poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: kiko1980 w 15 Cze 2011, 10:05:39
-
Witam,
wybieram sie z rodziną na wakacje do Dani, nad morze. Mam wynajęty domek, wyzywienie we własnym zakresie. Jedziemy całą rodziną (2 dorosłych + 2 dzieci). I teraz moja prośba: sami bedziemy sie żywić, ile powinnismy mieć pieniedzy (jaką kwota na tydzień dla rodziny byłaby bezpieczna). Wyzywienie a do tego jakieś dodatkowe atrakcje typu lody, napoje...
No i oczywiscie wszelkie rady dotyczace takiego wyjazdu mile widziane.
Dzieki wielkie.
-
Nie trzeba było wybrać się gdzie cieplej no i tanio to tu wcale nie jest. ;D ;D. Znam lepsze miejsca ale cóż przygotuj się na spore wydatki.
-
Z własnej woli urlop na duńskiej plaży? Nigdy w życiu ;)
Zamierzacie w tym domu gotować czy żywić się "na mieście"? Pierwsza opcja jest tańsza,niektóre produkty można zabrać z Polski.Przy drugiej parę tysiączków może pójść łatwo.Zwłaszcza,że z dziećmi bo a to lody a to picie a to frytki ;)
Do tego park rozrywki czy inne atrakcje.
Drogi kraj do turystów z Polski.
-
Odradzam nic ciekawgo tu nie zobaczycie. A jak juz to nie zapomnijcie paszportow ::)
Pozatym tu samo mleko kosztuje na nasze jakies 5 zl.
Tu jest zimnoooooo ::)
-
Co za bzdury tutaj wypisują, mleko po 5 zł heh , dania to totalna taniocha, trochę drożej jak w Niemczech, ludzie tutaj plaże są piękne ,jak się dobrze wkręcić to naprawdę wypasione wakacje , a do biedaków odradzających i mówiących że mleko po 5 zł leczcie się na głowę ;D , NIECH ŻYJĄ WAKACJE !!!
-
to fajnie ze sie tutaj wybieracie,ciekawe w jakie miejsce, niech zgadne Jutlandia..?
tutaj link do watku ”ciekawe miejsca w Danii” kilka pieknych zdjec,i jak wyglada natura w Danii
http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=40347.0
Dania dostala wlasnie bardzo dobra ocene wg.ekspertyzy europejskiej i ma najczystsze plaze i wody morskie, dosc slone ,aktualna temp. wody to mniej wiecej 15 – 19 stopni,jeszcze sie nie nagrzala ale w upalne dni jest do ”wytrzymania” ;)
nie napisales na jak dlugo tu przyjezdzacie – ceny jak ceny, kazdy kraj rzadzi sie wlasnym rynkiem turystycznym,owoce sztuka srednio 2.5 kr. 10 owocow mozna zaplacic 20 kr. mleko 6.5 kr. chleb od 6.5 kr. dunski rugbrød- ciemny chlebek jak ktos lubi,poprzez 12 kr. az do 30 kr. prosto z piekarni !
restaurcji cale mnostwo, czy to ryby czy mieso, ceny bardzo zroznicowane ze wzgledu na jakos kuchni,ogolnie przyzwoicie – nie ma sie co bac to nie bedzie Kopenhaga ,ha,ha...tam to dopabuse :o
w zlotowkach nie wiem,nie mam pojecia i najlepiej nie przeliczac – mozna kupic kawal miesa i zrobic sobie grilla,czesc zamrozic...wyjdzie taniej i tez fajnie na swierzym powietrzu,srednia cena lodu – softis to 17 kr.taki najmniejszy rozmiar,kawa w kawiarnii od 25/30 kr.
