poloniainfo.dk
Regionalne => Århus, Aalborg ... => Wątek zaczęty przez: maro28 w 04 Maj 2013, 21:48:36
-
Zapraszamy wszystkich na spotkanie z dziennikarzem śledczym Cezarym Gmyzem. Dnia 22 czerwca 2013r godzina 17.00, Skæring Skole, Skolevej 200, 8250 Egå niedaleko AArhus. W trakcie spotkania istnieje możliwość zakupu najnowszej książki Cezarego Gmyza, Zawód: dziennikarz śledczy – jest to wywiad rzeka z Cezarym Gmyzem, przeprowadzony przez Piotra Goćka. Wstęp jest bezpłatny, jednak ze względu na spore zainteresowanie prosimy o wcześniejsza rezerwację.
Kontakt email aga.miska@gmail.com lub kom 50303742 Marek
-
Ojojoj, to juz i po Danii pan "dziennikarz sledczy z zawodu" musi objazd robić? W Polsce brak chętnych na jego "rewelacje" ? ;D ;D ;D Buhaha!
-
Dajcie spokój z tymi złośliwościami, po co to?
Kto ma ochotę, niech się z nim spotyka, póki jeszcze żyje. Bo jak wiadomo, kto organizuje konferencje na temat Smoleńska, w przededniu "popełnia samobójstwo", zadając sobie obrażenia na całym ciele.
-
O, kolejna nawiedzona w oparach mgły i helu ;D ;D ;D.
Idź i baw się dobrze .
A, zapomniałam, na spotkaniach sekty ludzie się nie bawią, tylko oddają cześć guru 8).
-
Dajcie spokój z tymi złośliwościami, po co to?
Kto ma ochotę, niech się z nim spotyka, póki jeszcze żyje. Bo jak wiadomo, kto organizuje konferencje na temat Smoleńska, w przededniu "popełnia samobójstwo", zadając sobie obrażenia na całym ciele.
Będziemy, będziemy :D słyszałem że pomidory do czerwca też dojdą ;D a moja baba nawet kilka razy (tu zaglądała) :D
-
Zapraszamy wszystkich na spotkanie z dziennikarzem śledczym Cezarym Gmyzem. Dnia 22 czerwca 2013r godzina 17.00, Skæring Skole, Skolevej 200, 8250 Egå niedaleko AArhus. W trakcie spotkania istnieje możliwość zakupu najnowszej książki Cezarego Gmyza, Zawód: dziennikarz śledczy – jest to wywiad rzeka z Cezarym Gmyzem, przeprowadzony przez Piotra Goćka. Wstęp jest bezpłatny, jednak ze względu na spore zainteresowanie prosimy o wcześniejsza rezerwację.
Kontakt email aga.miska@gmail.com lub kom 50303742 Marek
Dzięki za info. 100km - możliwe że się przejadę/przejedziemy z żonką i synkiem - zobaczymy...
Trollami internetowymi (vide np. happybeti) nie przejmuj się - (tacy mają to już "we krwi" iż, zaczytani w Gazecie Wybiórczej nie ogarniają otaczającej ich rzeczywistości). Pozdrowienia
-
Ojojoj, to juz i po Danii pan "dziennikarz sledczy z zawodu" musi objazd robić? W Polsce brak chętnych na jego "rewelacje" ? ;D ;D ;D Buhaha!
Mialem sie nie odzywac juz, ale zaczynam myslec, ze takim jak ty za takie posty to placa.
Dodam tylko, ze we wrzesniu w Kph bedzie znowu Witold Gadowski z nowa ksiazka oraz dwoma innymi - "Wieza komunistow" i "Tragarzami smierci".
Dzieki za info, na 99% przyjade do Århus w czerwcu.
PS. Lista samobojstw smolenskich to juz kolo 30 osob. To nie sa bajki.
-
Dzięki za info. 100km - możliwe że się przejadę/przejedziemy z żonką i synkiem - zobaczymy...
Trollami internetowymi (vide np. happybeti) nie przejmuj się - (tacy mają to już "we krwi" iż, zaczytani w Gazecie Wybiórczej nie ogarniają otaczającej ich rzeczywistości). Pozdrowienia
A Ty bedac ksiedzem to z zona i synem jedziesz?????
Swiat sie konczy. Sami sobie tych Papierzy wykanczacie ;)
-
Mialem sie nie odzywac juz, ale zaczynam myslec, ze takim jak ty za takie posty to placa.
