poloniainfo.dk
Ogólne => Dania i o Danii => Wątek zaczęty przez: p307 w 20 Wrz 2014, 11:59:28
-
Witam
Kupiłem niedawno samochód od handlarza w Polsce. Auto jest sprowadzone z Danii, handlarz mówił że przyjechał nim na kolach. Samochód nie posiada normalnych metalowych tablic rejestracyjnych tylko takie białe papabusewe. Z dokumentów samochodu dostałem tylko umowe kupna i dowód niebieski DEL I (taki na 3/4 str a4). Zrobiłem tłumaczenie papierów, opłaciłem akcyzę, recykling i do tej pory było wszystko ok. ale jak pojechałem zrobić przegląd to okazało się że nie można go zrobić ponieważ nie ma dowodu (najprawdopodobniej DEL 2) na te papabusewe tablice zjazdowe co są na samochodzie. Co teraz muszę zrobić? jak zdobyć ten brakujący dokument lub jak zarejestrować auto?
-
na papabusewe nie zrobisz przegladu w pl...idziesz do urzedu ze wszystkimi papierami i dostajesz czerwone tablice miesieczne chyba koszt ok 60zl..wtedy jedziesz robisz przeglad...i z przegladem jedziesz juz po normalne tablice..koszt ok 250zl
-
no dobrze, ale dostanę te czerwone tablice bez tej brakującej części dowodu DEL 2?
-
na papabusewe zjazdowe tablice nie ma del2. nie masz drugiej czesci normalnego dowodu. bez niego nic nie zrobisz. musisz sie skontaktowac z tym handlarzem, jesli nie zalatwi ci tej drugiej czesci, to mozesz sobie samochod postawic w ogrodku ;D
-
ja na papabusewych nic nie zalatwilam...a handlarz powinien dac ci caly dowod rejestracyjny..ja mialam wszystkie czesci tylko ze ja sama sobie sprowadzam auta nie na handel...a jesli on nic nie ma to skontaktuj sie ze skatem...albo niech jakis twoj znajomy ktory w danii jest to zrobi i zapyta co i jak...poza tym przetlumacz najpierw ten dowod i mozesz zawsze isc z dokumentami do urzedu i sie zapytac
-
na przeglądzie diagnosta powiedział mi żebym poszedł w poniedziałek do wydziału komunikacji, powiedział że sprowadziłem auto na lawecie i wyrobił te czerwone tablice, później z tymi tablicami na przegląd i po przeglądzie iść wyrobić już normalne tablice.
-
jesli nie masz 2 czesci dowodu to i tak nie zarejestrujesz samochodu.
-
najlepiej napisz maila do skatu...albo niech ktorys znajomy twoj podjedzie..tam uzyskasz konkretne info..jest mozliwosc rowniez wydania duplikatu dowodu ale to z umowa by trzeba bylo sie zglosic...bo podejrzewam ze handlarz ktory sprzedal ci samochod to z umowa od poprzedniego wlasciciela dunskiego a nie jako handlarz
-
najlepiej napisz maila do skatu...albo niech ktorys znajomy twoj podjedzie..tam uzyskasz konkretne info..jest mozliwosc rowniez wydania duplikatu dowodu ale to z umowa by trzeba bylo sie zglosic...bo podejrzewam ze handlarz ktory sprzedal ci samochod to z umowa od poprzedniego wlasciciela dunskiego a nie jako handlarz
Nie mieszkaj mu w glowie. Nic mu nie da pisanie,ani jezdzenie do skatu. Nowy dowod moze zamowic wlasciciel(ten ktory widnieje w dowodzie) lub handlarz ktory kupil samochod od wlasciciela.
