poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: aniald w 30 Lip 2011, 22:36:06
-
Witam.
Jakie koszty ponosi się posiadając zwierzaka w Danii - psa lub kota. Nie chodzi mi o koszty utrzymania czy leczenia tylko o ewentualne opłaty roczne czy podatki.
Dzieki za info
Pozdrawiam
-
Za kota nic nie płacę.
Cen za psa nie znam.
-
Mam psa - nie ponosze zadnych dodatkowych oplat
-
Hundeansvarsforsikring - to ubezpieczenie, ktore jest chyba obowiazkowe - a jezeli nie jest, to i tak warto je miec. Nie jest drogie, a mozna zaosczedzic duzo, jezeli nasz ulubieniec narobi jakichs szkod.
-
Hundeansvarforsikring jest w Danii obowiazkowe.
-
Ubezpieczenia kosztuja; zdrowotne i za odpowiedzialnosc w razie wypadku np: jak pogryzie kogos czy cos oraz jak wywroci samochod. Wizyty u weterynarzy sa bardzo kosztowne.
-
Dzieki za info :-))
-
Ubezpieczenia kosztuja; zdrowotne i za odpowiedzialnosc w razie wypadku np: jak pogryzie kogos czy cos oraz jak wywroci samochod. Wizyty u weterynarzy sa bardzo kosztowne.
Warto rowniez ubezpieczyc psa/kota w razie koniecznosci leczenia choroby, operacji itp., wlasnie dlatego ze wizyty u weterynarza sa b. kosztowne. Mpja siostra ma kotka. Ubezpieczenie zdrowotne ok. 1.000 kr. roczne. Szybko sie zwrocilo przy pierwszej chorobie, gdzie konieczna byla operacja i pobyt "w szpitalu" u wetrynarza przez 3 dni. Niestety, ubezpieczenie nie pokrywa wszystkich swiadczen weterynarza.
-
Ubezpieczenia kosztuja; zdrowotne i za odpowiedzialnosc w razie wypadku np: jak pogryzie kogos czy cos oraz jak wywroci samochod.
Moj pies przewrocil samochod ;D - ten dunski wynalazek elektryczny, Panienka siedzaca w srodku mocno sie wystraszyla, ale nic sie nie stalo. Pies mial potem swoje 5 minut w prasie jako ciekawostka, ;D
-
"Moj pies przewrocil samochod ;D - ten dunski wynalazek elektryczny, Panienka siedzaca w srodku mocno sie wystraszyla, ale nic sie nie stalo. Pies mial potem swoje 5 minut w prasie jako ciekawostka, ;D"
Gratuluje ambitnego pieska, nie pisalem wiec glupot, okazuje sie :) A "terminator" to pewnie nie pekinczyk?
-
"Ellert-dræber" - to byla od tamtego zdarzenia ksywa mojego psa - ale jego juz nie ma - kontynuuje jednak tradycje i mam znowu psa tej samej rasy.
Nie mam dobrego zdjecia psa - ale tutaj mozna zobaczyc jego "tatusia" http://www.riesenschnauzervomweselerwald.de/42139/40617.html