poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: vordingborg w 19 Sie 2013, 21:03:17
-
Witam :)
W skrócie sprawa dotyczy moich znajomych którym staram się pomóc, chodzi o to że pracodawca nie odprowadza podatku od pensji do SKAT (mają kontrakty stawka 110 DK brutto ). Dzwoniłem dziś do SKAT gdzie usłyszałem że nie są w stanie nic zrobić ::) Rozmawiałem ze związkami które prowadzą sprawę od kwietnia nie robiąc kompletnie nic poza wysyłaniem pouczeń do pracodawcy a pracodawca ma to gdzieś. :o Masakra jakaś teraz dostają pensje netto na konto a jaszcze podatek od tych groszy przyjdzie im odprowadzić tak jest napisane w piśmie z Krify.
Czy można tym ludziom jakoś pomóc bo mi już ręce opadają ???
-
Jeżeli duńskie prawo cywilne jest podobne do polskiego, to jedyna droga - windykacja należności od pracodawcy. Pierwszym krokiem jest wezwanie do zapłaty (może to wystarczy). Potem sąd.
-
Takie ponaglenia dostał już 3 odnośnie zaległego podatku i niepłaconych feriepenge i wszystkie w koszu wylądowały. Dodatkowo co mnie mocno irytuje to to że Krifa domaga się w każdym mailu do znajomych potwierdzenia czy sprawę prowadzić dalej ::)
Normalnie jak w reklamie 3F możemy sobie pogadać :D tyle że to dzieje się naprawdę
-
A związki zawodowe mogą skabusewać sprawę do sądu duńskiego? Nie wiem, czy opłaca się pracować dalej. Przecież ci ludzie pracują - de facto - za około 35 koron.
-
Do sądu w tym tempie to za rok pewnie trafi ::) jutro postaram się złapać nieuchwytną panią prowadzącą która wiecznie na urlopie albo na chorobowym przebywa biedaczka zasr. :P
-
Znam ten bol. Bardzo wspolczuje. I z doswiadczenia pisze: jedyne droga, to od razu na Politi i do gazet, innych mediow. Tacy oszusci pracodawcy wiedza doskonale, na co sobie moga pozwolic w Danii i pozwalaja sobie na bardzo duzo. A skat i zwiazki i kommune sa bezradne.
Co do feriepenge. Natychmiast wyslac skarge do Styrelsen for Fatholdelse og Rekruttering, http://www.sfr.dk/
Oni sie tym zajma i wyegzekwuja.
Trzymam kciuki, daj znac, co dalej.Trzeba ukrocic tych kryminalistow-pracodawcow. Takie jest moje zdanie.
-
to od razu na Politi i do gazet, innych mediow.
Aisak to jest sprawa cywilna. Spór między pracownikiem i pracodawcą, to się do Politi i mediów nie nadaje. :D
(Jak będzie wyrok, to może sobie info w swojej związkowej gazetce umieszczą.)
-
Jeszcze jedno, z wlasnego doswiadczenia: wysylac maile z ponagleniami do pracodawcy kazdego dnia, typu kopiuj-wklej, zmieniac tylko date. Tak samo molestowac zwiazki. I wszystkie mozliwe urzedy. Niech oszust poczuje sie osaczony, moze spusci z tonu... Po pol roku takich dzialan - moj pracodawca odpuscil i nadplacil, co powinien... Ale kosztowalo mnie to wiele nerwow i czasu spedzonego przed komputerem.
Mozesz napisac wiecej, czym firma sie zajmuje, bo jesli jest podwykonawca, to jest jeszcze jeden haczyk...
-
Aisak to jest sprawa cywilna. Spór między pracownikiem i pracodawcą, to się do Politi i mediów nie nadaje. :D
War, ale prosze Cie, jesli nie wiesz, to tak nie pisz. Ja tak walczylam i wywalczylam. Dania to panstwo policyjne, wszelkie nielegalne dzialania sa karalne.
Kazda metoda jest dobra, jesli prowadzi do celu...
A co mnie to, ze sie nie nadaje? Ja sie tym mam przejmowac??
