poloniainfo.dk

Ogólne => Edukacja => Wątek zaczęty przez: Bluszcz w 01 Maj 2012, 21:42:09

Tytuł: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 01 Maj 2012, 21:42:09
Witam
Chcialabym sie zapytac jak to jest, jesli chodzi o nauke jezyka dunskiego po zakonczeniu bezplatnej nauki i zdanym egzamienie PD2.
Mam wyzsze wyksztalcenie z Polski i chcialabym sie dalej uczyc jezyka dunskiego najlepiej bezplatnie lub z niewielka odplatnoscia. W tej chwili ucze sie w VUC raz w tygodniu 3 godziny. Jest mozliwosc nauki w tym samym VUC ale 2 razy w tygodniu (przygotowujaca do 9.klasy), jednak z oplatnoscia 700 kr. za tydzien dla mnie, poniewaz mam wyzsze wyksztalcenie. Inni placa 100 kr. za 6 miesiecy nauki w tym samym trybie.
Dlaczego tak jest i czy sa inne mozliwosci, zeby sie moc uczyc dalej, nie placac az tyle pieniedzy??
Z tego, co powiedziala mi pani z VUC, jest jakas nowa ustawa, ktora ogranicza mozliwosc nauki jezyka dunskiego osobom z wyzszym wyksztalceniem poprzez wysokie oplaty (700 kr. tygodniowo).
Czy ktos mi moze cos poradzic??
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 01 Maj 2012, 21:56:50
Pytałaś o możliwości, najprościej nie przyznawać się do tego że masz wyższe. Moi znajomi tak robią i płacą te 100 ( nikt tego nie sprawdza) :)  Zresztą podobny temat był już przerabiany
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 01 Maj 2012, 22:35:02
Nie wiem, wszystko zalezy od szkoly, mi sie udalo dostac miejsce w zwyklym HF i robilam sobie w jego ramach dunski A,dla Dunczykow za 500 koron za semestr. Ale fakt, bylo to juz ze 2-3 lata temu, wiec moze faktycznie sie zmienilo.

Moze po prostu zaangazuj sie w jakas organizacje? Gdzie bedziesz rozmawiala z ludzmi, pros wszsytkich znajomych by Cie poprawiali itp.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: frisms w 02 Maj 2012, 16:46:57
a moze FVU,jest darmowe i friviligt...tez sa etapy 1-2 a potem trudniejszy 3-4 i to tez poziom 9 i 10 klasy,i moze wyzej,ja koncze taka szkole

sa zajecia wieczorami raz w tygodniu,i w dzien jest kurs inetnsywny,i nie ma zadnego znaczenia wyksztalcenie,ja tez mam wyzsze...i nic sie nie dzieje zlego z tego powodu

duzo dunczykow bierze FVU zeby sie "doksztalcic",i powiem ci ze ostatnio jeden nawet powiedzial ze "har det svært med dansk" ,no coz,troche mnie to zdziwilo ale tak jest...byl szczery

aha,i tez jest jakas nauka dunskiego przy tych mentornætverk
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 02 Maj 2012, 18:27:36
Mnie też powiedziano, że VUC byłoby dla mnie płatne, ponieważ to dublowanie wykształcenia. Znajoma Dunka pytała w mojej sprawie swoją znajomą z wydziału edukacji, i tamta jej odpowiedziała, że owszem, przepis jest, ale jeśli udowodnię, że nie dubluję, a uzupełniam (np. nie zaliczyłam jakiegoś przedmiotu w swoim liceum), wtedy nie muszę płacić. Osobiście wolałabym wersję najkorzystniejszą: jeśli uczysz się 4 przedmiotów, dostajesz stypendium, SU. Ale tylko dla osób z edukacją max. 9 lat... Sprawy uzupełnień traktowane są indywidualnie, musisz udowodnić, że np. potrzebne Ci to do dalszego wykształcenia. Albo uwzględnią, albo nie, ale trzeba próbować nagiąć te przepisy, jak mówiła moja znajoma.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 02 Maj 2012, 22:49:08
Pytałaś o możliwości, najprościej nie przyznawać się do tego że masz wyższe. Moi znajomi tak robią i płacą te 100 ( nikt tego nie sprawdza) :)  Zresztą podobny temat był już przerabiany

