jobnet.dk - w tych miejscach szukano w pazdzierniku do pracy w roznym wymiarze czasu pracy






[Posted on: 26 Październik  2008, 13:34:20]

i jeszcze tutaj

KOMDIS II ApS
Frugtmarkedet 11
2500  Valby
Tel 36455368
Fax: 36455366
e-mail komdis@komdis.dk
Hjemmeside: http://www.komdis.eu





 
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: mifune w 28 Paź 2008, 15:55:29
Dziekuje bardzo za informacje. Sprobuje zadziałać:) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Paź 2008, 18:33:33
Ponoc BSD wciaz szuka ludzi do pracy. Zajmuja sie dystrybucja gazet abonamentowych, dzialaja na terenie Kopenhagi.

b-s-d@b-s-d.dk
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: yoursoul w 30 Paź 2008, 12:24:42
Adresy podalam wyzej . Valby jest dzielnica Kopenhagi .
Poczatkiem pazdziernika firma KOMDIS II ApS szukala 5 roznosicieli ale tylko na czesc etatu ( mniej niz 21 godzin ) .

Nowa firma ktora znalazlam to :

MORSØ FOLKEBLAD A/S
Elsøvej 105
7900  Nykøbing M
adm. direktør Claus Thomsen
9670 1136 (Arbejde direkte)
2171 2000 (Mobil)
 e-mail: ct@mf.dk

Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: marcinuw w 31 Paź 2008, 15:26:32
oferta z rowerkami jest nieaktulana... mają komplecik:(
Tytuł: ja pracowalem / nie polecam
Wiadomość wysłana przez: dangersexy w 04 Lis 2008, 18:51:49
NIE POLECAM NIKOMU!!! Ja bylem w lutym 2008 w Danii, zeby rozpoczac prace dla Komdisu. Mieli siedzibe w dzielnicy Valby na Frugtmarkedet. Po pierwsze siedziba, niby powaznej firmy, miesci sie na jakies zapyzialej przemyslowej ulicy, zaraz kolo torow kolejowych, w malym pietrowym baraku. Gdy przyjechalem okazalo sie, ze babka z firmy zapomniala komukolwiek powiedziec, ze sciagnela z PL nowego pracownika i na dodatek miala urlop. Na szczescie wrocila z urlopu po 3 dniach (bo do tego czasu nie chcieli nawet gadac o niczym). Okazalo sie, ze juz nie mieli wakatow, ale ow babka zgodzila sie, zebym rozpoczal dla nich prace. Bylem bardzo happy i szczesliwy ze wszystko skonczylo sie happy endem. Nastepnego dnia wieczorem poszedlem do dzielnicy Fredriksberg do ich drugiego "centrum dystrybucyjnego". Oczywiscie okazalo sie, ze jest to zwykly zapyzialy garaz kolo torow metra. Ledwie tam trafilem. Pracowali tam prawie sami polacy (+ jakis slowak, szwed i chyba z 2 dunczykow).  Kabusewnik (szwed) zdziwiony byl, ze sie pojawilem, bo wszystkie rejony doreczen mieli obsadzone. Co za tym idzie nie mieli dla mnie zadnego roweru, o ubraniu roboczym nie wspominajac. Morale wsrod Polakow to kompletne dno. Kazdy tylko zastanawial sie co bedzie, gdy w marcu 2008 skonczy sie doreczanie platnych gazet i pozostana jakies ochlapy do roznoszenia. Kazdy twierdzil, ze sciagneli mnie do Komdisu, bo bali sie ze niebawem ludzie odejda do innych firm, a ktos musi doreczac darmowe, beznadziejnie platne ulotki. REASUMUJAC: praca na akord! a obiecywali mi 128 dkk na godzine wiec sugerowali ze to praca etatowa. Firma zle zorganizowana i balaganiarska. Polacy traktowani sa jak tania sila robocza o czym swiadcza informacje na scianach w ich centrach (np. jesli zgubisz klucz do klatki schodowej wylatujesz, jesli bedza na ciebie reklamacje wylatujesz itp). NIE CHCE NIKOMU OBRZYDZAC PRACY W KOMDISIE ALE SUGERUJE ZASTANOWIC SIE 3 RAZY ZANIM POJEDZIE SIE, BO ZYCIE W DANII JEST KOSZTOWNE. SZKODA TRACIC DUZA KASE NA NIECIEKAWE PRZYGODY. PS: gdy wracalem z Danii na lotnisku spotkalem kolesia z PL ktory pracowal dla Komdisu :) mial te same uwagi, wiec nie opowiadam bajek.  Moj mail to: dangersexy@wp.pl chetnie doradze. 
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: oscp w 05 Lis 2008, 10:15:07
czy jest jeszcze jakas firma gdzie rekrutuja obecnie?
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: wujo86 w 06 Lis 2008, 09:56:24
Bzduuuury!!!!!
Jestem w Kopenhadze prawie 2 miesiące i pracuje w Komdisie. Mieszkam z dwoma kolegami, którzy mieszkają tu półtora roku i też pracują w tej firmie. I jak czytam te Wasze GRUUUBO przesadzone posty to mam niezły ubaw. Może i nie jest idealnie, no ale przecież nikt nie będzie płacił milionów za roznoszenie gazet, ale jeżeli wiesz po co przyjechałeś do Danii i wiesz, że chcesz zarobić pieniądze to po prostu uczciwą pracą (nie zawsze łatwą, chodzi mi tu głównie o warunki pogodowe) możesz zarobić na prawdę dobre pieniądze. Najlepiej siedzieć w Polsce, zarabiać 1000 zł i narzekać jak to jest źle i w Polsce i w Danii. Odnośnie siedziby Komdisu to Mariot to nie jest na pewno, ale bez przesady normalny magazyn, w którym wydawane są gazety. Na ścianach nie ma żadnych informacji o zwolnieniu za zgubienie kluczy lub zrobienie reklamacji i w żadnym wypadku tak nie jest, możesz jedynie otrzymać upomnienie za takie wykroczenie.
Praca owszem nie jest płatna za godzinę, tylko w zależności od ilości rozniesionych gazet (zależy też od tego ile płatny jest dystrykt). W biurze pracuje 2 polaków, więc nie ma żadnych barier językowych z kabusewnictwem.
Ja jestem zadowolony z pracy w Komdisie i polecam wszystkim. W razie jakiś pytań chętnie odpowiem na każde.
Możecie pisać na maila wujo86@o2.pl
Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Tula w 11 Lis 2008, 14:02:38
Znalazlam strone z adresami do firm dystrybucyjnych:
http://www.omdeler.dk/da_kontakt.html
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Rafimafija w 16 Sty 2009, 09:40:49
Witam mam pytanie czy ktoś słyszał cos o firmie PF Service to jest chyba Poland Forest.Praca polega na kolportarzu pracy w Aarhus.
Dziękuje z góry za odp
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: yoursoul w 16 Sty 2009, 15:30:46
znam tylko ta strone  :  http://www.polandforest.dk/index.php?id=29,0,0,1,0,0
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Rafson w 16 Sty 2009, 18:15:26
Moze ktoś coś wie jak pracują Ci co roznoszą te gazety pytam dlatego ,że prawdopodobnie wyjade i chcę się dowiedziec jak to jest .Za każdą informacje bardzo DZIĘKUJĘ!!! ;D
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: coma_berenices w 25 Sty 2009, 16:21:20
Firma z podanego linka nie wygląda mi na firmę zajmującą się dystrybucją gazet. Spróbuj tu www.daoas.dk , choć nie mówię, że polecam  ;)
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Rafson w 01 Lut 2009, 21:53:22
Ponawiam pytanie czy ktos coś może napisac o roznoszeniu gazet w nocy .Ja też błem w Poznaniu na spotkaniu .Napisali mi że przeszedłem rozmowe kwalifikacyjną i teraz czekam.NAPISZCIE CO WIECIE!!!DZIĘKI ??? ???
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: agakolding w 02 Lut 2009, 14:18:59
ja z moim narzeczonym czekamy tak juz chyba miesiac. facet mowi ze beda spotkania w polsce a byc moze w danii i tak za kazdym razem tlumaczy i przedluza okres mimo ze ponoc bylo spotkanie w esbjergu.  tu mi cos nie gra...
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 04 Lut 2009, 17:02:03
Ponawiam pytanie czy ktos coś może napisac o roznoszeniu gazet w nocy