Tak, tak, Makar.Willy płaci mi za takie posty na poloniainfo ::). 100 koron od wersu ;D
A ja co mam myśleć?
Że robicie z siebie idiotów za darmo? Współczuję ;D 8)
No, ale jak to w sekcie- maluczcy płacą, a guru zarabia, nie ? ;D
BTW, trzeba być wyjątkową hieną, by paść się czyjąś tragedią. Obrzydliwość :-\
-
A Ty bedac ksiedzem to z zona i synem jedziesz?????
Swiat sie konczy. Sami sobie tych Papierzy wykanczacie ;)
Lubie cytowac samego siebie, co??????
Gdybym mial ochote na spotkanie literackie z jakims literatem to wybralbym nawet jakiegos tworce ludowego co napisal w swoim zwyklym jezyku cos co jest jakas tworczoscia.
Piszac natomiast o wydaniu ksiazki przez dziennikarza, w okreslonym celu czyli politycznym (dla mnie nie jest on zadnym literatem a politycznym propagandzista) piszecie, ze wybieracie sie na wiec polityczny.
Gosciu przy tej okazji wspomaga sobie sprzedaz nakladu propagandy w celu zasilenia wlasnej kieszeni jak tez okreslonego wydawnictwa i posrednio wlasnej strony politycznej. Pewnie nakladzik tej obszernej broszurki utknal w martwym punkcie, to trzeba troche pomoc wlasnej kieszeni, koledzy polityczni zaplaca wszak prawie obowiazek jak skladki partyjne.
Wiec pytam, dlaczego ja mam w tym uczestniczyc?????????
Dlatego, ze niektorzy, o tych pogladach beda obrazac innych ktorzy nie podzielaja ich pogladow? Mam to serdecznie, gleboko w ciezkim "powazaniu" i jak takiego be.....cos tam, oraz makara w tym przypadku (bo zdaje sie cos z orbity lekko zjechal) ktorzy obrazaja mnie i innych z tego powodu.
Oprocz ludzkiej tragedii z tym zwiazanej, co to kogo obchodzi w jakich politycznych oparach absurdu rozpieprzyl sie samolot?
Ktora strona bedzie przy wladzy i tam zamykac bedzie ta druga i juz, samo zycie i historia.
Ja chociaz mam z gola odmienne poglady, zarowno od piszacych zachety propagandowe w tym watku, oraz innych ktorzy maja rozne od tych, nikogo nie obrazam. Uwazam to za cos normalnego, ze inni maja inne pogldy i nie zmuszam ich aby podzielali moje.
Pomimo roznic, Makar nigdy Cie nie obrazalem, ale kolezko zaczynasz przekraczac granice nie tylko dobrego wychowania tego tradycyjnego o ktorym tak sie rozwodzisz, ale i przyzwoitosci, ze o dobrym smaku juz nie wspomne (niechodzi o kuchnie dodam, bo moze nie zalapiesz tak od razu). Tak wiec w buty sobie wsadzcie swoje wiece polityczne Ok?
Bez durnowatych wypisopocin zostawmy to jako reklame "autora" bo ma prawo sie reklamowac i juz.
Do wypisu ksiedza z synem i zona sie nie odniose, bo szkoda Willemu czarny tusz marnowac ;)
A swoja droga makar to juz w Waszym "tradycjonalizmie", celibat ksiezom zniesli i swobodnie wypowiadac sie moga zakonnice?
-
Tak, tak, Makar.Willy płaci mi za takie posty na poloniainfo ::). 100 koron od wersu ;D
A ja co mam myśleć?
Że robicie z siebie idiotów za darmo? Współczuję ;D 8)
No, ale jak to w sekcie- maluczcy płacą, a guru zarabia, nie ? ;D
BTW, trzeba być wyjątkową hieną, by paść się czyjąś tragedią. Obrzydliwość :-\
Za przykładem Mistrza ja tez siebie zacytuję ;)
Proszę, właśnie na taki "kwiatek " się natknęłam przy porannej kawce.
http://www.wprost.pl/ar/398983/Gazeta-Polska-Codziennie-prosi-czytelnikow-o-pieniadze-na-procesy/
No, pogratulowac redaktorom żyłki do kaski ;).