-
Dania to państwo prawa, aisak. Państwo policyjne to określenie pejoratywne. 8)
-
Takie ponaglenia dostał już 3 odnośnie zaległego podatku i niepłaconych feriepenge i wszystkie w koszu wylądowały. Dodatkowo co mnie mocno irytuje to to że Krifa domaga się w każdym mailu do znajomych potwierdzenia czy sprawę prowadzić dalej ::)
Normalnie jak w reklamie 3F możemy sobie pogadać :D tyle że to dzieje się naprawdę
Niech sie przeniosa do Det Faglige Hus. Ja sobie ich chwale ...
A jesli nie, to skarga na opieszale dzialanie do centrali Krify.
Ja tez na poczatku bylam grzeczna i przepraszalam, ze zyje,ale... szybko mnie tu nauczono czegos innego. Teraz juz sie nie certole i jak tylko cos mi sie nie podoba- skarga wyzej i do zwiazkow jednoczesnie. Na kilka frontow.
-
Jutro zobaczę co w związkach powiedzą no i spróbuje działać coś dalej :)
A teraz idę spać bo jutro sam będę potrzebował pomocy ;)
-
Dania to państwo prawa, aisak. Państwo policyjne to określenie pejoratywne. 8)
War, pobudka, helol! Przez rok to panstwo prawa nie radzilo sobie z moim pracodawca! Kommune, SKAT, zwiazki opuszczaly ramiona i kazaly sie ukladac z pracodawca. A dlaczego ja mam sie z nim ukladac?? Zrobilam wiec po swojemu...
I co z tego, ze pejoratywne?
-
Aisak, znow Cie ponioslo.
Od XIX w. nazwa państwa policyjnego nabrała pejoratywnego znaczenia, pod którym obecnie rozumie się państwo rządzone przy pomocy terroru policyjnego, w którym obywatel nie ma zapewnionych środków obrony przed aparatem przymusu państwowego. Państwo w sposób niekontrolowany może stosować represje wobec swoich obywateli. Taka organizacja organów państwowych jest charakterystyczna, ale nie wyłączna, dla państw o charakterze totalitarnym i dyktatorskim.
-
Udało się załatwić tyle że Krifa ma przekazać sprawę do adwokata, może coś drgnie :)
Co do państwa prawa ??? pewnie gdyby chodziło o polski samochód to by się rzucili jak przysłowiowy pies na kiełbasę ::) a że chodzi o duńską firmę która dyma królestwo na kilkadziesiąt tysięcy rocznie od osoby to skat bezradnie rozkłada nogi :o
A potem się dziwić że walą podwyżki podatków jak w jakiejś bananowej republice ::) no bo skąd brać ???
-
Aisak, znow Cie ponioslo.
Od XIX w. nazwa państwa policyjnego nabrała pejoratywnego znaczenia, pod którym obecnie rozumie się państwo rządzone przy pomocy terroru policyjnego, w którym obywatel nie ma zapewnionych środków obrony przed aparatem przymusu państwowego. Państwo w sposób niekontrolowany może stosować represje wobec swoich obywateli. Taka organizacja organów państwowych jest charakterystyczna, ale nie wyłączna, dla państw o charakterze totalitarnym i dyktatorskim.
No wiesz, psycho, nie mogles sie do czego przyczepic, tylko do nazewnictwa ::)? Nie spam w temacie ;)?
Okey, specjalnie dla Ciebie: Kraina Wschodzacego Slonca oraz Wszelakiego Dobra tudziez Lagodnych Pasterzy i ich Owieczek oraz Barankow ;).
ps. cos nie tak, ze Baranki ??? :D?
-
A baranki dojeżdżają do pracy swymi elektrycznymi pojazdami i nigdy im nie braknie prądu :) nawet gdy pada i trzeba włączyć wycieraczki ;D
-
Udało się załatwić tyle że Krifa ma przekazać sprawę do adwokata, może coś drgnie :)
Co do państwa prawa ??? pewnie gdyby chodziło o polski samochód to by się rzucili jak przysłowiowy pies na kiełbasę ::) a że chodzi o duńską firmę która dyma królestwo na kilkadziesiąt tysięcy rocznie od osoby to skat bezradnie rozkłada nogi :o
A potem się dziwić że walą podwyżki podatków jak w jakiejś bananowej republice ::) no bo skąd brać ???
