poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: bławatek w 12 Wrz 2008, 11:24:39
-
i o co w tym chodzi. czy to jest inaczej biuro wikariuszy? czy oni zajmują się pośrednictwem pracy? czy płaci się za to?
Będę wdzięczna za wyjaśnienie mi tego,
pozdrawiam
-
ojjj, pomyliło mi sie, chodziło o "vikarbureauet" :D
-
Vikar to pracownik zatrudniony na czas okreslony, celem zastapienia osoby przebywajacej np. na zwolnieniu, urlopie macierzynskim....
-
Z tego wynika,ze są to biura poszukujące ludzi na zastępstwo...?? ???
-
DOkladnie tak.
Mysle, ze po polsku nalezalo by to przetlumaczyc: Agencja pracy tymczasowej.
-
dziękuję za odpowiedź :)
Rozumiem również, że żadnych opłat nie pobiorą ode mnie, jeśli skorzystam z ich oferty. A w przeglądaniu ofert mam badać Na Jaki okres czasu oferują pracę.
-
dziękuję za odpowiedź :)
Rozumiem również, że żadnych opłat nie pobiorą ode mnie, jeśli skorzystam z ich oferty. A w przeglądaniu ofert mam badać Na Jaki okres czasu oferują pracę.
Blawatku, skoro jest to agencja pracy tymczasowej, to chyba oczywistym jest, ze zarabia w ten sposob. W zwiazku z tym czesc pieniedzy, ktore Ty wypracujesz, ida do nich, z czegos tez musza zyc.
Czesto w biurach wikariackich pracuje sie na zasadzie takiej, ze nigdy nie wiesz, gdzie bedziesz pracowala nastepnego dnia. Moj znajomy w Adecco byl pomocnikiem kucharza i zjezdzil wiekszosc restauracji w obrebie centrum miasta w Kopenhadze :).
-
Hej, ja właśnie tak szukałam pracy. Poszłam do biura pracy tymczasowej, dostałam propozycję - kartę z wymiarem godzin i kiedy będę pracować i za ile, następnie dano mi umowę, której jeszcze nie podpisałam, oraz wysłali mnie do SKAT po numer CPR. Numer właśnie doleciał pocztą, ja pracowałam 2 dni, ale nie podoba mi się ta praca oraz warunki umowy, które zostały mi przetlumaczone dopabuse po tych dwu dni pracy. Czy nie będzie problemy z odejściem z tego biura? Do nich zostanie przesłana moja karta podatkowa, ale ja nie podpisałam z nimi jeszcze umowy (czekali na mój CPR i numer konta, no i aż sobie przeczytam warunki). Szczerze mówiąc nie obchodzą mnie już nawet pieniądze za 2 dni pracy, chce tylko wiedzieć jak SKAT może zareagować na taką sytuację i czy może mi wysłać zeznanie podatkowe (a ja nie dostałam żadnych pieniędzy za prace)