poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Westpoint w 09 Wrz 2013, 22:59:26
-
Witajcie :)
Krótka piłka - co sądzicie o poszukiwaniu pracy w Danii (szczególnie Kopenhaga i okolice) w charakterze kabusewcy autobusu miejskiego lub autobusu krajowego W Danii? Ponieważ zdecydowałem się zrobić prawo jazdy kat. D, kurs na przewóz osób, złapać trochę doświadczenia w kraju lub na międzynarodówkach i heja do kraju "Gangu Olsena".
Zamierzam się w Danii osiedlić na stałe. I chciałbym mieć mimo wszystko pewność pracy, a kabusewca autobusu to pewnikiem zawód w którym się odnajdę. Tylko kwestia tego, czy akurat na w/w stanowisko jest zapotrzebowanie w Danii i czy łatwo znaleźć pracę w tym zawodzie?
Podzielcie się swoja opinią -odwdzięczę się jakimś trunkiem jak tylko dojadę do Danii! :)
Pozdrawiam, Maciek
-
Link sprzed dwóch lat, ale może Ci się przydać.
http://www.uddcenter.dk/buschauffoer.asp?from=frontpagebox
-
Po pierwsze prawo jazdy kat D musisz zrobić tutaj, zrobione w innym kraju jest nieważne.
Ta firma co kolega w/p organiazuje kurs na prawo jazdy ale tylko tyle, ja się orientowałem. I mam informacje, ze stycznia 2013, że pracuje tylko jeden jako kabusewca. Całość koordynuje polka, więc musisz się liczyć z tym że jak w pl. Obiecanki że dostaniesz pracę itd. Tu tylko chodzi aby wyciągnąć kasę. Ty jako kursant to tam prawie nic bo podobno około 4-6 tyś , resztę dokłada państwo. I teraz policz sobie ile z tej szkoły wychodzi kabusewców. I do tego bez perfekt języka i do tego technicznego to zapomnij. Ja już nie pamiętam jak się ta firma nazywa. Ale bez problemu jest łatwo znaleźć pracę w norwegii, w pl robisz kurs języka, potem prawko tam i jeździsz gdzieś na północy
-
ja chodzilam do tej szkoly.ta szkola nie gwarantuje pracy tylko pomaga w znalezieniu pracy.kilka polakow ktorzy tam chodzili i znajomi konczyli ta szkole jesli chodzi o jezyk to nie jest najlepszy ale zdali i niektorzy prace dostali i sobie chwala.
-
Po pierwsze prawo jazdy kat D musisz zrobić tutaj, zrobione w innym kraju jest nieważne.
Jeszcze raz proszę, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem - jeżeli zrobię prawo jazdy "D" i kurs na przewóz osób w Polsce, to i tak będę raz jeszcze musiał robić to samo w Danii? Sądziłem, że jeśli zrobię te rzeczy w Polsce, to Dania jako członek UE będzie honorowała w/w dokumenty.
I jeszcze jedno pytanie - czy zrobienie prawa jazdy i kursu na przewóz osób odnosi się do pracy na terenie całej Danii u pracodawców prywatnych i państwowych, czy są jakieś różnice?
Pozdrawiam, Maciek.
-
Ludzie skąd wy takie teorie bierzecie ;D PRAWO JAZDY ZROBIONE W POLSCE JEST WAŻNE W DANII (dowolna kategoria), co innego zatrudnienie w zawodzie kabusewcy ale tu tylko chodzi o znajomość języka duńskiego
-
Ludzie skąd wy takie teorie bierzecie ;D PRAWO JAZDY ZROBIONE W POLSCE JEST WAŻNE W DANII (dowolna kategoria), co innego zatrudnienie w zawodzie kabusewcy ale tu tylko chodzi o znajomość języka duńskiego
Rozumiem, że kolega jest w 100% pewny swojej racji? Bo chciałbym mieć pewność swojej decyzji. Ale jeśli jest to 100%, to gitara:).
Jeśli chodzi o sprawy formalne, to jestem nieco zorientowany (mam na myśli formalności związane z wyjazdem do Danii), ale pytanie mam dotyczące języka. Bo jestem również w trakcie kursu jęz. duńskiego w Polsce i domyślam się, że startując do w/w zawodu język jest niezbędny. Czy podczas szukania zatrudnienia trzeba będzie ponownie odbywać kurs duńskiego w Danii, czy wystarczający będzie jakiś egzamin u pracodawcy?