Coz Ci powiem... przerabialam to... A takich firm jest na pewno wiele. I to nie polskich zaznaczam. W panstwie dunskim zaczelo dziac sie zle, nie dlatego, ze tlumy Polakow do pracy przyjechaly, jak to poniektorzy probuja nam wmawiac, ale dlatego, ze wielu kryminalistow ( okreslenie pani w mojej kommune :D ) zwietrzylo interes na zatrudnianiu obcokrajowcow dobrze przypuszczajac, ze w gaszczu dunskich przepisow zgubi sie kazdy, nie tylko nie znajacy dunskiego jezykow...
Moze dobrym pomyslem bylo by zalozenie calkiem odrebnego tematu i wypisywanie nazw firm ewidentnie oszukujacych Polakow? Wszystkim by sie to przydalo, uchronilo by to rodakow od "wtopy" i przyszlych nieuniknionych problemow, z ktorymi rowniez zwiazki marnie sobie radza...
Jesli tylko jest to zgodne z prawem, to ja moge zaczac...
Daj znac, jak krifa radzi sobie z tym problemem,ok?
Powodzenia i nie odpuszczac draniom :)
-
A baranki dojeżdżają do pracy swymi elektrycznymi pojazdami i nigdy im nie braknie prądu :) nawet gdy pada i trzeba włączyć wycieraczki ;D
Hehehhe i zaraz zaliczysz .... od psycho... ;) :D
-
No wiesz, psycho, nie mogles sie do czego przyczepic, tylko do nazewnictwa ::)? Nie spam w temacie ;)?
Nie do nazewnictwa, tylko do ewidentnego pomieszania pojec ::).
Co do tematu o firmach ewidentnie oszukujacych, to pomysl jest dobry, Willy moglby go podkleic u gory, zeby byl widoczny dla "nowych", z tym, ze piszacy musieliby miec konkretne przyklady, jak ich oszukano, a nie ogolniki w stylu "szef rasista, a pracownicy debile".
-
Nie do nazewnictwa, tylko do ewidentnego pomieszania pojec ::).
Co do tematu o firmach ewidentnie oszukujacych, to pomysl jest dobry, Willy moglby go podkleic u gory, zeby byl widoczny dla "nowych", z tym, ze piszacy musieliby miec konkretne przyklady, jak ich oszukano, a nie ogolniki w stylu "szef rasista, a pracownicy debile".
Nie pomieszanie pojec, tylko uaktualnienie do obecnych czasow i sytuacji ;)
Co do tematu o ewidentnie oszukujacych.... Wlasnie, tylko moze ktos orientuje sie, czy podanie wszelkich "namiarow" takich oszustow, lacznie z ich nazwiskami, jest legalne w Danii? Jesli tak, to do boju... :)!
-
Wyslij PW do Willego, on to powinien wiedziec.
-
Wyslij PW do Willego, on to powinien wiedziec.
Dziekuje, tak zrobie :)
-
Powinniscie sobie zdawac sprawe z tego, ze oszusci maja swoja dzialalnosc zorganizowana tak zeby uniknac odpowiedzialnosci (np. posrednicy) i podawanie tu ich danych to strata czasu, po za tym jest to tez sposob na usuniecie konkurencji. Czlowiek ktorego nazwisko tu sie poda moze zaskarzyc o znieslawienie, wiec takie oskarzenia nalezy udowodnic, dlatego willy zatrudni 2 sekretarki ze stazem w biurach adwokackich i policji a takze zwiazkach zawodowych, zeby zarzuty sprawdzic, a wtedy co z forumowymi moderatorami :) ?
-
Wlasnie tego sie obawiam, ze to niezgodne z prawem...
