poloniainfo.dk
Regionalne => Esbjerg, Haderslev, Kolding ... => Wątek zaczęty przez: szuli88@wp.pl w 15 Sty 2011, 14:14:03
-
witam diś w Esbjergu jest łapanka na Polskie auta. prosze nie pytac o szczegóły bo nie mam czasu opdpisywac pozdro
-
a wczoraj była w Odense i co?!"łapanka",ha ha!po prostu,w końcu,skat i policja zaczęli bardziej przykładać się do pracy!i bardzo dobrze bo pieniądze ,które z tego tytułu wpłyna do budżetu,bardzo się przydadzą.bo,znając życie i przykłady,większość tych,którzy mają samochody na pl blachach,są na zasiłkach i jeszcze narzekają,czemu tak mało,czemu tak krótko etc!odpowiedź jest oczywista-bądźcie uczciwi,nie oszukujcie!wiem,ze zaraz zacznie się "nagonka"na mnie ale nie dbam o to.napiszę więcej,jak dla mnie to powinni "wyłapać"wszystkich,zarekwirować auta,nałożyć kary,a jak się nie podoba-to do Polski!!!pozdrawiam.
-
,.kl/l
[Posted on: 15 Sty 2011, 18:25:17]
widze ze niektórym to zal .... sciska ze wydali kase na zmiane blach na Duńskie { jak ktoś jest głupi to niech daje sie ......} a to przeciez Dunczycy sa ..... i chca zdzierać kase z obcokrajowców ,kto mówił Polacy przyjerzdzajcie praca czeka !mówią ze polacy ich oszukują a sami co robią - kontrakty za 60 koron to nie nest oszóstwo niech dadza wszystkim kontrakty za 120 koron ,dlaczego w innych krajach tak sie nie dzieje jeżeli ktoś przyjezdza tu na pare miesiecy to po jaka cholere ma zmieniać blachy ,pytam sie co ich boli ze ludzie jezdza na zagranicznych numerach przecierz mamy oc ,kupujemy tu paliwo .placimy podatki wiec jeszcze raz pytam co ich boli - pieniądze ?,zmiana numerów powinna sie tyczyć osób które chca sie tu osiedlić , jezeli jestem zameldowany w Polsce to jak zmienie blachy na Duńskie to znowu nie moge sie poruszac w Polsce na zagranicznych nr ( taki paradoks} Żenada . na moje powinni wprowadzic jakies winiety czy coś w tym stylu i byłby spokój
-
,.kl/l
[Posted on: 15 Sty 2011, 18:25:17]
(..) - kontrakty za 60 koron to nie nest oszóstwo niech dadza wszystkim kontrakty za 120 koron (..)
sorry za OT, wiem, ze pisanie o tym jest bez sensu, ale napisze jeszcze raz: co Cię boli albo tych co pracują za za 60 dkk/h. Nikt ich nie zmusza, do podpisywania kontraktów za taką kasę.....
-
asie 1234 boli że miała nisana z 2002 na PL za 4..... koła a teraz musi jeździć starym gratem na DK ,aż się sypnie!jak sama napisała "naprawdę niskie pobutki nią kierują zwłaszcza że sama skatowi zarobić nie pozwoliła "
-
nie no :( nie na sensu odrzucanie się łajnem, temat aut na blachach PL był poruszany wielokrotnie na tym forum i zawsze wywoływał burzliwe dyskusje :-\ nie tylko Polacy mają problem ze swoimi autami ale też między innymi Niemcy, Szwedzi, Litwini.
tylko nie rozumie dlaczego Duńskie media przy okazji kontroli Polskich aut robią swoistą propagandową nagonkę na Polaków, przecież nie jesteśmy jedynymi obcokrajowcami z autami na nie duńskich blachach ???
sam osobiście borykałem się z dylematem co zrobić, jeździć na PL czy kupić na DK a może przerejestrować ??? no i kupiłem tu auto i mogę śmiało stwierdzić że zrobiłem błąd ponieważ koszty naprawy przed zrobieniem nowego bilsyn przeraziły mnie, za te pieniądze (cena auta DK + naprawy itp.) śmiało mogłem przerejestrować mój polski samochód i wiedział bym co mam a tak nie wiem czego mogę spodziewać się przed następnym przeglądem ???
-
jezeli to komuś pomoże to wystarczy załozyć w Polsce firme ,pózniej uzyskac w skacie cvr zeby swiadczyc usługi w Danii jako Polska firma wtedy praktycznie nie ma problemu z uzyskaniem pozwoleni a nawet i bez pozwolenia moga cie cmoknąć , jezeli widzieliście Fiaty Pande na poznanskich blachach ze znanej nam agencji pracy to własnie na takich zasadach to działa
-
Trzeba się liczyć z wyższymi kosztami utrzymania - także auta, jeżeli zarabia się kilka razy więcej niż w Polsce. My i tak mamy lepiej, bo możemy zawsze podreperować auto w kraju dużo taniej niż robią to Duńczycy.