No tak, ale jak kiedys wyjdzie, ze mam wyzsze wyksztalcenie to co wtedy? Przyjdzie mi zaplacic za nauke od samego poczatku. Glupi ten przepis, bo na co mi tu polskie wyksztalcenie, skoro i tak nie znam ich jezyka tak dobrze, zeby to wyksztalcenie wykorzystac?

A jeszcze mam takie pytanie dodatkowe.. Co w przypadku, gdy mi to moje wyzsze wyksztacenie tutaj uznali? Tzn. mam juz papier z tego ich urzedu.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: MalaCzarna w 02 Maj 2012, 23:09:50
Bluszcz  :) mnie na temat wykształcenia dyrektor w VUC powiedziała tak - ‚skoro tutaj w DK nie jest uznane tzn.że go nie masz,a poza tym kto to sprawdza? ’ koniec cytatu
Przy wypełnianiu dokumentów nam wszystkim podpowiada  ‚napisz ,że nie masz wykształcenia’ .
Skoro oni się nie boją konsekwencji ,czemu ty się masz bać ?
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 02 Maj 2012, 23:28:57
Ja osobiscie klamstwa unikam jak ognia. Gdybym "byla w Twoich butach", to bym po prostu poszla przedstawila sytuacje, plany, potrzeby... uczciwie i jasno...
Jeszcze nigdy sie na tej metodzie nie zawiodlam.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 04 Maj 2012, 23:33:49
Może i jest to jakiś sposób,żeby powiedzieć jasno i wyraźnie, że chcę mieć inny zawód tu w DK, bo z tym z Polski, nic tu nie osiągnę. Ale dla mnie osobiście to głupi a nawet idiotyczny przepis blokujący rozwój osób z wyższym wykształceniem, zamiast im pomóc w osiągnięciu tu sukcesu, bądź w tym, żeby byli "bardziej korzystnym nabytkiem" państwa duńskiego. Cóż, to tylko Dania... Miną lata, zanim ktoś sie puknie w głowę i przepis zniosą.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 05 Maj 2012, 09:39:29
Zaraz, zaraz... Oplacili Ci sprogskole, okolo 15.000 za modul, malo?
Moglas isc jeszcze na studieprøven. Oczywiscie, ze za duzo tam nie ucza, ale cos tam jeszcze ucza.
Mozesz czytac ksiazki, sluchac audiobokow, ogladac telewizje (dunska). Mozna naprawde wiele.
Mozesz wybrac sobie szkole, zwiazana z zawodem, ktorych chcesz wykonywac i sprobowac sie do niej dostac.
Mozliwosci jest masa. Uwazam, ze narzekanie na system, to najlatwiejsze rozwiazanie.
A przepisy nie sa tylko dla obcokrajowcow, ale rowniez dla Dunczykow. Nauka kosztuje, wiec ograniczaja dublowanie wyksztalcenia.

