poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: ThaBoss w 06 Sty 2013, 19:55:42
-
Dzień dobry jestem nowy na forum wiec jesli robie cos nie tak prosze od razu na mnie nie krzyczeć staralem sie znalesc wczesniej potrzebne mi informacje ale nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania wiec osmiele sie zapytac napewno sa tutaj osoby ktore moga mi pomoc a moze nawet mialy podobna sytuacje.
Moja historia wyglada nastepujaco. Jakis czas temu moje malzenstwo rozpadlo sie z kilku powodow wczesniej z zona przebywalem w kopenhadze ponad 2 lata tzn zona dojechala puzniej (1/5) roku. Po naszej decyzji o rozstaniu ja opuscilem Danie obecnie przebywam w Wielkiej Brytani na stale i mam tutaj legalną pracę. Prablem zaczyna się tutaj że jak to bywa z reguly po rozstaniu ludzie musza sie dogadac ze soba w kwesti alimentow na dziecko i inych waznych spraw. W tym przypadku to ja wziolem na siebie sprawe alimentow i mialem przesylas 200 GBP (kwota umowna) na dziecko. Jak się jednak szybko okazalo moja byla zona chciala odemnie systematycznie wiecej pieniedzy pod blachymi pretekstami typu ( BO TAK ) ja nie zgodzilem sie na to tłumacząc ze nie rozumiem ( BO TAK ) pozatym musimy sie jeszcze dogadac w pozostalych kwestiach. Co w duzym bardzo duzym skrocie zaowocowalo odcieciem mnie jako ojca w kontaktach z dzieckiem w akcie zemsty bylej zony. Nie mam z dzieckiem kontaktu juz pare miesięcy i nawet na swieta mimo wielokrotnych prob kontaktu nie udalo mnie sie nawet porozmawiac z dzieckiem. Byla zona oznajmila mi ze jesli nie zgodzilem sie na wysokosc alimentow jakie ona zyczy sobie pobierac odemnie to cytuje - ( dziecka już nie zobaczysz ). Po czym zablokowala moje konto na skype zmienila numer telefonu oraz zobronila komu kolwiek przekazywac info na temat corki ojcu. Moje pytanie do was drodzy forumowicze czy istnieje jaka kolwiek instytucja lub jakie kolwiek miejsce w ktore mogl bym sie udac po pomoc. PS pod uzyciem sily wymusila odemnie podpisanie wymeldowania sie z mieszkania ktore dostalem na moje lony oraz nazwisko po fakcie oznajnila rowniez ze kiedy bede ich NACHODZIL wezwie policje. Przepraszam za moj Polski ale pisze z pada i trodno jest o wszystkie polskie znaki. Pozdrawiam i gory dziekuje za pomoc.
-
Skomplikowane.
Ty mieszkasz w Anglii, matka dziecka i dziecko w Danii, wszyscy macie obywatelstwo polskie?
Kto ma prawa rodzicielskie? Oboje?
Jedyna rada - Skontaktuj sie z dobrym adwokatem, w Danii? W Anglii? Polsce?
A moze jednak udaloby sie jak dorosly z doroslym z byla zona porozumiec?
Powodzenia
-
Witaj, sprawa skomplikowana, i kilka pytan dla mozliwosci rozjasnienia, gdzie braliscie slub tzn. w jakim kraju, czy macie stale pobyty w krajach w ktorych przebywacie, wreszcie czy obowiazek alimentacyjny powstal wskutek orzeczenia wyrokiem jakiegokolwiek sadu lub organu i gdzie, czy zbierasz skrupulatnie kwitki dowodzace kiedy i ile placiles i jakie to zobowiazanie zostalo zaplacone tym kwitkiem? Jak od strony prawnej wyglada sytuacja sprawowania opieki nad dzieckiem tzn. czy wynika to ze slubu, czy sa jakies inne akty w tej sprawie np. ograniczajace ktoregos z malzonkow nawet w trakcie trwania malzenstwa? Wreszcie, czy ktores z was wystepowalo o rozwiazanie malzenstwa przez rozwod i na jakim jest etapie ta sprawa oraz co wniesione bylo pozwem o rozwod tzn. jakie wnioski w nim zawarto. To na razie tyle, bez tego nie pomoge. Pozdrawiam Wszystkich.
-
ae, ma racje jak sie nie dogadacie sami, to sprawa dluuuuugo nie zostanie zalatwiona, bo gdy sprawa toczyc sie bedzie w Polsce to pomoc prawna ambasady moze byc nawet potrzebna i to w obu waszych krajach pobytu np. dla doreczenia pism, wezwan, bo sam mowisz, ze nie wiesz gdzie zona mieszka obecnie w Danii i tu juz trzeba prosic o miedzynarodowa pomoc prawna, nie mowiac juz jakie to koszty, pamietaj, ze rozwod to proces cywliny, koszty sadowe to nie tylko to co wplacasz jak wnosisz sprawe i to co orzeknie sad po jej rozpoznaniu to takze wydatki w trakcie jej trwania ktore zazwyczaj wyklada strona, ktora wnosi taki wniosek dla udowodnienia jakiegos korzystnego dla siebie faktu, a wiec jesli wezwiesz swiadka z zagranicy mozesz byc zobowiazany do pokrycia kosztow jego przyjazdu, tak pierwszy z brzegu wydatek. Fakt, ze pozniej w rozsadzeniu w przedmiocie kosztow procesu sad najczesciej obciaza strone przegrywajaca, ale co bedzie gdy zawrzecie ugode? oboje wtopicie kase.
Jesli chodzi o ustalenie wladzy rodzicielskiej, mozesz wniesc do sadu rodzinnego taki pozew. Jednak jesli bedziesz mial nawet korzystny wyrok Sadu polskiego, to nie ma zadnej gwarancji, ze bedzie on wiazacy dla Dunczykow i zechca Ci w tym pomoc np. udzielajac Ci asysty przy widzeniu sie z dzieckiem. To trzeba znowu w ramach pomocy na drodze oficjalnej zwrocic sie do Danii aby miejscowy Sad zaakceptowal ten wyrok do wykonania na terenie Danii. Straszne gorki Cie czekaja. Pozdrawiam Wszystkich.
-
Musze to przemyslec - mam na mysli kwestie instytucji, prawa itp.
Na chwile obecna, to mi sie cisnie jedno zdanie: "dlaczego jest tak wiele glupich kobiet, ktore nie potrafa zrozumiec, ze dziecko potrzebuje matki i ojca. I ze odcianajac ojca od dziecka,krzywdza dziecko, nikogo innego".