Nie rozumiem wiec, dlaczego zgodne z prawem jest takie oszukiwanie pracownikow, ze zarowno kommuna, jak i skat, zwiazki itp wzruszaja ramionami, okreslaja mianem "kryminalistow" i... nie potrafia nawet doradzic, co robic dalej. Cos tu chyba nie tak..
Akurat moj ex pracodawca to firma prywatna dzialajaca bez posrednikow. Poza tym znam wiele podobnie "dzialajacych" firm ktore robia naszych rodakow na szaro. Oczywiscie jakas opcja jest "poczta pantoflowa", Ci, ktorzy sa tu dluzej, wiedza juz, jak zdobywac informacje. Gorsza sprawa z nowo przyjezdnymi, ktorzy szukaja jakiejkolwiek pracy, mysla, ze zlapali Pana Boga za nogi , a wpadaja w sidla oszusta...
-
"Nowi" bez uzytecznego w Dk zawodu, sa zazwyczaj nieprzygotowani na przyjazd do Danii; nie znaja jezykow, mechanizmow rynku pracy, brakuje im z reguly solidarnosci i pozwalaja sobie na wykorzystywanie w ramach pracy, bojac sie protestowac bo pracodawca sie obrazi.
Uwazam, ze powinni zawsze spytac tutaj albo kogos oblatanego, ale nowi sa tez nieslychanie nieufni co pozniej nadrabiaja lamentowaniem na tym forum, proszac o rady :)
-
Zgadzam sie. Tylko jedno sprostowanie, pracodawca sie nie obrazi, nie musi, wywali na zbity pysk , a na to miejsce ma nastepnych nowych. Tyle.
Edit. Ja osobiscie moge wypowiedziec sie na temat kilku firm sprzatajacych, dzialajacych na terenie od cph po Køge. Rowniez najwiekszych vikar agencji i pracy w hotelach w tym regionie. Jak placa, czy placa, unikac, czy cieszyc sie z zatrudnienia, itd.
Jesli ktos ma tego typu pytanie, zapraszam na priv.
-
"Obrazi"= wyrzuci, nie zaplaci, oszuka i wszystko to moze byc wytlumaczone nagminnymi "sprogvanskeligheder".
A tu piosenka o nieplaceniu jako nauczka: ;D
-
"Obrazi"= wyrzuci, nie zaplaci, oszuka i wszystko to moze byc spowodowane nagminnymi "sprogvanskeligheder".
A tu piosenka o nieplaceniu jako nauczka: ;D
Ach Ci obcokrajowcy ::) :D
Edit. To nie kwestia li tylko "sprogvanskeligheder". Chyba tak nie mozna tlumaczyc udanych prob oszukiwania rowniez dunskiego SKATu czy tez kommune...
-
Znam ten bol. Bardzo wspolczuje. I z doswiadczenia pisze: jedyne droga, to od razu na Politi i do gazet, innych mediow. Tacy oszusci pracodawcy wiedza doskonale, na co sobie moga pozwolic w Danii i pozwalaja sobie na bardzo duzo. A skat i zwiazki i kommune sa bezradne.
Co do feriepenge. Natychmiast wyslac skarge do Styrelsen for Fatholdelse og Rekruttering, http://www.sfr.dk/
Oni sie tym zajma i wyegzekwuja.
Trzymam kciuki, daj znac, co dalej.Trzeba ukrocic tych kryminalistow-pracodawcow. Takie jest moje zdanie.