Pozdrawiam, Maciek.
-
To ja moze odesle do zrodla.
http://www.uddcenter.dk/dansk-danskogchauffoer-hovedstad.asp
Pisza tak (o Kopenhage chodzi):
musisz miec minimum 21 lat, prawo jazdy kategorii B, byc doswiadczonym kabusewca, byc zdrowy, punktualny, niekarany i nie miec problemow z uzywkami.
Oferuja:
kurs dunskiego ze szczegolnym naciskiem na slownictwo fachowe wraz z kursem prawa jazdy na autobus. Wiec na moj rozum nie ma sensu robic tego oddzielnie, czesc w Polsce, czesc tu. Zwlaszcza, ze pisza, ze po skonczonym kursie dostajesz kontrakt na prace. Masz tam podane nr telefonow i mail, napisz lub zadzwon i sie dowiedz o szczegoly, pewnie mowia po angielsku. Bo mnie by interesowalo, z czego mam zyc w czasie, kiedy ten kurs robie i ile to moze maksymalnie potrwac.
Powodzenia.
-
Male sprostowanie nie dostajesz kontraktu na prace tylko szkola posredniczy w kontakcie z firma przewozowa.
-
Tak jestem pewien swojej racji bo pracowałem jako kabusewca ciężarówki a znajomy jako kabusewca autobusu, jeśli pracodawca uzna że twój język duński jest wystarczający to ok (raczej nie słyszałem o egzaminach u pracodawcy ale po pierwszej rozmowie będzie wiedział co umiesz) i dodatkowych lekcji czy kursów nie będziesz musiał brać. Pamiętaj jednak że rynek pracy w Danii się trochę pogorszył i znajomość języka duńskiego jest wymagana na trochę większym poziomie niż komunikatywnym.
-
To ja moze odesle do zrodla.
http://www.uddcenter.dk/dansk-danskogchauffoer-hovedstad.asp
Pisza tak (o Kopenhage chodzi):
musisz miec minimum 21 lat, prawo jazdy kategorii B, byc doswiadczonym kabusewca, byc zdrowy, punktualny, niekarany i nie miec problemow z uzywkami.
Oferuja:
kurs dunskiego ze szczegolnym naciskiem na slownictwo fachowe wraz z kursem prawa jazdy na autobus. Wiec na moj rozum nie ma sensu robic tego oddzielnie, czesc w Polsce, czesc tu. Zwlaszcza, ze pisza, ze po skonczonym kursie dostajesz kontrakt na prace. Masz tam podane nr telefonow i mail, napisz lub zadzwon i sie dowiedz o szczegoly, pewnie mowia po angielsku. Bo mnie by interesowalo, z czego mam zyc w czasie, kiedy ten kurs robie i ile to moze maksymalnie potrwac.
Powodzenia.
Żeby skorzystać z tej oferty musi pracować już na terenie Danii nie może korzystać z pomocy państwa
-
Dobrze wiedziec, dzieki.
-
Do pracy w Danii na autobusach miejskich nie jest potrzebny jakiś fachowy język na tych kursach go uczą żeby zdać egzamin na kat. D.
-
Tak jestem pewien swojej racji bo pracowałem jako kabusewca ciężarówki a znajomy jako kabusewca autobusu, jeśli pracodawca uzna że twój język duński jest wystarczający to ok (raczej nie słyszałem o egzaminach u pracodawcy ale po pierwszej rozmowie będzie wiedział co umiesz) i dodatkowych lekcji czy kursów nie będziesz musiał brać. Pamiętaj jednak że rynek pracy w Danii się trochę pogorszył i znajomość języka duńskiego jest wymagana na trochę większym poziomie niż komunikatywnym.
Dzięki za info :). Właśnie zależało mi na opinii osoby, która albo zna to środowisko, albo w nim pracowała. Jeśli chodzi o język duński to spodziewam się tego, że "dzień dobry", "do widzenia" i "wsiadaj Pan szybciej" to troszkę za mało, więc i za język się bardziej wziąłem. I doświadczenie w tym czasie chcę złapać w Polsce lub ew. na międzynarodówkach - coby nie pojechać na pałę ;).
