poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Hildegarda w 02 Mar 2012, 01:55:24

Tytuł: funkcja/status meskiego osobnika w normatywie pojmowania zwiazku partnerskiego/m
Wiadomość wysłana przez: Hildegarda w 02 Mar 2012, 01:55:24
Ja naleze do generacji, gdzie podzial rol byl do podzialu. I te biale i te czarne.

Czy jest to dla Was normalna procedura, ze chlop po przyjsciu z pracy bierze sie za prace domowe wszelkiej kategorii, spelnia funkcje prokreacyjne, usmiecha sie gleboko?....
...a jak nie wyrabia? ....

to wszystkie opcje sa mozliwe?

I to, ze dziewczyna nigdy nie skalila sie praca; jedno to, ze zaszla w ciace i wymaga od chlopaka, ze on ma brac urlop (niemile to widziane u pracodawcy?)

----------------------

Roga - czy Ciebie jakas baba namowila (z milosci) na mycie okien przez Ciebie? (hi..hi..hii?)
Tytuł: Odp: funkcja/status meskiego osobnika w normatywie pojmowania zwiazku partnerskiego/m
Wiadomość wysłana przez: RybkaWillego w 02 Mar 2012, 10:26:19
Każdy ma prawo być padnięty po robocie, zarówno facet jak i babka. Ja sobie nie wyobrażam, że wracając do domu po pracy miałabym usługiwać facetowi. Może mu jeszcze kapciuszki i zimne piwko przynieść ;) Niedoczekanie!! Ja tez jestem skonana jak wracam z roboty i oczekuję, że facet stanie na wysokości zadania i przejmie część obowiązków domowych. Innej opcji nie przewiduję :)
Tytuł: Odp: funkcja/status meskiego osobnika w normatywie pojmowania zwiazku partnerskiego/m
Wiadomość wysłana przez: roga w 02 Mar 2012, 11:58:00

Roga - czy Ciebie jakas baba namowila (z milosci) na mycie okien przez Ciebie? (hi..hi..hii?)
Nikt mnie do tego mnie musi namawiac, mam na mysli mycie z zewnatrz. Dobry relaks, postac sobie w ogrodzie i troche popryskac, a przy okazji to i sprawdzic czy okna nie wymagaja malowania. Chyba sie domyslilas, ze w zimie ich nie myje, ale i tak ciemno i nie widac czy brudne :).. A tak na marginesie, taki dlugi pobyt tutaj jak moj (chyba rekordt wsrod forumowiczow) tez robi swoje. Nie ma u nas jakiejs z gory ustalonych norm, "to robie ja a to robisz ty", chyba za wyjatkiem robienia jedzenia, gdzie jestem calkowitym analfabeta. Coz, nie mozna byc dobrym do wszystkiego ;), z czym rodzina, znajomi i mnoswo inych osob juz dawno sie pogodzilo. 
Tytuł: Odp: funkcja/status meskiego osobnika w normatywie pojmowania zwiazku partnerskiego/m
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 02 Mar 2012, 12:45:44
Zal mi Ciebie Hildegardo. Caly dzien w robocie, pozniej z siatami, do garow, polozyc dzieciska i podac chlopu piwko...

A swoja droga :) milo byc nazywana dziewczyna :) Moj maz, tez sie ucieszy, jak sie dowie, ze nazwa sie go chlopakiem ...
Milo...