HURA odpisali z Styrelsen for Fastholdelse og Rekruttering wprawdzie broda mi osiwiała :D alem się za życia doczekał :) i tu entuzjazm impotencjował ??? Tyle tygodni czekania a oni odpisali na mail papabusewym listem e jeżeli się opłaca związki to tam trzeba zgłosić sprawę :o a jak nie to napisać do nich jeszcze raz 8) ;D ;D ;D
Ja pie..... Gdybym ja tak pracował to by mnie już dawno na zbity pysk wypie..... zwolnili znaczy :o
-
HURA odpisali z Styrelsen for Fastholdelse og Rekruttering wprawdzie broda mi osiwiała :D alem się za życia doczekał :) i tu entuzjazm impotencjował ??? Tyle tygodni czekania a oni odpisali na mail papabusewym listem e jeżeli się opłaca związki to tam trzeba zgłosić sprawę :o a jak nie to napisać do nich jeszcze raz 8) ;D ;D ;D
Ja pie..... Gdybym ja tak pracował to by mnie już dawno na zbity pysk wypie..... zwolnili znaczy :o
Hehehe, standardowa formula, zeby zniechecic, mnie tez tak odpisali za pierwszym razem :D, ale ja jestem uparta , wiec nie zrazona pisalam dalej ;)... Dalo rezultaty.
Btw, chyba sie dunscy urzednicy czegos naumieli od polskich :D
-
Jest "droba" roznica, dunscy urzednicy raczej nie gubia dokumentow, nawet jak to jest zwykly email. 8)
-
Hehehe, standardowa formula, zeby zniechecic, mnie tez tak odpisali za pierwszym razem :D, ale ja jestem uparta , wiec nie zrazona pisalam dalej ;)... Dalo rezultaty.
Btw, chyba sie dunscy urzednicy czegos naumieli od polskich :D
Czy zajęli się twoją sprawą pomimo przynależności do związków ? Bo nie wiem czy jest sens nadal ich niepokoić ::)
-
Czy zajęli się twoją sprawą pomimo przynależności do związków ? Bo nie wiem czy jest sens nadal ich niepokoić ::)
Mecz, moja sie zajeli...
-
Jest "droba" roznica, dunscy urzednicy raczej nie gubia dokumentow, nawet jak to jest zwykly email. 8)
A tego to ja nie wiem, Ty wiesz :o ;)?
-
Mecz, moja sie zajeli...
No to jeszcze o mnie usłyszycie ;)
A swoją drogą to śmieszy mnie trochę fakt jak zwykły slagter z wykształcenie (znam typa) dyma całe to państwo prawa z królową na czele :D a te całe związki mam na myśli Krifa gapi się jak na słaby film porno bez większego zainteresowania :P
-
No to jeszcze o mnie usłyszycie ;)
A swoją drogą to śmieszy mnie trochę fakt jak zwykły slagter z wykształcenie (znam typa) dyma całe to państwo prawa z królową na czele :D a te całe związki mam na myśli Krifa gapi się jak na słaby film porno bez większego zainteresowania :P
U mnie dymal "rolnik sam w dolinie", a przynajmniej probowal... :D. Ze mu sie udawalo przez wiele lat... i nadal sie udaje w kilku hotelach na Sjæland I Jylland. To juz inna sprawa.
Faktem jest, ze facet wiedzial/wie doskonale jak... i jak opieszale dzialaja dunskie urzedy i jak bardzo dunskim urzednikom nie chce sie wszystkiego sprawdzac... Odradzal sie po bankructwach, jak Feniks z popiolow i sily na drania nie ma...
Ja sie wykolegowalam, ale zal mi innych...
-
Tym razem odezwała się Krifa i poinformowała że są dwie możliwości...
1. din arbejdsgiver går konkurs (ale ryzykujesz utratę pracy)
2. można go podać do sądu (ale to potrwa)
Ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii i chciałby się pochwalić to pokaże jak zaparkować rower na plaży ;)
-
Tym razem odezwała się Krifa i poinformowała że są dwie możliwości...
1. din arbejdsgiver går konkurs (ale ryzykujesz utratę pracy)
2. można go podać do sądu (ale to potrwa)
Ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii i chciałby się pochwalić to pokaże jak zaparkować rower na plaży ;)
Zwiazki dadza sobie rade. Ostatnio wygraly dla kolezanki w 1 sprawie, w 2 tyg buc-szef ma nadplacic pension, feriepenge oraz zalegle nadgodziny (orzeczenie sadu).
Wiec pytanie zadaj sobie sam, co wybierasz: robote u buca i stale kantowanie, czy walke z nim? I bedziesz wiedzial, co robic ;). Tzn znajomy, jak mniemam....