Ech...
Nie masz nikgo z rodziny, przyjaciol, jej przyjaciol, ktorzy mogli by z zona porozmowiac?
Ja osobiscie zastanowilabym sie jednak nad zgloszeniem sprawy do dunskiej opieki spolecznej. Dziecku w koncu dzieje sie krzywda. Dunskie prawo wyraznie mowi, ze dziecko ma prawo do kontaku z obydwojgiem rodzicow.
MOze zonie podeslac to:
http://statsforvaltning.dk/sfdocs/Publikationer/Pjecer/Pjece%20Når%20samarbejdet%20er%20svært.pdf
Tu znajdziesz wiecej informacji:
http://statsforvaltning.dk/site.aspx?p=4683
Mozecie otrzymac pomoc negocjatora w kwestiach rodzinnych. Oczywiscie musialbys do Danii przyjechac, ale dzieki temu moglbys przy okazji zobaczyc sie z dzieckiem.
To tak, na goraco.
-
Dzieki Jomir, ja to bardziej od strony formalnej poniewaz chodzi o obcokrajowcow i z perspektywy polskich urzedow. Faktycznie moze prawa dziecka bylyby w doraznym rozwiazaniu problemu najlepsze i najszybsze, ale matce moze sie ostro namieszac, a ojciec moze niewiele wygrac. Dziecka nie puszcza za granice z ojcem, matce zabiora opieke bo niewlasciwie ja z ich punktu widzenia sprawuje i sabuseta murowana, a tego nie chcemy. Pozdrawiam Wszystkich.
-
dziekuje za zainteresowanie moja sprawa jest to dla mnie bardzo wazne i zarazem pomocne dziekuje jeszcze raz. Otóż co do postu pierwszego to jakie kolwiek porozumiewanie sie z moja zona jest bezcelowe poniewaz systematycznie unika ze mna kontaktu a nawet jesli uda sie cos jej przekazac to uzywa stwierdzen bo tak, bo nie, niewazne, itp itd. a co do Niutka to odpowiem zaraz na wszystkie pytania po pierwsze to ślub konkordatowy bralismy w PL 5 lat temu co do pobytu to nie mamy wydaje mnie sie stalego pobytu w danii poniewaz o takowy mozna sie starac dopabuse po 5 latach o ile mnie niezawodzi pamiec a ja bylem tak 2.5 zona teraz moze 2 okolo. Obowiazek alimentacyjny byl tylko umowny pomiedzy nami i to ja sie zobowiazalem do umownej kwoty 200 GBP miesiecznie z powodu tego ze wyjezdzam do innego kraju i w zamian nie chce nic tzn cale mieszkanie meble rzeczy wspolnej zostawiam jej i dziecku aby nie bylo im trudno po rozstaniu. (sam wyjechalem z jedna walizka do rodziny do UK) zaden sad nie stwierdzil alimentow poniewaz nie doszlo jeszcze do sprawy sadowej poniewaz probowalem sie dogadac po ludzku - bezskutecznie. Co do kwitkow to zbieram je i mam ale tu jest kolejny fakt do omowienia poniewaz w czasie przeprowadzki ponownej juz tutaj w uk zgubilem papier na ktorym mialem konto zony zapisane oznajmilem jej to niezwlocznie ale rowniez oznajmilem jej ze nie moge zgodzic sie rowniez na to aby placic jej tyle ile ona sobie zazada tylko kwote wczesniej umowiona poniewaz tez mam swoje zobowiazania jak czynsz za mieszkanie tutaj to zaowocowalo tym ze odmowila podania konta ponownie i oznajmiajac rowniez ze skoro tak sie na niej mszcze to nie zobacze juz dziecka. Co do strony prawnej dalej jestesmy malzenstwem i nie ma nikt z nas ograniczonej opieki nad dzieckiem. i ostatnie to wiem ze zona starala sie o rozwod nawet przyslala mi papiery do podpisania ale nie podpisalem ich poniewaz jak juz wczesniej mowilem mamy wiele spraw do podpisania pozatym ne podoba mnie sie to ze ona dziala po cichu za moimi plecami nie konsultuja nic ze mna pozatym na tym wniosku nie bylo podanego powodu rozwodu. CD post drogi. Wiem gdzie zona mieszka bo bylo to mieszkanie ze spoldzielni ktore ja dostalem na swoje lony i nazwisko (obecnie nie figuruje juz na liscie lokatorow ale wiem nadal gdzie mieszka zona ) Wiesz co do kasy to to nie jest moj cel oczywiscie zdaje sobie sprawe ze bede musial na to niezle wylozyc ale ja chce miec prawnie i swiadomie uregulowane prawa do dziecka bez mozliwosci szantazu ze strony zony.
-
Jomir poprosze ciebie o przeslanie tego pdf na moj adres email. (file not found) marcin.mymail@gmail.com PS a co do tego co napisalem to rowniez staralem sie uswiadomic ze nie chodzi o mnie bo ja juz dosc lez wylalem za dzieckiem tylko to chodzi o dziecko ze ta idiotka krzywdzi dziecko nie mnie bo pozbawiajac dziecko ojca tak wlasnie jest. A jak znam moja zone to jeszcze pewnie dziecku namiesza w glowie ze widzisz kochanie jaki jest twoj tata nawet na swieta nie zadwonil.
-
Zalezy ile dziecko ma lat, ale funduja mu rodzice niezlego stresa, kiepskie doswiadczenia na przyszlosc. Ja w podobnej sytuacji ustapilem, wlasnie dla dobra dziecka, wylem 10 lat ale jakos z tym zyje, moge byc ten gorszy.
Zanim jednak ruszysz ta cala machine ktora pozniej ciezko powstrzymac, pomysl jeszcze raz czy ta wojenka miedzy wami dobrze przysluzy sie dziecku, takich batali bylem swiadkiem w niezliczonej ilosci, zawsze cierpialy tylko dzieci, bo rodzice udowadniali sobie wzajemnie swoje ambicje. A co do namieszania w glowie, powiem Ci zawsze tak jest i tego nie zmienisz ktos musi byc gorszy, awatrura dopabuse zaogni wam stosuneczki, dziecku zafundujecie regularne gadki z psychologiem, wy tez bedziecie sie musieli spotkac z dzieckiem w obecnosci psychologa ktory oceni itd. itp. etc. Teraz Cie troche uswiadomie, dziala bez porozumienia z Toba bo Ty juz jestes wrog nie wspolnota, no nie dotarlo do Ciebie? Pozdrawiam Wszystkich
-
... dotarlo przyjacielu nawet za mocno tylko ze ja chce miec kontakt z dzieckiem a zostal mi odebrany.