A jeszcze mam pytanie - jak oceniasz szansę na znalezienie w tym fachu pracy w Kopenhadze i okolicach? Może są rejony, gdzie jest dużo łatwiej? Bo przeglądałem oferty pracy i poszukiwanie przez polskich pośredników raczej odpada (jakoś nie jestem przekonany). Dopabuse jak zajrzałem na duńskie strony z ofertami pracy, to coś tam więcej się pojawiło. Ale żeby szał był jakiś z tymi ofertami, to też nie zauważyłem :P.
Pozdrawiam, Maciek.
-
Do pracy w Danii na autobusach miejskich nie jest potrzebny jakiś fachowy język na tych kursach go uczą żeby zdać egzamin na kat. D.
Pewnie masz rację, ale jak ktoś myśli o pozostaniu na stałe, to lepiej poznać język jak najlepiej się da. Choć i słyszałem/czytałem opinie, że czasem i Duńczycy nie do końca dobrze operują językiem :P. Prawda to?
-
Jeśli chcesz pracować jako kabusewca kat.D to jest trudno znaleźć prace nie jest to duży rynek w Danii, ale jeśli masz możliwości finansowe i czas to radzę zrobić także kat C+E to na pewno zwiększy twoje szanse.
-
Jeśli chcesz pracować jako kabusewca kat.D to jest trudno znaleźć prace nie jest to duży rynek w Danii, ale jeśli masz możliwości finansowe i czas to radzę zrobić także kat C+E to na pewno zwiększy twoje szanse.
To czym ci Duńczycy się poruszają :P. Pewnie rowerami...
Powiem Ci, że nie jest to hura optymistyczna wiadomość, ale może coś się zmieni w tym temacie. Zdecydowałem się własnie na kat. D żeby nie ganiać po świecie i w kabinie się nie kisić ponieważ sądziłem, że znajdę pracę jako kabusewca autobusu. Godziny pracy unormowane a i komfort pracy jakby inny.
A na C+E pewnie że jest więcej ofert pracy (w Europie lub u polskich pracodawców). Tylko ja chciałbym pracować typowo w Danii (w sensie u duńskiego pracodawcy) i tam zamieszkać. A jak wygląda porównanie w ofertach pracy na D i C+E? I o ile się orientujesz, jakie mogą być stawki?
-
Tak z ulicy do miejskich autobusów jest trudno bo dużo bezrobotnych osób jest wysyłana na kurs no ich się później "wciska za kabusewców ", a mówiąc o C+E miałem na myśli tylko duńskich pracodawców i "jazdę przy kominie" czyli dziennie w domu z pracą jest różnie stawki od 140 koron na godzinę. Ja kilka lat temu szukałem pracy na C+E 3 tygodnie a teraz mój znajomy jest już czwarty miesiąc bez pracy ale interesuje go własnie tylko transport przy "kominie".
-
Ludzie skąd wy takie teorie bierzecie ;D PRAWO JAZDY ZROBIONE W POLSCE JEST WAŻNE W DANII (dowolna kategoria), co innego zatrudnienie w zawodzie kabusewcy ale tu tylko chodzi o znajomość języka duńskiego
Ależ oczywiście prawo jazdy zrobione w pl jest ważne, ale z takim prawem jazdy może sobie pojeździć prywatnie i samemu. Aby pracować w busach potrzebne jest kørekort til bus erhverv. A tu już jest potrzebne zdanie egzaminu w danii, bez tłumacza, pytań 25. I jazda około 1h z policjantem plus rozmowa na temat autobusu, przepisów w Danii. Więc może ty się najpierw zorientuj co to jest kørekort til bus erhverv i do tego dochodzi EU bevis.
-
Ależ oczywiście prawo jazdy zrobione w pl jest ważne, ale z takim prawem jazdy może sobie pojeździć prywatnie i samemu. Aby pracować w busach potrzebne jest kørekort til bus erhverv. A tu już jest potrzebne zdanie egzaminu w danii, bez tłumacza, pytań 25. I jazda około 1h z policjantem plus rozmowa na temat autobusu, przepisów w Danii. Więc może ty się najpierw zorientuj co to jest kørekort til bus erhverv i do tego dochodzi EU bevis.
