poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: roga w 13 Lut 2011, 12:36:51
-
Charakterystyka uczestnictwa na Forum (dotyczy prawie wszystkich watkow):
Przyczajanie sie.
Po kilku pierwszych normalnych pytaniach/stwierdzeniach, szybka zmiana w kierunku pouczenia strony przeciwnej o tym, ze nie wie o co chodzi. Potem juz troche ostrzej, wzajemna wymiana swojej (nieudokumentowanej) wiedzy. Jeszcze mozna chwile wytrzymac, ale wiadomo, ze na tym nie koniec. Ekskalacja, robi sie coraz nieprzyjemniej. Wymiana zdan zmienila sie w pole bitwy, gdzie wszystkie chwyty sa dozwolone, zapoczatkowany temat w ogole juz nie istnieje.
Walka jak okopach z I wojny swiatowej. Bij-zabij, ale sie nie daj. Jakie uzywasz srodki – nie wazne. Nikt juz nie wie o co wlasciwie chodzi. Obelgi, bluznierstwa, szyderstwa. Klimaks.
I nagle cisza, jak niby nigdy nic sie nie stalo. Ale to tylko na krotko. Cisza przed nastepna burza, ktora juz sie zbliza, juz jest na choryzoncie – czekamy na kolejny, nowy spokojny post………..
-
Nic dodać, nic ująć.
-
No niby masz Roga rację, ale zastanawiam się czy ty nie popadles w jakaś depresję :o
Zawsze uważałem Twoje posty,porady za mądre i uczące a ostatnio robi się to bardzo chore , zastanawiam się do czego to zmierza :o
-
No niby masz Roga rację, ale zastanawiam się czy ty nie popadles w jakaś depresję :o
Zawsze uważałem Twoje posty,porady za mądre i uczące a ostatnio robi się to bardzo chore , zastanawiam się do czego to zmierza :o
,,,, czy nie popadls w jakas depresje,,,,,,
Masz w zupelnosci racje - sposob komunikowania (generalnie - nie pije do Ciebie) moze przyprawic o depresje....
,,,,, zastanawiam siedo czego to zmierza,,,,,,,
Czyzby tak trudno to odgadnac ?. Jezeli wiekszosc bedzie sie zastanawiala do czego to zmierza, to mowi to samo za siebie, ze chce zatrzymac taki stan rzeczy. Pozdrawiam.
-
Tak to trafne spostrzezenie. Troche jak psychologia spoleczna. Zazwyczaj w kazdym watku nadchodzi tak zwany moment “zenitu” i zaraz potem nastepuje naturalna smierc tematu. Czasem konczy sie to “zamknieciem” watku tak jak w przypadku “Brak kultury”. W sumie w jakis sposob ludzie sie tam “wykrzyczeli” i tez dobrze. Jedno jest wazne, uwazam – iz nalezy znalezc i utrzymac pewna “granice” (przyzwoitosci) mimo wszystko.
Jestesmy cywilizacja XXI wieku a uczestnictwo na forum bywa/ jest przypomnieniem zachowan epoki “kamienia lupanego”. Mimo wysokiego rozwoju technologicznego mozna zauwazyc, ze co raz czesciej spoleczenstwa ulegaja pewnym “degradacjom”. Jednym z powodow moze byc na przyklad “recesja” gospodarcza.
W pewnym sensie te “przepychanki swojego” nawet mi sie podobaja do momentu kiedy nie zaczyna sie “pranie wszystkiego” za jednym zamachem. Kiedy wlasnie potem “nieuchronnie” nadchodzi walka o tozsamosc narodowa,polski patriotyzm i anty-polskosc . Nastepnie zaczyna sie rozliczanie danego uczestnika watku i wytykanie mu na przyklad “ze sie sprzedal za kilka dziurawych monet”….itd….itp.
Staje sie to meczace kiedy brakuje jakichs obiektywnych przeslanek. Po tych wbitych“szpilkach” traci sie ochote na jakikolwiek dialog.
Tytul watku skojarzyl mi sie z tytulem filmeu “Przyczajony tygrys ,ukryty smok”.
Cos w tym jest ;)
-
Charakterystyka uczestnictwa na Forum (dotyczy prawie wszystkich watkow):
Przyczajanie sie.
Zdecydowana większość z nas ma jeszcze rodziny, domy, przyjaciół czyli normalne życie i nie sposób spędzać tyle czasu co ty na necie (ty to nazywasz przyczajaniem się).Do tego dodał bym jeszcze to że grono twoich wyznawców topnieje w oczach , bo nawet pośrednie obrażanie jest obrażaniem co już prawie wszyscy dostrzegają.