-
Wiesz co czasami trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc! Ile ja bym chcial!!!! ale nie zyje sam na tym swiecie, a miara twojej odpowiedzialnosci i dojzalosci moze byc nawet ustapienie, zaoszczedzisz dziecku naprawde sporo. Oczywiscie zrobisz jak chcesz. Pamietaj jednak, ze to Ty sie wyprowadziles i dla dziecka w jego mniemaniu to mama jest lepsza bo mieszka z nim w tym samym mieszkaniu w ktorym mieszkaliscie wspolnie, a tata nas zostawil. Gadales np. z dzieckiem przed wyjazdem, zapewniles, ze b. kochasz i jest jedyna osoba na tej ziemi wazna dla Ciebie, ze mame tez kochasz tyle, ze bedziecie na razie mieszkali osobno? Pozdrawiam Wszystkich.
-
Zawsze to robie i moje dziecko o tym wie bardzo dobrze tylko ze no coz nie bardzo chce mnie sie tak to zostawic ja jestem rodzicem kocham swoje dziecko i nie zostawie tak tej sprawy nigdy ale doceniam to co powiedziales mam tylko nadzieje ze uda mnie sie zaoszczedzic dziecku tych calych stresow.
-
ThaBoss zaproponuję ci/wam jeszcze jedną rzecz a mianowicie mediatora w pomocy ułożeniu stosunków między wami w sprawie dziecka.
Warto byłoby aby jakaś mądra i bezstronna koleżanka/kolega ,znajoma/znajomy porozmawiał z żoną pokazując skutki wychowania bez ojca.Niech przejdzie z ex-żoną do kilku matek, które ugadały się ze swoimi ex dla dobra dziecka ,niech opowiedzą jakie korzyści wynieśli z ugodowego załatwienia sprawy.
Sądzę, ze w tej chwili twoja ex jest pod wpływem mądralińskich koleżanek ,które powtarzają "a dołóż mu",
"a nie bądź głupia" itp.
Jestem czasami na takich mediacjach i czasami przynosi to skutki, a czasami niestety nie.
Mam znajomą która rozwiodła się z mężem ,ale ze względu na dziecko utrzymuja jak najbardziej poprawne stosunki chociaż nie zawsze tak było. On pomaga jej w załatwieniu spraw urzędowych ,a ona zawsze podaje telefon córeczce gdy ta tylko zapragnie porozmawiać z tatusiem lub babcią (matką ojca).
Uświadomienie ex , konsekwencje jakie poniesie dziecko wychowywane bez ojca może nią wstrząsnąć.
Dlatego mądry mediator postara się o spotkania z kobietami ,które po latach biją się w piersi.
Jestem z tobą i twoją ciągle jeszcze małżonką i życzę wam obojgu abyście potrafili odstawić na bok wzajemne niechęci dla dobra dziecka. :) :) :)
Droga mamusiu jeśli czytasz moje słowa proszę napisz do mnie ! :) :) :) Chętnie z tobą porozmawiam! :)
-
Mala i czarna popieram w calej rozciaglosci, miekkie poczatkowe podejscie do sprawy moze dac super rezyltaty (ot madrego to i milo posluchac) oby sie udalo czego z calego serca zycze. Niestety nie mialem tyle szczescia, wiec tego nieszczescia nikomu nie zycze. Pozdrawiam Wszystkich.
-
MalaCzarna dziekuje Tobie za te slowa nawet nie wiesz jak bardzo pomogly mi w tej trudnej dla mnie chwili niestety musze ciebie zmarwic moja zona to nie (ten typ) pozatym uwazam ze to jest jej osobista zemsta na mnie za to ze nie zgodzilem sie na jej dalsze manipulacjei wyciaganie max pieniedzy odemnie aby ona mogla sobie spokojnie siedziec w cieplym domkui nic nie robic jak to bylo przez ostatnie 5 lat naszego malzenstwa bo tak bylo. To ja bylem tym ktory wziol wszystko na siebie aby zona idziecko mialy raj na ziemi zapalcilem za to straszna cene. A tobie dziekuje i uwerz ze jesli mialbym taka osobe ktora byla by w stanie sie tego podjąc zaplacił bym każde pieniadze a nawet podarowal kawalek duszy w nagrode nie jestem zlym czlowiekiem ale jak widze swoje bledy popelnilem i teraz za to zaplace. Dziekuje jeszcze raz pomoglo mi to.
-
Thaboss jak rozpoczniesz wojenke nie oszczedzisz, musisz miec tego swiadomosc. Trudno ale taka jest ta prawda, trzym sie brachu, dobrej nocy. Pozdrawiam Wszystkich.
-
Dzieki za słowa otuchy dla wszystkich jesteście dobrymi ludzmi oby takich wiecej to ten pieprzony swiat bedzie lepszy.
-
Widzisz ThaBoss my Polki mamy to jeszcze gdzieś ciągle zakodowane że dziecko należy się matce a ojciec ma błagać na kolanach o możliwość zobaczenia dziecka przez 5 min. Owszem lepiej gdy przez pierwsze lata swego zycia dziecko jest przy matce ale nie wolno zabierać ojcu i dziecku wzajemnych relacji.
Ojciec ma prawo kochać , a dziecko ma prawo do miłości ojcowskiej !!!
Niestety w PL to jeszcze ciężko pokutuje . A rozpieszczone żoneczki potrafią nie jedno opacznie zrozumieć.
Dla pocieszenia ci powiem, że znam przypadek gdzie matka chciała ojca pozbawić praw rodzicielskich tak było źle pomiędzy nimi . Dziś żyją w jak najlepszych stosunkach dla dobra dzieci.Syn ostatnio był u ojca 2,5 mies.przez wakacje. Ostatniego dnia zapytał - "Tatuś ile godzin jeszcze mogę z tobą być?" " 4 godziny synku" a on westchnąwszy odparł " to dobrze że mamy jeszcze 4 godziny ,prawda tatusiu ?"
Kiedy ojciec opowiadał mi to przez skype'a głos łamał mu się ,ale stwierdził że warto było walczyć o dzieci.