tak po za tym wszedzie Macdonaldy w razie czego i mnostwo innych ...taki tydzien,jedzenie hmm mozna sie zmiescic w 800 to i tak duzo uwazam jak sie ma wlasnych troche produktow powinno byc taniej,pelno tez jest gotowego jedzenia jak szaszlyki,skrzydelka i inne rzeczy w sklepach,widac na opakowaniu co jak wyglada
no i jakies cielpy swetr i bluza,plus skarpetki bywa chlodno wieczorami,rankami jak to w Skandynawii !normalka :)
pozdrawiam
-
Do "inna": Inna czy ty jestes tu w Dani za kare? W ktorym bys sie watku nie wypowiadala to na wszystko narzekasz. Moze poprostu latwiej sie spakowac i wracac do kraju, rozwaz taka mozliwosc. Moze tam w koncu bedzie ci sie zylo "jak nalezy"
-
My za upałami nie przepadamy :D trochę chłodu nam nie straszne ;) Gotować będziemy sami, choć pewnie jakiś wypad do restauracji też będzie. Że tanio nie jest to wiem. Dzięki za wypowiedzi, na pewno sie przydadzą. Ceny atrakcji turystycznych poznałam przez internet, chodziło mi właśnie o taki"codzienne" porady. Dziękuje, na pewno się przydadzą. A paszporty sa obowiązkowe?? Te dowody osobiste europejskie nie wystarczą?
-
1. Weź ulubione przyprawy, by za wszystkim nie latać do Brugsena (taki ich GS po solidnym liftingu).
2. Ryż, mąka, makaron itp. wypełniacze są na miejscu i znowu nie tak drogo, nie ma sensu brać.
3. Weź z Polski zestaw "Pomysł na..." - przynajmniej wymyślanie będzie z głowy.
4. Drogie są lody (kręcone softis Nestle, pyszne, nie ma takich w Polsce to 15-30 kr., a za 1 gałkę lodów w centrum Kbh zapłaciłem 20 kr.) no i napoje - najlepiej kupować kartony lodów/zgrzewki napojów w marketach.
5. Twarogu, kiszonych ogórków i śledzi (w Dk są tylko na słodko) - najedz się przed wyjazdem do syta!
6. Czasami nie płyń promem przez Szwecję nocą i w kabinie bez okien. Szkoda czasu i stres. Najlepiej Rostock-Gedser- kursują co godzina, dwie.
7. Nie licz, że wszędzie zapłacisz polską kartą płatniczą/kredytową. Bankomat - ok, sklepy - nie bałdzo.
8. 5 tyś. kr. trzeba liczyć, żeby spędzić ten tydzień na luzie ale bez szaleństw.
9. Na miejscu segreguj śmieci, jedź samochodem zgodnie z przepisami, kłaniaj się wszystkim sąsiadom mówiąc "haj" (piszę w razie czego, bo nie dla wszystkich to oczywiste).
UDANYCH WAKACJI !!
-
1. Weź ulubione przyprawy, by za wszystkim nie latać do Brugsena (taki ich GS po solidnym liftingu).
2. Ryż, mąka, makaron itp. wypełniacze są na miejscu i znowu nie tak drogo, nie ma sensu brać.
3. Weź z Polski zestaw "Pomysł na..." - przynajmniej wymyślanie będzie z głowy.
4. Drogie są lody (kręcone softis Nestle, pyszne, nie ma takich w Polsce to 15-30 kr., a za 1 gałkę lodów w centrum Kbh zapłaciłem 20 kr.) no i napoje - najlepiej kupować kartony lodów/zgrzewki napojów w marketach.
5. Twarogu, kiszonych ogórków i śledzi (w Dk są tylko na słodko) - najedz się przed wyjazdem do syta!
6. Czasami nie płyń promem przez Szwecję nocą i w kabinie bez okien. Szkoda czasu i stres. Najlepiej Rostock-Gedser- kursują co godzina, dwie.
7. Nie licz, że wszędzie zapłacisz polską kartą płatniczą/kredytową. Bankomat - ok, sklepy - nie bałdzo.
8. 5 tyś. kr. trzeba liczyć, żeby spędzić ten tydzień na luzie ale bez szaleństw.
9. Na miejscu segreguj śmieci, jedź samochodem zgodnie z przepisami, kłaniaj się wszystkim sąsiadom mówiąc "haj" (piszę w razie czego, bo nie dla wszystkich to oczywiste).
