poloniainfo.dk

Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: Edytam w 17 Mar 2008, 11:38:09

Tytuł: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 17 Mar 2008, 11:38:09
Witam.
Planując przeprowadzkę do Danii w czerwcu chciałabym się przygotować. Stąd kilka pytań, jeśli ktoś mógłby odpowiedzieć, bardzo proszę o pomoc.

1. Ile trwa kurs językowy?
2. Czy kurs nie koliduje z pracą, można dopasować  godziny?
3. Najpierw znajduję pracę, później składam wniosek o pozwolenie na pobyt i pracę, melduję się, podpisuję umowę o pracę, i wtedy mam wszystkie prawa do lekarzy dla dziecka, cpr dla dziecka? Dobrze rozumiem?
4. Czy polecacie na początek, na czas kursu językowego, pracę przy rozwożeniu gazet, by później, z językiem duńskim, szukać czegoś konkretnego?

Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 17 Mar 2008, 16:07:05
Jesli zechcialaby Pani poswiecic pare dni na wklepanie w wyszukiwarke hasel podanych przez Pania, znajdzie Pani na WSZYSTKO odpowiedz. Tematy walkowane byly wielokrotnie, na szczegolna uwage zasluguja dzialy: rodzina, praca w Danii oraz pomoc.
W skrocie zas:
ad.1 zalezy od szkoly, ale za darmo (niemal) jest przez trzy lata i czas liczy sie od momentu rozpoczecia szkoly, jesli robi sobie Pani przerwy, to na wlasna odpowiedzialnosc (wyjatek to ciaza lub ciezka choroba, kiedy to uzyskac mozna przedluzenie terminu).
ad.2 przewaznie oferowane sa kursy poranne i wieczorne, czasami tez wczesnopopoludniowe, ale to nie w kazdej szkole
ad.3 to do wyszukania, nie chce mi sie pisac, bo sporo tego
ad.4 jesli stac Pania na niepracowanie na poczatku, to chociaz do modulu 3 niech Pani skupi sie na intensywnej nauce, jesli Pani znajdzie szkole. Gazety to zawsze jakis start, ale to ciezka i niewdzieczna praca, szesc nocy w tygodniu, przy dunskiej pogodzie.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: yoursoul w 17 Mar 2008, 16:34:40
Wydaje mi sie , ze Edyta nie zalapie sie na darmowa szkole ( ta jest dla wspolmazonkow osob posiadajacych obywatelstwo dunskie ) .
Osoby , ktore maja pozwolenie na pobyt ze wzgledu na prace (kontrakt) placa 500 kr miesiecznie .
W punkcie nr 4 zgadzam sie z Tula w zupelnosci - trudno jest pogodzic nauke z pelnoetatowa praca , jest sie po prostu zbyt zmeczonym by uczyc sie w domu . A slaba znajomosc jezyka dunskiego ogranicza mozliwosci znalezienia czy tez zmiany pracy  .  No ale wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji .
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 17 Mar 2008, 16:38:59
Wydaje mi sie , ze Edyta nie zalapie sie na darmowa szkole ( ta jest dla wspolmazonkow osob posiadajacych obywatelstwo dunskie ) .
Osoby , ktore maja pozwolenie na pobyt ze wzgledu na prace (kontrakt) placa 500 kr miesiecznie.
500 koron za modul, a to niekoniecznie oznacza co miesiac, zalezy od intensywnosci szkoly. Ale masz racje, ja piszac "darmowa" myslalam o tym samym toku nauczania, bo wciaz nawet te 500 koron to jest ulamek rzeczywistych kosztow nauki :).
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: willy w 17 Mar 2008, 17:51:00
W kwestii formalnej, to te 500 Koron jest opłatą za egzamin.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Mirabelka w 17 Mar 2008, 18:09:45
I nie ma znaczenia czy jest się z związku z osobą, która ma obywatelstwo duńskie czy nie, trzeba płacić. Ja tez płace mimo ze mój mąż jest Duńczykiem. Ja dostałam teraz rachunek za szkołe z którego wynika ze płace raz na rok 500 kr.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 17 Mar 2008, 18:19:58
3 letni kurs?! Myślałam, że po pół roku już ma się jakąś podstawową umiejętność komunikacji... Co do pogodzenia pracy z nauką, wiem coś o tym, studiowałam zaocznie na Uniwerku i pracowałam... To prawda, jest trudno, ale jak się na co dzień słyszy język, którego się uczy, to chyba jakoś idzie...
Czyli płacę 500 koron co ok. miesiąc, i, jeśli dobrze rozumiem, te 3 moduły robię w ok. 3 miesiące. Ale z tą minimalną odpłatnością mam kurs z pozwoleniem na pracę, czyli mogę mieć pozwolenie, ale zacząć najpierw kurs, a dopabuse np. po tych 3 miesiącach pracę? Myślałam, że pozwolenie dostaje się na podstawie konkretnej umowy o pracę, choćby wstępnej.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 17 Mar 2008, 18:34:22
Na kurs mozna isc dopabuse po dostaniu cpr, a ten mozna dostac na dwa sposoby -- malzenstwo/narzeczenstwo z obywatelem Danii plus kaucja lub przy pozwoleniu na prace w minimalnym wymiarze 30 godzin tygodniowo. Rozumiem, ze Pani musi pracowac, wiec w Pani wypadku kolejnosc dzialania jest taka:
-- znajduje Pani jakakolwiek prace, prosi urzad imigracyjny o pozwolenie na pobyt i prace (trwa to roznie, od kilku tygodni do kilku miesiecy, kolega na przyklad czeka od sierpnia). Jesli pracodawca ma pozwolenie na zatrudnianie "od reki", pracuje Pani, ale nie moze chodzic do szkoly
-- po dostaniu pozwolenia rejestruje sie Pani w biurze ewidencji ludnosci (tylko prosze sie upewnic, ze sie mozecie zameldowac w wynajmowanym mieszkaniu, tu sa rygorystyczne przepisy dotyczacy ilosci osob na metr kwadratowy) i dostaje pare dni pozniej karte ubezpieczeniowa twarda -- taki zolty kartonik. Z tym kartonikiem chodzi Pani do lekarza i z tymze udaje sie w celu zapisania do szkoly. Wiec moze sie tak zdarzyc, ze pojdzie Pani do niej dopabuse po paru miesiacach pracy.
-- kurs nie trwa trzy lata, ale komuna placi maksymalnie przez trzy lata; rozne szkoly oferuja rozne tempa w zaleznosci od intensywnosci kursu
-- podstawowa umiejetnosc komunikacji zyskuje sie blisko modulu trzeciego, jak sadze. W moim wypadku zajelo mi to szesc miesiecy (z przerwami i powtarzaniem jednego poziomu nauki)
-- placi sie 500 koron za MODUL, nie miesiac -- Mirabelka na przyklad placi 500 koron za rok, ja za 12 tygodni, Mirra za 8 tygodni; jak mowilam wczesniej, zalezy to od szkoly
-- nauka jest do pogodzenia z praca, caly czas tak jade :)