[Posted on: 13 Lut 2011, 18:38:17]
Tak to trafne spostrzezenie. Troche jak psychologia spoleczna. Zazwyczaj w kazdym watku nadchodzi tak zwany moment “zenitu” i zaraz potem nastepuje naturalna smierc tematu. Czasem konczy sie to “zamknieciem” watku tak jak w przypadku “Brak kultury”. W sumie w jakis sposob ludzie sie tam “wykrzyczeli” i tez dobrze. Jedno jest wazne, uwazam – iz nalezy znalezc i utrzymac pewna “granice” (przyzwoitosci) mimo wszystko.
Jestesmy cywilizacja XXI wieku a uczestnictwo na forum bywa/ jest przypomnieniem zachowan epoki “kamienia lupanego”. Mimo wysokiego rozwoju technologicznego mozna zauwazyc, ze co raz czesciej spoleczenstwa ulegaja pewnym “degradacjom”. Jednym z powodow moze byc na przyklad “recesja” gospodarcza.
W pewnym sensie te “przepychanki swojego” nawet mi sie podobaja do momentu kiedy nie zaczyna sie “pranie wszystkiego” za jednym zamachem. Kiedy wlasnie potem “nieuchronnie” nadchodzi walka o tozsamosc narodowa,polski patriotyzm i anty-polskosc . Nastepnie zaczyna sie rozliczanie danego uczestnika watku i wytykanie mu na przyklad “ze sie sprzedal za kilka dziurawych monet”….itd….itp.
Staje sie to meczace kiedy brakuje jakichs obiektywnych przeslanek. Po tych wbitych“szpilkach” traci sie ochote na jakikolwiek dialog.
Tytul watku skojarzyl mi sie z tytulem filmeu “Przyczajony tygrys ,ukryty smok”.
Cos w tym jest ;)
Wybacz ale ktoś kto wstydzi się własnego pochodzenia nie powinien raczej umoralniać czy pisać o przyzwoitości. A film powinnaś obejrzeć może da ci do myślenia
-
6 godzin , około.
-
6 godzin , około.
Masz racje. Zabralo tylko okolo 6 godzin od kiedy naklanialem do zmiany stlu prowadzenia dyskusja na zasadzie "czatowania" sie.
[Posted on: 13 Lut 2011, 20:50:26]
Vordingborg: nie piszesz w ogole na temat watku. Nie interesuje mnie czy mam zwolennikow, czy nie. Nie wnikam kto i jak dysponuje swoim czasem, czy ma zony i dzieci, czy pracuje, czy jest na zapomoce. Szukasz prowokacji - zmiwniajac temat!
Trzymaj sie tematu, bo juz wlasnie idziesz ta wydeptana sciezka "przyczajania sie". Za kilka postow nastapi burza. Jeszcze kilka wypowiedzi - juz to widze - a beda klotnie i wzajemne obrazanie sie. Z mojej strony postaram sie nie dyskutoeac tego czego nie ma w tym watku.
-
Masz racje. Zabralo tylko okolo 6 godzin od kiedy naklanialem do zmiany stlu prowadzenia dyskusja na zasadzie "czatowania" sie.
Hm tak czytam i jakoś nie mogę się doczytać gdzie tak nakłaniałeś bo PROWOKOWAĆ tak to potrafisz miłego wieczorka ;)
-
Hm tak czytam i jakoś nie mogę się doczytać gdzie tak nakłaniałeś bo PROWOKOWAĆ tak to potrafisz miłego wieczorka ;)
To nie prowokacja, to stwierdzenie stanu faktycznego prowadzenia "rozmow" na forum. A nawet gdyby to byla prowokacja, to wedlug mnie od czasu do czasu potrzebna, bo najwyzszy czas, abysmy zaczeli rozmawiac i dyskutowac ze soba jak normalni ludzie. Dyskusje i rozmowy przeksztalcily sie w zupelnie cos nienaturalnego, najczesciej odbiegaja bardzo szybko od tematu a koncza sie slowna bojka i czesto awantura. Na to nie musze przytaczac dowodow. I oto mi tylko wlasnie chodzi. Nie glaskanie po glowkach i wzajemne potwierdanie sie, jak to my wspaniale traktujemy sie na wzajem - bo byloby to klamstwem. Chodzi mi oto, abysmy wrocili do normalnej rozmowy, szanujac wypowiedzi innych, co nie znaczy ze sie musimy zgadzac, a rownoczesnie przedkladajac wlasne racje i argumenty. A najwazniesze trymajac sie tematu. Rowniez zycze milego wieczoru
-
Poczytajcie watek kodeks forum ;D
-
Ja tej dyskusji nie rozpocząłem w żaden sposób nie naruszyłem regulaminu czy kodeksu , swoją drogą bardzo podoba mi się Nr 5 regulaminu.Ustosunkowałem się do tego posta bo uważam że miałem do wniesienia coś ciekawego żeby bardziej zobrazować całość (zwłaszcza że zostałem zacytowany) Dodam jeszcze że jeśli ktoś szuka prowokacji to będzie traktował wszystko jako prowokacje nawet "MILCZENIE"
[Posted on: 13 Lut 2011, 22:05:45]
Roga pamiętasz jak zasugerowałem ci jakiś czas temu małą przerwę bo się wypaliłeś .Od momentu pojawienia się pierwszej krytyki pod twoim adresem zachowujesz się tak jak by cały ten wirtualny świat karciany domek zawalił ci się na głowę .Zaczynasz obniżać loty ,spadać w przepaść staczać się i to w tak zastraszającym tempie że już sam się od ciebie odcinam ,a tak niedawno sam ci dziękowałem lub pisałem słowa poparcia mam nadzieje że to zrozumiesz pozdrawiam.