A teksty typu: { jak ktoś jest głupi to niech daje sie r.....} to poprostu żenada!!!
-
My i tak mamy lepiej, bo możemy zawsze podreperować auto w kraju dużo taniej niż robią to Duńczycy.
wiem coś o tym ja akurat nie naprawiałem auta w PL, ale zamawiałem w PL części zamienne a z naprawą to było różnie trochę sam a czego nie mogłem zrobić bez podnośnika to pomógł mi znajomy mechanik mojego sąsiada ;D zawsze to po znajomości taniej ::)
-
nie boli mnie to,co miałam,a co mam teraz.bo teraz mam dużo lepsze auto niż wcześniej,na duńskich blachach.i wcale nie sa tak drogie samochody tutaj,jak co niektórzy piszą.jesli chce się mieć nówkę z salonu-to na pewno.my teraz mamy dobry,5-letni samochód,a ceny zbliżone do tych w Polsce.poza tym,nie zgadzam się z opinią,ze w żadnym innym kraju tak nie ma!tak się składa,że parę lat mieszkałam w Holandii i tam nie ma takiej "zabawy" z autami,jak tu!po prostu policja zamyka z dwóch stron ulice i po kolei!!!łapią wszystkich cudzoziemców!W Danii i tak mieliśmy duzo czasu na przerejestrowanie.Poza tym,jak piszecie,że wpadacie tu na parę miesięcy,to nie zarabiacie po 10000dkk na miesiąc,a 2 lub 3 razy wiecej!I co,nie stać Was na samochód tutaj?!Albo wstydzicie się jeździć gratem za 5 tysięcy?!Ja tak zaczynałam i korona mi z głowy nie spadła!
A co do 60 dkk-właśnie to Polacy zgodzili się tak robić i jeśli ktoś ma pretensje,to nie do mnie!Pozdrawiam.
-
w stege też jakis czas temu były tzw.łapanki ale chodziło o sprawdzenie czy auta na firme z zółtymi blachami są wykozystywane do celów przeznaczonych dla nich,bo Duńczycy nie sa głupi i kupuja takie auta bo jest taniej,sam mój szef ma auto 500 tys dkk i tylko 2 siedzonka, :oczemu? bo tańsze autko jest
-
... wstydzicie się jeździć gratem za 5 tysięcy?!Ja tak zaczynałam i korona mi z głowy nie spadła!
...
jej ale ty jesteś konfliktowa :o sam jeżdżę gratem za 9 000DKK ;D sypie się w oczach ale dopóki będzie na chodzie będę go użytkował ;) i się tego nie wstydzę :D ale nikomu nie wytykam że jeździ na PL i nikomu nie złorzeczę że powinni wszystkich wyłapać, bo to nie mój ani też Twój zasmarkany interes że ktoś ma auto na PL a kto inny na DK. to naprawdę też nie nasza sprawa kto co zrobi: kupi czy przerejestruje a może będzie ryzykował zapłaceniem kary czy też utratą auta.
każdy z nas jak sądzę jest osobą dorosłą i jako taki swój rozum posiada. jestem tego zdania że jak sobie zrobią, tak będą mieli i kropka.
PS: proszę cie tylko o nie ripostowanie mojej wypowiedzi bo ta dyskusja nie ma sensu, gość chciał dobrze zakładając ten wątek ale mu nie wyszło he he he bo nic dobrego z tego nie wynika(nie) ;D
-
nie boli mnie to,co miałam,a co mam teraz.bo teraz mam dużo lepsze auto niż wcześniej,na duńskich blachach.i wcale nie sa tak drogie samochody tutaj,jak co niektórzy piszą.jesli chce się mieć nówkę z salonu-to na pewno.my teraz mamy dobry,5-letni samochód,a ceny zbliżone do tych w Polsce.poza tym,nie zgadzam się z opinią,ze w żadnym innym kraju tak nie ma!tak się składa,że parę lat mieszkałam w Holandii i tam nie ma takiej "zabawy" z autami,jak tu!po prostu policja zamyka z dwóch stron ulice i po kolei!!!łapią wszystkich cudzoziemców!W Danii i tak mieliśmy duzo czasu na przerejestrowanie.Poza tym,jak piszecie,że wpadacie tu na parę miesięcy,to nie zarabiacie po 10000dkk na miesiąc,a 2 lub 3 razy wiecej!I co,nie stać Was na samochód tutaj?!Albo wstydzicie się jeździć gratem za 5 tysięcy?!Ja tak zaczynałam i korona mi z głowy nie spadła!
A co do 60 dkk-właśnie to Polacy zgodzili się tak robić i jeśli ktoś ma pretensje,to nie do mnie!Pozdrawiam.
a kto zarabia więcej niż 10000dkk na miesiąc albo dwa lub trzy razy więcej? niewiem, ale ja chyba na jakieś innej wyspie mieszkam :P
a poza tym to chyba nie ma większego sensu przekonywać na siłę innych rodaków do własnej ideologii. Jeżeli komuś pasują polskie blachy to proszę bardzo (byle legalnie bo konsekwencje są ponoć dotkliwe) a jeżeli duńskie blachy to również wedle życzenia.
-
nie boli mnie to,co miałam,a co mam teraz.bo teraz mam dużo lepsze auto niż wcześniej,na duńskich blachach.i wcale nie sa tak drogie samochody tutaj,jak co niektórzy piszą.jesli chce się mieć nówkę z salonu-to na pewno.my teraz mamy dobry,5-letni samochód,a ceny zbliżone do tych w Polsce.poza tym,nie zgadzam się z opinią,ze w żadnym innym kraju tak nie ma!tak się składa,że parę lat mieszkałam w Holandii i tam nie ma takiej "zabawy" z autami,jak tu!po prostu policja zamyka z dwóch stron ulice i po kolei!!!łapią wszystkich cudzoziemców!W Danii i tak mieliśmy duzo czasu na przerejestrowanie.Poza tym,jak piszecie,że wpadacie tu na parę miesięcy,to nie zarabiacie po 10000dkk na miesiąc,a 2 lub 3 razy wiecej!I co,nie stać Was na samochód tutaj?!Albo wstydzicie się jeździć gratem za 5 tysięcy?!Ja tak zaczynałam i korona mi z głowy nie spadła!
A co do 60 dkk-właśnie to Polacy zgodzili się tak robić i jeśli ktoś ma pretensje,to nie do mnie!Pozdrawiam.
Co ty pierd.... co policja w Holandii robi.... ??? Chyba za dużo trawy tam paliłaś!!!!! Tam są najtańsze auta na świecie i najtańsze utrzymanie samochodu!!!! Brat zony 10 lat tam jeździ autem z polski, a pracuje jako funkcjonariusz policji.
-
Nie wiem po co to obrzucanie wyzwiskami i licytacje kto ma lepiej, kto gorzej.
Nalezy podziekowac tym, ktorzy pisza o lapankach, niech ci co jezdza nielegalnie trzesa portkami.
Uwazam, ze najbardziej boli tych, ktorym skat odbierze auto >:(
Milego wieczorku!
-
Prosze tylko zwrocic uwage, jak to sie towarzystwo nagle obudzilo, jak tylko temat zszedl (znowu) na "polskie blachy", a w dostku jest znowu okazja sie klocic, wyzywac i ublizac sobie nawzajem. Ciekawe, czy tak tez sie zachowujemy wobec dunczykow, jak nam cos powiedza na ten sam tremat?. Watpie bo taki sposob konwerscji nie zostalby zaakceptowany.
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
roga mam do ciebie pytanie co ci wiadomo na temat pracy w Danii bez meldunku. Bo z mojej wyspy Duńczycy wynoszą się do Malmo lub też kupują lewe meldunki (lecz moja wiedza jest zbyt ogólna) .Może to w końcu pozwoli to załatwić spraw na jakiś czas dla nowo przybyłych ,dodam że mnie sprawa NIE DOTYCZY osobiście uważam że nie wszystko jest całkiem OK pamiętajmy że prawo było/jest/będzie ale prawo też bywa przestarzałe/złe/zle interpretowane/dobre/aktualne wszystko się zmienia prawo też .Bez ciekawości oporu bylibyśmy w epoce kamienia jak te baranki prowadzone na ... z całym szacunkiem mam nadzieje że nawet jeśli się myl;e to wyprowadzisz mnie z błędu :)
-
Jestem niezle zorientowany odnosnie tych spraw. Odpowiem na priv. Ten watek dotyczy przeciez "lapanki w Esbjergu".
-
Owoce weekendowych wypocin Skat ....26 zarekwirowanych samochodow
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2011/01/16/104725.htm?rss=true
Jeszcze jeden przyklad na to jak to mniejszosc muzulmanska nauczyla sie dojic tych naiwnych dunczykow !!!!!
[Posted on: 16 Sty 2011, 12:00:16]
...... http://ekstrabladet.dk/nationen/article1487622.ece .. na zdjeciu widac ze mustafa-adbullah pomyka do roboty na numerach probnych ....czyli ze afgift nie zaplacony ...woow ..to ciekawe ....