Moge zapytac, dlaczego Dania? Z lektury Pani postow wynika, ze przyjezdzacie tu niemal w ciemno z malutkim dzieckiem. Nie boicie sie Panstwo?
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: malyszk w 17 Mar 2008, 21:52:51
Witam
Jestem w Danii od lipca 2007. Tydzień temu poszedłem do Jobcenter z zapytaniem o kurs duńskiego,pani odpowiedziała ze jesze nie widnieje w ich ewidencji mój duński adres zameldowania tylko polski, dodała także,że muszę być zarejstrowany na policji(cpr posiadam), na której byłem już wczesniej, ale tam mi kazano czekać. Zapytałem więc czy mogę uczęszczać do szkoły bez pomocy z komuny i płacić całą sumę, niestety okazała się zbyt duża 20000dkk za jeden poziom, przy 500dkk płaconych majac szkołę załatwiona przez komunę.Kazała czekać do momentu wezwania mnie przez policję, może to trwać nawet rok czasu.A te 500dkk zapłacone za kurs podobno może zwrócić firma w której się pracuje.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: ryba w 18 Mar 2008, 01:32:35
z tych calych przywilejow to smiac mi sie chce taka mala dygresja.Jak samemu sobie tu nie pomozesz to napewno panstwo dunskie ci reki nie poda umieja tym biednym arabom pomagac i afrykanom pokrzywdzonym przez los a oni im odplacaja paleniem solarium itp.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: twarozki w 18 Mar 2008, 12:53:15
witam wszystkich forumowiczów :)