UDANYCH WAKACJI !!
6 rada to taka nie bardzo,bo nie wiesz w ktore miejsce sie udaje kiko.jesli na jutlandie to zaden prom tylko przez niemcy.
-
Wielkie dzięki, jesteście bardzo pomocni. jade przez Niemcy bo ma judlandie i tak najwygodniej. A co z tymi paszportami?
-
Mamy nadzieje, ze opiszesz swoje dunskie wakacyjne wrazenia na tym forum.... :)
-
Od samiutkiej granicy :D ;D :D ;D :D ;D ;D ;D
-
Wielkie dzięki, jesteście bardzo pomocni. jade przez Niemcy bo ma judlandie i tak najwygodniej. A co z tymi paszportami?
Nie potrzeba zadnych paszportow. Wystarczy dowod osobisty, ktory jest oficjalnym dokumentem a Polsce. A takie dokumenty sa traktowane na rowni z paszportem w UE.
No i najwazniejsze jak jedziecie samochodem.
http://www.fdmbenzinpriser.dk/find-priser
wpisujesz kod pocztowy i wciskasz "søg". Wyskakuja Ci stacje benzynowe w okolicy oraz ceny.
-
Wystarczy dowod osobisty, ktory jest oficjalnym dokumentem a Polsce.
no to w Polsce,a jaki problem wozic ze soba paszport ?? nie wazy 10 kg i nie trzeba extra przyczepki na niego, a potem bedzie" Det siger ikke noget" :-\ na granicy...
aha i jeszcze jedna rzecz aktualna bedzie juz za 2 tygodnie - od 1 lipca, Dania bedzie pobierac prowizje za platnosci obcymi kartami w Danii, zamieszczam link
http://epn.dk/samfund/article2462051.ece
andyandy sobie troche pozartowal ,a zwlaszcza w punkcie 8. ;)
no i najwazniejsze ! uwazac na zlodzieji z....roznych krajow ;D
Wielkie dzięki, jesteście bardzo pomocni. co niektorzy owszem. Dziekuje(my)! Staramy sie jak mozemy.
-
Moi znajomi i rodzina z Polski i Niemiec czesto spedzaja wakacje na zachodnim wybrzezu Jutlandii. Bardzo sa zadowoleni.
Woda i plaza czyste. Na plazy spokojnie i bezpiecznie.
Zazwyczaj juz w domu ustalaja taki ramowy jadlospis i pod niego robia zakupy, ktore zabieraja do Danii - zawsze pamietaja o slodyczach jakie luibia, bo tu czasami nie ma tego wszystkiego co szczegolnie lubia ich dzieci.
Jeszcze dodam do tych wszystkich wczesniej juz napisanych rad: z tym trzeba uwazac - rachunek za energie el. wode, ewent. ogrzewanie, sprzatanie. Roznie to wyglada - znajomi zauwazyli, ze czasami mozna byc niemilo zaskoczonym dodatkowym kosztem. Warto "wczytac sie" w warunki umowy wynajmu.
Milego pobytu.
-
Wystarczy dowod osobisty, ktory jest oficjalnym dokumentem a Polsce.
no to w Polsce,a jaki problem wozic ze soba paszport ?? nie wazy 10 kg i nie trzeba extra przyczepki na niego, a potem bedzie" Det siger ikke noget" :-\ na granicy...
Tu nie chodzi o to czy paszport wazy 10 kg lub 5 ton. Chodzi o to, ze nie kazdy ma paszport. Natomiast dowod osobisty jest obowiazkowy wiec kazdy kto skonczyl 18 lat (w niektorych przypadkach 15 lat) i mieszka w Polsce musi posiadac dowod osobisty. Ponadto dowod ma format karty kredytowej i jest poreczniejszy do ksiazeczkowego formatu paszportu.