Tylko oj Rydzyk się wkurzy , oj, wkurzy ;D.Konkurencja do portfeli rencistek ;D 8)
-
Za przykładem Mistrza ja tez siebie zacytuję ;)
Proszę, właśnie na taki "kwiatek " się natknęłam przy porannej kawce.
http://www.wprost.pl/ar/398983/Gazeta-Polska-Codziennie-prosi-czytelnikow-o-pieniadze-na-procesy/
No, pogratulowac redaktorom żyłki do kaski ;).
Tylko oj Rydzyk się wkurzy , oj, wkurzy ;D.Konkurencja do portfeli rencistek ;D 8)
Co laska 8)
Kurcze HB nie moglas juz znalezc innego tekstu albo choc w innej gazecie??? Prawie to co napisalem ja powyzej, zaraz bedzie, ze faktycznie do wybiorczej pisze, to jaja ;D ;D ;D
-
Prosze bardzo sznowni "politycy", ta sciema dla narodu o rzekomych idealach i polityce to wlasnie po to :
http://politykier.pl/kat,1025797,wid,15553643,wiadomosc.html?ticaid=5108e0
Kasa, kasa, kasa i przywileje na krzywy ryj.
A ja mam tyrac za 1500 zl na miesiac? Niech sami placa do budzetu ze swoich skladek i dotacji.
Dosc frajerstwa o jakichs tam podzialach i pogladach!, sluzy to tylko temu jak tu wyr.......... innych i tyle.
-
Co laska 8)
Kurcze HB nie moglas juz znalezc innego tekstu albo choc w innej gazecie??? Prawie to co napisalem ja powyzej, zaraz bedzie, ze faktycznie do wybiorczej pisze, to jaja ;D ;D ;D
Nie, no, tekst z "Wprost " 8).
Więc do "Wprost " piszesz :P ;D
-
Bo jak wiadomo, kto organizuje konferencje na temat Smoleńska, w przededniu "popełnia samobójstwo", zadając sobie obrażenia na całym ciele.
Swieta prawda. Taki pierwszy z brzegu Antek Macierewicz...
-
Klub Gazety Polskiej Przypomina że już 22 czerwca spotkanie z Cezarym Gmyzem! Cezary Gmyz. Jeden z najlepszych polskich dziennikarzy śledczych po raz pierwszy opowiada o kulisach swoich dochodzeń. – Jakie są dowody obecności trotylu na wraku tupolewa? – Kto był najgroźniejszym agentem SB w Watykanie? – Gdzie zniknęły wszystkie zdjęcia prezydenta Komorowskiego z polowań? – Co jest w dziennikach Erika Kocha? – Co naprawdę CBA wiedziało o Aleksandrze Kwaśniewskim? – Jak Platforma Obywatelska uratowała przed więzieniem znanego oligarchę? Spotkanie poprowadzi Piotr Gociek radiowiec, dziennikarz od niedawna także pracujący w tv Republika. Chętnych prosimy o wcześniejszy kontakt celem rezerwacji miejsca. Ilość miejsc jest ograniczona! Wstęp to WOLNE DATKI! Więcej info na naszym profilu na facebooku wpisz Klub Gazety Polskiej Aarhus. Oto adres spotkania Skæring Skole, Skæring Skolevej 200, 8250 Egå.
Można pisać na adres aga.miska@gmail.com lub kom. 50303742
Cenckiewicz rekomenduje książkę Goćka i Gmyza
„Cezary Gmyz jest wśród polskich dziennikarzy wyjątkiem. Sztukę zawodu łączy z rzadkim u nas profesjonalizmem. Nie skupia się więc jedynie na bieżącej pogoni za newsem, ale zawsze stara się poznać szerszy kontekst, odsłonić przeszłość i motywy opisywanych aktorów życia publicznego, ich powiązania i aktualne polityczne »trzymania«.
Jest przy tym wyposażony w narzędzia, które z perspektywy historyka i badacza zasługują na największe uznanie. Dzięki swojej pracowitości, erudycji i znajomości archiwów Czarek jak rzadko który dziennikarz wie czego szuka i o czym pisze. Dzięki temu, że jest ciekawy przeszłości, dzięki znajomości historii najnowszej i świata tajnych służb zyskał potencjał wiedzy, którym deklasuje konkurentów. Nieprzypadkowo o krytyce wewnętrznej i zewnętrznej źródeł historycznych, strukturach i metodach pracy operacyjnej tajnych służb, działaniach zakulisowych oraz ludziach »niewidzialnego świata« wie więcej niż niejeden polski historyk i politolog.
Książka "Zawód: dziennikarz śledczy" jest tego najlepszym potwierdzeniem. Nie jest to jeszcze jeden nudny i egocentryczny wywiad rzeka. Gociek z Gmyzem wprowadzają nas w kuchnię III Rzeczpospolitej z tajemnicami Kwaśniewskiego, Komorowskiego, Turowskiego, Parulskiego, Hajdarowicza, duchownych-agentów… W tym sensie jest to książka poznawczo nowatorska, rzekłbym nawet ważna dla Polski”
– dr hab. Sławomir Cenckiewicz, historyk
Książka będzie możliwa do kupienia podczas spotkania 22 czerwca wraz z autografem:)
-
Klub Gazety Polskiej Aarhus przypomina że już 22 czerwca o godzinie 17.00 w Aarhus naszymi gośćmi będą Cezary Gmyz i Piotr Gociek. Oto recenzja Polska The Times o ksiażce Cezarego Gmyza i Piotra Goćka.
Zawód: dziennikarz śledczy”, czyli Cezary Gmyz nie tylko o trotylu na wraku tupolewa
Wywiad rzeka Piotra Goćka z Cezarym Gmyzem to lektura bez wątpienia zajmująca. Książkę „Zawód: dziennikarz śledczy” czyta się wręcz jak powieść sensacyjną. I to nie tylko dlatego, że w jej pierwszej części Gmyz prezentuje swoje spojrzenie na sprawę głośnego artykułu w „Rzeczpospolitej”.
Wywiad rzeka Piotra Goćka z Cezarym Gmyzem ukazał się pół roku po głośnej publikacji w „Rzeczpospolitej” artykułu pt. Trotyl na wraku tupolewa – tekstu, który wywołał medialne trzęsienie Ziemi z epicentrum przy ul. Prostej w Warszawie. W pierwszej części rozmowy Gmyz przedstawia swoje spojrzenie na sprawę, rekonstruuje bieg wypadków, dokonuje ocen działań Grzegorza Hajdarowicza i kabusewnictwa dziennika, ale też – jak twierdzi – wskazuje na dowody rzekomej obecności materiałów wybuchowych na szczątkach prezydenckiego Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem.
Książkę, mimo irytujących usterek (literówki!), czyta się naprawdę świetnie, jak niezłą powieść.
On [Gmyz] po prostu taki jest – dociekliwy, nieufny, ostrożny – napisał we wstępie Piotr Gociek. – Dlatego podczas rozmów, które złożyły się na tę książkę, niejeden raz powiedział: „A to będziemy musieli wykreślić, bo tego jeszcze nie mogę ujawnić, dopóki nie sprawdzę reszty dokumentów”. Albo: „To jest informacja jednoźródłowa, więc tego chyba nie możemy napisać”. Podobne rekomendacje dla rzetelności dziennikarskiej Gmyza powracają w książce wielokrotnie.
Bo też Zawód: dziennikarz śledczy ma w sobie wiele nie tylko z powieści sensacyjnej, ale też z laurki wypisanej Gmyzowi przez Goćka (obaj od wielu lat się kolegują, próżno więc szukać w książce pytań autentycznie sprawdzających) i z pomnika, wystawianego przez Gmyza samemu sobie. Autor Trotylu na wraku tupolewa wydaje się zresztą nieco kokieteryjny, kiedy takie czy inne zarzuty wobec postaci ze świecznika opatruje retorycznymi zastrzeżeniami, choć nieraz rzuci i mocniejszym słowem. Jak to w żywej rozmowie.
Walorem książki przede wszystkim jest jednak jej wielowątkowość. Co w niej znajdziemy? Raczej: czego nie znajdziemy. Gmyz opowiada tu o kulisach szeregu swoich dziennikarskich śledztw, a w ciągu ponad 20 lat pracy w zawodzie było ich niemało. Analizuje tematy i dawniejsze, i nowe. Mowa jest tu o Kwaśniewskich i o prowokacjach agenta Tomka, ale też o uwikłaniu ludzi Kościoła i Cerkwi prawosławnej w kontakty z PRL-owską bezpieką. O zamachu na Jana Pawła II i o tym, jak ludzie związani z PO mieli ratować przed więzieniem znanego oligarchę. Jeden wątek rozmowy bardziej zajmujący od drugiego.
