poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: aga_robert w 16 Maj 2012, 12:42:10
-
Witam. Jestem jeszcze na macierzyńskim, wkrótce przechodzę na wychowawczy. Wiem że od 6-tego miesiąca mogę zostawić swojego synka pod opieką i wrócić do pracy. Z tym że przed ciążą pracowałam jako vikar i wiem że kiedy ponownie wrócę do pracy pracodawca zapewni mi może 3-4 dni pracy w tygodniu. Przy tylu godzinach połowę zarobków będę musiała wydać na opłacenie opiekunki... :-(
Zastanawiam się wiec jakie warunki trzeba spełniać żeby zostać opiekunką? Iloma dziećmi oprócz swojego malca musiałabym się zając? Jakie są godziny pracy takie niani? Czy trzeba mieć odpowiednie warunki mieszkaniowe (ja mam 2 pokoje, czy trzeba zapewnić dzieciom oddzielne pomieszczenie?) Jaka znajomość języka jest wymagana? Czy trzeba przejść specjalny kurs przygotowawczy? (ukończyłam pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą oraz wychowanie przedszkolne) W ogóle dokąd się udać na początek, po informacje czy dokumenty?
-
Mysle, ze te pytania powinnas zadac w kommunie. Ale generalnie napisze co zaobserwowalam w swojej kommunie (w kazdej kommunie sa inne warunki):
1. dzieci pomieszczen nie maja specjalnie wydzielonych, korzystaja z czesci mieszkalnej opiekunek. Warunki sa rozne, od parteru w szeregowcu do duzych domow
2. w naszej kommunie opiekunka moze miec 3 max. 4 dzieci, ale sa kommuny ze 4-5
3. obecnie bynajmniej w naszej kommunie jest niz demograficzny i na przyklad u mojej niani jest tylko dwoje dzieci.
4. najwiekszy problem moim zdaniem stanowi jezyk, ale to tylko moje zdanie, opiekunka ma bowiem miec wplyw na rozwoj mowy u dzieci. Gdy nie zna jezyka jest to niewykonalne.
Jestes "fachowcem, wiec nie bede tu pisac o rozwoju mowy....
-
W Aalborg kommune musi być wydzielony pokój tylko dla dzieci, zazwyczaj, ale jest to indywidualnie rozpatrywane, nie można mieć psa w domu. Moja przyjaciółka ma taką dagpleje w domu, 4 dzieci czasem jeśli musi być vikarem za inną to 5. Też mi coś wspominała o przedziale wiekowym, że ona ma maluszki a starszych nie chce. Problem jest z językiem, bo przecież musisz się i z maluchami, i z rodzicami porozumiewać...
-
U nas problemu z psami nie ma. Nasza niania ma dwa, inna, u ktorej corka bywa na zastepstwo ma jednego, a w ogrodzie kroliki.
-
Moja niania miała 4 dzieci ( od 7 m-cy do 3 lat ) osobną cześć domu ( bawialnię,pokój dzienny) korzystała tylko ze swojej prywatnej kuchni. Jeśli chodzi o zwierzaki to miała psa,ale dzieci nie miały z nim kontaktu.
-
Nie mozna miec tylko starszych albo tylko malych dzieci. Dziecko "przychodzi" do niani jak jest stosunkowo male (pisze stosunkowo, bo zalezy to od potrzeb rodzicow - jedne dzieci sa w wieku 6 miesiecy inne jednego roku), i sa u niani do trzeciego roku zycia. Okolo 2 miesiace przed 3 rokiem zycia, zaczynaja uczeszczac do przedszkola w ramach programu przejsciowego, a pozniej juz na calego ( oczywiscie te 2 miesiace przed sa bardzo orientacyjne).
Moja corka zaczela zostawac u niani, gdy miala 10 miesiecy, wowczas druga dziewczynka miala 2,5 roku. Teraz doszedl szesciomiesieczny chlopczyk, wiec niania ma troje dzieci: prawie trzylenie, 15 miesieczne i 6 miesieczne. Dzieci "przychodza" do dzieci na biezaco i odchodza na biezaco, wiec nie da sie miec tylko malych, albo tylko duzych dzieci.
-
Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi :)