poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: mack776 w 02 Sie 2013, 13:04:04
-
Witam!
Mam nastepujacy problem:Mieszkam i pracuje w Danii(Bornholm) od 2 miesiecy.Za jakis czas(miesiac-poltora)planuje sprowadzic tutaj zone i coreczke.Moja aplikacja o pozwolenia jest w trakcie zalatwiania(czekam na odpowiedz z Kopenhagi),w zwiazku z czym nie zalatwilem jeszcze meldunku.Gdy dziewczyny przyjada,najprawdopodobniej nie bede mial jeszcze zoltej karty.Jak w takim przypadku wyglada opieka zdrowotna dla corki,do czasu gdy uzyska CPR i wszystkie potrzebne papiery(pozwolenia,meldunek itp)?Corka ma 2 lata.
z gory dzieki za odpowiedzi:)
Bless
-
Odpowiedź jest tylko jedna : niebieskie karty z Polski dla żony i córki.
-
no wlasnie. Karta EKUZ - należy się po nią zgłosić prze wyjazdem, do lokalnego NFZ. Sugeruję zrobić to jak najszybciej, bo to może trochę potrwać.
-
Czy jest mozliwosc ubezpieczyc dziecko od ewentualnych nastepst debilizmu w Polsce?
cytat... „Scenariusz zajęć zakłada, że chłopcy będą odgrywać rolę dziewczynek, a dziewczynki chłopców. Autorki zalecają nauczycielom przedszkoli, by chłopców podczas zajęć przebierać w spódniczki, pantofelki, blond peruki z różowymi wstążeczkami, namawiać do zabawy lalkami oraz do czesania sobie loków, zaplatania warkoczy. Oczywiście nie należy zapominać,że powinni malować sobie usta czy paznokcie i parzyć kawkę po uprzednim upieczeniu ciastek.
Dziewczynki natomiast, w kraciastych koszulach i ogrodniczkach mają się wcielać w rolę „twardych facetów”, ojców rodziny, majsterkować i zajadać te przygotowane przez „żony” frykasy. Zalecenia dotyczą również „zmiany” płci bohaterów bajek, także Kopciuszek nie jest już dziewczynką a Wyrwidąb chłopcem. Mało tego, to Królewna ratuje Śpiącego Królewicza z opresji w towarzystwie siedmiu karlic.”
http://www.redisbad.info/aktualnosci/genderyzm-przedszkolach-powoduje-dzieci-histerie/
-
Witam!
Mam nastepujacy problem:Mieszkam i pracuje w Danii(Bornholm) od 2 miesiecy.Za jakis czas(miesiac-poltora)planuje sprowadzic tutaj zone i coreczke.Moja aplikacja o pozwolenia jest w trakcie zalatwiania(czekam na odpowiedz z Kopenhagi),w zwiazku z czym nie zalatwilem jeszcze meldunku.Gdy dziewczyny przyjada,najprawdopodobniej nie bede mial jeszcze zoltej karty.Jak w takim przypadku wyglada opieka zdrowotna dla corki,do czasu gdy uzyska CPR i wszystkie potrzebne papiery(pozwolenia,meldunek itp)?Corka ma 2 lata.
z gory dzieki za odpowiedzi:)
Bless
Ubezpieczeni w formie jakiej podali farvela i waruiny jak najbardzie niezbedne.
Lecz gdy Twoi bliscy nie posiadaja prawa do ubezpieczenia, brak np. rejestracji w Urzedzie Pracy, stad tez brak skladek zdrowotnych w PL, musisz zglosic sie do Kommune w ktorej mieszkasz i wyrobic swoim bliskim Niebieskie Karty ubezpieczenia zdrowotnego ktore wyda Ci Kommune, poniewaz maja oni prawo do ubezpieczenia na Ciebie pod warunkiem, ze jestescie malzenstwem i dziecko jest z Waszego zwiazku.
-
Czy jest mozliwosc ubezpieczyc dziecko od ewentualnych nastepst debilizmu w Polsce?
cytat... „Scenariusz zajęć zakłada, że chłopcy będą odgrywać rolę dziewczynek, a dziewczynki chłopców. Autorki zalecają nauczycielom przedszkoli, by chłopców podczas zajęć przebierać w spódniczki, pantofelki, blond peruki z różowymi wstążeczkami, namawiać do zabawy lalkami oraz do czesania sobie loków, zaplatania warkoczy. Oczywiście nie należy zapominać,że powinni malować sobie usta czy paznokcie i parzyć kawkę po uprzednim upieczeniu ciastek.