I tylko pozostaje pytanie, co o tym wszystkim sądzić. Gmyz deklaruje krytycyzm w podejściu do informacji jednoźródłowych, ale Gociek nie konfrontuje jego wypowiedzi z dokumentami. Cóż; wierzyć, nie wierzyć – przeczytać warto.
Źródło: Polska The Times
Chętnych prosimy o wcześniejszy kontakt celem rezerwacji miejsca. Ilość miejsc jest ograniczona! Wstęp to WOLNE DATKI! Więcej info na naszym profilu na facebooku wpisz Klub Gazety Polskiej Aarhus. Oto adres spotkania Skæring Skole, Skæring Skolevej 200, 8250 Egå.
Można pisać na adres aga.miska@gmail.com lub kom. 50303742
Dla chętnych istnieje możliwość kupienia książki wraz z autografem oczywiście:)))
-
Czekamy na relacje ze spotkania!
-
Z "dziennikarzem śledczym z zawodu " ? ;D
Myślisz, że te 10 osób, które usilnymi i namolnymi wpisami tu udało im się spędzić, poczuje się reporterami i uraczy nas relacjami?
Ale, ale...przeciez Makar jako aspirujący dziennikarz się wybierał.
No, to jestem bardzo ciekawa jego OBIEKTYWNEJ relacji 8)
-
Nie ironizuj, kolezanko. Jestem pewien, ze narod nieomamiony klamstwami Tuska i TVN przybyl licznie na spotkanie i ze bedzie co relacjonowac.
Szkoda, ze nie mamy klubu Gazety Polskiej w stolicy :(
-
A co, lubisz takie rozrywki???
Uważaj, jednego kiedyś pobić chcieli, jak zaczął zadawać "nieprawomyślne" pytania ;D ;D ;D
-
Wiem wiem. Ja bym siedzial z boku i obserwowal, cos jak wizyta w zoo 8).
-
No sie nie chca podzielic... Na szczescie istnieje FB, a tam pisza:
Dziękujemy naszym gościom za wczorajsze spotkanie, było fantastycznie!!! Całe spotkanie trwało ponad 3 godz. Było mnóstwo pytań do zaproszonych dziennikarzy od naszej publiczności, każdy mógł spróbować smacznych domowych wypieków a także kawy czy herbaty. Natomiast po części oficjalnej nastąpiła część nie oficjalna tj bankiet z naszymi zaproszonymi gośćmi:))) Oj działo się, pozdrawiamy Wszystkich którzy wczoraj byli na spotkaniu!!!
Zdjecia wypelnionej po brzegi sali mozna zobaczyc tu:
https://www.facebook.com/events/629755373719527/?ref=22#!/klubgazetypolskiej.aarhus/photos
-
Z "dziennikarzem śledczym z zawodu " ? ;D
Myślisz, że te 10 osób, które usilnymi i namolnymi wpisami tu udało im się spędzić, poczuje się reporterami i uraczy nas relacjami?
Ale, ale...przeciez Makar jako aspirujący dziennikarz się wybierał.
No, to jestem bardzo ciekawa jego OBIEKTYWNEJ relacji 8)
Bylem, widzialem i moge cos powiedziec na temat spotkania. A ty ? Wyobrazic sobie, powymyslac,a potem najwzyej skomentowac tutaj na forum z reszta leniwcow :)
Spotkanie bylo zorganizowanie bardzo fajnie i profesjonalnie - rzadko albo w ogole cos takiego nie dzieje sie w o wiele wiekszej Kopenhadze. Byl sprzecik, mile miejsce, ale do samego spotkania i gosci - wedlug mnie (i jak sie spodziewalem bardzo srednio). Gmyz i Gociek nie sprawiaja i nie robia dobrego wrazenia, formula spotkania byla raczej nudna, a po pytaniach przeze mnie zadanych bylo zbyt duzo ogolnikow i odbiegania od tematu poruszonego przez pytajacych. Jak dla mnie caly ten Gmyz i reszta z paroma wyjatkami to temat do osobnych przemyslen.
Ale warto bylo zobaczyc, posluchac i doswiadczyc na wlasnej skorze, a nie siedziec i strugac eksperta na forum :)
-
Dzieki za relacje, Makar, wlasnie o to mi chodzilo :) Co do leniwca, masz racje, do Aarhus mi sie jechac specjalnie nie chcialo, ale jak cos podobnego bedzie w stolicy i bede mial czas, to przyjde, z ciekawosci.