-
umowa jest na mnie nie na handlarza, ale rozmawialem z nim i mowil ze dzisiaj wyjezdza i w srode dopabuse bedzie w domu wieczorem i ze w czwartek pojdzie ze mna do wydzialu komunikacji i na przeglad i wszystko zalatwi. Co z tego wyjdzie to napisze pod koniec tygodnia
-
Nie mieszkaj mu w glowie. Nic mu nie da pisanie,ani jezdzenie do skatu. Nowy dowod moze zamowic wlasciciel(ten ktory widnieje w dowodzie) lub handlarz ktory kupil samochod od wlasciciela.
nie mieszam...mialam racje ze umowa byla na p307 a nie na handlarza...wiec sam moze to zalatwic..
a ja wystarczajaco duzo sobie samochodow sciagalam zeby wiedziec co i jak...
w skacie wystarczy osoba na ktora jest umowa czyli p307 i dostanie duplikat registeringattest
-
Za duplikat bedzie musial zaplacic nikt za darmo mu go nie da. Wogole nie wiadomo czy sie da bez polowy dowodu. Druga polowe moze miec np: firma leasingowa ktora konfiskuje ta czesc dowodu na czas splaty auta. .Po to jest del.2.Bez numeru ktory jest na del.2 nie przerejstrujesz auta.
-
jesli nie masz 2 czesci dowodu to i tak nie zarejestrujesz samochodu.
na papabusewe zjazdowe tablice nie ma del2. nie masz drugiej czesci normalnego dowodu. bez niego nic nie zrobisz. musisz sie skontaktowac z tym handlarzem, jesli nie zalatwi ci tej drugiej czesci, to mozesz sobie samochod postawic w ogrodku ;D
Nie mieszkaj mu w glowie. Nic mu nie da pisanie,ani jezdzenie do skatu. Nowy dowod moze zamowic wlasciciel(ten ktory widnieje w dowodzie) lub handlarz ktory kupil samochod od wlasciciela.
Za duplikat bedzie musial zaplacic nikt za darmo mu go nie da. Wogole nie wiadomo czy sie da bez polowy dowodu. Druga polowe moze miec np: firma leasingowa ktora konfiskuje ta czesc dowodu na czas splaty auta. .Po to jest del.2.Bez numeru ktory jest na del.2 nie przerejstrujesz auta.
Zapomniałem napisać jak to wszystko się skończyło, może ktoś będzie w takiej sytuacji jak ja i mu się to przyda. Użytkownicy piott i lukashero gadali takie głupoty i tylko mnie nastraszyli (wyglądają na takich typowych trolli ineternetowych), tylko martuchnam była pomocna. Sytuacja wygląda tak że brak DEL II to żaden problem!!!! Normalnie dostałem czerwone tablice, zrobiłem przegląd na nie i w tym samym dniu dostałem czarne i tymczasowy dowód, a brakującą częścią DEL II zajął się wydział komunikacji, sami skontaktowali się ze SKATEM i otrzymali nowy dowód i już sami go przetłumaczyli i dostałem normalny dowód, trwało to tylko trochę dłużej, nie 14 dni jak jest normalnie tylko miesiąc.
Ale na pewno nie jest tak jak gadali piott i lukashmen .... kompletne głupoty powypisywali ... I wszystko było darmowe, za żaden duplikat nie musiałem płacić! Oby jak najmniej takich "pomocnych" użytkowników jak oni !!!
-
Trafna uwag. Sam doswiadczam podobnych sytuacji w wielu innych sprawach, gdzie zdecydowana wiekszosc tzw. "rad" i "pomocy" jest w duzej mierze wprowadzaniem w blad osob pytajacych i tej pomocy potrzebujacych. Nie jestem zadnym geniuszem, czy "guru", jak ktos mnie kiedys nazwal - ale jak cos wiem, to jestem w stanie poprzec to znajomoscia przepisow i dosc solidna praktyka/doswiadczeniem, a i to od czasu do czasu, zle rozumiejac stawiane pytanie odpowiadam blednie. Od niedawna zaczalem stosowac inna taktyke: widzac wiele i to roznych, ale niekoniecznie wlasciwych odpowiedzi na stawiane pytania, nie komentuje i nie poprawiam, bo szkoda czasu na przepychanki "kto ma racje" - pisze poprostu na priv. osoby potrzebujacej pomocy i temat na forum jakos sam sie zamyka, poniewaz osoba, ktora zwracala sie o pomoc juz wiecej nie reaguje na kolejne rady, ktore czesto odbiegaja od zapoczatkowanego ptania, a nieraz koncza sie nawet klotnia miedzy "doradcami".