A tutaj cytat ze strony Ministerstwa Spraw Wewnetrzynch i Administracji (http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/363/4532/Informacje_ogolne.html):
Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby, poświadczającym obywatelstwo polskie oraz uprawniającym obywateli polskich do przekraczania granic państw członkowskich Unii Europejskiej, państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego nienależących do Unii Europejskiej oraz państw niebędących stronami umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, których obywatele mogą korzystać ze swobody przepływu osób na podstawie umów zawartych przez te państwa ze Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi, uznających ten dokument za wystarczający do przekraczania ich granicy.
Zaden policjant czy straz graniczna czy to w Danii czy Hiszpanii nie moga sie przyczepic do braku paszportu jezeli osoba posiada wazny dowod osobity. Na to sa odpowiednie unijne umowy.
-
Ostanio chac zwiedzic sobie swiat bylam zmuszona do przekoroczenia gran. dk/de. I wracajac zostalam zatrzymana na gran. dk. i chociaz wszysko bylo jak powinno chcieli moj pas.
Przezorny zawsze ubezpieczony :P
-
Jutlandia jest piekna, mnostwo parkow rozrywki dla dzieci i nie tylko, wszedzie mozna zabrac ze soba prowiant, sa grile do upieczenia czegos, paliwo chyba tansze niz w Polsce, trzeba zwrocic uwage, ze jego ceny zmieniaja sie w ciagu dnia, mozna zaoszczedzic ok. korony na litrze. Milego wypoczynku!
Inna, to dlatego, ze jestes inna ;)
-
"paliwo tansze niz w Polsce" ;D ;D ;D ;D
-
W ramach wdzięczności opisze wrażenia z wakacji :D
-
uwazaj na polaków zeby cie nie okradli to normalne w danii hehe
-
Generalnie już współczuje – bo Dania to chyba jeden z najmniej ciekawych europejskich krajów (w Albanii jeszcze nie byłem – znajomi byli - podobno fajnie; także trudno mi ocenić czy Dania ma ostatnie miejsce czy przedostatnie). Nie lepsza byłaby Norwegia? – skoro musi być skandynawia? (jeden z najładniejszych krajów).
Wasze wakacje – Wasza decyzja ;)
Duńczycy chamscy, niegościnni i obłudni. Ceny wyższe niż w Polsce ale często są promocje. Dzieci produktami z Lidl’a czy Aldi’ego lepiej nie karmić – lepiej trochę dopłacić i kupować w SuperBrugsenie czy Livie.
Mleko (ok. 8DKK), sery żółte (ok. 50dkk za paczkę) – wg mnie lepszej jakości niż w Polsce.
Chleb – przez 2 tygodnie będzie Wam pewnie smakował – cena od gumowego za 11dkk do całkiem dobrego za 18dkk. Bułki w supermarkecie niejadalne (tak jak w Polsce); w piekarni często lepsze niż w Polsce (ale cena jednej dobrej bułki ok. 6-8dkk)
Kiełbasy - niejadalne!! Różnego typu gotowe sałatki – nafaszerowane chemią – także odradzam.
Warzywa (typu pomidory, ogórki) lepiej wziąć z Polski – tu są „europejskie” czyli wszystkie takie same i bez smaku. Dobre mrożonki typu fasola, groszek itp.
Co zobaczyć na Jutlandii?
Rømo – super plaża, choć często wieje; blisko Rømo jest Ribe – jak znacie angielski to przewodnik oprowadza po mieście bodajże o 20tej i 22giej każdego dnia latem (ale to sprawdźcie). Warto zobaczyć bo to najstarsze duńskie miasto i dobrze się zachowało.
Z dzieciakami to Legoland koło Billundu i zoo w Givskud. Jak będziecie mieli czas to można skoczyć na południe od Odense (ale to już Fionia) do Egeskov (zamek i atrakcje dla dzieci) oraz przepłynąć sobie promem do Ærøskøbing (ładne widoczki). Na północy jest jeszcze Skagen – ciekawostka bo wody Bałtyku wlewają się tam do Morza Północnego (i odwrotnie ;) )
-
"jakotako" twoj post taki sam jak twoj nick ;)
-
A! Z ciekawszych rzeczy jeszcze skansen w Århus i dom Andersena w Odense.
