poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: isolering w 12 Lut 2012, 11:57:21
-
od grudnia pracuje legalnie w dani mam nr cpr raz w miesiacu jade do polski na tydzien mam bilety tam i z powrotem czy ktos mi podpowie jak poruszac sie polskim samochodem żeby nie mieć problemów ze skatem
-
od grudnia pracuje legalnie w dani mam nr cpr raz w miesiacu jade do polski na tydzien mam bilety tam i z powrotem czy ktos mi podpowie jak poruszac sie polskim samochodem żeby nie mieć problemów ze skatem
Będąc tu jak piszesz legalnie nie możesz poruszać się samochodem na polskich blachach. Możesz starać się o pozwolenie w skat, ale kryteriów jaki trzeba spełnić nie znam. Jedno, wyklucza zatem drugie.
-
od grudnia pracuje legalnie w dani mam nr cpr raz w miesiacu jade do polski na tydzien mam bilety tam i z powrotem czy ktos mi podpowie jak poruszac sie polskim samochodem żeby nie mieć problemów ze skatem
ja ci podpowiem jak sie poruszac .unikac kontroli policyjnych i SKATu,nie przekraczac dopuszczalnej predkosci,(ale polskim samochodem to pewnie nie bedzie takie trudne.mozesz podpowiedziec aki to samochod?polonez?f126p?)a jak juz sie zdarzy nieszczescie i zostaniesz zatrzymany udawaj idiote.mow:.
"ajm turist,biutiful kopenagen.aj low denisz pipol.aj dont anderstend"
to powinno wystarczyc zeby policjanci puscili cie wolno ;D ;D ;D
a powazniej piszac,to nie wolno ci sie poruszac samochodem na polskich nr i uwazaj temat za wyczerpany.
-
Tak jak chłopaki pisali , temat był omawiany wiele razy więc w skrócie , można poruszać się 14 dni a następnie przerejestrować bądź wywieść auto do Pl. Podstawą uzyskania zezwolenia jest np: rodzina w kraju , czyli żona , dzieci i potrzeba ich odwiedzania , oprócz tego należy napisać , że się będzie odwiedzało rodzinę minimum co 2 tygodnie. Reszta zależy od interpretacji skatu i jeszcze jedno jeśli nie masz rodziny w Pl możesz złożyć wniosek i jakoś go udokumentować (dlaczego musisz jeździć do Polski) ale jeśli dostaniesz odmowę zabieraj auto z Danii gdyż najprawdopodobniej po kilku tygodniach skat będzie sprawdzał czy jest ono pod twoim adresem. Pozdrawiam
-
Wystap jak najszybciej o zgode do SKAT-u . Zachowaj kopie dokumentow ktore tam wyslales i czekaj na odpowiedz, odpowiedz nie przychodzi za szybko tak wiec teoretycznie do czasu otrzymania odpowiedzi mozesz poruszac sie autem po danii . Dopuki nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi sprawa jest w toku .
-
O, jaki nowy ciekawy temat ;D A tak powaznie ciagle te samochody, jakby to bylo forum motoryzacyjne. >:(
I nie, ze nie chce pomoc. Tam na gorze ekranu, jest takie okienko, a obok niego "szukaj". Duuuzo o tym juz jest.
-
teoretycznie do czasu otrzymania odpowiedzi mozesz poruszac sie autem po danii .
g**** prawda.
-
Wystap jak najszybciej o zgode do SKAT-u . Zachowaj kopie dokumentow ktore tam wyslales i czekaj na odpowiedz, odpowiedz nie przychodzi za szybko tak wiec teoretycznie do czasu otrzymania odpowiedzi mozesz poruszac sie autem po danii . Dopuki nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi sprawa jest w toku .
tak jak kolega Emill zauwazyl jest to gowno prawda.
-
Witam!
Procedura wygląda następująco.
Wysłałam do Skata wypełniony druk i dostałam pismo,że w ciągu trzech miesięcy odpowiedzą na mój wniosek i w tym czasie mogę jeździc autem na polskich numerach.Miałam w tym czasie kilka kontroli policji oraz kontrolę (Skat)na granicy i za każdym razem mówiono mi,że mogę jeździc,aż do otrzymania odpowiedzi.Po siedmiu miesiącach dostałam odpowiedź,że mogę użytkowac auto jeszcze rok,pomimo tego,że mam kontrakt na rok,meldunek tutaj i rezydenturę.W razie pytań pisz na mila kati627@wp.pl.Dziękuję,do widzenia.