P.S. Ja nie strugam eksperta, ja po prostu dziele sie chetnie swoimi przemysleniami, jak wiekszosc z nas ;)
-
Makar, ja też dziękuję, w końcu się dopominałam obiektywnej relacji :).
I bez podtekstów pisze, naprawdę dzięki.
Co do "lenistwa" - wiesz, człowiek wybiera swoje aktywności. Ja, nawet jakbym miała blisko, raczej nie wybrałabym się, bo...zwyczajnie wolałabym poświęcić ten czas na coś innego. Zdaję się na relację innych- w końcu i tak nie jesteśmy być w stanie wszędzie i zobaczyć wszystkiego na własne oczy. Po cos w końcu sa dziennikarze, nie?
-
Jesli ktos krytykuje srodowiska GP i ich dziennikarzy, i mial mozliwosc ich wysluchania i zobaczenia, to powinene to jednak zrobic.
Ja zobaczylem i posluchalem, moge teraz to skonfrontowac z moimi przeczuciami i pogladami. Wyszlo raczej slabo - jak dla mnie Gmyz i Gociek byli slabi i nie do konca profesjonalni.
Organizatorzy mowili cos o Pluzanskim i L. Zebrowskim - to moga byc hity i licze, ze grono osob, ktore tworzy klub GP bedzie sie zwiekszac. Tylko od tego zalezy kto i jak czesto bedzie przyjezdzal i czy organizatorom bedzie starczalo zapalu.
Nie rozumiem krytyki frekwencji - moze bedzie lepsza, taka mam nadzieje; nie od razu Rzym zbudowano. Najlatwiek krytykowac i kpic nie robiac samemu nic.
Polecam jeszcze zerknac na szalenie interesujacy i kontrowersyjny, ciemnogrodzki i faszystowski material rodem z GP i jej zwolennikow:
-
Makar, a co oni- małpy w zoo, by ich oglądać ?
Co piszą i jakie mają poglądy wiem. Czytuję od czasu do czasu, z ciekawości. Ale dość rzadko, bo raczej stylu nie trawię.Już pal licho treści, ale dlaczego, ach, dlaczego, gazeta mieniąca się "Polską" propaguje tak fatalną polszczyznę ??? :-\
Sugerujesz, że na spotkaniach mówią co innego?
Hm, to ciekawe ;).
Naprawdę, swój czas i pieniądze wole poświęcic na coś, co mi sprawi przyjemność. Męczęnnica nie jestem, by jeszcze tłuc się kilka godzin do Aarhus , a potem kilka godzin słuchac rzeczy, które uważam za brednie.
Nie, dziękuję .
Jedno takie spotkanie z Macierewiczem widziałam na filmie gdzieś.
Jeszcze bym się odezwała i "srodowisko GP : by mnie zlinczowało....
Po co mi to...? ;)
-
Makar, a co oni- małpy w zoo, by ich oglądać ?
Co piszą i jakie mają poglądy wiem. Czytuję od czasu do czasu, z ciekawości. Ale dość rzadko, bo raczej stylu nie trawię.Już pal licho treści, ale dlaczego, ach, dlaczego, gazeta mieniąca się "Polską" propaguje tak fatalną polszczyznę ??? :-\
Sugerujesz, że na spotkaniach mówią co innego?
Hm, to ciekawe ;).
Naprawdę, swój czas i pieniądze wole poświęcic na coś, co mi sprawi przyjemność. Męczęnnica nie jestem, by jeszcze tłuc się kilka godzin do Aarhus , a potem kilka godzin słuchac rzeczy, które uważam za brednie.
Nie, dziękuję .
Jedno takie spotkanie z Macierewiczem widziałam na filmie gdzieś.
Jeszcze bym się odezwała i "srodowisko GP : by mnie zlinczowało....
Po co mi to...? ;)
Mnie jakos nikt nie zlinczowal na spotkaniu, a zadawalem duzo pytan, ktore mogloby nie spodobac sie tym "wyznawcom" GP, o ktorych ciagle piszesz i negatywnie przedstawiasz.
To tak samo jak z tymi "kibolami". "Nie idz na mecz, bo cie pobija albo w cegla w leb dostaniesz". Chodzilem i chodze na mecze i jakos nigdy cegla nei dostalem.
