poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Kiki27 w 25 Gru 2010, 14:13:54
-
..zapowiada sie,ze bedą polskie,bo juz pojawiaja sie oferty pracy na stycznia 2011 na warunkach polskich pfff czyli zadnych zmian!
-
no moze tak ,ale nam warunkow nikt nie zmieni,to chyba bedzie dotyczyć tych co beda mieli kontrakty wystawiane w Polsce,to i stawki beda mieli poucinane .zawsze ktos po drodze sie nakarmi kasą tych co tu bedą pracowac .w tym roku miałam stycznosc z dziewczynami ktore dostały kontrakty w polsce i pracowały w szklarniach ,był jeden płacz i błaganie zeby im pomoc wydostac sie z tamtąd . :'( to jest chore
-
Konstrukcja typu kontrakt w pl i praca w szklarni w danii to lipa , to nie jest legalne .
Wykonywanie takiej samej pracy przez iles tam godzin dziennie to jest zwykle zatrudnienie a takim polskim kontraktem to sobie mozna cos tam ......
No ale niestety tutaj zaczynaja sie powoli robic takie stosunki jakie od dawna istnieja we wloszech albo hiszpanii ...
Mnostwo ludzi z innych krajow na lewo przy pracach manualnych za smieszne pieniadze >:(
-
Konstrukcja typu kontrakt w pl i praca w szklarni w danii to lipa , to nie jest legalne .
Wykonywanie takiej samej pracy przez iles tam godzin dziennie to jest zwykle zatrudnienie a takim polskim kontraktem to sobie mozna cos tam ......
A co jest w tym takiego nie legalnego? , cytując związki zawodowe - to że to jest mało etyczne nie znaczy że nielegalne.
-
Nielegalne jest to ze jest to zwykly stosunek o prace wiec dunski pracodawca powinien odprowadzic A -skat i AM zamiast kantowac z lipnymi kontraktami o dzielo z zagraniczna firma . Proponuje zapoznac sie z przepisami podatkowymi :)
[Posted on: 26 Gru 2010, 13:58:21]
Co do nieetycznosi albo etycznosci to powodem dla ktorego w Danii nie ma oficjalnej placy minimalnej jest .......................................sprzeciw zwiazkow zawodowych . Wiec w sumie tak maja jak sobie naslali ;D
-
Proponował bym zapoznać się z przepisami (kiedyś były podawane) kogo dotycząc takie kontrakty jakie warunki trzeba spełnić i jaki czas tutaj przebywać.
Jeden z dużych producentów żywności ogłasza przetarg na dostarczanie pracowników , kandydaci mogą być z całej europy i co i nic , czyli można , kto da tanie ten wygra.
-
http://www.workinfo.dk/pl-PL/EMNER/ID41/ID42/ID45/ID57.aspx
Z tego co wiem to to sa aktualne przepisy dotyczace " wynajmu " sily roboczej za posrednictwem firmy z innego kraju . Poza tym to dunczycy czesto mowia ze jezeli inne nacje okradaja sie nawzajem albo maja tradycje placenia sobie nawzajem za prace itd . to .....oni nie beda sie wtracac . W sumie chyba maja racje :)
-
ja juz nie wiem o co tu chodzi,ostatnio głosno bylo o tym ,ze nie ma juz tych polskich warunków (zostało tylko kilka osob,ktore miały umowy do grudnia)poniewaz tj.nielegalne,ludzie zaczęli podpisywac te smieszne niby dunskie kontrakty (60 kr =35 kr) ktore jak sie okazuje wcale nie sa dunskie tylko polskie(?) Jedna wielka niewiadoma-posrednicy krecą wałki TAKA jest PRAWDA!
-
Artykuł stary ale wciaz aktualny
Sposób jest prosty.
Wystarczy znaleźć chętnych do wyjazdu i obiecać, że za granicą zarobią konkretną kasę, np. 2000 euro. W Polsce podpisuje się z nimi umowę oraz rozlicza z ZUS-em i urzędem skarbowym wykazując, że zarabiają ustawowe – polskie – minimum. Potem wywozi się ludzi do pracy, np. do Danii, gdzie de facto pracują na czarno, bo nie mają ani pozwolenia na pracę i pobyt, ani też – co najgorsze w tej sytuacji – nie są ubezpieczeni.
Wielu Polaków godzi się na takie poniżające warunki. Tłumaczą się później – gdy np. wydarzy się wypadek – że zmusiła ich do tego sytuacja i rodzina. Bo dom, bo dzieci, bo trzeba wyremontować dach, wymienić okna itp....
wiecej na http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/w-danii-na-czarno-nie-polecam,1,3346588,wiadomosc.html