pozdrawiam Cię Edytam  -  będę mniej więcej w tym samym czasie przechodzić ten sam etap, też zdecydowaliśmy się z mężem, że w czerwcu przeprowadzamy się z Wrocławia do Aarhus. Na razie chodzimy na kurs duńskiego do lektora na uniwerku we Wrocławiu i każdą wolną chwilę poświęcamy na naukę  :)  odkładamy kasę na początek i odliczamy dni do wyjazdu z katolandu.  Na początku na pewno tylko mąż pójdzie do pracy do czasu kiedy załatwimy przedszkole dla córeczki, ale jestem dobrej myśli. Czytam od kilku miesięcy Wasze forum i obmyślam plan działania, wiem jednak, że życie po przyjeździe do Danii zweryfikuje wszystkie plany i nasze możliwości.  Chciałabym tylko prosić o poradę, jakie są Wasze doświadczenia w szukaniu pracy jeszcze z Polski, może coś mi podpowiecie. Będę wdzięczna.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 18 Mar 2008, 14:49:38
Pozdrawiam, Twarożki! U mnie może by odwrotnie, ja jestem bardziej zdeterminowana do wyjazdu. Od września zaproponowano mi pracę w przedszkolu na pół etatu- tu, w Łodzi... Nawet nie pytałam, za ile. Chcę pracować z dziećmi, ale nie chcę być na utrzymaniu męża, a w tym zawodzie tak by to wyglądało... Za to mąż ma stałą pracę, jest cenionym pracownikiem w swojej firmie (pizzeria), i nie bardzo chce się przenosić... Za to moje  kuzynki pracują na czarno w Danii(sprzątanie- kelnerki), tata pracował sezonowo i chce jechać teraz znów. Nikt z nas nie zna duńskiego.
Dlatego Dania, choć pracy z dziećmi jest więcej w Anglii- z podstawowym angielskim. Może wynajmiemy swoje mieszkanie w Polsce, i jakaś podstawowa gotówka tam będzie... Ja mam jeszcze zasiłek wychowawczy na syna, więc na kurs językowy starczy;) Chcę już iść do pracy, syn ma prawie 2 lata, ale nie chcę go jeszcze zostawiać gdzieś na parę godzin. Na razie może zostawać  np. z babcią na emeryturze, która też jest chętna do wyjazdu. A z rodziną na miejscu mniej się tęskni za krajem, raźniej...
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 18 Mar 2008, 16:00:32
Dlatego Dania, ze tata sezonowo, a kuzynki na czarno? Ciekawa motywacja, zwazywszy na umiarkowane kwalifikacje oraz podstawowa znajomosc angielskiego...
Pamietajcie Panstwo, ze jesli wynajmiecie mieszkanie polskie, rozliczac z fiskusem musicie sie w obu krajach.
Wydaje mi sie, ze Pani Twarozki i jej rodzina sa lepiej do wyjazdu przygotowani. Wszystkim jednakze zycze powodzenia.

