poloniainfo.dk

Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: nadusiaa w 17 Mar 2011, 07:00:54

Tytuł: pytanie
Wiadomość wysłana przez: nadusiaa w 17 Mar 2011, 07:00:54
witam mam pytanie jeśli ktoś wie to proszę powiedzieć.moje dziecko w tym roku 6 razy przyszło do domu ze wszami ,mam już tego dosyć w szkole nauczyciele nic z tym nie robią mimo to jak ich poinformuje zeby sprawdzili włosy dzieciom to te osoby z wszami na drugi dzień i tak przychodzą do szkoły i zarażają ponownie ,dla mnie niepoważni rodzice i nauczyciele.czy jest taka sama tutaj instytucja jak u nas w polsce sanepit gdzie sie zgłasza takie rzeczy żeby ktoś sie tym w kącu zajął
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: lilia w 17 Mar 2011, 10:55:50
Piękna polszczyzna... Nie ma co  ;) ;D

Nie, nie ma typowego "sanepitu", który by się tym w "kącu" zajął  ;D

PS. Wszy to normalka w duńskich placówkach  :)
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: inna w 17 Mar 2011, 11:14:47
Moze zglos to do kommuny oni sa odpowiedzialni za swoje placowki. Wspolczuje problemu z wszami. 
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: neletop w 17 Mar 2011, 11:20:46
Niestety Lilla ma racje.
Wszy to normalka. W przedszkolach ewt wysylaja dzieci do domu (kiedys). W szkolach nikt tego nie kontroluje.
Zostaje dobra wola rodzicow.

Po paru latach  >:( , kiedy dzieciaki podrosna problem mija.
Ale zanim to sie stanie zaopatrz sie w cierpliwosc, cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc.
Oprocz tego dobrze jest miec srodki odwszawiajace.
Ja probowalam rozne.
Te nowoczesne moim zdaniem sa nic nie warte - za to wyciagaja kase z kieszeni.
Polecam Delacet i Artemisol.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: nadusiaa w 17 Mar 2011, 11:43:03
dziękuje za informacje i przepraszam za 2 błedy,po prostu nie sprawdziłam głupia omyłka.Szybko pisałam.u nas taka szkołę zamykają gdzie panuje wszawica.coś nie dbają o tą higienę.mojej córce nie kazali nawet brać recznik swój prywatny na biwak bo sie niby dziela recznikami w życiu na takie rzeczy pozwalać nie będę.i jak tu przyzwyczaić sie do takich spraw.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: greg1969 w 17 Mar 2011, 15:00:56
Swego czasu usłyszałem gdzieś taką odpowiedź: "Wszy nie tygrysy, nie pozagryzają" - dobre  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: turbo w 17 Mar 2011, 15:51:39
witam mam pytanie jeśli ktoś wie to proszę powiedzieć.moje dziecko w tym roku 6 razy przyszło do domu ze wszami ,mam już tego dosyć w szkole nauczyciele nic z tym nie robią mimo to jak ich poinformuje zeby sprawdzili włosy dzieciom to te osoby z wszami na drugi dzień i tak przychodzą do szkoły i zarażają ponownie ,dla mnie niepoważni rodzice i nauczyciele.czy jest taka sama tutaj instytucja jak u nas w polsce sanepit gdzie sie zgłasza takie rzeczy żeby ktoś sie tym w kącu zajął

mój synek gdy poszedł do żłobka to pani prowadząca ten żłobek właśnie uprzedzała o problemie wszawicy wśród dzieci. cywilizowany kraj ale żeby dzieci ze wszami do szkoły wysyłać... brak słów  :o
a może to już taka tradycja wikingów ;D
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: varszafiak w 17 Mar 2011, 16:15:19
Ochydztwo jakies  :o   
I ja mam poslac zq pol roku dziecko do zlobka?