Praca w Århus w godzinach 2:00 - 6.30, w weekendy do 8:00. Płatność w niektórych rejonach Århus 0,54 øre za gazetę (najmniejsza stawka) + dodatki od 15 DKK do 60, 70 DKK... Jednym słowem tragedia. Dniówka, w zależności od ilości dystryktów - nawet od 200 DKK brutto. Do 1-go grudnia 2008 stawka za gazetę wynosiła 1,50 DKK. Po 1-szym zmieniło się diametralnie. 0,54/gazetę to najczęstszy przypadek, rzadziej 0,75/gazetę, najrzadziej już 1,05. Wiem, że takie ceny obowiązują już na Risskov. Ludzie pracują 2, 3 tygodnie i stwierdzają, że to nie ma najmniejszego sensu. Z tego co słyszałem zmiany mają wprowadzić również w innych częściach Århus, oczywiście nie na raz bo muszą ewentualnie mieć czas, aby uzbierać ludziska, jeśli starym nie spodobają się nowe warunki... Czyli właśnie takie osoby jak Wy, spotkania w Polsce, poprzez Polaków zatrudnionych w DAO i werbujących kolejnych do roboty.. Prawda jest jednak taka, że Polak będzie pracował. Bo kto inny to zrobi..?
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: przemysław w 04 Lut 2009, 19:34:00
Witam czy ta oferta jestaktualna? Proszę o wiadomość
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: agakolding w 05 Lut 2009, 15:10:06
A czy ta praca dotyczy tylko terenu Århus??
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Rafson w 05 Lut 2009, 22:59:44
Dziekuje Last breath za informacje to dla mnie cenna informacja.Zamierzałem jechac .KOSMOS 200 DKK dziennie w nocy czyli ok 100 złoty HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH Taki mam komentarz!!!!
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 06 Lut 2009, 16:09:39
Gwoli wyjaśnienia...
Wiem o ludziach, którzy zaczynają od takich stawek. Z czasem oczywiście zwiększyć się może ilość dystryktów i tym samym pieniądze za wykonaną pracę. Nie oszukujmy się jednak. Czasy Nyhedsavisen nie wrócą... Zmieniło się wszystko w gazetach. Najbardziej zarys zmian widzą "starzy", którzy pracują z prasą od początku.
DAO zatrudnia bardzo dużo ludzi, owszem. Ale tym samym nie potrafi zapewnić im odpowiedniej ilości dystryktów. Rozkłada po 2, 3 dystrykty na osobę, płatne po 70, 80 DKK. Z tego nie da się wyżyć.

Po zamknięciu Nyhedsavisen wpadłem na blog pomysłodawcy, Mortena Lund. Stwierdził, że jest zbyt wrażliwy by prowadzić gazetę. Jest zbytnim optymistą. Wtedy uznałem to za kpinę. Teraz, na przestrzeni czasu, gdy widzę co się dzieje z pracodawcami w Danii, zaczynam rozumieć jego słowa...
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: dzonson w 09 Lut 2009, 11:54:11
troszke sie dolacze do tematu, tez bylem na spotkaniu 6 grudnia w poznaniu i dunka sie pytala czy chce wyjechac w grduniu czy w styczniu. powiedzialem ze w styczniu i i od tamtej pory nikt sie nie odezwal. pisalem ze 2 maile i tez nic.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 09 Lut 2009, 17:35:09
Przybrało to wszystko jakiś taki dziwny obrót... Przed pierwszym grudnia (przed zmianami) roznosiciele gazet mieli spotkanie w biurze w Århus. Zostali zapewnieni, że DAO chce, aby dalej dla nich pracowali, zmiany będą NA PEWNO NA LEPSZE! Gdy zostali wprost zapytani czy zbierają nowych ludzi aby "zastąpić" starych, twierdzili, że nie. Później pojawiły się ogłoszenia (również na poloniainfo.dk) o naborze do pracy w kolportażu prasy. Nigdzie nie było nazwy firmy. Żadnego nazwiska. Nic. Tylko telefony kontaktowe i e-mail z domeną polską. Gdy w wysłanym do nich mailu zapytałem o jaką gazetę chodzi, odpowiedziano mi (a właściwie nie odpowiedziano), żebym przesłał CV, rozpatrzą. Napisałem ponownie, teraz już wprost - "Czy chodzi o DAO i Jyllands Posten?". Nie dostałem odpowiedzi. Dla mnie jest to jasne. Kolega zadzwonił, umówił się na spotkanie. W Vejle. W siedzibie DAO... Brak słów.. Grają nieczysto.

Nie wiem czemu nie odpisują, dzonson. Być może mają przepełnienie? Być może w biurze leżą setki podań i jeśli ktoś zrezygnuje z tych fantastycznych 54 øre za grubego i ciężkiego jak cholera Jyllanda, to mają po prostu w czym wybrać, wybiorą na pewno :/ Przykro mi to pisać bo na przestrzeni czasu, który spędziłem na pracy w Danii, widzę jak wykorzystuje się człowieka.

