poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: AK211 w 06 Mar 2013, 11:56:29
-
Witajcie :-)
Jak, z czysto prawnej strony, wygląda kwestia dziedziczenia w Danii, w przypadku "samlevende", czyli par żyjących wspólnie, często wychowujących wspólne dzieci, a nie będące małżeństwem ?
Z góry dziękuję :)
-
Podpisać papiery u adwokata, i sprawa załatwiona, inaczej nie będzie nic automatycznie brane pod uwagę.
-
Nie koniecznie. Pomagalam ostatnio osobie, ktorej dzieci mialy otrzymac odszkodowanie z tytulu smierci ojca. Do odszkodowania zostala wlaczona konkubina pod warunkiem, ze udokumentuje wspolne zycie w ciagu ostatnich 6 miesiecy. Tak wiec sprawa dluzsza ale mozliwa.
-
Sześciu miesięcy..? :o Np. w firmach ubezpieczeniowych, w przypadku ubezpieczenia na życie pary, która np. nie ma dzieci - partnerka jest uprawniona do spadku po 2 latach wspólnego życia...
-
Przepisów jest wiele i kazdy dotyczy czego innego.
generalnie dziedziczyc nie bedac malzenstwem mozna tylko : mieszkajac razem min 2 lata i UWAGA majac-spodziewajac sie lub miejac wspólne dzieci.
A i tak chodzi tylko o tvangsarv.
http://retssal.dk/?page=emne&id=1698&indexid=108
Ubezpieczenia to nie spadek - w polisie ubezpieczeniowej mozna sobie wpisac dowolna osobe, fundacje np Kattes Værn i ci dostania ubezpieczenie.
Moja rada i tak robi sie powszechnie w Danii, gdzie najpierw zaklada sie rodzine, potem kupuje dom a potem jak juz nie ma innych wydatków mysli albo i nie -o slubie - spotkanie z adwokatem i spisanie testamentów.
-
To nie bylo ubezpieczenie w dokladnym slowa znaczeniu, a ubezpieczenie emerytalne. Okres do udowodnienia sprawdze w dokumentacji. Nie pamietam wszystkich spraw. Powoli zaczynaja mi sie zlewac. Testament w Danii dobra rzecz, prawo tutaj jest nieco bardziej skomplikowane.
-
Macie racje, musiala udowodnic 2 lata. Nie byla dopisana do ubezpieczenia, a Mimi to miala do niego prawo.