Dodane: 18 Marzec  2008, 15:55:25

 
z tych calych przywilejow to smiac mi sie chce taka mala dygresja.Jak samemu sobie tu nie pomozesz to napewno panstwo dunskie ci reki nie poda umieja tym biednym arabom pomagac i afrykanom pokrzywdzonym przez los a oni im odplacaja paleniem solarium itp.
? Nie placi Ci panstwo dunskie za nauke w wiekszej czesci? Nie dostajesz zasilku na dziecko? Nie korzystasz z ulg?
Jest roznica miedzy pomaganiem a dojeniem; co zas do pomagania "biednym Arabom i Afrykanom", to niezaleznie od tego, czy Ci sie to podoba czy nie, to oni jednak sa tu czesciej jako uchodzcy niz emigranci zarobkowi, to raz, dwa, na pewno pochodza z biedniejszych krajow niz my. I tez juz od paru lat nie dostaja niczego na tacy, proponuje lekture biezaca prasy.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: ryba w 18 Mar 2008, 18:32:41
tak i ci z tej radosci mnoza sie jak kotki wiosna ciagnie taka arabka piecioro dzieci za soba a afrykanki nie lepsze,wracajac do wypowiedzi obu rodzin a jestem tu 9 miesiecy i przeszedlem to co wy tu macie zamiar przejsc to jezeli bedzie 1 osoba pracowac to czeka was wegetacja a jezeli dzieci poslecie do przedszkola za ktore trzeba placic to wam wspolczuje tu w pizzerii maz nie ma szans bo wszystkie sa arabow chyba ze za 50 kr na czarno ale jak wiem to wiecej zarobi maz w polsce w tej branzy .Prosze bardzo zastanowic sie czy odrazu ciagnac tu dzieci .
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: ryba w 18 Mar 2008, 18:44:51
Z,APOMNIALEM DODAC ;nie dostaje nauki jezyka od komuny,nie dostaje pieniedzy na dziecko i nie mam ulg przy umowie na czas nieokreslony czyli ;NIE DOJE TYCH BIEDNYCH DUNCZYKOW .wszystko  w temacie Tula.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 18 Mar 2008, 19:24:41
Panie Ryba, ja też nie zamierzam doić. Każdy pracuje przecież na własny rachunek i według własnego sumienia, prawda? Wspomniałam o rodzinie, bo jest to dla mnie argument ekonomiczny (wspólne wynajęcie domu, gdy wszyscy pracują w tym samym rejonie), a także chęć wychowania dziecka w kontakcie z rodziną. I nie potępiam ciągnących za sobą 5 dzieci i dziadków. Wolę mniej odkładać, mieć skromniejsze wakacje, ale nie zgodzę się, by mój mąż wyjechał "za chlebem", podczas gdy ja z dzieckiem żylibyśmy sami, widując się tylko w święta. Nie wyjadę w ciemno, by się tylko gdzieś załapać i dobić do zasiłku, bo uwielbiam pracę z dziećmi, to moja pasja i powołanie. Jeśli znajdę dla siebie miejsce w Danii- SWOJE MIEJSCE- to będę do niego dążyła. Nawet, jeśli miałabym przez parę miesięcy robić byle co na czas nauki języka, a dopabuse po jakimś czasie mogłabym zacząć realizować swoje plany. Jeśli się okaże, że będzie zbyt wiele przeszkód- odpuszczę. Nie zamierzam siedzieć komuś na karku i być tym rodakiem, którego sąsiedzi będą się wstydzić.
 
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 18 Mar 2008, 19:42:29
To ja sugeruje: znalezc jakakolwiek prace, probowac ja pogodzic ze szkola jezykowa, po module 3 moze Pani probowac starac sie znalezc prace jako pomocnik pedagoga w przedszkolu, zapotrzebowanie na takich jest spore. Powodzenia.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 18 Mar 2008, 20:04:07

To ja sugeruje: znalezc jakakolwiek prace, probowac ja pogodzic ze szkola jezykowa, po module 3 moze Pani probowac starac sie znalezc prace jako pomocnik pedagoga w przedszkolu, zapotrzebowanie na takich jest spore. Powodzenia.
Dziękuję za rady, to cenne informacje. Nie chciałam roić sobie czegoś nie znając realiów, w takim razie lepiej pracować w państwowym przedszkolu. Dobrze by było tylko znaleźć Montessori:)
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 18 Mar 2008, 20:07:25
Jest tyle roznych, ze jesli nie Montessori, to cos podobnego na pewno sie znajdzie. Ciagle brakuje pracownikow, bo pensje umiarkowane -- pomocnik pelnoetatowy zarabia na reke srednio 12, 13 tysiecy koron.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: ryba w 18 Mar 2008, 23:41:32
edytam ja nie pije do ciebie chcialem tylko dac do zrozumienia ze z motyka na slonce tu nie ma sensu powodzenia tez pochodze z lodzi i poznalem jak tu jest ciezko tu nic nie lezy na ulicy a o piatce dzieci to od razu bym cie skreslil tu .
Tytuł: Do Tuli: dlaczego Dania
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 20 Mar 2008, 22:16:18
OK.:)
Na razie mam jedno dziecko, bardzo towarzyskie i chętne do zaprzyjaźniania się. Na placu zabaw i w kościele biega do innych dzieci zrobić cześć albo ucałować od razu.:):) Więc pomyślałam, że jeszcze z 5 dochodzących mogłabym mieć:)
Ale może zacznę od rozwożenia gazet i kursu, a moje dziecię zostanie w tym czasie z dziadkiem, a po paru miesiącach on do żłobka, ja do przedszkola :D
Pozdrawiam Łodzianina:D

Dodane: 19 Marzec  2008, 00:04:00

 Rzeczywiście, zaczęłam się nad tym zastanawiać...  Moja rodzina będąca tam  jest w trakcie wyrabiania cpr, kilka osób się wybiera, więc nie byłabym sama. Mieszkać zdecydowanie wolę sama, jak najszybciej, choć może początkowo zamieszkam wspólnie z kimś.  Ale kusi mnie ta przestrzeń... Zielona, czysta... Choć nigdy nie byłam w Danii (widziałam ją tylko na zdjęciach i znam z opowieści),  wiem, że nadszedł w moim życiu czas na poważną zmianę. Każdy miewa takie uczucie, chociaż często je ignorujemy. Wiem, że teraz należy swoje życie radykalnie zmienić. Chcę, żeby mój syn miał swój pokój, co tu, teraz, jest niemożliwe, albo możliwe za bardzo wysoką cenę- tata widziany raz w tygodniu... Ale  z powodów ekonomicznych łatwiej byłoby w Anglii, bo jakoś dogaduję się po angielsku. Więc chyba jednak rodzina, to, że mój tata przetarł już szlak, a jest chyba za stary do poznawania nowych krajów. Tu zostawałby z nami, może nawet zamieszkałby na dłużej. Wiem, że większość z Was zostawiła rodzinę, ale Dania to mój sposób na pogodzenie wyjazdu z życiem rodzinnym, bo amerykański model dzieci nie znających swoich dziadków wcale mi nie odpowiada.
A zatem - zaczynam się uczy duńskiego! I do zobaczenia!
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Marys w 06 Maj 2008, 12:58:16
co zas do pomagania "biednym Arabom i Afrykanom", to niezaleznie od tego, czy Ci sie to podoba czy nie, to oni jednak sa tu czesciej jako uchodzcy niz emigranci zarobkowi, to raz, dwa, na pewno pochodza z biedniejszych krajow niz my.

Co z tego?

Ale wykonujac ta sama prace w Danii zarabiaja takie same pieniadze. To dlaczego obywatel UE musi placic 500 DKK za modul, a obywatel kraju spoza UE nie?

To DYSKRYMINACJA obywateli UE !!!

Bo jak to inaczej nazwac???
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 06 Maj 2008, 16:40:11
Edyto, wlasciwie kolezanki i koledzy napisali juz sporo, wiec tylko dopisze troszeczke o moim doswiadczeniu.
Jezyka ucze sie 8 miesiecy ( z dwumiesieczna przerwa - wynikla z powodu zamkniecia naszej szkoly). Chodze na kurs intensywny i ucze sie kilka godzin dziennie w domu. Jestem w polowie modulu czwartego. Co potrafie? Bez problemu napisac wypracowanie, ogladnac film - ale najlepiej jak sa literki pod spodem, obejrzec dziennik telewizyjny, gorzej z radiem.
Spokojnie jestem w stanie uczestniczyc w spotkaniach z lekarzem czy poradnia psychologiczno-pedagogiczna w kwestiach dotyczacych mego syna; porozmawiac z rodzina o tym jak leci. No i w koncu moge czytac latwiejsze ksiazki - akurat czytam sobie "Paddingtona" :)

Akurat wczoraj napisalam maila do agencji zatrudniajacej vikarow (pracownikow tymczasowych) na stanowiska pedagogiczne. Pani oddzwonila w ciagu 10 minut, czyli potrzebuja bardzo!!! Jednakze po rozmowie telefonicznej, ktora przebiegla oczywiscie po dunsku, pani stwierdzila, zebym zglosila sie do nich za jakis miesiac, dwa bo w chwili obcnej moja wymowa utrudnia rozumienie tego co mowie, wiec nie moge pracowac poki co z dziecmi, a tym bardziej chorymi dziecmi.

