poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: arturos27 w 25 Cze 2012, 12:24:30
-
Witam
Mieszkam w Danii od 6 lat. Pierwszy raz spotkałem się z nierzetelną pracą duńczyka. A wiec zleciłem zrobić podjazd koło domu. Koszt był ustalony przed rozpoczęciem prac. Miał być podjazd z połączony z murkami z przodu i lekkim wejściem na ogród. Pierwszą cześć zrobił dobrze ale druga cześć jest cala do poprawki jego pomysł. Za czełem kwestionować to to powiedział ze zaraz przerwie robotę i pojedzie do domu. Chciałem dodać że za prace policzył bez podatku. Chciał zarobić na czarno. Czy jest jakaś możliwość wyprostowanie tego typa żeby to poprawił przez jakieś instytucje.
Pozdrawiam I proszę o radę.
Artur
-
Żartujesz chyba ;D Zleciłeś robotę na czarno a teraz chcesz się odwoływać przez instytucje? :o No chyba że Instytut Obijania Mordki, bo chyba zdajesz sobie sprawę, że meldując go gdziekolwiek narobisz również sobie kłopotów. Tutaj za czarną robotę płaci kary zleceniodawca i zleconiobiorca :P
-
wszystko rozumiem ale dostałem pierwszą fakturę z vatem za materiał gdzie miało nie być i w tym cała rzecz
Artur
[/quote]
-
Witam Ponownie.
Dunczyk wyczuł nosem chyba co się swieci i wystawil fakture z momsem. A wiec czy ktos moze mi powiedziec gdzie moge udac sie w tej sprawie zeby to on zrobil po mojemu a nie po swojemu.
Pozdrawiam Artur :-[
-
Masz umowe na pismie co i jak dokladnie mialo byc zrobione?
Nie masz umowy - to tylko twoje slowo przeciwko jego a wiec nic sie nie da zrobic.
Chyba ze ewidentny blad w wykonaniu np nieprawidlowy pochyl chodnika tak ze woda scieka do piwnicy wtedy byc moze ale tylko jesli wybrales porzadna, zrzeszona firme.
-
Witam.
Mielismy podobny problem z dunska firma zajmujaca sie podlogami. Otoz, dla zminimalizowania kosztow postanowilismy, ze nie potrzebujemy faktury i praca wykonana bedzie na czarno. Po robocie okazalo sie, ze podloga faktycznie wyglada jak nowa, do czasu az nie zaswiecilo slonce i ukazaly sie wszystkie zarysowania, ktore powstaly w wyniku nieumiejetnego uzycia maszyny. Powiedzielismy, ze absolutnie nie zaplacimy za to 10tys.kr i ze naszym zdaniem powinien to poprawic. Nie oddal nam klucza do naszego domu i powiedzial, ze dopoki nie zaplacimy to go zachowa. Przestraszylismy sie, ze moze przyjechac i poniszczyc nasz nowo wyremontowany dom, poniewaz jeszcze wtedy mieszkalismy w innym miejscu. Nie dalismy jednak za wygrana i z pomoca dunskich przyjaciol zglosilismy sprawe do rzeczoznawcy (nie pamietam dunskiego odpowiednika tego stanowiska) i to on nam pomogl. Za poprawiona podloge zaplacilismy tyle ile bylo ustalone na poczatku, ale za rzeczoznawce musial zaplacic pan prowadzacy firme. Czyli wyszlo na nasze, pomimo, ze nie posiadalismy zadnej umowy ani faktury.
Zyczymy powodzenia.
-
Witam.
Mielismy podobny problem z dunska firma zajmujaca sie podlogami. Otoz, dla zminimalizowania kosztow postanowilismy, ze nie potrzebujemy faktury i praca wykonana bedzie na czarno. Po robocie okazalo sie, ze podloga faktycznie wyglada jak nowa, do czasu az nie zaswiecilo slonce i ukazaly sie wszystkie zarysowania, ktore powstaly w wyniku nieumiejetnego uzycia maszyny. Powiedzielismy, ze absolutnie nie zaplacimy za to 10tys.kr i ze naszym zdaniem powinien to poprawic. Nie oddal nam klucza do naszego domu i powiedzial, ze dopoki nie zaplacimy to go zachowa. Przestraszylismy sie, ze moze przyjechac i poniszczyc nasz nowo wyremontowany dom, poniewaz jeszcze wtedy mieszkalismy w innym miejscu. Nie dalismy jednak za wygrana i z pomoca dunskich przyjaciol zglosilismy sprawe do rzeczoznawcy (nie pamietam dunskiego odpowiednika tego stanowiska) i to on nam pomogl. Za poprawiona podloge zaplacilismy tyle ile bylo ustalone na poczatku, ale za rzeczoznawce musial zaplacic pan prowadzacy firme. Czyli wyszlo na nasze, pomimo, ze nie posiadalismy zadnej umowy ani faktury.
Zyczymy powodzenia.
Umowa ustna tez jest umowa! Wykonawca nie mial prawa zatrzymac waszego klucza!
-
pytalam sie w pracy i wszyscy dunczycy powiedzieli :dobra rada - wszystko to znaczy wszystkie prace ktore ma wykonac firma ma byc opisane szczegolwo na pismie i nigdy nie placic za robote z gory,,,mozna zaplacic polowe za materialy a reszte po wykonaniu pracy jesli sie jest zadowolonym i to z platnoscia tez ma byc napisane. ci ludzie co mi to mowili maja domy i na wlasnych bledach sie nauczyli ,
to taka rada na przyszlosc
radzili ze jak otrzyma sie taka oferte (tilbud)-to sie trzeba spotkac z firma,przedyskutowac przebieg pracy,materialy itd i podpisac to wtedy jest to kontrakt a nie ma co zlecac roboty na czarno bo lepiej spytac 5 roznych firm i wybrac najtansza bota najtansza na bialo moze byc tansza od roboty na czarno i jeszcze mowili ze w zaleznosci od rodzaju prac mozna otrzymac ulge podatkowa na przyklad wymiana okien,kaloryferow,i inne prace na prywatnym gruncie