poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: marta_malgorzata w 04 Sie 2008, 22:35:38
-
Dzis doznalam szoku, poniewaz rozmawialam z nowym kolega z pracy, dunczykiem.Okazalo sie, ze jego przyszla zona pochodzi z Pl i tak wypytywal sie o szkole dla niej itp. Po dluzszej rozmowie okazalo sie, ze mozna z nim porozumiec sie po polsku :o
Jego polski jest na poziomie mojego dunskiego ;D
Jak dla mnie jest to pierwszy facet dunczyk , ktoremu zalezy na tym, zeby poznac jezyk swojej kobiety . Kurcze, nie wiem jak wy, ale ja znam dosyc sporo dziewczyn zwiazanych z dunczykami, nie tylko polki, ale tez kobiety z innych krajow i nigdy nie spotkalam sie z przejawem zainteresownia poznaniem ich ojczystego jezyka poza przeklenstwami lub jakimis podstawowymi zwrotami. Zazwyczaj wszyscy nastawieni byli na to, ze to my powinnismy uczyc sie dunskiego, bo przeciez jestesmy w Danii.
Fajnie. Naprawde zaskoczylo mnie to pozytywnie.
Pozdrawiam ;)
-
Moj maz chce sie uczyc polskiego - idzie mu to pomalu, ale sie stara. Checi ma stad, ze czesto jest w PL i wkurza go to, ze nie rozumie co sie do niego mowi, bo nadal wielu Polakow (zwlaszcza starsze pokolenie) nie zna jezykow obych, a jeszcze bardziej, ze nie moze sobie pogadac z moimi rodzicami.
-
Moja znajoma uczy Dunczyka Polskiego :)
-
Znam jednego ;D mówi całkiem dobrze,ma problem z końcowkami ale pogadać można,jego żona jest Polką.
Jego ojciec,ktorego druga żona jest z Polski,oprócz pojedyńczych zwrotow,nie mówi po polsku.
Polecam książkę Joanny Chmielewskiej "Wszystko czerwone",akcja się dzieje w Danii,popełniono morderstwo a że podejrzani są Polakami to śledztwo prowadzi Duńczyk,mówiący po polsku.Ale jak !!! ;D ;D ;D
-
Również znam Duńczyka, który uczy się polskiego już ok 2,3 lat i całkiem dobrze mu idzie. Jeżeli chodzi tzw. "small talk" to można z nim porozmawiać. Oczywiście jego żona to Polka :)
A do książki chętnie zajrzę 8)
-
Dzieki, dobrze wiedziec, ze nie jest to jedyny wyjatek :D
;)
-
a ja znam dunczyka ktory nie ma zony Polki ale sie uczy polskiego gdyż jeździ czesto do polski, moj sąsiad...
-
Moj byly maz dunczyk nauczyl sie polskigo w ciagu roku ale tylko w mowie.Pisac ani czytac nie umial. Moze teraz sie to zmienilo bo znowu jego towarzyszka zycia jest Polka. :D Widac mamy " to cos" ;D
-
ale sie chwalicie tymi duńczykami ze hoho
-
ale sie chwalicie tymi duńczykami ze hoho
No Vera, a skoro ty mezczyzna jestes, to moze o dunkach cos napomkniesz ;) bo w sumie my kobitki tylko na chlopach sie skupilysmy.
;)