Ja chodzilam co prawda na dunski HF, ale w sumie 3 miesiace, nie udalo mi sie pogodzic pracy, z chodzeniem do szkoly i czytaniem z lekcji na lekcje lektur. Wszsytko co osiagnelam w kwestii jezykowej zawdzieczam temu co napisalam powyzej - czytanie, sluchanie, plus rozmowy z Dunczykami.
Jezeli chodzi o rozmowy z Dunczykami, zapowiedz wszystkim, ze fajnie, ze sie ciesza, ze super mowisz po dunsku, ale jednak prosisz bardzo o poprawianie Cie, jezeli mowisz zle. To tez dziala i jest bardzo wazne, by bledow nie utrwalac.
Zycze powodzenia.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: sopocianka w 05 Maj 2012, 13:19:06
Jomir  :D
ma 100% racje, jak zawsze zreszta :)
ja rozmawialam z dunczykami lamana dunszczyzna :D
smiali sie, ale mnie poprawiali, jak cos zle powiedzialam :D
zawsze, jak zaczynalam cos mowic, to wszyscy w pracy odwracali
sie w moja strone i czekali co wymysle tym razem :D
teraz juz po okolo 2 latach pracy z nimi, rozmawiam
bardzo dobrze :) nawet mnie chwala :)
jedna pani z urzedu, nawet nie zwrocila uwagi na moj
dunski i byla zdziwiona, jak jej powiedzialam, ze z Polski
jestem  :) to bardzo podnosi na duchu i mam chec
uczyc sie wiecej  :)
ja tez mialam wymowke z nauki dunskiego, poniewaz
znam angielski bardzo dobrze  :)
ale i tak bez dunskiego tutaj sie nie obejdzie.

Dodam, ze nawet nauczyli sie troche polskiego :)
typu: "kiedy sernik?"  ;D
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 06 Maj 2012, 22:30:37

A przepisy nie sa tylko dla obcokrajowcow, ale rowniez dla Dunczykow. Nauka kosztuje, wiec ograniczaja dublowanie wyksztalcenia.


No tak, racja, że narzekanie nie jest sposobem, ale ja mam na myśli to, że co mi po moim wykształceniu z Polski, skoro nie mówię dość dobrze po duńsku, żeby pracować w zawodzie...  Przecież te kursy duńskiego nie są kursami zawodowymi, tylko kursami języka, więc co to za "dublowanie wykształcenia"?? Ja nie chcę od nich sponsoringu studiów, które mam z Polski, ale chcę pomocy w nauce duńskiego. Niech to kosztuje te 100 kr za miesiąc, czy za cały kurs ze 1300 kr. (tyle kiedyś płaciłam), a nie 700 kr za tydzień. To trochę dużo. Nie wystarczy wypłaty, zeby tu przeżyć. Mi chodzi tylko o to, że oni opłacają kursy ludziom, którzy nie maja wyższego wykształcenia, a przecież ktoś po średniej szkole też ma zawód, np. ekonomista. Albo taki po zawodówce, to tym bardziej ma wyuczony już zawód i po co mu nauka duńskiego??? skoro z wyższym wykształceniem też nie może się uczyć?
Sprawiedliwość jakaś musi być.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: aarhusN w 07 Maj 2012, 17:20:09
Cytuj (zaznaczone)
Mi chodzi tylko o to, że oni opłacają kursy ludziom, którzy nie maja wyższego wykształcenia, a przecież ktoś po średniej szkole też ma zawód, np. ekonomista. Albo taki po zawodówce, to tym bardziej ma wyuczony już zawód i po co mu nauka duńskiego??? skoro z wyższym wykształceniem też nie może się uczyć?
Sprawiedliwość jakaś musi być.

a co Ty sie zalisz kobieto? wez sie w garsc i ucz sie dunskiego jak pisza inni!czytaj,idz na kursy i rozmawiaj jak najwiecej z dunczykami. to Tobie zalezy ,a nie im! to w Twoim interesie przeciez.rece opadaja...  przyjechala polka z wyzszym wyksztalceniem(moze jeszcze zaocznym czy wieczorowym) i czeka az ja zaprosza do nauki i jeszcze zasponsoruja! rece opadaja.. pewnie gdybys byla wybitnym specjalista w danej dziedzinie,to mialabys podane wszystko na tacy.. a takich z wyksztalceniem wyzszym w polsce to setki tysiecy.wkrotce nie bedzie komu pracowac fizycznie. co to za sposob myslenia? i tak mysle ,ze duzo robia oplacajac w wiekszosci nasza nauke jezyka 8) w stopniu podstawowym .no ale Ty widze ,ze gotowa jestes nawet 100 kr za mc zaplacic. pieknie z Twojej strony.. brak slow
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: roga w 07 Maj 2012, 22:08:14
teraz juz po okolo 2 latach pracy z nimi, rozmawiambardzo dobrze :) nawet mnie chwala :)
jedna pani z urzedu, nawet nie zwrocila uwagi na moj
dunski i byla zdziwiona, jak jej powiedzialam, ze z Polski
jestem

