poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: rebelsoul w 05 Sie 2011, 12:27:31
-
Witam wszystkich,
Rozważam bardzo poważnie wyjazd do Danii na wiosnę w przyszłym roku. Moje pytanie dotyczy możliwości znalezienia pracy z dobrą znajomością angielskiego, ale bez duńskiego. Czy jest to możliwe? Czy czas, który został do planowanego wyjazdu przeznaczyć na szlifowanie angielskiego czy lepiej poznać choć podstawy duńskiego. Z duńskim jest jakaś makabra, nic nie mogę zrozumieć, znam dobrze angielski, srednio włoski i niemiecki, ale jak usłyszałem duński to się załamałem.
Jak wygląda rynek pracy w Danii, czy mając doświadczenie w szukaniu pracy i w pracy w ogóle w Anglii i Danii, będzie łatwiej czy podobnie. Czy ktoś ma porównanie w tych dwóch rynkach? Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Pozdrawiam
-
Witam wszystkich,
Jak wygląda rynek pracy w Danii, czy mając doświadczenie w szukaniu pracy i w pracy w ogóle w Anglii i Danii, będzie łatwiej czy podobnie. Czy ktoś ma porównanie w tych dwóch rynkach? Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Witaj.
Nie będzie ani łatwiej, ani podobnie. To zupełnie inny rynek pracy, inny kraj, inna mentalność, inne zasady, inni ludzie.
Będzie trudniej. Duński rynek pracy obecnie jest nasycony, jednakże jeśli jesteś specjalistą w konkretnej dziedzinie, z biegłym angielskim, masz oczywiście szanse.
Pracę z samym angielskim również dostaniesz, jeśli będziesz miał łut szczęścia i trafisz we właściwe miejsce w odpowiednim czasie.
Pytanie o jaką pracę, w jakim charakterze, chcesz się ubiegać.
Powodzenia.
-
Witam !!
Jeżeli ktos chce znależć pracę to ją znajdzie mówię tu o swoim przykładzie,pracy w Danii szukałem 1,5roku nie było łatwo tym bardziej teraz,lecz warto próbować,rozmawiam tylko po angielsku gdyz firma w ktorej pracuję nie wymaga ode mnie znajomosci języka duńskiego,Zależy jakiej pracy szukasz,na jakiej pozycji i w jakim sektorze.Mam znajomych którzy rozmawiają perfekt po duńsku i siedzą na zasiłkach.trzeba miec szczęście i znależć sie w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze.Porównując Anglię do Danii łatwiej znalezc jest pracę w GB jest to moje zdanie,Jeżeli jedziesz w ciemno radzę się zabezpieczyć w sporą ilość gotówki,i dobrze się przygotować pod względem adresów firm do których chcesz sie udać,obrac dobry plan na szukanie pracy,
[Posted on: 05 Sie 2011, 17:54:03]
Ja pukałem od drzwi do drzwi,oprócz tego wysyłałem cv,najwazniejsze zeby dązyc do wyznaczonego celu i sie nie zniechęcać.
-
Prawda jest taka że pracy w Danii nie ma dla nikogo, a szczególnie z angielskim. Ci co mówią po duńsku mogą pracować bo jest dla nich pracy dużo,ale są cwani i potrafia się dogadać i znają różne sposoby żeby sie nie narobić.Ale coś za coś...Tylko im pozazdrościć.Tak wiec uczmy sie duńskiego.
-
Zuza.Nie jest prawdą to że jezeli znasz duński jest łatwiej,szef firmy dunczyk nie chce rozmawiac po duńsku z Polakami ktorzy znają perfekt duński,dziwne prawda??
Niestety sa bardzo zazdrosni,cwani jezeli chodzi o pracę ujmę to dosadnie LENIWI!!
Duńczycy mówią o sobie ze nie są rasistami a są jak by nie było,bron boze tu nie narzekam bo nie miałem innego sposobu na znalezienie pracy w PL,jestem tu bo chciałem,nie narzekam,pracuję robię swoje i wracam do domu,
Daje się odczuć ze jestesmy Polakami,a zresztą ja jestem byłem i będę zawsze Polakiem nie wstydzę się tego,
Pozdrawiam POLONIĘ!!
-
...szef firmy dunczyk nie chce rozmawiac po duńsku z Polakami ktorzy znają perfekt duński,dziwne prawda??...
Nie, nie dziwne. Normalne, znaczy po prostu ze ten "perfekt" dunski jest o wiele trudniej szefowi zrozumiec niz lamany angielski :-)
-
@ae@ I tu niestety nie masz racji!!