Dziś oboje rodzice doskonale to rozumieją ,ale wcześniej było baaardzo źle.
P.S. the boss spowoduj aby twoja żona skontaktowała sie ze mną...jeśli możesz oczywiście.
-
Ty MalaCarna to potrafisz wyciskac lzy z twardzieli, chocho. Pozdrawiam Wszystkich
-
oczywiscie postaram się o to, zrobie absolutnie wszystko zeby odzyskac moje dziecko jesli to tylko bedzie mozliwe. Dziekuje
-
Niutek co do łez wiesz co mam 27 lat od kiedy stracilem corke nie moge dac sobie rady w zyciu placze co noc a w glowie mam tylko to dlatego naprawde wasze slowa otuchy sa dla mnie naprawde cenne.
Czasem zastanawiam się,jak to możliwe,
Że ten kto stworzył świat,
Może teraz zwykłym ludziom czynić krzywdę
Może to jest kara za wszystkie nasze grzechy
Wiem, dobro przegrywa ze złem
A trzeba żyć tu dzień za dniem
Wszytsko na niepewnym gruncie,
To nie sen, teraz budz się
Wszędzie widać tylko płacz, coraz rzadziej widzę uśmiech
Muszę trwać, muszę znosić wszystko
Dlaczego tylko ty zabierasz ludzi, którzy z nami byli blisko?
Czy byli czemuś winni? No powiedz...
Ostatnio widzę bloki betonowe niczym wielki grobowiec
Co jest pechowe, co jest szczęściem
Czy wobec tylu nieszczęść
Pokażesz jeszcze, kto ma w sobie siły więcej ?
Mam dosyć tego, nie chcę już patrzeć na to
Świat dawno już wkroczył na zła tor
I zaczął się ten maraton
Nie mogę przestać o tym mówić
Mówi to samo za siebie
Jedyne o co proszę - szukaj końca w swoim gniewie
-
Jeszcze nie straciles! WIerze, ze sie wszystko jakos ulozy. Jeno na spokojnie.
NIutek dobrze rzecze. Odpusc. Ale na chwile tylko.
Mam nadzieje, ze jak emocje opadna, zona zacznie w koncu myslec.
W koncu kocha swoja corke i jak zlosc opadnie, to na pewno dotrze do niej, ze ja krzywdzi.
-
Z tym kochaniem obyś miał Racje Jomir bo ktora matka zabiera dziecku ojca oklamujac je, na 100% znam moja corke napewno zapytala gdzie jest tata co sprzeda jej moja zona jakiego typu klamstwo bedzie chciala wcisnac dziecku wiedzac ze jest jedna o ile nie najwazniejsza osoba w jej zyciu a dziecko uwierzy bo to przeciez jej mama a potem w doroslym zyciu bedzie za to placic. Itak mam juz miazdzace poczucie winy wiesz zanim sie za to wezme to napewno jeszcze pare miesiecy minie i bede konsekwentnie staral sie dotrzec do mojej zony. Dziekuje
-
Kobiety to jak wladczynie .To jest paskudne .jedna z druga traktuje dziecko jak mebel .mialo dziecko ojca nagle go niema .matka malenstwu glupot nagada ze tatus juz nie kocha itp.JA JESTEM KOBIETA I BRZYDZE SIE TAKIMI KOBIETAMI CO TAK POSTEPUJA.ja bym takiej kasy nie dala poszla bym do sadu i zadeklarowala sie ze materialnie bede dbal o potrzeby dziecka ,rzeczy ksiazki ,oplata za kolka zainteresowan itp ,a mamusia niech da dziecku papu i dach nad glowa a i nich MAMUSIA RUSZY DUPE DO PRACY JAK JEJ MALO KASY ALBO NIECH ZNAJDZIE SOBIE FRAJERA CO JEJ KASE BEDZIE DAWAL.przykro mi chlopie ze to cie spotkalo
-
Thaboss mlodzik z Ciebie, sorrki, ale fajny gosc, to Twoje dzielo, moze cos wydasz tak dla odmiany? Pozdrawiam Wszystkich.
Jomir ale czy ma swiadomosc ta Pani, ze jej mniemanie o dobrze corki jest faktycznie dla jej dobra? smiem watpic, przynajmniej na razie, ona na razie ma wroga, cel pokonac go po trupach i oczywiscie dziecko ma byc tak samo skrzywdzone jak ona sie czuje czyli bedzie podzielalo zdanie mamy. Pozdrawiam Wszystkich.
-
ThaBoss moja rada -choćby nie wiadomo co, mów o zaletach twojej żony szczególnie tutaj na forum !
Żona to przecież przeczyta ,prawda ? A jestem pewna że jest bardzo dobrą ,troskliwą matką ,dba o czystość i zdrowie dziecka itd . :) :) :)
Trochę zbłądziła, ale na pewno zechce to naprawić dla dobra dziecka - bo je kocha tak samo jak ty !!! :)
-
Dobra MalaCzarna Ty grasz dzis tego dobrego, ja tego zlego!!!!! Pozdrawiam Wszystkich
-
Za to rowniez dziekuje bo jak odchodzilem to zostawilem jej wszystko wszystko co bylo nasze nawet MOJEGO LAPTOPA mimo ze w domu byl stacjonarny komp ale jak chcialem rozmawiac z dzieckiem to sie spalil podobno :/ . pozatym wysylalem pieniadze latalem do danii co dwa miechy za kazdym razem paczk prezentow czekoladki sratki dzieciak by pekl od tego slodkiego ubrania zabawki teraz juz dlugo nie polece bo po ostatniej wizycie nie mam juz gdzie mieszkac w KBH spedzilem dwie noce spiac na stacji glownej w kopenhadze bo moja zona nie raczyla mnie przyjac i nawet na to nie zasluzylem po 5 latach malzenstwa. Nie mam gdzie wracać.
-
MalaCzarna ja nie jestem czlowiekiem pamietliwym swoje wady mam i bledy popelnilem chcialem naprawde dobrze chcialem sie dogadac isc na ugode to czy ona to przeczyta czy nie nie wiem w kazdym badz razie mam w sobie wiele zalu do niej to nie znaczy ze dalej nie chce sie dogadac i byc blisko niej na tyle aby moc chociaz z nia porozmawiac w glebi duszy dalej ja kocham mimo zla jakie zrobila ufam ze jeszcze kiedys znowu bede mogl byc jej przyjacielem. i ojce mojej ksiezniczki
-
ThaBoss moja rada -choćby nie wiadomo co, mów o zaletach twojej żony szczególnie tutaj na forum !