Zastanawia mnie tylko, czy któryś z tych pierdzistołków pracujących w biurze kiedykolwiek pomyślał o roznosicielach gazet, w deszczowy, wietrzny lub mroźny wieczór, przed pójściem spać.. Wątpliwa sprawa... Choć ponoć szef biura w Århus co wieczór ogląda pogodę  ;D

Pozdrawiam avisbutów  :P
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Rafson w 09 Lut 2009, 22:07:07
Kurde ale bym się nacioł bo zrezygnował bym z pracy w polcse wydał kupe kasy na droge i wracał. Pracowałem kiedyś w Danii i wiem jakie są realia.Ale miałe taką czutke :coś mi tu nie gra z pieknie to wszystko wyglada,,.Na spotkaniu powiedzieli ze 10000dkk to minimum.Chyba nie wiem jak bym musiał orać z tymi gazetkami po 54 ore żeby dyche przytulić.DZIEKI JESZCZE RAZ!!!!!!!>:( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Tula w 10 Lut 2009, 08:28:07
Jesli Pan chcial rezygnowac z pracy zeby w Danii roznosic gazety, to gratuluje wyobrazni...

A Pan, panie Last Breath, co sie tak dziwi i ma pretensje do panow zza biurka? Dlaczego oni mieliby myslec o gazeciarzach w deszczowa noc? Ostatecznie nikt do tej pracy nie zmusza, a jak Pan sam zauwazyl, podan leza setki. Ludzie sa dorosli, wiedza w co wchodza i zdaja sobie sprawe, ze Dania nie slynie z dobrej pogody. Wiec skad te slowa o wykorzystywaniu?
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: gosc w 10 Lut 2009, 10:42:57
To kopenhaska firma placi duzo lepiej. Pracujac 6 nocy po 4 godziny mozna bez problemu wyciagnac kilkanascie tysiecy. Oczywiscie nie na poczatku, bo trzeba sie wprawic, ale po jakims miesiacu - bez problemu.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: gość w 27 Lut 2009, 12:13:58
I po ofertach pracy
firma PF rozwiązała umowę z DAO i już nikt nie wyjedzie z tych osób co byli na spotkaniu w Poznaniu
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: ika w 27 Lut 2009, 12:50:46
To kopenhaska firma placi duzo lepiej. Pracujac 6 nocy po 4 godziny mozna bez problemu wyciagnac kilkanascie tysiecy. Oczywiscie nie na poczatku, bo trzeba sie wprawic, ale po jakims miesiacu - bez problemu.
A czy moglby gosc podac nazwe tej kopenhaskiej firmy co placi duzo lepiej?Bardzo chetnie sie tam przejde z moim CV.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: lilia w 27 Lut 2009, 13:43:34
Jak i mnóóóóóóóstwo innych osób wszelkich narodowości ::)
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Juta w 28 Lut 2009, 14:08:46
Pewnie chodzi o BS Distribution, znam pare osob tam pracujacych i zarabiaja naprawde dobrze.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 28 Lut 2009, 15:39:31
Tula, oczywiście, że do pracy nikt nie zmusza. Tu nie chodzi o pogodę, grube gazety etc. Chodzi o poszanowanie drugiej osoby. Mają wybór, czyli nie muszą szanować ludzi, którzy tyrają co noc. Jeśli się nie podoba - wyjazd. Wykonywana praca się nie zmieniła, zmieniła się płaca - Polacy zaczynali od 4 DKK za gazetę. Teraz mają 0,54 øre za gazetę. Tania siła robocza... Tylko nie mów, że zawsze można wyjechać do Polski bo taka odpowiedź jest bzdurna.

Od razu widać, że nie pracowałaś fizycznie w nocy ;) Czyżbyś grzała posadkę w biurze? :>
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Juta w 28 Lut 2009, 16:04:06
Lepiej nie bedzie, bo rozwoj internetu sprawia, ze coraz mniej ludzi czyta gazety.
Z drugiej strony, czasami odnosze wrazenie, ze praca na gazetach jest postrzegana jako jakis przymus i obowiazek. To my sami decydujemy czy dane warunki pracy nam odpowiadaja, czy chcemy tak pracowac. Nie gadam teoretycznie, bylam juz w sytuacji, w ktorej nie zgodzilam sie na gorsze warunki pracy wychodzac z zalozenia, ze sa granice przyzwoitosci i godnosc. Nie mialam wowczas nagranej innej pracy, moj dunski byl dosc kiepski. A wiec mozna, wszystko w naszych rekach.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Lut 2009, 16:11:16
Od razu widać, że nie pracowałaś fizycznie w nocy ;) Czyżbyś grzała posadkę w biurze? :>
Pracowalam na gazetach od stycznia do lipca 2007 roku, to byla moja pierwsza praca w Danii. Rzucilam ja sama, wlasnie z tych wzgledow, o jakich piszesz. Bylam bezrobotna potem cztery miesiace, wiec zaplacilam wysoka cene za to, ze powiedzialam "nie" pewnym rzeczom w pracy. Wiec odpusc sobie uwagi o grzaniu posadek w biurze, niezrozumieniu dla ciezkiej pracy itp.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 28 Lut 2009, 16:40:28
co sie tak dziwi i ma pretensje do panow zza biurka? (...) Wiec skad te slowa o wykorzystywaniu?