Tyle.
-
(jakotako) co ty piszesz jakie kielbasy ,sa dobre tylko trzeba zaplacic normalna dunska cene a nie kupowac tylko w ALDI bo tam najgorsze ścierwo, ale jak lubisz. dunczycy kupuja duzo w LIDLU bo to jest cos innego ALLA niemieckie uwiez moj szef jest bogaty ale chodzi do lidla bo jest smacznie
[Posted on: 15 Cze 2011, 22:57:49]
a tak najlepiej idz do polskiego sklepu i kup cos za 4 raz drozsze niz w polsce
[Posted on: 15 Cze 2011, 23:00:38]
ja tam kupuje bo mnie stac.
-
nie jakotako ale beznadziejnie,
Nieslychanie subiektywny i wyzywajaco durny jest twoj post; jak mozesz wspolczuc ludziom ktorzy juz zaplanowali tutaj przyjazd, znasz ich oczekiwania?
Jakie masz podstawy okreslac dunczykow jako chamskich, niegoscinnych i obludnych; ilu znasz? jak dlugo i gdzie tu przebywasz? znasz jezyk dunski? Dania przyjela goscinnie i bez zastrzezen emigrantow z Polski na przelomie lat 70, 76-88 i takze teraz bardzo mieszane i nieslychanie wymagajace towarzystwo ktorego jestes typowym reprezentantem.
-
Jakotako:
I dla takiego glupiego, nudnego kraju, dla chamskich , niegoscinnych, obludnych dunczyków porzucilas/porzuciles wspaniala, goscinna, przyjazna, mlekiem i miodem plynaca Polske ? ? ?
Dziwni sa ci ludzie.....Porzucic taki raj...dla takiego piekla...tak sie meczyc...rok po roku...i zycie mija....Jak ty sie musisz meczyc, jak my ci wspólczujemy...a pomysl ze task ma minac nastepnych 20, 30, 50 lat....
;D ;D ;D ;D ;D
P.S Polecam link
http://www.visitdenmark.dk/danmark/da-dk/menu/turist/danmark.htm
I kazde biuro turystyczne, mnóstwo broszur, map, mapek, ogloszen co sie ciekawego dzieje w poblizu, co warto zobaczyc, mila obsluga - przynajmniej mnie zawsze bardzo mile obsluguja, nie wiem jak to sie ma z jakotako ;)
-
Generalnie już współczuje – bo Dania to chyba jeden z najmniej ciekawych europejskich krajów (w Albanii jeszcze nie byłem – znajomi byli - podobno fajnie; także trudno mi ocenić czy Dania ma ostatnie miejsce czy przedostatnie). /quote]
Gratuluje, ze juz wszedzie byles i pozostala ci tylko jeszcze tylko do zwiedzenia Albania. ::)
-
Ja swojego urlopu nie spędzam w Danii co najmniej z trzech powodów - za zimno, za drogo i za nudno. To, że chłodniej to jeszcze pal licho, ale na dodatek często jest pochmurno lub pada deszcz. Norwegia jest rzeczywiście przepiękna, ale tylko do momentu jak się rozpada, w Danii na szczęście przynajmniej pomiędzy jednymi opadami a drugimi są dłuższe przerwy ;D. Na pewno nie będziecie się nudzić, bo pewnie przyjeżdżacie na niecałe dwa tygodnie, a na tyle czasu to interesujące zajęcia na pewno sobie znajdziecie. Napiszcie gdzie dokładnie jedziecie, to może Wam polecimy jakieś ciekawe miejsca.
Nie zaprzątałbym sobie tym głowy czy Duńczycy są obłudni i chamscy czy nie, bo nie sądzę, żebyście wchodzili z nimi w jakieś bliższe kontakty. Poza tym domki wczasowe są głównie "okupowane" przez Niemców.