Ludzie sie boja czegos, czego nie znaja albo wydaje im sie, ze to znaja, bo cos tam kiedys widzieli albo slyszeli od Jozka spod sklepu. Najlepiej przezyc cos samemu, a potem komentowac.
Co do Gmyza - latwiej mi go ocenic po paru minutach rozmowy z nim, zadawaniu mu bezposrednich pytan, niz czytajac jego artykuly i sluchajac jakichs pojedynczych wypowiedzi. Z kazdego mozna zrobic idiote albo oswieconego- najlepiej samemu wyrobic sobie zdanie i tak tez zrobilem.
-
Makar,
Rozsadni ludzie "boja" sie chodzic na dunska pilke nozna, ze wzgledu na przerazliwie niski poziom, brak jakiejkolwiek mozliwosci utozsamiania sie z graczami, ktorzy sa miedzynarodowymi przybledami grajacymi w druzynie przez bardzo ograniczony okres czasu; ilu wychowankow FCK gra w pierwszej druzynie, ilu dunczykow? Pomimo tego, ze jeszcze nie zarobiles w czape, masz w dalszym ciagu powazne szanse na wygrana :) Lubisz pilke to zapisz sie do jakiejs druzyny,poznasz pelno nowych ludzi ktorych mozesz nawet zaznajomic z tragiczna sytuacja polityczna w Polsce, poprawiajac swoj dunski :), na fitnessie rozmawiam czesto z 60 latkiem ktory trenuje w klubie oldboysow i gra mecze. W Kopenhadze i pewnie w wielu innych miastach mozesz uprawiac kazdy sport do usranej smierci. Gralem tu w 2 klubach kosza tez w tenisowym w pracy i w drugim w poblizu zamieszkania.
-
Makar,
Rozsadni ludzie "boja" sie chodzic na dunska pilke nozna, ze wzgledu na przerazliwie niski poziom, brak jakiejkolwiek mozliwosci utozsamiania sie z graczami, ktorzy sa miedzynarodowymi przybledami grajacymi w druzynie przez bardzo ograniczony okres czasu; ilu wychowankow FCK gra w pierwszej druzynie, ilu dunczykow? Pomimo tego, ze jeszcze nie zarobiles w czape, masz w dalszym ciagu powazne szanse na wygrana :) Lubisz pilke to zapisz sie do jakiejs druzyny,poznasz pelno nowych ludzi ktorych mozesz nawet zaznajomic z tragiczna sytuacja polityczna w Polsce, poprawiajac swoj dunski :), na fitnessie rozmawiam czesto z 60 latkiem ktory trenuje w klubie oldboysow i gra mecze. W Kopenhadze i pewnie w wielu innych miastach mozesz uprawiac kazdy sport do usranej smierci. Gralem tu w 2 klubach kosza tez w tenisowym w pracy i w drugim w poblizu zamieszkania.
Nie rozmawiam z ludzmi o sytuacji w Polsce, bo ich to nie obchodzi zwyczajnie, nie musisz tutaj podszczypywac. Moj dunski tez jest na tyle dobry, ze nie musze poznawac dunskich dziadkow zeby go poprawic. Poznaje ich dosyc czesto i szanuje, bo maja duzo wieksza wiedze i wiecej oleju w glowie niz mlodsze pokolenia, ktorych nic nie obchodzi poza czubkiem wlasnego nosa i iphonem 76.
Co do meczow - chodzilo mi bardziej o cegly na meczach w Polsce, gdzie kwitnie faszyzm, nacjonalizm i na ktore chodzi samo chamstwo.
Dunska pilka - moze i dziadowska, ale porownaj ja sobie z polska - jest lepsza w wydaniu klubowym z 2 x razy. Jak sie nie zgodzisz to podstaw "skutecznosc" zamiast "lepszosci".
-
Nie znam polskiej pilki, pewnie rownie denna jak dunska. Pare lat temu mieszkalem w hotelu tuz przy stadionie Slaska Wroclaw i widzialem co tam sie dzialo przed jakims meczem, rozpacz, rozpierducha okropna, policja pasywna i bezradna.W Danii warto chodzic na reke bo poziom raczej wysoki, masa talentow.