Żona to przecież przeczyta ,prawda ? A jestem pewna że jest bardzo dobrą ,troskliwą matką ,dba o czystość i zdrowie dziecka itd . :) :) :)
Trochę zbłądziła, ale na pewno zechce to naprawić dla dobra dziecka - bo je kocha tak samo jak ty !!! :)
mala ja wszystko rozumie .ale ojciec dziecka nie moze byc traktowany jak podkategoria czlowieka.CIEZKO MU NAPEWNO PISAC O JEJ PIEKNOSCIACH I JEJ POZYTYWNYCH CECHACH jak go tak potraktowalo ,nie raz nie dwa tu na forum byl juz podobny temat .krew mnie zalewa jak KASA. STOI WYZEJ JAK DZIECKO .czy sadownie nie da sie zalatwic realnych alimentow i widzen?
-
Czas rozpoczac nowe dzielo!!! Puszczaj pare w konstruowanie a nie w destrukcje. Tamto juz bylo i zacznij o tym opowiadac jak o niemilym doswiadczeniu, nie powiesz mi chyba, ze wsrod Brytyjek same brzydactwa, ale ale tam Polek tez nie brakuje!!! Ruszaj sie Bruno idziemy na piwo....... Pozdrawiam Wszystkich
-
Uczucia - piekanasprawa, ale pragmatyzm tez potrzebny. W najgorszym wypadku, bedziesz musial starac sie o oficjalna separacje separacje w Statsforvaltningen. Twoja zona i dziecko mieszkaja w Danii i bez wzgledu na to czy maja tutaj pobyt staly unijny czy nie, bez wzgledu na to czy przebywaja tutaj na zasadzie swobodnego przemieszczania sie sily roboczej na terenie Unii, czy z innego powodu, matke obowiazuja takie przepisy jakie sa wazne w Danii, nie mowiac juz o sytuacji dziecka. Do separaacji masz zawsze prawo, jezeli uwazasz ze wspolzycie nie ma byc kontynuowane. Separacja nic nie kosztuje. Nalezy tylko zlozyc wniosek do Statsforvaltningen. Wniosek o separacje musisz wyslac do tego Statsforvaltningen pod ktory podlega zona. Warunkiem separacji jest to, ze nie mieszkacie razem. Tutaj tez nie masz problemu. Nie masz tez problemu z tym kto pozostaje w mieszkaniu, ktore nie jest wlasnoscia. W czasie separacji czy po rozwodzie, nadal oboje macie prawa rodzicielskie, a zabranie praw rodzicielskich jednemu zrodzicow jest na prawde prawie niemozliwe, jezeli jest mowa o normalnych ludziach. Dunskie „prawo o odpowiedzialnosci w zwiazku z prawem rodzicielskim” mowi, ze dziecko ma prawo do przebywania (po dunsku „samvær”) z tym rodzicem u ktorego nie mieszka. Oboje rodzice maja obowiazek zatroszczyc sie o to aby byl taki kontakt. A wiec w zasadzie trzymajac sie tego prawa, oceniam, ze nie musisz byc w separacji aby domagac sie tego prawa.
Jezeli nie bedziecie zgodni co do twojego kontaktu z dzieckiem, musisz poprosic Stasforvaltningen o zadecydowanie w tej sprawie. Dziecko ma zapewniony prawem kontak z rodzicem u ktorego nie mieszka !!! i zona nie ma tutaj nic do powiedzenia.
Jezeli bedzie mowa o separacji, to podpisujac ja musicie byc zgodni u kogo dziecko bedzie mieszkalo. Tutaj tez sprawa jest juz rozstrzygnieta. Jako rodzice, macie obowiazek wspolnego troszczenia sie o byt dziecka. Jezeli nie jestescie zgodni, zajmie sie tym Statsforvaltningen. Chodzi przede wszystkim o alimenty. Jezeli dojdzie do separacji a potem rozwodu, bedziesz placil alimenty w wysokosci 14.736 kr. rocznie (stawka 2012), jezeli twoj dochod brutto nie przekracza 390.000 kr. Przy wyzszych dochodach alimenty sa podwyzszane, np. przy 420.000 alimenty sa podwojne aprzy 600.000 potrojne. W Danii alimenty mozna odliczyc od dochodu jako ulge podatkowa – nie wiem jak jest w Wielkiej Brytanii. Pozdrawiam.
-
To nawet nie o kase chodzi bo jak bede zarabial wiecej moge nawet przyslac wiecej o by mi starczylo na utrzymanie wlasnej D. Ja kocham moja corke i tylko o to mi chodzi chcialbym aby ona to zrozumiala. (zona) pozatym ja naprawde nie czuje do niej nienawisci staram sie tylko pamietac piekne lata z niai to ze dala mi dziecko.
-
Roga przyjacielu na dzień dzisiejszy dales mi słowa otuchy i naprawde pomocna dłoń w tych urzedowyc sprawach wiem za co moge się zabrać. NAPRAWDE DZIEKUJE PRZYJACIELU. DZIEKUJE ROWNIEZ WSZYSTKIM INNYM DZISIEJSZEJ NOCY ZAMIAST SIE UPIJAC MOZE NARESZCIE PRZESPIE TROCHE SPOKOJNIEJ.
-
ThaBoss nie tak dawno rozmawiałam z młodym małżeństwem o sposobie prowadzenie konwersacji gdy...są punkty sporne ...gdy punkt widzenia jest inny . Uwierz mi zawsze absolutnie zawsze jest ten sam problem używają argumentów najcięższego kalibru przeciwko kochanej osobie (mąż /żona). NIGDY tego nie rób !
Musicie się nauczyć zasad prowadzenia rozmowy !
Mój znajomy mówi "ok teraz przerwijmy rozmowę" (tego się nauczyłam od fajnego, młodego i mądrego człowieka).
Pięknie,że napisałeś jak bardzo ją ciągle kochasz ! To ważne aby ona wiedziała co do niej ciągle czujesz!
Moze trzeba abyście byli obok siebie ale nie razem ,skupiając się tylko na wychowaniu córeczki !
Nie wiem czy dobrze że wyjechałeś tak daleko skoro teraz tęsknisz za dzieckiem ...