Rzucilam ja sama, wlasnie z tych wzgledow, o jakich piszesz.

Przeczysz sama sobie ;)

Nie każdy może pozwolić sobie na to, żeby ot tak rzucić pracę i poszukać sobie innej. W gazetach pracują mężczyźni po 50-tce, siwi, z garbem od tyrania. Mają w Polsce/Danii rodzinę, której muszą zapewnić byt. Chodzi o to aby człowiek (czyt. Duńczyk) był/pozostał człowiekiem...
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Lut 2009, 16:53:30
Coz, widze, ze trzeba dopowiedziec. Ja nie mialam pretensji, ze sie mnie wykorzystuje, tylko w momencie, w ktorym uznalam, ze sytuacja przekroczyla granice absurdu, odeszlam. Nie widze sprzecznosci w tym, co pisze. Jesli ktos nie odchodzi, widac mu to odpowiada.
W gazetach pracują mężczyźni po 50-tce, siwi, z garbem od tyrania.
Ja dziwnym trafem znam samych 20-, 30-latkow, ale nie bede sie spierac, moze u Was w Aarhus jest inaczej. Co do reszty zas, to jest tych ludzi zycie i tych ludzi wybor, jesli przyjechali tu tyrac za smieszne pieniadze, to ich sprawa. Jakby sie zbuntowali i odeszli, musianoby podniesc pensje, bo zaden Dunczyk za taka kwote nie przyszedlby pracowac i firma splajtowalaby.
Jezeli zaczna Ci placic 35 øre za gazete, wciaz bedziesz pracowal i narzekal, ze tak Ci zle, czy jednak masz jakies granice nie do przekroczenia?
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Juta w 28 Lut 2009, 17:15:34
W gazetach pracują mężczyźni po 50-tce, siwi, z garbem od tyrania. Mają w Polsce/Danii rodzinę, której muszą zapewnić byt. Chodzi o to aby człowiek (czyt. Duńczyk) był/pozostał człowiekiem...

Czy ja dobrze zrozumialam, ze mezczyzni po 50-tce wyjezdzaja ze swoimi rodzinami ( w tym dziecmi na utrzymaniu) z Polski, aby z rozprowadzania gazet utrzymac owa rodzine ??? No to jestem bardzo zaskoczona. W moim kregu gazeciarzami zostali mlodzi ludzie, ktorzy wlasnie rozpoczeli swoje zycie w Danii i ta praca jest dla nich czyms tymczasowym. Pracuja 20-30 godzin tygodniowo, zarabiaja kilkanascie tysiecy, ucza sie dunskiego, chodza do roznych szkol i rozwijaja tak, aby podjac w koncu "normalna" prace.
A jak pracodawca widzi, ze placi marnie i wciaz sa chetni do pracy, to bedzie dalej obnizal zarobki.
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 28 Lut 2009, 17:21:44
No właśnie nie zawsze jest tak prosto - nie odpowiada Ci to odejdź. Podejrzewam, że gdybyś miała dziecko lub kilkoro dzieci nie rzuciłabyś tak po prostu pracy, po to, aby zostać bezrobotną na 4 miesiące lub na dłużej. Oczywiście, masz rację. Jeśli w odpowiednim momencie odpowiednia liczba osób powiedziałaby NIE, coś by z tego było. Nigdy nie będzie jednak takiej zgodności.

20, 30 latkowie pracują. Ale nie brakuje starszych ludzi. I kobiet i mężczyzn.

Czekam na czasy, kiedy roznoszenie gazet będzie pracą społeczną, zupełnie za darmo! Wtedy się zatrudnię w DAO, nawet pierwszy  ;D
Tytuł: Odp: Praca przy roznoszeniu gazet, reklam... pytanie
Wiadomość wysłana przez: Last breath w 28 Lut 2009, 17:23:49
W moim kregu gazeciarzami zostali mlodzi ludzie, ktorzy wlasnie rozpoczeli swoje zycie w Danii i ta praca jest dla nich czyms tymczasowym. Pracuja 20-30 godzin tygodniowo, zarabiaja kilkanascie tysiecy, ucza sie dunskiego, chodza do roznych szkol i rozwijaja tak, aby podjac w koncu "normalna" prace.

Różowo w tym Twoim kręgu.