Jasne że na samych prawo jazdach to nawet w Polsce nie pojeździ musisz zrobić kwalifikacje przewozu osób które są tu uznawane na 100 % sprawdzone ;D nie chce mi się pisać jak i co i dlaczego tu sobie sam poczytasz dania_d
http://www.trafikstyrelsen.dk/DA/Erhvervstransport/Buskoersel/Udlejning-af-chauffoervikarer.aspx
-
To ja już mam mętlik w głowie... Zaczynam rozumieć to tak, że:
- mogę śmiało robić prawko w Polsce i z nim przyjechać do Danii (bo będzie honorowane)
- język - wiadoma sprawa
- kurs na przewóz osób mogę zrobić w PL, ale niekoniecznie może on zostać uznany w DK
- jeśli w/w kurs zostanie odrzucony, to wtedy muszę robić kurs na przewóz osób w Danii (jeździć z tym policjantem 1h i te 25 pytań) i wtedy będę pełnoprawnym kabusewcą autobusu?
-
To ja już mam mętlik w głowie... Zaczynam rozumieć to tak, że:
- mogę śmiało robić prawko w Polsce i z nim przyjechać do Danii (bo będzie honorowane)
- język - wiadoma sprawa
- kurs na przewóz osób mogę zrobić w PL, ale niekoniecznie może on zostać uznany w DK
- jeśli w/w kurs zostanie odrzucony, to wtedy muszę robić kurs na przewóz osób w Danii (jeździć z tym policjantem 1h i te 25 pytań) i wtedy będę pełnoprawnym kabusewcą autobusu?
Ten kurs jest uznawany kolega pracuje ma polskie prawko i kurs polski (fakt nie transporcie miejskim ale myślę nie powinno to się niczym różnić) w wakacje woził turystów autobusem piętrowym po Kopenhadze nie pamiętam nazwy tej firmy ale na pewno jeździ tylko po Danii.
-
A tu już jest potrzebne zdanie egzaminu w danii, bez tłumacza, pytań 25. I jazda około 1h z policjantem plus rozmowa na temat autobusu, przepisów w Danii. Więc może ty się najpierw zorientuj co to jest kørekort til bus erhverv i do tego dochodzi EU bevis.
A to nie będzie tak, że jak zrobię kat. D, kwalifikację wstępną i kurs na przewóz osób to już pracodawcy w Danii będą to honorowali? Bo "kørekort til bus erhverv" w tłumaczeniu to "licencja na przewóz osób". Czyli coś, co już zrobię w Polsce.
-
Ten kurs jest uznawany kolega pracuje ma polskie prawko i kurs polski (fakt nie transporcie miejskim ale myślę nie powinno to się niczym różnić) w wakacje woził turystów autobusem piętrowym po Kopenhadze nie pamiętam nazwy tej firmy ale na pewno jeździ tylko po Danii.
Czyli nie pracuje w komunikacji miejskiej, gdzie jest najtrudniej dostać pracę a w krajowym, gdzie nie wysyłają tak dużo osób bezrobotnych po kursach? Tak mi to wygląda przynajmniej.
PS. Założony wątek sprawia, że zaczynam również myśleć o C+E :P
-
Widzę że zrobiło się zamieszanie, ten kurs zrobiony w Polsce i przetłumaczony (EU) będzie uznawany pisałem tylko o koledze jako namacalnym przykładzie. Poczytałem także inne źródła nie ma żadnej różnicy czy to miejski czy jakiś inny
-
Masz stronkę z największymi przewoźnikami w Danii
http://buschauffor.dk/busselskaber/
-
Masz stronkę z największymi przewoźnikami w Danii
http://buschauffor.dk/busselskaber/
Przeglądałem stronkę i pomogło mi tłumaczenie google (nie zawsze trafne i nie wszystko przetłumaczone), ale widziałem kilka ofert pracy dla kabusewców autobusów. Ale no własnie - kilka. Czyli z ofertami pracy może być różnie. Bo albo będą brać bezrobotnych Duńczyków po kursach z ich urzędu pracy, albo będzie milion osób na jedno miejsce.