.....chcialbym sie przekonac na "wlasne uszy", ze po 2 latach w Danii tak dobrze mowisz po dunsku, ze nawet w urzedzie nie zwrocono uwagi na Twoj dunski. Moze i nie zwrocono.....z grzecznosci. A to ze chwala, to bardzo ladnie, dobry zwyczaj dunczykow, ktorzy chwala nawet za to, ze w ogole robisz wysilek i zadajesz sobie trudu aby wlasnie rozmawiac w ich jezyku, ktory nie zaliczasie do najlatwiejszch (wymowa).
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 09 Maj 2012, 15:34:07
a co Ty sie zalisz kobieto? wez sie w garsc i ucz sie dunskiego jak pisza inni!czytaj,idz na kursy i rozmawiaj jak najwiecej z dunczykami. to Tobie zalezy ,a nie im! to w Twoim interesie przeciez.rece opadaja...  przyjechala polka z wyzszym wyksztalceniem(moze jeszcze zaocznym czy wieczorowym) i czeka az ja zaprosza do nauki i jeszcze zasponsoruja! rece opadaja..

Super! Jeśli nie umiesz pomóc aarhusN, to po co piszesz w tym temacie?
Nie każdy ma takich kolegów w pracy, żeby móc z nimi rozmawiać i żeby oni poprawiali nasze błędy. Ja tego szczęścia nie mam. W pracy pracuję, a nie rozmawiam, bo nie ma na to czasu. Po pracy też nie ma z kim rozmawiać specjalnie, jedynie to wyjście na zakupy. Nie wiem ile lat tu jesteś, ale ja już zdążyłam zauważyć, że Duńczycy to naród zamknięty w sobie i niezbyt skory do kontaktów z cudzoziemcami. A krótkie rozmowy z sąsiadami niewiele mi dają. Ja chcę się nauczyć duńskiego, a nie uczyć sto lat i nic nie umieć.
Umiesz tylko besztać ludzi z błotem aarhusN, a nie potrafisz doradzić. Skoro taki jesteś mądry/mądra to sam/a się tak ucz języka. Ja tylko pytałam o możliwości inne niż mam, bo są ludzie, którzy uczą się gratis, dlaczego więc inni mają za to samo płacić spore pieniądze?
"Ręce opadają" - tylko to Ci wychodzi.
Ale ręce opadają jak się czyta Ciebie. To forum nie jest po to, by komuś dokopać, ale by pomóc. Dzięki rodacy, żeście tacy ofiarni i pomocni. Niestety większość z Polaków są podobni do Ciebie aarhusN. "Sam nie zje i drugiemu nie da - pies ogrodnika".
Zastanów się 10 razy zanim odpiszesz komuś na forum, bo to co tu pokazałe(a)ś, to żenada.
A pozostałym dziękuję.

Ja jestem chętna do nauki języka, ale nie stać mnie, póki co, na większy wydatek, dlatego szukam możliwości, które inni znaja i wykorzystują. A Ciebie aarhusN prosze o niezabieranie więcej głosu w moim wątku, bo nic tu po Tobie. Żenada.... polskiego pochodzenia... Wstyd mi za taką częśc naszego narodu.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Maj 2012, 17:21:16
Bluszcz, ale ja CI pokazalam te mozliwosci. Uczylam sie w opisany powyzej sposob, czytanie ksiazek, gazet, ksiazki do sluchania, telewizja z podpisami, rozmowy z sasiadami, rozmowy w psim stowarzyszeniu, rozmowy z mezem, rozmowy, rozmowy, rozmowy.
Po dwoch i pol roku nauki zostalam tlumaczem przysieglym, dodam, ze naprawde nie mam zdolnosci jezykowych, po prostu chcialam i szukalam mozliwosci i uczylam sie do bolu, do lez... SAMA, bez platnych kursow (nie liczac studieprøven i 3 miesiecy a HF).