Tak wiec, mysle, ze na nauke jezyka trzeba liczyc minimum rok i to przy naprawde intesnywnej pracy.

CO do gazet. Wyobraz sobie lazenie po ulicach do 4 nad raznem, zajecie sie synkiem, a jeszcze po poludniu siedzenie w lawce szkolenej, ze nie wspomne o odrobieniu lekcji.
MOim zdaniem po jakims czasie padniesz jak kawka.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: roga w 07 Maj 2008, 12:34:46
Znam osoby zwolnione z oplaty za modul (osoby nie bedace obywatelami UE), ale sa to soby, ktore staraja sie o azyl w Danii a nie osoby ktore maja prawo swobodnego poruszania sie, podejmowania pracy itp.  w krajach Unii. 
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Maj 2008, 13:13:43
Bo tylko Unia palci te 500 koron :) w ramach integracji  ;D
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Marys w 08 Maj 2008, 09:18:56
Napisalem to samo wczesniej, to dyskryminacja obywateli UE.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Maj 2008, 09:32:11
Probowalam sie orientowac w tej sprawie, wiec to raczej nie dyskryminacja a wynik jakichs kretynskich umow miedzynarodowych...

Ciekawe :) za  ktorego madrego je podpisano  ;D
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Tula w 08 Maj 2008, 13:42:22
to raczej nie dyskryminacja a wynik jakichs kretynskich umow miedzynarodowych...
Klocilabym sie, czy kretynskich. Wstepujac do UE wstapilismy do klubu uprzywilejowanych, bogatych krajow, nawet jesli nam trudno w to uwierzyc. Stac nas na placenie za siebie, duzo bardziej niz uchodzcow politycznych czy imigrantow z krajow Trzeciego Swiata. Zreszta nie przesadzajcie, 500 koron to nie jest duza suma, komuna i tak za nas placi wieksza czesc, grzech narzekac.
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Maj 2008, 14:43:03
Poniekad sie zgadzam... Jeno wkurza mnie, Rosjanie i Arabianie (jak mawia moj syn) tez darmoche maja :)
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Klingon w 08 Maj 2008, 16:48:07
Jeno wkurza mnie, Rosjanie i Arabianie (jak mawia moj syn) tez darmoche maja :)
A nie powinno wkurzac ze inni maja dobrze. ;D
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Maj 2008, 18:00:05
Z urodzenia juz zawistna bestia jestem :)
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: piatka w 09 Maj 2008, 06:29:12

Przypomnial mi sie w tym miejscu dowcip:
 Co robi Francuz gdy widzi, ze sasiad prowadzacy podobna firme ma sie lepiej niz on?
Probuje podpatrzec jak tamten to robi, szuka roznych sposobow osiagniecia podobnych wynikow.
 Co robi Niemiec jak jak jego krowy daja mniej mleka niz sasiada?
Rowniez szuka rozwiazan, zeby byc lepszym niz sasiad.
A Polak???????????
 Polak idzie do kosciola i modli sie, zeby krowy sasiada padly, wtedy on bedzie lepszy............ ;D ;D ;D
 Milego dnia wszystkim
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: marysha w 09 Maj 2008, 10:24:48
Dwóch Polaków przy piwie.
- Nie ożeniłbym się nigdy z mądrą kobietą.
- I słusznie, małżeństwa powinny być dobrane...

Miłego dnia!
Tytuł: Odp: Przeprowadzka krok po kroku
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 20 Maj 2008, 15:21:21
Witam po przerwie!
Moja przeprowadzka została przełożona na czas  po pierwszej wypłacie męża.... Mąż pracuje w restauracji jako pizzerman, ma kontrakt na 5 lat. To zbiór pracowników różnych narodowości, wszyscy mówią lepiej lub gorzej po angielsku, z wyjątkiem szefa:) Więc ja nie muszę się na razie spieszyć, mogę się spokojnie uczyć duńskiego, póki syn nie pójdzie do przedszkola:) I wszystko się dobrze układa:)
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za dobre rady:)