Otóż po około 7latach bo oni tyle tutaj są twierdzisz że ich duński jest cieniutki rozmawiają biegle.Będąc tutaj łatwiej zauważyć i usłyszeć duńczyków którzy nawzajem siebie nie rozumieją,słowa pisanego,mówionego,słyszanego.
Dunczycy nie rozumieją siebie nawzajem:
-
Ja znam wielu którzy mieszkaja w Danii od 20-30 lat i ich dunski jest niezrozumialy - oni oczywiscie twierdza ze mówia po dunsku b.dobrze :-) Tak tez wydaje sie nowoprzybylym rodakom :-)
7 lat? To naprawde niewiele...A jeszcze jesli to polska rodzina/malzenstwo, i dunski uzywany jest tylko poza domem to bardzo dobrze rozumiem pracodawce...
-
OK być moze tak im sie wydaje nie bede sie spierał:) Dla mnie ten jezyk jest niezrozumiały i pozostanie ale wiem ze nawet rodowici Dunczycy siebie nie rozumieją widzę to w pracy i nie tylko :))
-
Zuza.Nie jest prawdą to że jezeli znasz duński jest łatwiej,szef firmy dunczyk nie chce rozmawiac po duńsku z Polakami ktorzy znają perfekt duński,dziwne prawda??
Niestety sa bardzo zazdrosni,cwani jezeli chodzi o pracę ujmę to dosadnie LENIWI!!
Duńczycy mówią o sobie ze nie są rasistami a są jak by nie było,bron boze tu nie narzekam bo nie miałem innego sposobu na znalezienie pracy w PL,jestem tu bo chciałem,nie narzekam,pracuję robię swoje i wracam do domu,
Daje się odczuć ze jestesmy Polakami,a zresztą ja jestem byłem i będę zawsze Polakiem nie wstydzę się tego,
Pozdrawiam POLONIĘ!!
,,,,daje sie odczuc, ze jestesmy polakami,,,, - przez wiele lat mialem i mam kontakt zawodowy z obcokrakowcami (polacy, niemcy, szwedzi, norwedzy, anglicy, australiczycy, holendrzy, portugalczycy, wlosi i inni). Przyznaje, ze jestesmy jedna z nielicznych nacji, ktora czesto i coraz czesciej odzuwa nieprzychylne nastawienie dunczykow. Dlaczego ?
[Posted on: 06 Sie 2011, 23:33:43]
@ae@ I tu niestety nie masz racji!!
Otóż po około 7latach bo oni tyle tutaj są twierdzisz że ich duński jest cieniutki rozmawiają biegle.Będąc tutaj łatwiej zauważyć i usłyszeć duńczyków którzy nawzajem siebie nie rozumieją,słowa pisanego,mówionego,słyszanego.
Dunczycy nie rozumieją siebie nawzajem:
Wybaczam, poniewaz jak sam twierdzisz nie znasz dunskiego. Zalaczony link, to poprostu zart na temat dunskiego. W dialogu miedzy tymi osobami nie ma ani jednego dunskiego slowa. Inaczej mowiac "sort tale".
-
Załączony link został dla żartu,a nieprzychylnosc odczuwalna coraz bardziej na kazdym kroku:),no cóż szkoda ze NASZA OJCZYZNA nie moze dac takich warunkow zycia jak DANIA:))
-
...szkoda ze NASZA OJCZYZNA nie moze dac takich warunkow zycia jak DANIA:))....
Dania nic nie daje, na te warunki zycia ci jak sam ich okreslasz "LENIWI" dunczycy pracowali i zapracowali przez pokolenia.
Tu w Danii, pracowali i wypracowali sobie kraj do którego dzisiaj przyjezdzaja ludzie z calego swiata bo takie tu dobre warunki zycia.
A Polska sama do takich warunków nie dojdzie - potrzebni sa pracowici, uczciwi Polacy, którzy na takie warunki beda pokoleniami pracowac.
Tylko ze o wiele latwiej wyjechac tam gdzie juz ktos za nas tan kawal roboty odwalil i stamtad na Polske narzekac, i na dunczyków narzekac....
Milego dnia zycze :-)
-
Zapewniam was, ze mozna byc Polakiem i jednoczesnie lubiana i szanowana przez Dunczykow osoba .
-
Zapewniam was, ze mozna byc Polakiem i jednoczesnie lubiana i szanowana przez Dunczykow osoba .
Prawda, prawda.