Trzeba chciec, naprawde chciec, a nie wymagac.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 09 Maj 2012, 22:42:28
Bluszcz, ale ja CI pokazalam te mozliwosci. Uczylam sie w opisany powyzej sposob, czytanie ksiazek, gazet, ksiazki do sluchania, telewizja z podpisami, rozmowy z sasiadami, rozmowy w psim stowarzyszeniu, rozmowy z mezem, rozmowy, rozmowy, rozmowy.
......

Trzeba chciec, naprawde chciec, a nie wymagac.

Ależ ja bardzo chcę. Tylko też niewiele czasu jest na to, by móc robić to wszystko. W pracy nie mam specjalnych możliwości rozmowy. Męża też nie mam Duńczyka, a to by bardzo pomogło. Tobie zapewne sporo pomogło, skoro piszesz, że rozmowy z mężem.... Bo najlepiej jak się ma kogoś obok, kto poprawi, nauczy no i zmotywuje do "grzebania" w słowniku.
Teraz nie mam czasu, ale od przyszłego semestru chcę iść do szkoły, gdzie raz w tygodniu spotykają się osoby z Dansk Flygtninge Hjaelp i tam można rozmawiać z Duńczykami o czym się chce. To też sporo da, ale jak wszystko inne, nie zastąpi to szkoły. Dlatego najbardziej zależało mi na szkole. Ale najwidoczniej muszę się obejść. Nie rozumiem tylko tej duńskiej sprawiedliwości. Jedni mogą się uczyć, drudzy nie, albo za sporą opłatą.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: agg w 09 Maj 2012, 22:52:18


Ja jestem chętna do nauki języka, ale nie stać mnie, póki co, na większy wydatek, dlatego szukam możliwości, które inni znaja i wykorzystują. A Ciebie aarhusN prosze o niezabieranie więcej głosu w moim wątku, bo nic tu po Tobie. Żenada.... polskiego pochodzenia... Wstyd mi za taką częśc naszego narodu.
[/quote]

Pomysl moze nad SOSU Skole ? np sosu hjælper albo assistent ... tu dostaniesz dodatkowy zawod , nauke dunskiego  ekstra   i  umowe ze szkola z malym wynagrodzeniem ( elevløn lub su ) .

Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Maj 2012, 22:56:09
Wiesz, poki co widze, ze wciaz sie usprawiedliwiasz.
Owszem  mam meza DUnczyka, ale pomysl o tym, ze jak sie pracuje i prowadzi normalne zycie, to czasu na rozmowy jest ile jest i nie sa to wyszukane dysusje natury filozoficznej.