-
Vordingborg:
Nie rozumie do czego zmierzasz, watek nie dotyczy mojej osoby, ale sposobu w jaki sie komunikujemy tutaj na forum, co jest rzecza wiadoma i poruszana wielokrotnie przez wiele osob. Czy nadal tego nie rozumiesz, usilujac oceniac moja osobe, a nie o tym mowa. Twoje sugerowanie przyjalem wlasnie jako sugerowanie, a nie jako wyrocznie. Moje obnizanie lotow i to w zastraszajacym tempie, czy tez Twoje poparcie lub brak takiego i nadzieje ze Ciebie zrozumie – nie jest interesujace ani dla innych ani dla mnie i nie zmienia nic co do sposobu komunikowania ze soba. Vordingborg - nikogo nie interesuje czy Roga sie wypalil/zapalil, obnizyl loty czy tez wzbil sie w obloki i czy ktos mu za to dziekuje i go popiera czy sie od niego odcina czy tez nie.
Mnie interesuje przede wszystkim, abysmy wszyscy w jakis sposob podjeli sami ze soba ”wewnetrzne zobowiaznie” aby rozmowy i przekazywanie informacje odbywalo sie w sposob jaki charakteryzuje ludzi cywilizowanych. Bo jezeli w taki sam sposob dyskutujemy poza forum, to trudno sie dziwic, ze ”tak nas pisza jak nas widza”, co nas czesto i boli, razi i denerwuje. Pozdrawiam
-
....Roga pamiętasz jak zasugerowałem ci jakiś czas temu Roga pamiętasz jak zasugerowałem ci jakiś czas temu małą przerwę bo się wypaliłeś...
A nie jest to przypadkiem tak ze dopóki Roga byl bezlplatnym okienkiem informacyjnym - Roga pomóz, Roga pisze do ciebie na priv, Roga a jak jest w przypadku...- to Roga byl dobry Roga jak piesek pokojowy :-)
Ale kiedy okazalo sie ze Roga jest czlowiekiem, ma swoje zdanie, osmiela sie miec inne zdanie niz ten i ów na forum, osmiela sie to zdanie pisac! Uha...to Roga przestal bys pieskiem pokojowym a czyms co trzeba zwalczyc o przynajmniej popchnac zpowrotem na "miejsce"?
A wszystko tylko z jednego powodu : nie potrafimy zaakceptowac ze ktos ma inne zdanie niz my sami , nie potrafimy rzeczowo argumentowac a wtedy zostaje tylko jedno: obazic drugiego, wytknac mu cos tam a jak tego nie starcza mozna zawsze z wyzszoscia napisac: zrób... małą przerwę bo się wypaliłeś ...
Bo przeciez jesli ktos ma inne zdanie niz Vordinborg to NIE moze sie wypowiadac, ma siedziec cicho!
No i oczywiscie Vordinborg wie najlepiej ze on ma racje bo to jego zdanie, a jak to jest jego zdanie no to on ma racje :-)
Viva poloniainfo.dk .-)
-
Daj spokój nigdy nie prosiłem o pomoc Rogi czasami sami się wymienialiśmy jakimiś uwagami na priv.A ty to robisz chyba za pełnomocnika zupełnie nie potrzebnie bo głupi nie jest i dobrze daje sobie rade sam .Może kiedyś z tobą podyskutuje ale to dopabuse gdy już sama będziesz miała własne zdanie bo narazie to przez cały czas robisz za klakiera pozdrawiam w te Walentynki
-
Daj spokój nigdy nie prosiłem o pomoc Rogi czasami sami się wymienialiśmy jakimiś uwagami na priv.A ty to robisz chyba za pełnomocnika zupełnie nie potrzebnie bo głupi nie jest i dobrze daje sobie rade sam .Może kiedyś z tobą podyskutuje ale to dopabuse gdy już sama będziesz miała własne zdanie bo narazie to przez cały czas robisz za klakiera pozdrawiam w te Walentynki
Noooo i jest tak jak jak Roga pisal:) :)
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Milo mi poczytac twoje rzeczowe argumenty :-)
Walentynkowe pozdrowienia dla vordinborg!
P.S Teraz jestem twoim klakierem ;D ;D ;D ;D ;D