poloniainfo.dk
Ogólne => Edukacja => Wątek zaczęty przez: Domnik w 27 Sie 2012, 11:37:37
-
Witam, witam ;))
nie wiem czy w dobrym dziale, ale jak szkoła to szkoła :O
Więc tak mam kolege 16lat w tym roku skończył, uczęszczał do szkoły jęz 3 lata, z tego co wiem atmosfera była tak luźna że oni tam całą 5 osobową grupą na lekcjach spali, grali w ping ponga, czy rozmawiali bo mieli 'fajnego' nauczyciela. I teraz zaczyna się problem, bo szkoła ich wszystkich wydelegowała do normalnych duńskich klas, jeden z nich chłopak z węgier rozumie nie wiele.. jak mu się powie że ma zamknąć drzwi czy otworzyć okno to zrozumie, ale już nic 'cięższego'. I teraz pierwszy tydz był w szkole tylko 2 dni bo podobno 'zapomniał' że rok szkolny się zaczyna, drugi tydz wgl go nie było bo 'przyjechała jego babcia do dani' i nawet nie poinformował szkoły ponieważ powie że myślał że jego mam to zrobiłą, teraz zaczyna się tydz 3'ci, dziś mu się oczywiście nie chciało, myśli że dalej pociśnie kit z babcią i dopabuse jutro pójdzie, lecz szkoła go wyprzedziła i dostał wiad że jutro w szkole musi być bo ma spotkanie z jakimś doradcą edykacyjnym czy coś.
Taka to oto historia, wiecie co może z tego wyjść? Chłopak ma pewnie stracha, powiedziałem mu że popytam, więc i pytam, mam nadzieje że ktoś się na tym zna :D
Jego matka jest na zasiłku i właśnie skończyła praktyki, lecz sama dalej ma szkołę 2 razy w tyg.
Co do tego chłopaka ja go nawet rozumiem, też bym był jakiś obojętny gdybym nie znał jęz.. po 3 latach językowej to jest raczej tylko jego wybór że się obijał, no ale z drugiej strony mógł więc..
Prosiłbym o odp na temat problemu, a nie na temat tego że chłopak jest idiotą, bo pewnie takie też się znajdą :P
Pozdrawiam :)
-
Dominik, straszny plotkarz z Ciebie.
-
Niech się powoła na Jego Królewską Wysokość Książę-Małżonek ten to już jakieś 40 lat w DK i ledwo zdania kleci ::)