-
od kiedy to rezydent moze jezdzic na pl tablicach? :)
-
Zupełnie nie interesuje mnie co i od kiedy.Ja pozwolenie mam i auto na polskich blachach pod domem.Odpowiedziałam tylko na pytanie zainteresowanego,więc musisz się sama dopytac w Skacie o ten termin,bo mnie to najmniej interesuje.I zupełeni nie mam zamiaru dopytywac dlaczego ktoś ma pozowolenie,a ktoś inny nie.
-
Biedroneczko! Jak to zrobias???
Ja złożyłam w skacie wypelniony formularz i nie przyslali mi zadnego potwierdzenia złożenia ani zadnego pozwolenia na jazdę. Decyzję przysłali odmowną po ok 3 tyg. Dostałam 2 tyg. na wywóz auta. Odwołuję się od tej decyzji, bo samochodu naprawdę potrzebuję, ale to potrwa a do tego czasu nic tylko ryzykować. W razie czego spróbuję sie tłumaczyć. Może ktoś zrozumie...
-
Ja obecnie jestem w posiadaniu 3-ego pozwolenia na auto. Oczywiście , warunkiem pozytywnej odpowiedzi jest rodzina w Pl oraz dobrze opisana sytuacja w podaniu. Sam tego nie robię , pisze mi znajomy polak znający duński. Więc jak widać można. Pozdrawiam
-
Dobrze opisana sytuacja... Hmm.... Na blankieciku skatu wiele miejsca na to nie było. W ogóle do d... ten blankiecik. Bardzo liczę na odwołanie, w moim przypadku, ustne. A rodzine mam tutaj i do pl często nie zamierzamy jeżdzić więc się okaze, czy fakt sie uda.
-
dostałam pismo,że w ciągu trzech miesięcy odpowiedzą na mój wniosek i w tym czasie mogę jeździc autem na polskich numerach.
Droga Biedroneczko, mogłabyś wstawić skan tego pisma?
-
poproszę o maila i wyślę
-
witajcie
Czy ktoś może wie co muszę zrobić w sytuacji gdy chcę przyjechać do Danii samochodem którego właścicielem jest moja Mama?
Dodam że jadę do znajomych i chcę się rozejrzeć za pracą, co w momencie kiedy pracy mieć nie będę, i co wtedy kiedy ewentualnie ją znajdę?
czy potrzebuje jakiegoś upoważnienia?
będę bardzo wdzięczny za kompetentną odpowiedź
Marek
-
do wszystkich zainteresowanych tym tematem, ja odpowiem tak, po zmianie przepisow jakie wszly w zycie to jest rosyjska ruletka z posiadaniem tu auta, dla nich jest wazne jedna rzecz, macie prace , placicie podatku tu, to macie zyc jak dunczycy, od czasu do czasu pokazywany jest program o told skat na dunskiej tv2, i pokazywali tam jak pieknie zlapali polaka na numerach z pruszkowa, nawet siostra mu nie pomogla i klamstwo ze przyjechala autem na swieta, bo oni wczesniej przepytali sasiadow i obserwowali , tzn podjezdzali sobie na praking i sprawdzali czy auto stoi. majac tu zolta karte co oznacza ze ma sie meldunek, poniwaz polska jest w ue pozwolenia na pobyt zostaly zniesione, wiec to malo ma co do powiedzenia a raczej juz nie pomoze, kolejna rzecz jak ktos byl zarejstrowany nie dawno nic nie zrobia jesli dawno i ma kontrakt bez daty koncowej, samochod maja prawo zabrac a nie samochod a raczej tablice rejstracyjne, ktore sa wysylane do polski po wplacie kwoty kasacyjnej, jak sie nie ma z czego zaplacic to zabieraja i auto. a jak nie chce sie wpasc to jak ktos napisal udawac glupa na kontrolach, i miec czysto w samochodzie, poprostu bardzo czysto co niektorzy pewnie beda wiedzieli o co mi chodzi z ta czystoscia bo tu nie chodzi o ta czystosc jak flaszki ale papieruszki przerozne z roznych miejsc. Tak to wyglada w praktyce, a poniewaz mamy partie , ktora obecnie zadba porzadnie za ten proceder to radze nawet do sprogskole chodzic z buta ewentualnie rower lub autobus, bo slyszalam od znajomych jak pod sprogskole gdzies w dk zrobili nalotke i tak skasowali 8 roznych aut z roznych panstw a najwiecej bylo z polski.