Nigdy sie nie zastanawiales nad graniem w jakims amatorskim klubie w cokolwiek? Amatorzy to tez moga byc slabograjacy mlodzi ludzie :)
-
Nie znam polskiej pilki, pewnie rownie denna jak dunska.
Nie bluznij ;D
Ostatnio trener naszego miszcza Legiuni powiedzial, ze marzy mu sie, zeby miec taki poziom zawodnikow jak FCK ;)
-
Nie bluznij ;D
Ostatnio trener naszego miszcza Legiuni powiedzial, ze marzy mu sie, zeby miec taki poziom zawodnikow jak FCK ;)
No cóż, marzenia nic nie kosztuja ;) ;D ;D ;D
-
Zawsze mnie bedzie dziwic kupowanie drogich biletow na cienizne jak w tv masz: na lezaco w pierwszym vip rzedzie, ze slow motion i z glaskajaca senna potulna zona m/k, bracelone, bayern, dortmund, man u czy real i tez lodowke pare krokow od sofy :)
Pilka dla mnie to najlepsza tabletka nasenna; pozniej po odpoczynku, 2 minutowe resume i mecz odfajkowany :)
-
Zawsze mnie bedzie dziwic kupowanie drogich biletow na cienizne jak w tv masz: na lezaco w pierwszym vip rzedzie, ze slow motion i z glaskajaca senna potulna zona m/k, bracelone, bayern, dortmund, man u czy real i tez lodowke pare krokow od sofy :)
Pilka dla mnie to najlepsza tabletka nasenna; pozniej po odpoczynku, 2 minutowe resume i mecz odfajkowany :)
;D ;D ;D
-
Zawsze mnie bedzie dziwic kupowanie drogich biletow na cienizne jak w tv masz: na lezaco w pierwszym vip rzedzie, ze slow motion i z glaskajaca senna potulna zona m/k, bracelone, bayern, dortmund, man u czy real i tez lodowke pare krokow od sofy :)
Pilka dla mnie to najlepsza tabletka nasenna; pozniej po odpoczynku, 2 minutowe resume i mecz odfajkowany :)
Cornelius sprzedany za 8,7 EURO do Anglii z "cienkiej dunskiej ligi".
I co powiesz ?
Przypomnij mi sprzedaz jakiegos polskiego grajka z naszej ligi za polowe tej sumy :) Nie licz Mierzejewskiego, bo ten transfer to jakas dziwna sprawa byla.
Dodam, ze cienka dunska liga jest w kryzysie, a jednak Cornelius zostal sprzedany za prawie 3 x wiecej niz Lewy - nasza obecna (i chyba tez w Lechu) gwiazda.
-
http://sport.dziennik.pl/pilka-nozna/artykuly/431779,lewandowski-wart-39-milionow-euro.html
8)
Jednak trochę się zmieniło, co?
Lewy teraz wart nieco więcej, niż Cornelius?
-
"Cornelius sprzedany za 8,7 EURO do Anglii z "cienkiej dunskiej ligi".
I co powiesz ?
Przypomnij mi sprzedaz jakiegos polskiego grajka z naszej ligi za polowe tej sumy :) Nie licz Mierzejewskiego, bo ten transfer to jakas dziwna sprawa byla.
Dodam, ze cienka dunska liga jest w kryzysie, a jednak Cornelius zostal sprzedany za prawie 3 x wiecej niz Lewy - nasza obecna (i chyba tez w Lechu) gwiazda".
Makar, przyjacielu ja nie mam pojecia o polskich pilkarzach, troche pamietam: Brychcego, Pohla , Szymkowiaka byl pozniej jakis Lupanski, Szantrapa, Koniek i Denna, a obecnie gra paru zdolnych "zdrajcow" u frycow. Dosc zartow :)
Dania miala w latach 80-90 wielu pilkarzy grajacych w najlepszych klubach europejskich i tez w reprezentacji efektywnie kabusewanej przez Piontka; obecnie jest tylko Agger no i Ericksen. Tu dzieciaki maja idealne warunki do treningu i talentow jest wiele, niestety nie zawsze zdarza zakwitnac.
Polski sport byl na nieslychanie wysokim poziomie w czasach komuny (byly fundusze bo ludzie zyli tylko miloscia i socjalizmem :) ) Byla lekkoatletyka, szermierka, siatkowka, boks, no i bez watpienia cynkciarstwo. Bylem szczesliwy jak we Wroclawiu moglem w weekend zaliczyc 3-5 roznych meczy.