Czekam na polecenie, gdzie można kupić dobre kiełbasy i wędliny, bo ja chociaż mieszkam w jednym z większych miast na Jutlandii, to nie pozostał w nim już ani jeden już rzeźnik i zostały tylko wyroby typowo przemysłowe - wg mnie polskie wyroby a duńskie to niebo a ziemia, oczywiście kupowane w dobrym sklepie a nie hipermarkecie. I może przy okazji jeszcze proszę o spis tych smacznych produktów z Lidla ;D - może być w dziale kulinarnym. Do tej pory myślałam, że Lidl i Aldi to to samo.
P.S. Jakotako, przytyk gratis smsa traktowałabym tylko jako komplement ;D
-
Niezapomnijcie rowniez o europejskiej karcie ubezpieczenia, tzw, niebieska karta, moze sie przydac, w szczegolnosci ze wybieracie sie z dziecmi, po co placic , czego oczywiscie nie zycze, milego wypoczywania.
-
"CzaryMary - HokusPokus" pan "Jakotako" nie byl jeszcze w Albanii, a Ty zdaje sie ”nie cierpisz” dunskiej ziemi wiec moze wybierzcie sie tam razem, z pewnoscia beda to dla was najlepsze wakacaje 2011...a moze dluzszy pobyt,emigracja,dlaczego nie ;)
Ah,nie moge niestety nic wam poradzic jako turystom bo po prostu nie znam terenu.
-
Rada dla turystow,
Jezeli macie zainteresowania kulinarne to powinniscie takze sprobowac dunski frokostbord (tutejsze typowe dania na lunch tzn. spozywane w godzinach 12-16) specjalnie godne uwagi sa sledzie w roznej postaci (wielu zazartych rodakow dostanie teraz na pewno palpitacji serca :) ), a takze smørrebrød rowniez w roznej postaci;to takie wysokie i bogate kanapki, przewaznie na razowcu.W niektorych restauracjach lunchowych maja propozycje: zaplac tyle i jedz ile chcesz, wtedy mozna sobie wyrobic opinie. Dodam, ze do sledzi nalezy zamowic tutejszy sznaps i piwo.
-
...dodam, ze do sledzi nalezy zamowic tutejszy sznaps....
czyli żołądkowy Gammel Dansk (trochę w stylu Jägermeister albo Unicum)
albo Aalborg Akvavit - kminkowy (nowszy, koperkowy jest nie do zniesienia)
-
No więc jestem po wakacjach. Dziękuję za rady, niektóre przydatne :) Po krótce: paszporty nie były potrzebne, nikt na granicy nie sprawdzał. Byłam w Rønde w letnim domku, nad morzem. Wyposazenie, standard domku powyzej moich oczekiwań. Jeden z lepszych jakie widziałam. Jedynie moge przyczepic sie do jakości sprzątania. Ekipa sprzątajaca była spóżniona i musielismy czekać az skończą a jak skończyli...to miałam wrażenie ze tylko poodkurzali. Kurz wszędzie, sanitariaty nie wymyte. Albo sie spieszyli albo tak tu jest. Co do samego pobytu wrażenia bardzo pozytywne. Miejscowi naprawde mili, po angielsku bez problemu sie porozumiałam a jak był jakis problem to widac było, ze staraja się zrozumiec, pomóc (naprawdę bez słodzenia). Pogoda mogę powiedziec całkiem udana. Zaliczone i plazowanie i kapiel w morzu :) Zwiedzone oceanarium i kilka innych rozrywek. Co do cen to faktycznie drogo, ale o tym wiedzialam przed wyjazdem więc nie było zaskoczenia. Kraj ładny, wydał mi sie czysty, widoki naprawdę przyjemne. Byłam z dziecmi więc wielkiego zwiedzania nie było i tego żaluję ale myslę, że jeszcze kiedys sie wybiorę w te rejony. Osobiście polecam ten kierunek dla kogoś komu nie zalezy na upałach i byczeniu sie na plazy. Wielkiego, kulinarnego odkrycia nie było ale to co próbowalismy całkiem dobre (nazw nie powtórzę choc naprawdę sie starałam :) ). To tyle. Jeszcze raz dzięki za rady.