Mialam na przyklad male mp3, ktore sluchalam w kazdej wolnej chwili, w autobusie, pociagu, w trakcie robienia zakupow. NIe mialam (i nie mam) polskiej telewizji. Radio bylo zawsze wlaczone. I ksiazki, ksiazki ksiazki...
NIe czekaj na jutro. Zacznij juz dzis. ! Idz do najblizszej biblioteki i zamow sobie cos z literatury dla dzieci. Ja zaczelam do Pippi.
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 10 Maj 2012, 20:31:27
Ja chodziłam do szkoły tylko 1 moduł, później miałam trochę zwirowań osobistych, i musiałam przerwać szkołę. W pracy gadałam, ile się da. Do dziś testuję sa sama siebie i sprawdzam, czy jak coś nagle powiem do kolegów Duńczyków, to zrozumieją. Niestety, wciąż mi mówią, że mówię za szybko....
Przez półtora roku nie chodziłam do szkoły, a gdy poszłam do innej, tam wyceniono moje zdolności na moduł 3. Czyli, drugi "zaliczyłam" sama, rodząc dziecko, siedząc z nim na wychowawczym, nie spotykając się z nikim. Nie miałam jeszcze telewizji. Czytałam tylko dostarczane regularnie gazety, od deski do deski. Rozglądałam się, i wyciągałam wnioski. Widziałam puszkę z bateriami, podpisaną: brugte. Tak poznałam tryb dokonany języka duńskiego.
Moja rada: jak chcesz się uczyć, po prostu się rozglądaj i chłoń. Patrz na ludzi, słuchaj, co mówią, i zgaduj, o co chodzi. Po jakimś czasie zaczniesz kojarzyć słowa, zwroty, nawet bez szkoły.
Poza tym, jak mówi MC, być może mogłabyś powiedzieć w VUC, że Twoje wykształcenie nie zostało tu zatwierdzone, akceptowane. Czyli, jakby nieważne. Zapytaj, czy w takim razie mogłabyś się uczyć tak, jakbyś tego wykształcenia nie miała.
Drugi sposób, na jaki ja się zdecydowałam: wyślij wszelkie papiery do KBH, zobacz, co zatwierdzą. Później z tymi zatwierdzonymi idź do jakiejś szkoły, wyższej, niż VUC, i zapytaj, jak by wyglądało uzupełnianie wykształcenia. Być może wymyślądla Ciebie jakiś specjalny program. Tutaj lubią takie przypadki, takie "szkoły na miarę".
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 10 Maj 2012, 21:25:36
Edyta, ja osobiscie Twojej metody nie polecam. Mam na mysli mimowlne chloniecie z ulicy.
Wiesz... moja mama mieszka tu juz 15 lat. Skonczyla tutaj nawet 3 moduly na DU2, pozniej zamkneli szkole, i uczyla sie juz opisana przez Ciebie metoda, ma meza Dunczyka.
Wiesz... ja oczywiscie rozumieja, ona tez rozumie, nawet przez telefon pogada, ale uwierz mi, ze posluguje sie jezykiem "kali miec, kalic byc". Wymawia wyrazy nawet calkiem, calkiem, ale gramatyka, czasy, szyk zdania....
Owszem, ze jest juz starsza osoba (70 lat), w tym wieku uczy sie czlowiek inaczej, ale mimo wszystko, by moc rozwinac skrzydla, potrzebny jest porzadny fundament. AMEN!
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Edytam w 10 Maj 2012, 21:44:14
No pewnie, że potrzebny! Mówię tylko o okresie przejściowym, póki sobie dziewczyna nie ułoży spraw z nową szkołą, zanim się zdecyduje, wybierze, zanim ją przyjmą. Ja też wróciłam do szkoły, kiedy tylko mogłam, a jednak okres bez szkoły nie pozostał okresem straconym.
Dlatego napisałam też o kontynuowaniu wykształcenia, o szukaniu sposobu na "dopełnienie" polskiego wykształcenia, zaliczenia tego, co akceptują, i później dorobić np. słownictwo zawodowe w grundforlog. Po sobie widzę, że szkoły są otwarte na takie możliwości. Można np. robić długo wstęp, czyli słownictwo zawodowe, a później przyspieszyć na kolejnych modułach, zaliczając prędzej wiedzę, którą mamy z PL. Równocześnie rozmawiać z kim sięda, o czym się da. Z sąsiadem, z panią w sklepie, że fajna wyprzedaż, a na przystanku to już obowiązkowo:) Ja mam całą grupę takich znajomych poznanych na wspólnych trasach pociągowych i autobusowych:) A jak się ma dzieci, psa, to już nie sposób uniknąć gadania:)
Tytuł: Odp: Nauka dunskiego po DU2 z wyzszym wyksztalceniem
Wiadomość wysłana przez: Bluszcz w 11 Maj 2012, 23:11:22
Dzięki Edyto za podsunięcie pomysłu. Nie jest to chyba głupie, aby spróbować ze szkołą - uzupełnić wykształcenie z PL. Pomyślę i popróbuje.
Pozdrawiam :)