-
Nie licz laptopow,papilotow ,duperelek pamietaj zostawiles tam tez czesc siebie swoja corke baby sa paskudne jak sie rozwioda to wtedy pokazuja gdzie twoje miejsce .ty masz jeszcze sile wspominac zarabiste chwile -otrzasnij sie bo jak byliscie razem okrecila cie na palcu i teraz tez to zrobila .a ty podwijasz ogon i uciekasz .wez sie za siebie i walcz oto by twoje dziecko wiedzialo ze ty istniejesz i ze ja kochasz .i jes ze jedno NIE ZAPIJAJ TEGO ALKOHOLEM TO JEST. DOBRE JEDEN. DZIEN OTRZASNIJ SIE I IDZ W PRZOD JESTES MLODYM CZLOWIEKIEM I MASZ DLA KOGO ZYC TRZYMAJ SIE
-
Wiesz gdybym tylko znalazl prace w dani myslalem juz nawet nad tym i moze nawet tak zrobie za jakis czas jak odloze troche kasy zeby miec na kilka miesiecy w danii na przezycie i czas aby znalesc prace to wroce aby miec kontakt z dzieckiem. To jest naprawde dla mnie powazna rzecz do rozwarzenia.
-
Czy dobrze mowisz po angielsku i czy jak bys mial tu legalna prace to przyjechalbys do danii?
-
Swietnie, dobrej nocy wszystkim, ale moj kot mowi, ze trzeba spac bo nie bedzie mial problemow z obudzeniem mnie o wlasciwej porannej porze. Do..... Pozdrawiam Wszystkich
-
To nawet nie o kase chodzi bo jak bede zarabial wiecej moge nawet przyslac wiecej o by mi starczylo na utrzymanie wlasnej D. Ja kocham moja corke i tylko o to mi chodzi chcialbym aby ona to zrozumiala. (zona) pozatym ja naprawde nie czuje do niej nienawisci staram sie tylko pamietac piekne lata z niai to ze dala mi dziecko.
Ja nie pisalem o kasie tylko o twoim zapewnionym prawie do kontaktu z dzieckiem i konsekwencjach np. separacji. Jestescie praktycznie i tak w separacji, tylko z tym ze ty nie masz mozliwosci widzenia sie z dzieckiem, co umozliwia oficjalne zalatwienie tej sprawy. Jezeli nie chcesz separacji - to powiem tak jak jest, chociaz to brzmi troche brutalnie; tak sie wyspisz jak sobie poscielesz. Narzekasz, ze zona nie chce tego czy tamtego, nie pozwala ci sie widziec z dzieckiem itp. Postaw jej ultimatum = separacja, moze zrozumie. Jezeli nie, to rozwiazten problem skladajac wniosek do Statsfrovaltningen. Kochajac naprawde swoje dziecko, zrobilbym wszystko abym mial z nim kontakt; bez wzgledu na to czy mowa o separarcji i rozwodzie, jezeli bylaby to jedyna mozliwosc, tym bardziej ze takie masz prawo i bez najmniejszych problemow mozesz to uzyskac. Pozdrawiam.
-
Przyjacielu moj drogi jak juz wczesniej pisalem nie mam w sobie nienawisci moze powinienem miec ale nie mam ja naprawde kochalem ta dziewczyne i kocham ja gdzies w sercu do dzisiaj. Ona tylko nie potrafila tego zobaczyc ale nienawisc nigdzie mnie nie zaprowadzi a pamietaj kazde zle uczucie jakie zywisz do drogiej osoby zawsze do ciebie wroci czy tego chce czy nie. Pozatym nie wiem jak tam w twoim zyciu czy jestes w zwiazku czy nie i jakie przejscia masz za soba ale nie zawsze bylo zle pomiedzy nami pozatym ta dziewczyna dala mi tyle pieknych chwil ze nie potrafie tego zapomniec. TRUDNO JEST ZAPOMNIEC O KIMS KTO W TWOIM ZYCIU DAL TOBIE TYLE DO ZAPAMIETANIA.
-
Tak przyjechalbym a po angielsku radze sobie calkiem spoko. Roga zaraz do ciebie nawiąże.
-
Roga przyjacielu ten post o kasie byl do urzytkownika PRZYJACIEL a co do ciebie to popieram i bardzo dziekuje za to co powiedziales.
-
Dzeki tobie Roga bede wiedzial jak i gdzie mam dzialać aby osiągnać swoje i postaram sie to zrobić nie krzywdząc nikogo.
-
No to przyjdzie ci zyc wspomnieniami.POLOZ SIE NA LOZKU OCZY W SUFIT I WSPOMINAJ.ja nie mowie ze masz pajac nienawiscia do niej ale zmien swoje postepowanie.Masz dziecko za ktorym tesnisz!!!nikt z nas za ciebie tego nie zrobi .Robila z toba co chciala i nagle postawiles sie kej okonien i TO ONA CI POKAZSLA GDZIE MA TE WASZE PIEKNE CHWILE .Jak z twoim angielskum na jakim poziomie?
-
Wiesz krolewski to on nie jest ale pracowalem ponad dwa lata w KBH i rozmawialem z dunczykami po angielsku codziennie zarowna z szefami w biurze i kolegami wiec mysle ze bylo ok nikt zbytnio nie ryczał ze nie moze mnie zrozumieć dlatego napisalem ze spoko. PS Przyjaciel-u ja nie chce caly czas zyc wspomnieniami chcialem tylko napisac ze trudno jest zapomniec ale zaczynam sie podnosić powoli juz po stracie.
-
NA PRIVAT WYSLALAM CI NAMIARY NA LEGALNA PRACE POWODZENIA
-
Dzwon tam o 3:30w nocy bo tak zaczynaja prace
-
Dziekuje zadzwonie napewno.
-
Znaczy gwazdka w tym roku przyszla juz w styczniu???? To mza i ja cos dostane!!! Pozdrawiam Wszystkich
-
NIUTECZKU powiedz co chcesz a dostaniesz
-
ThaBoss jeszcze jedna privat
-
Pozytywna odpowiedz na moj ansogning najbardziej chcialbym dostac!!!! Pozdrawiam Wszystkich
-
Tak niutek też bym sporo Tobie dał jesli bym mogł moze jak next time bede w KBH to sie spotkamy osobiście i pujdziemy na piwko. Pozdro
-
Prozno Niutka szukac w KBH, gdybys sledzil nieco formum wiedzial bys, ze Niutek to wsiura pierwszej wody i mieszka na takim zad. ktorego nazwy nie jestes nawet w stanie wymowic. Ale dzieki, moze kiedys online na skyp? A co! Pozdrawiam Wszystkich
-
Oj to sor :/ ale jak pisalem na wstepie jestem nowy.
