poloniainfo.dk
Ogólne => Edukacja => Wątek zaczęty przez: marcinsen w 05 Wrz 2011, 11:19:26
-
Mam takie pytanie - zacząłem właśnie pracę i okazało się, że mam zmiany dwunastogodzinne, liczając wekendy, które zmieniają się z tygodnia na tydzień. Chciałem zacząć kursduńskiego, ale teraz nie wiem jak to zrobić. Jakie mam opcje? Dzięki.
-
Sprawdz co podpisales ? Co masz napisane w umowie o prace.
Jesli podpisales umowe o prace na nienormowany czas pracy to sam sie na to zgodziles, moze byc tez w umowie: czas pracy do uzgodnienia a wtedy masz do wyboru zgodzic sie albo szukac innej pracy, moze byc ze masz napisane: tygodniowy czas pracy 37 godzin, w godzinach od 7 do 15, wtedy inna sprawa.
Co podpisales w umowie o prace?
-
Ale o czym ty piszesz? ::)
Ja nie narzekam na pracę, czy godziny. Pytam jakie mam opcje jeśli chodzi o naukę języka.
-
Przepraszam.
Zrozumialam ze pytasz jakie masz opcje w stosunku do czasu pracy.
Sorry, o nauce j. dunskiego nic nie wiem.
-
Ja bym na twoim miejscu poszla do szkoly (albo do kilku szkol - ale wiesz, ktora polecam ;) ), przedstawila swoja sytuacje, zapewnila o wysokiej motywacji do nauki jezyka i na miejscu wypytala o mozliwosci.
-
Ja bym na twoim miejscu poszla do szkoly (albo do kilku szkol - ale wiesz, ktora polecam ;) ), przedstawila swoja sytuacje, zapewnila o wysokiej motywacji do nauki jezyka i na miejscu wypytala o mozliwosci.
Już się skontaktowałem z IA i czekam na odpowiedź. Zapewniłem ich o swoich wysokich motywacjach:))
-
Jak wiadomo kabusewca może pracować za kabusewnicą 9 godzin dziennie z przerwami 15 minutowymi. Wychodzi 8 godzin ciągłej pracy.
Czasami zdaża się przekroczyć ten czas ponieważ są pilne kursy, z którymi szef każe jechać i kabusewca przekracza 1-2 godziny. Wiem, że za to jest mandat dla kabusewcy ale z punktu widzenia kodeksu pracy, kto odpowiada wtedy za przekroczenie czasu, sam kabusewca czy właściciel firmy ?
-
Jak wiadomo kabusewca może pracować za kabusewnicą 9 godzin dziennie z przerwami 15 minutowymi. Wychodzi 8 godzin ciągłej pracy.
Czasami zdaża się przekroczyć ten czas ponieważ są pilne kursy, z którymi szef każe jechać i kabusewca przekracza 1-2 godziny. Wiem, że za to jest mandat dla kabusewcy ale z punktu widzenia kodeksu pracy, kto odpowiada wtedy za przekroczenie czasu, sam kabusewca czy właściciel firmy ?
Po pierwsze piszesz bez związku z tematem. Po drugie piszesz bzdury.
Czas jazdy kabusewcy to 9h, ale przerwy nie wliczają się do czasu. Czyli rzeczywisty czas pracy to 10,5h, bo po każdych 4,5 jazdy musisz urządzić 45minut odpoczynku. Te 45min odpoczynku może być podzielone, pierwsza część ma wtedy 15min, a druga (ważne) z części musi mieć wtedy 30min, nie możesz zrobić sobie trzech przerw po 15min.
Dodatkowo dwa razy tygodniowo czas jazdy można wydłużyć do 10h. Do tego dochodzą odpowiednie zasady wyznaczania odpoczynków dziennych, tygodniowych itp.
Z sam fakt przekroczenia czasu pracy odpowiada kabusewca, i to on dostaje mandat.