Wesz ludzka (Pediculus humanus)
.... od 0,35 do 6 mm długości, silnie spłaszczone, pozbawione skrzydeł, okryte skórzastym, chitynowym pancerzem o ściśle zrośniętych segmentach. Mają zredukowane oczy, krótkie czułki, kłująco-ssące narządy gębowe, odnóża przednie i środkowe wyspecjalizowane w poruszaniu się wzdłuż włosa, odnóża środkowe i tylne wyposażone są w pazurki czepne, dzięki którym wesz może utrzymać ciężar 2000 razy przewyższający ciężar jej ciała. Żywią się krwią wysysaną po nakłuciu skóry żywiciela.
.... Po ok. 6 dniach z jaj wylęgają się larwy, przypominające wyglądem i sposobem odżywiania osobniki dorosłe.
... roznosza , recurrentis wywołujacy dur powrotny epidemiczny, a drugi jest roznosicielem riketsji (Rickettsia), wywołujących tyfus plamisty; powoduje także inne choroby, np. wszawicę.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: jamjurand w 17 Mar 2011, 17:05:31
http://www.sst.dk/publ/Publ2007/CFF/Hovedlus/vejl_hovedlus2007.pdf
Pamietam jak nafta+recznik byly najefektywniejszym srodkiem na wszy :)
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: Juta w 18 Mar 2011, 14:38:30
Nie tylko w Danii sa takie problemy, znajomi z Wielkiej Brytanii opowiadaja to samo ;) Rada znajomej matki, jak juz sie wszy u dziecka pozbedziemy: kupic olejek eukaliptusowy i wcierac we wlosy po kazdym myciu glowy; wszy podobno nie znosza tego zapachu.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: inna w 18 Mar 2011, 18:43:43
Nafta nafta ale jakie wlosy lsniace byly. Moja mama czesto plukala nam wlosy octem. ;D
 
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: vred w 18 Mar 2011, 18:57:04
Opitolic glowe na lyso i po problemie.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: souli w 22 Mar 2011, 11:06:07
cytat z artyluku "Co ma Dania do dania"
..."Katrine drapie się w głowę. Nie z zafrasowania jednak, lecz z powodu wszy. Połowa dzieci w przedszkolu jest zawszona. Jeśli szampon, który Charlene co wieczór wylewa na głowę małej, nie pomoże, trzeba jej będzie obciąć włosy.

(Wszawica w duńskich przedszkolach i młodszych klasach nie jest skutkiem biedy, lecz zapracowania rodziców, którym brakuje czasu na walkę z pasożytami). "

 nie prawda jest ,ze nikt w szkolach sie nie interesuje wszawica.Ja mieszkam  w Vejle kommune i w szkole mojego dziecka 4 razy w roku szkolnym jest masowe "odwaszawianie"dzieci. W szkole dzieci dostaja szampony ,ktore zabieraja do domu oraz instrukcje dla rodzicow jak walczyc z tym pasozytem.Te materialy sa opatrzone logiem Vejle kommune.porozmawiaj z nauczycielem,powinna go pinformaowac o problemie jaki istnieje w szkole.
Tytuł: Odp: pytanie
Wiadomość wysłana przez: roga w 22 Mar 2011, 12:14:01
Souli napisala: ,,,,porozmawiaj z nauczycielem,powinna go pinformaowac o problemie jaki istnieje w szkole.,,,,

Bardzo slusznie. Zaoytaj, w szkole, zapytaj w komunie, zapytaj w innyc urzedach. Niestety nasz "kultura" zalatwiania swoich spraw daje wiele do zyczenia i myslenia. Pisma przychodzace z urzedow leza mesiacami, ba latami, bez reakcji. Mam na to mnostwo dowodow. Dobrym zwyczajem jest szybka odpowiedz na otrzymane pismo, wezwanie itp. Dpiwero po czasie, czesto kiedy jest hjuz zapozno...placz i pytanie ,,,czego oni (wlasnie "oni") ode mnie chca.
 Aby byc respektowanym, nalezy respektowac innych. Brak reakcji lub odpowiedzi na zwracanie sie do ciebie - jest brakiem respektu, wykazywaniem ignorancji, tym bardziej ze to przecieznajczesciej dotyczy wlasnych spraw.

Nie ma to oczywiscie nic zwszami wspolnego, ale jak Souli pisze, pytaj a sie dowiesz. Nieraz pytanie pozostanie bez odpowiedzi - zapytaj gdzie indziej.