-
ps. do kolesia z autem mamy, drogi kolego to ci tez nic nie da znajomemu zabrali starego mercedesa puchatka a samochod tez mial zarejstrowany na rodzicow, on mial to w zadku i im zostawil nie placil , kupil po pol roku trupa na dunskich blachach i jezdzi, a rodzicom nowe auto w polsce.
-
Ale ten gostek wyzej chce tu przyjechac i dopabuse rozejzec sie za praca wiec dla skat jest turysta i dopoki nie znajdzie roboty to do trzech miechow moze swobodnie sobie jezdzic.Z tym sciaganiem tablic to jest troche inaczej bo sciagaja je tylko furmanka co nie maja zbytniej wartosci jesli auto jest warte ok.80-90 i wiecej to zabieraja samochod a kabusewnika puszczaja z piety.
-
...Z tym sciaganiem tablic to jest troche inaczej bo sciagaja je tylko furmanka co nie maja zbytniej wartosci jesli auto jest warte ok.80-90 i wiecej to zabieraja samochod a kabusewnika puszczaja z piety.
dokładnie tak jest jeżeli autko jest nowe lub prawie nowe to zabierają, teraz co w mniemaniu urzędasa ze Skat jest pojęcie "nowe auto" przytoczę przykład ze swojego doświadczenia:
pytając się w Skat o podatek rejestracyjny, jakiej wysokości itp. pani zapytała się o wiek auta, odpowiedziałem że trzy letnie to ona stwierdziła że prawdopodobnie będę musiał zapłacić 180% bo mam nowy samochód :o dodała "... bo Duńczycy nie kupują nowych aut jak twoje." głupia pi...da. ale wcześniej na stronie skat obliczyłem sobie mniej więcej teoretyczną wartość tego podatku i wiedziałem że jakieś herezje mi próbuje wcisnąć. dodam jeszcze że podczas przerejestrowania auta okazało się że moje obliczenia za strony Skat-u były zawyżone o 25000kr. co było dla miłym zaskoczeniem.
odnośnie tematu to tak jak kolega napisał, jako osobie bez meldunku i kontraktu o pracę Skat nic nie może ci zrobić.
Ale gdy podejmiesz pracę to pisz o pozwolenie i moja rada pisać po duńsku nie wszystkie stare raszple w Skat znają angielski i wtedy masz nikłe szanse na pozwolenie gdy twój wniosek trafi do takiej pani :D
-
a jeszcze dopiszę odnośnie jazy na nieduńskich tablicach po Danii w okresie oczekiwania na pozwolenie:
moi znajomi litwini opowiadali mi o przypadku gdy ich kolega został zatrzymany na granicy i pomimo że miał jakieś tam potwierdzenie o złożeniu wniosku o pozwolenie, zabrali mu tylko blachy motywując to tym że z godnie z przepisami mógł dwa tygodnie poruszać się legalnie po Danii swoim samochodem a to że oczekuje na decyzję ze Skat nie zwalnia go od przestrzegania Duńskiego prawa.
osobiście miałem dość jeżdżenia w stresie i chowania auta "po krzakach" przez ostatnie trzy lata, no i go przerejestrowałem i mam z głowy. 8)
-
Wyslanie samego podania o jakiekolwiek pozwolenie nie jest wiazace i jednoznaczne czyli do niczego nie uprawnia,dopabuse odpowiedz zmianie stan zeczy i jest albo pozytywna albo negatywna.
-
http://jp.dk/indland/krimi/article2698187.ece
Wyslanie samego podania o jakiekolwiek pozwolenie nie jest wiazace i jednoznaczne czyli do niczego nie uprawnia,dopabuse odpowiedz zmianie stan zeczy i jest albo pozytywna albo negatywna.
zaraz ci ktoś napisze, że jest inaczej i nie przetłumaczysz :P