Rodacy ..bierzcie drogie fury w leasing w PL i rejestrujcie na dunskich numerach probnych ... ;D
Skoncza sie wasze problemy z kontrolami drogowymi ;D
-
hej witam
proszę napisać czy to tak naprawde można przyjechac samochodem wzietym w laesing w PL i jak długo można jezdzić na nr próbnych ile kosztują i czy oby na pewno nie będą sie czepiać ja im nie wierze bo juz miałam do czynienia z nimi
-
Do " Juta "
Dlaczego ten link do OperationX z tv 2 zostal usuniety z mojego poprzedniego postu ????
http://programmer.tv2.dk/operationx/
To juz moze trzeba bylo wszystko usunac . Tv 2 jest nagle konkurencja dla poloniainfo.dk ???
-
hej witam
proszę napisać czy to tak naprawde można przyjechac samochodem wzietym w laesing w PL i jak długo można jezdzić na nr próbnych ile kosztują i czy oby na pewno nie będą sie czepiać ja im nie wierze bo juz miałam do czynienia z nimi
"numery próbne" kosztują 100 koron/dzień, składasz wniosek, podajesz powód po co są ci potrzebne (jest bodajże 7 opcji), płacisz i drukują nalepki z numerami.
Z tego co pamiętam to jest jakiś limit dni, ale nie pamiętam ile, co do "czepiania się" to jeśli zaznazcysz we wniosku powód typu "sprzedaż", a będziesz jeździć autem np. 3 miesiące to pewnie się przyczepią... Jednym zdaniem: Ja bym nie ryzykował codziennej jazdy na tych naklejkach przez dłuższy czas, natomiast może to być dobra opcja jeśli ktoś tylko jeździ do Polski.
-
moze ktos wie kogo to numery CSE E390 bo widze ze to z SĘPÓLNA KRAJEŃSKIEGO moje okolice ale faza może ktos z kto był kontrolowany napisze o co sie pytaja jak cie zatrzymia
-
Prosze uprzejmie spojrzec na zdjecie na zalaczonym poprzednio linku z ekstra bladet ..
Ten turecki cwaniaczek jezdzi na tzw. stalych numerach probnych ... To nie sa przyklejanki za 100 koron dziennie ...
roznia sie od normalych tym ze te 2 pierwsze litery sa czerwone i sa tylko 4 cyfry !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pewnie wozi tego swojego brata razem z jego wozkiem inwalidzkim ;D
To taka muzulmanska wersja auta dla niepelnosprawnych ::)
http://www.skat.dk/SKAT.aspx?oId=1825583&vId=0
-
Jest możę jakaś osoba z tzw Łapanki która miała zaszczyt być kontrolowana przez Skat , chciałbym sie dowiedziec o co pytaja jak zatrzymają
-
Nie wiem czy ogladales program. Mozna powiedziec ze facet cwaniak niesamowity. :o
-
Nie wiem czy ogladales program. Mozna powiedziec ze facet cwaniak niesamowity. :o
Jezeli chodzi o tego z Lamborgini to nie tylko on ale cala rodzinka jest niesamowita .
Doja dunskie panstow na miliony wystawiajac lipne rachunki za pomoc niepelnosprawanym ktora nigdy nie miala miejsca !!! ciekawe czy ten Merc i to Porsche wymienione w programie tez jezdzi na probnych numerach ???
Co ciekawe to ten cyrk obejmuje juz cala Danie i ci z komun nie bardzo wiedza co z tym zrobic .
W kraju w ktorym jest tyle kontroli i tylu ludzi zatrudnionych w sektorze panstwowym przechodza takie numery !!
Moze trzeba po prostu wywalic iles tam procent tych matolow i bardziej to wszystko zcentalizowac .
To zgroza ze w kraju w ktorym mieszka raptem troche wiecej ludzi niz w Berlinie i okolicach nie moga skoordynowac tak prostych rzeczy . Przeciez podobno sa naj , naj , naj .... Latwiej polskie auta za 5 tysiecy zlotych pod publiczke zatrzymywac . Kwota afgiftu za takie Lammborghini jest wieksza niz za kilkadziesiat aut an PL numerach ....
zreszta wcale bym sie nie zdiwil jesli autko bylo kupione na firme ...i wpuszczone w koszty ...Moze jako karetke pogotowia to zarejestrowali ... Mama i brat dostaja po 65 .000 miesiecznie na opiejke nad braciszkiem .
Ciekawe kiedy ten system w koncu pierdolnie ??
Mowi sie o 2016 ..wtedy ma sie ropa z morz polnocnego skonczyc ...i nastana prawdziwe chude lata ;D