Dziewczynki natomiast, w kraciastych koszulach i ogrodniczkach mają się wcielać w rolę „twardych facetów”, ojców rodziny, majsterkować i zajadać te przygotowane przez „żony” frykasy. Zalecenia dotyczą również „zmiany” płci bohaterów bajek, także Kopciuszek nie jest już dziewczynką a Wyrwidąb chłopcem. Mało tego, to Królewna ratuje Śpiącego Królewicza z opresji w towarzystwie siedmiu karlic.”
http://www.redisbad.info/aktualnosci/genderyzm-przedszkolach-powoduje-dzieci-histerie/
i dalszy cytat z tego, pozal się boże, artykułu ::)
Rodzice według Konstytucji RP mają prawo do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami, jednak biada temu, kto myśli, że może pójść do przedszkola i zakazać dziecku uczestniczenia w zajęciach z równości. Kto sprzeciwi się ofiarowaniu swojego dziecka na ołtarzu ofiarnym tzw. genderomanii , sam powinien pójść na stos.
...a teraz wstawcie sobie zamiast słówka "równości" - "religii" , a zamiast "genderomanii" - "wartości chrześcijańskich" czy jak to tam sobie zwiecie .
I to się dzieje nie w 86 przedszkolach, a w całej Polsce, we wszystkich placówkach tzw. edukacyjnych "świeckiego "państwa.
Niedawno na dziecięcym kanale DR "Ramasjang" oglądałam wraz z dzieckiem kolejny odcinek serialu "Bo flytter hjem " czy jakoś tak. Pokazany w filmie tytułowy Bo, "normalny" ok.8-10 latek, postanawia upiększyć swój domek w ogrodzie, do którego się wyprowadził . Wobec tego najpierw szyje na maszynie cos z różowego kwiecistego materiału, co okazuje się potem poduszką na sofę, a następnie SAM, z własnej nieprzymuszonej woli przebiera się za mamę- ubiera sukienkę, robi sobie kitki i flamastrem maluje paznokcie. Potem pieknie nakrywa do stołu i zaprasza rodziców na " kawkę" . Nastepne ujęcie pokazuje ten domek z zewnątrz, dochodzące z niego głosy rodziców i samego chłopca, który w pewnym momencie przeprasza, ale musi iśc,bo dziecko mu płacze. I w tej sukience wychodzi przed dom, bierze z wózka (nie dla lalek, tylko takiego "ogrodowego" ) jakąś kudłata małpe - maskotkę owinięta kołderką, tuli ją i przemawia do niej , jak dziewczynki przemawiają czule do swoich lalek -dzieci , no i wchodzi z nią do domku. Koniec filmu.
Chciałabym widzieć taki film puszczony w polskiej "bogoojczyżnianej" tv :)).To u nas słynna pani Rzecznik Praw Dziecka zrobiła z Polski pośmiewisko całej Europy, gdy zaczęła się doszukiwac treści homo w "Teletubisiach" i grzmiała, że taka wszeteczna bajka powinna być zakazana.
W kraju, gdzie wszelkie przejawy uczuć u chłopców są tepione w zarodku ("co ty???Baba jesteś ???) z negatywnym przeciwstawieniem płci żeńskiej , jako czegoś, co jest gorsze i czego należy się wstydzic, wcale mnie taka reakcja małych dzieci na "przebieranki" by nie zdziwiła. I o ile postawa "tomboya" u dziewczynek jest tolerowana, o tyle niech no jakiś chłopiec spróbuje sobie zażyczyc np. zabawkowej kuchenki do gotowania na prezent :P 8).
-
Widzialem niedawno w dunskiej tv takie zabawy w przedszkolu, nikt nie protestowal, chlopczyk muslim chyba, po krotkim namysle powiedzial, ze nie chce sie ubrac w sukienke i natychmiast dano mu spokoj ale rozradowany bawil sie z innymi przebranymi dziecmi.