poloniainfo.dk

Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: joasia889 w 13 Sty 2012, 20:51:28

Tytuł: potrzebna porada
Wiadomość wysłana przez: joasia889 w 13 Sty 2012, 20:51:28
Witam! Pracowałam przy sprzątaniu,miałam umowę na 3 miesiące. Mój pracodawca wypowiedział mi umowę o pracę dzień przed jej wygaśnięciem. Informując mnie o tym iż za dwa tygodnie sporządzi mi nową umowę. Nadal pracowałam bez umowy około 3 tygodnie i doszło do wypadku w pracy. Sprzątałam mieszkanie silnym środkiem : Flyddene ph 14. Robiłam w normalnych krótkich rękawiczkach i doszło do poparzenia skóry przedramienia. Pojechałam na pogotowie tam mnie przebadali i kazali mi trzymać rękę pod wodą przez 48 godzin. Okazało się ,że owy środek jest silnie żrącą substancją prawie jak Kwas! O czym mój pracodawca mnie nie poinformował i nie dał mi wymaganej odzieży ochronnej . Mogłam stracić rękę gdybym się nie zgłosiła na pogotowie, ponieważ ten środek wrzera się w skórę w ciągu paru godzin i sieje spustoszenie pod skórą i w kościach. Problem polega na tym ,że mój szanowny pracodawca nie zrobił mi nowej umowy tak jak wcześniej obiecał i ,że teraz nie wiem co robić . Zrobiłam zgłoszenie do urzędu w KBH , że doszło do wypadku w pracy,ale według mnie to za mało! Takich ludzi jak mój Były pracodawca powinni oskarżać i obciążyć karą chociażby za to że wszystkiego się wypiera i mowi ,że to nic takiego się nie stało. Ktoś mi powiedział dziś , że ponoć można zażądać od pracodawcy zadość uczynienia i odszkodowania w wysokości 10.000 Kr.  Czy ktoś się orientuje w temacie jak takie sprawy się mają w rzeczywistości ?? Proszę o porady . Pozdrawiam