-
Thaboss mlodzik z Ciebie, sorrki, ale fajny gosc, to Twoje dzielo, moze cos wydasz tak dla odmiany? Pozdrawiam Wszystkich.
Jomir ale czy ma swiadomosc ta Pani, ze jej mniemanie o dobrze corki jest faktycznie dla jej dobra? smiem watpic, przynajmniej na razie, ona na razie ma wroga, cel pokonac go po trupach i oczywiscie dziecko ma byc tak samo skrzywdzone jak ona sie czuje czyli bedzie podzielalo zdanie mamy. Pozdrawiam Wszystkich.
Teraz na pewno nie ma :( Zaslepiona zloscia, zranionymi uczuciami, nie dogadasz sie :(
Ale jak emocje juz opadna, moze cokolwiek dotrze do niej? A przynajmniej chlopak bedzie mial mozliwosc dogadania sie. CHoc ludzie sa rozni.
TheBoss - pomysl, czy w Waszych kregach jest ktos madry, ktorego Twoja zona wyslucha. Ktos, kto jej powie, ze dziecko potrzebuje obojga rodzicow. Ze dziewczynka do rozwoju swojej osobowosci potrzebuje wiary w milosc ojca i kontaktu z nim. Inaczej, bedzie jej bardzo trudno ulozysc dorosle kontakty z mezczyznami i zalozyc wlasna rodzine. Ze Twoja, zona odgradzajac ja od Ciebie, skazuje mala na dluga terapie u psychologa w przylosci.
Jest ktos kolo Was, kto moze jej to wytlumaczyc? Moze, ktoras z Waszych mam? babc? przyjaciolek?
Zakladam, ze kobieta do kobiety latwiej dotrze, ale ojciec, tesc? przyjaciel rodziny?
Pomysl, czy jest ktos komu Ty zaufasza i szczerze z nim porozmawiasz, a pozniej ta oosba porozmawia z nia.
-
No wiec Jomir Takich osob bylo kilka niestety jakie kolwiek osoby oprucz mnie chcące dotrzec do zony z mediaciami tylko pogarszaly sprawe poniewaz predzej czy puzniej padalo zdanie (nie bawcie sie w jego adwokatow albo wam tez odbiore kontakt z corka) nie bede z nim rozmawiac i z nikim rozmawiac na jeg temat. Sam jak to pisze to trudno jest to napisac bo brzmi jak najgorsza sytuacja bez wyjscia i naprawde niemoge zrozumiec co sie stalo z ta dziewczyna. Pozdro/
-
No wiec Jomir Takich osob bylo kilka niestety jakie kolwiek osoby oprucz mnie chcące dotrzec do zony z mediaciami tylko pogarszaly sprawe poniewaz predzej czy puzniej padalo zdanie (nie bawcie sie w jego adwokatow albo wam tez odbiore kontakt z corka) nie bede z nim rozmawiac i z nikim rozmawiac na jeg temat. Sam jak to pisze to trudno jest to napisac bo brzmi jak najgorsza sytuacja bez wyjscia i naprawde niemoge zrozumiec co sie stalo z ta dziewczyna. Pozdro/
To znaczy to byli źli mediatorzy ,jesli ona odczuła, że są to twoi stronnicy . Takich odczuć nie powinna mieć.
Czasami też trzeba uświadomić rodzicowi (napiszę ogólnie aby nie być po niczyjej stronie) że są prawa wyższe nad jego prywatne widzimisie. Byłam świadkiem jak pracownica socjalna z centrum kryzysowego uświadamiała matkę (nie polkę) jakie konsekwencje ją czekają jeśli będzie odmawiała widzenia ojcu z dzieckiem.
Argumenty były baardzo stanowcze, ale życzliwie przedstawione, bez nacisku ,matka miała weekend na przemyślenie. Pozostawiono jej tą wolną lukę aby to ona podjęła decyzję - pogodziła się wewnętrznie z niechcianą decyzją . Pracownica socjalna pojechała z nią na pierwsze spotkanie ex małżonków .
Chłopczyk pobiegł do tatusia padł mu w ramiona i obaj płakali (w/g relacji pracownicy socjalnej).
Po powrocie dłuuugo jeszcze rozmawiały z matką aby pomóc jej zobaczyć potrzeby dziecka i ojca.
-
No tak moze jednak w mojej sytuacji przydal by się taki neutralny mediator i moze to by zalatwilo sprawe tylko pytanie czy zona jest na to gotowa czy da rade przelamac nienawisc jaka zywi do mnie i chec zemsty bo ja jestem gotow z calego serca naprawde nie zalezy mi na tym aby swiat na ktory patrze dalej pozostawal chory.
-
Chcialem rowniez wrocic do wczesniejszych postow w ktorych pisaliscie o relacjach ojca z corka poniewaz to boli mnie najbardziej przed calkowitym zerwaniem kontaktow ze strony zony pamietam jak dzisiaj jak pare miesiecy temu powiedziala mi ze coreczka jest duzo bardziej szczesliwsza i ze nie ma zadnych problemow z tym ze ojciec zniknol z jej zycia chociaz jak latalem do KBH do widzialem cos innego po przyjezdzie za kazdym razem dziecko okazywalo mi duzo milosci zainteresowania oraz co gorsza mowila mi zeczy ktorych nie do konca chcialem uslyszec ale w tym przypadku itak bardziej ufam dziecku niz zonie poniewaz przez ostatnie kilka miesiecy dostalem od zycia pare dowodow aby tak wlasnie bylo. Zastanawiam sie co naprawde powinienem zrobic w tej sytuacji poniewaz kazdy z was doradza mi w jego mniemaniu co powinno byc ok ale najgorsze jest to ze w tej calej sytuacji ja sam nie wiem czym mam sie kabusewac i w sumie to jestem na siebie mocno zly jak moglem sie tak pogubic aby stanac w takim momencie zycia.
-
OK ! ThaBoss i małżonko ! :) :) :) :) poniżej macie link ,który pokazuje wam na czym polegają prawdziwe mediacje! Każdy z was ma do drugiego jakieś "ale" .
Jak znaleźć wspólne rozwiązanie,aby wasze dziecko miało ojca i matkę ?
