poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: nati_123 w 09 Cze 2014, 17:52:02
-
Witam,
Jestem w 6 miesiącu ciąży, która póki co przebiega bez komplikacji. Ale mam następujący problem - moja praca wymaga generalnie dość dużo ruchu i długiego czasu w pozycji stojącej. Dodatkowo jest związana z dużym stresem, bo pracodawca naciska, żebym wykonała jak najwięcej przed urlopem macierzyńskim, a ja już nie wyrabiam. Po 30 minutach stania mam bóle podbrzusza i muszę się położyć na kolejne 15-20 min. Żeby móc sobie pozwolić na takie przerwy musiałabym zostawać dłużej, a męczę się znacznie szybciej niż przed ciążą, więc to nie wchodzi w grę. Do tej pory jakoś wytrzymywałam, ale teraz dochodzą bóle kręgosłupa i już nie daję rady. Byłam u lekarza pierwszego kontaktu, ale jedyne co powiedział, to że to normalne w ciąży... Owszem, nie zagraża to dziecku ani mnie, ale po prostu nie mam siły pracować w takim tempie i jeszcze pod presją. Nie wspominając, że i tak zostaję dłużej bo efektywność mi spadła. Niestety praca na pół etatu nie wchodzi w rachubę - ze względu na charakter pracy. Czy ktoś może mi doradzić, jak mogłabym przekonać lekarza, że potrzebuję dostać wcześniejsze zwolnienie? Bo już chyba nie dociągnę do ósmego miesiąca...
-
Pracodawca wiedzac, ze jestes w ciazy powinien dostoswac warunki pracy do Twoich potrzeb.
Na przyklad dajac Ci mozliwosc dluzszych przerw, wykonywania czesci zadan na siedzaco, skracajac czas pracy.
Sprobuj moze z nim porozmawiac.
Lekarza nie przekonasz. Jezeli nie ma przeciwskazan lekarskich, to znaczy, ze ich nie ma.