Odnosnie wypracowania przez dunczykow takiego a nie innego systemu dobrobytu dodam, ze jeszcze nie tak dawno (bo 30-40 lat to nieiwele), Dania byla bardzo przecietnym, niemalze wylacznie rolniczym krajem. Mozna dyskutowac w niekonczonosc czy swybrana droga byla wlasciwa - ja osobiscie sadze, ze tak. Konsekwentne reformy, majace na celu podniesienie przede wszystkim poziomu szkolnictwa i zdrowia (dostepne dla wszystkich na zasadzie solidarnego finansowania poprzez Skat) w kombinacji z wolna zasada rynkowa produkcji, pozwolily na rownomierny wzrost dobrobytu calego spoleczenstwa. Dunczycy sa z tego dumni i mysle ze maja do tego powod.
-
Klasyfikowanie wszystkich Polaków jednakowo nie bardzo zgadzam sie z tym co piszecie,są również wykształceni Polacy i pracowici, a ja tu widzę ze co niektórzy POLACY to już Duńczykami tu są.Nigdy nimi nie bedziecie :)
-
Maxfit,
Przestan sie pograzac startujac po raz 10 dyskusje kto kim jest i kim kiedys zostanie. Najistotniejsza sprawa dla nas "starych" i pewnie duzej czesci "nowych" jest aktywna przynaleznosc do dobrze zorganizowanego i spokojnego spoleczenstwa w rozstropnie rzadzonym, politycznie oswieconym kraju.
Powinienes sie zastanowic co jeszcze dla ciebie znaczy polski patriotyzm i mentalnosc, jakie sa rezultaty tej "dolegliwosci" i moze znajdziesz, pilnie poszukujac, cos pozytywnego; wtedy bedziesz mial nastepny powod zeby powrocic do Polski, gdzie burdel, bieda, nienawisc i rasizm juz na ciebie czekaja i beda przez lata czekaly.
Musisz to pobyc dluzej i pracowac w roznych miejscach by moc charakteryzowac tak radykalnie kulture osobista i pracy dunczykow.
"Patriotzm" to dla mnie czesto naduzywany "klucz francuski" politykow, wole okreslic moje uczucia wobec Polski, pabusegow, ogorkowej, Niemena czy Kabaretu Starszych Panow jako... sentyment :)
-
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Mam jeszcze pół roku na zastanowienie się. Spróbować zawsze można. Ciekawy jestem jak wyglądał Wasz początek w Danii, czy zaczynaliście w ciemno na miejscu szukać pracy, czy może najpierw przez agencję z Polski?
-
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Mam jeszcze pół roku na zastanowienie się. Spróbować zawsze można. Ciekawy jestem jak wyglądał Wasz początek w Danii, czy zaczynaliście w ciemno na miejscu szukać pracy, czy może najpierw przez agencję z Polski?
Wtedy kiedy wielu "starych" przyjechalo do Danii, nie bylo ani agencji z Polski, ani Jobcenter, ani kontanhjælp, rodzinnego, nauki jezyka. Byc moze bylo trudniej, ale satysfakcja, ze dochodzilo sie do wszystkiego wlasnym wkladem i wysilkiem - ogromna.
-
A ja myślę że wszystko zależy od chęci, determinacji i odrobiny szczęścia. Na przykładzie mojej koleżanki: dziewczyna przyjechała ok. 2 tyg temu praktycznie w ciemno z garstką oszczędności w kieszeni, wiedząc, że u mnie ze względu na sytuację rodzinną będzie mogła przenocować zaledwie kilka nocy. Następnego dnia ruszyła na poszukiwania pracy. Po trzech dniach dostała telefon żeby przyszła na rozmowę. Zaznaczam, że zna tylko angielski, duńskiego ani w ząb. Także jeśli się chce to można :)
-
Jak znasz angielski i trochę niemiecki, to z duńskim sobie poradzisz, najwięcej problemów sprawi Ci wymowa i zrozumienie. Lepiej poświęcić czas na szlifowanie angielskiego czy douczanie niemieckiego niż naukę duńskiego w PL.
Trochę mało napisałeś, nie wiem jakiej pracy szukasz, jakie masz kwalifikacje oraz motywacje odnośnie przyjazdu do Danii, ale wg mnie jeżeli znasz języki, a ponadto masz jeszcze jakiś zawód, to lepiej jak poszukasz fajnej pracy w PL. W Danii rynek pracy od dłuższego czasu jest beznadziejny, a dziś postraszono, że będzie jeszcze gorzej :(
Obojętnie jaką pracę, to może jeszcze jakoś udałoby Ci się gdzieś dostać. Czarno to widzę, jeżeli praca miałaby być bardziej konkretna. Jeżeli jesteś jakimś specjalistą to spróbowałabym szukać pracy w duńskich firmach, ale będąc jeszcze w Polsce.