Ciekawa jestem Waszej opinii !
http://www.kobieta.pl/uczucia-i-seks/psychologia/zobacz/artykul/mediacje-sposob-na-rodzinny-konflikt/
-
Mala przeczytałem dziekuje ale wątpie czy zona to przeczyta bo nie mam z nia teraz kontaktu a ona raczej nie siedzi na poloni chyba ze moge sie rozczarowac ale i tak uwazam ze szanse sa nikle.
-
Mala przeczytałem dziekuje ale wątpie czy zona to przeczyta bo nie mam z nia teraz kontaktu a ona raczej nie siedzi na poloni chyba ze moge sie rozczarowac ale i tak uwazam ze szanse sa nikle.
No to pozostaje rozwiązanie o którym pisał Roga ! Chooociaż gdzieś tam mam nadzieję...
Jaka jest reakcja dzieci skonfliktowanych rodziców ?
http://uwaga.tvn.pl/10883,wideo,55623,wieczna_walka_ojca_o_widzenia_z_dziecmi,wieczna_walka_ojca_o_widzenia_z_dziecmi,reportaz.html
-
No wiec Jomir Takich osob bylo kilka niestety jakie kolwiek osoby oprucz mnie chcące dotrzec do zony z mediaciami tylko pogarszaly sprawe poniewaz predzej czy puzniej padalo zdanie (nie bawcie sie w jego adwokatow albo wam tez odbiore kontakt z corka) nie bede z nim rozmawiac i z nikim rozmawiac na jeg temat. Sam jak to pisze to trudno jest to napisac bo brzmi jak najgorsza sytuacja bez wyjscia i naprawde niemoge zrozumiec co sie stalo z ta dziewczyna. Pozdro/
Sprawa jest jasna: ..a do tanga trzeba dwojga... Kazda probe wypowiedzi innych osob o tym, ze moze ktps moglby przekonac twoja malzonke, porozmawiac z nia itp. torpedujesz natychmiast i podkreslasz, ze nie ma szans, aby twoja malzonka wyszla ci na przeciw. Czy6li sprawa jest rozstrzygnieta (z jej strony). Ty masz natomiast prawo do kontaktu z dzieckiem . Wiesz juz teraz jak to nalezy zrobic i to bez najmniejszego problemu, ale nie chcesz. A wiec z twojej strony tez sprawa jest rozstrzygnieta. Oczym wiec rozmawiamy? Kontakt z dzieckime, to rownies nie do unikniecia kontakt z malzonka. Nie wiem czego wiecej sobie zyczysz - myslalem, ze prawa przebywania z dzieckiem, ale nic na to nie wskazuje. Jezeli jedynym celem z twojej strony jest znalezienie tutaj na forum otuchy i wspolczucia, to moze to osiagniesz/juz osiagnales i jest to OK. Niestetey nie wiem jak to jest po polsku, ale niezbyt dobrym jest oczekiwanie "medlidenhed" (wspolczucia?), jezeli majac okreslony cel i garace pragnienie jego osiagniecia, ubolewa sie jedynia nad samym soba i swoim losem. Moze troche twardo i nieprzyjemnie to uslyszec, ale czesto dobrze jest uslyszec prawde od osob postronnych, nie zaangazowanych osobiscie w sprawe. Moze sie otrzasniesz, a jak nie - to przeciez sam dokonujesz wyboru modelu swojego zycia. Czy myslisz, ze nie robiac nic zmienisz sytuacje? Wyglada na to, ze tak muslisz. A wiec pozostan w pozycji oczekiwania, czekaj kiedy zona zwroci sie do ciebie z prosba abys byl tak laskawy i przyjezdrzal regularnie do niej i do dziecka.Odczuwam, ze na to czekasz. Teoretycznie: a nawet jaktak sie stanie to jak przedstawiasz sobie dalsze wspolzycie z kobieta, ktora cie odtraca, ktora nie pozwala ci na widzenie sie z dzieckiem. ktora grozi znajomym, ktorzy chca pomoc, ze im tez ze zabroni kontaktu. Zycze powodzenia.
-
Roga przyjacielu doceniam to co powiedziales jest to dla mnie twarde ale wezme to na klate jestem doroslym mezczyzna i za swoje bledy zaplace z honorem. Dziekuje ze te twarde slowa bo tylko prawdziwy przyjaciel potrafiłby powiedziec tak jak ty.
Dzisiaj po wielu probach wkoncu udalo mnie sie skontaktowac z dzieckiem i zona co do dziecka wkoncu moglem powiedziec ze je kocham i tesknie i ze tata nigdy nie przestanie byc tata. Co do zony niestety jest tak jak sie spodziewalem a nawet gorzej MalaCzarna zwracam sie tutaj do ciebie niestety probowalem uslyszalem ze w dupe sobie moge wsadzic siebie i swoje mediacje. A juz tym bardzie pomoc innych osob w naszej sprawie. Jedeynym wyjsciem i walka o lepsza sytuacje widze tutaj powrot do KBH za jakies pare miesiecy w celu podjecia bardziej konkretnej walki o dziecko bo zrozumialem ze nic inaczej nie zdzialam.Roga, MalaCzarna dziekuje wam serdecznie za pomoc i obiektywne spojzenie na sprawe dziekuje rowniez innym jak Przyjaciel i Niutek jesteście dobrymi ludzmi. Mamtylko nadzieje ze jak wroce do KBH bede mogl podziekowac wam wszystkim osobiscie.
-
I jesli bedzie to tylko możliwe prosze was abym mogl miec z wami stały kontakt poniewaz napewno jak wroce za jakis czas do KBH bede potrzebowal od was pomocy jeszcze nie raz.
-
ThaBoss myślę że twoja małżonka przeczytała na forum dyskusję o niej i dlatego taka reakcja.
ALE takie sformułowania świadczą jak najgorzej o niej, przykre co słyszy dziecko...
...w dupe sobie moge wsadzic siebie i swoje mediacje.
ŻYCZĘ CI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ,ABYŚ POTRAFIŁ UNIEŚĆ SIĘ PONAD TRUDNOŚCI I BYĆ PO PROSTU OJCEM!
Jeśli żona tego nie doceni ,doceni to za jakiś czas dziecko ! :) Tego jestem pewna !
-
thaboss kurcze jestes pierwsza osoba ktora mi mowi ze jestem czlowiekiem, a co dopabuse dobrym, chyba uroslem po ponownym pomiarze mam 3 cm wiecej.... wzrostu, wzrostu. Pozdrawiam Wszystkich.
-
Czy dzwoniles tam odnosnie tej legalnej pracy?