-
Zuch z ciebie Roga!! To ja Cie, przed paru laty, nazwalem guru :) "Nowi" powinni Ci postawic pomnik, na wstepie skromny, ale pomnik :) To dziwne dla mnie, ze dostales tylko 223 podziekowan;przeciez wielu absztyfikantow m/k mialo by klopoty i duze wydatki bez twoich rad.Hmmm... pewnie skromni i niesmiali ludzie :)
-
Zawsze mawiam: "jak trwoga to do Roga" :)
-
Zapomniałem napisać jak to wszystko się skończyło, może ktoś będzie w takiej sytuacji jak ja i mu się to przyda. Użytkownicy piott i lukashero gadali takie głupoty i tylko mnie nastraszyli (wyglądają na takich typowych trolli ineternetowych), tylko martuchnam była pomocna. Sytuacja wygląda tak że brak DEL II to żaden problem!!!! Normalnie dostałem czerwone tablice, zrobiłem przegląd na nie i w tym samym dniu dostałem czarne i tymczasowy dowód, a brakującą częścią DEL II zajął się wydział komunikacji, sami skontaktowali się ze SKATEM i otrzymali nowy dowód i już sami go przetłumaczyli i dostałem normalny dowód, trwało to tylko trochę dłużej, nie 14 dni jak jest normalnie tylko miesiąc.
Ale na pewno nie jest tak jak gadali piott i lukashmen .... kompletne głupoty powypisywali ... I wszystko było darmowe, za żaden duplikat nie musiałem płacić! Oby jak najmniej takich "pomocnych" użytkowników jak oni !!!
Bardzo sie ciesze ze wszystko sie wyjasnilo i dobrze skonczylo...:)
-
Zapomniałem napisać jak to wszystko się skończyło, może ktoś będzie w takiej sytuacji jak ja i mu się to przyda. Użytkownicy piott i lukashero gadali takie głupoty i tylko mnie nastraszyli (wyglądają na takich typowych trolli ineternetowych), tylko martuchnam była pomocna. Sytuacja wygląda tak że brak DEL II to żaden problem!!!! Normalnie dostałem czerwone tablice, zrobiłem przegląd na nie i w tym samym dniu dostałem czarne i tymczasowy dowód, a brakującą częścią DEL II zajął się wydział komunikacji, sami skontaktowali się ze SKATEM i otrzymali nowy dowód i już sami go przetłumaczyli i dostałem normalny dowód, trwało to tylko trochę dłużej, nie 14 dni jak jest normalnie tylko miesiąc.
Ale na pewno nie jest tak jak gadali piott i lukashmen .... kompletne głupoty powypisywali ... I wszystko było darmowe, za żaden duplikat nie musiałem płacić! Oby jak najmniej takich "pomocnych" użytkowników jak oni !!!
Ze jak?????Urzad sam sie skontaktowal ze SKATEM????????? Gdzie takie rzeczy sie wydarzaja? Ze sami ci przetlumaczyli i nic nie musiales zaplacic? Ja handluje samochodami od wielu lat i nigdy nie slyszalem o czyms takim. W wiekszosci urzedow w polsce nie chcieli zarejestrowac samochodu bo kupujacy mial umowe z handlarzem ,a nie z wlascicielem(tym ktory widnieje w dowodzie).Chcieli zawsze zeby byla jeszcze przedstawiona umowa miedzy wlascicielem a a handlarzem.Kiedys mialem podobna sytulacje to mnie po prostu wysmiali. Ja juz sie nauczylem ze co urzad, co miasto to maja swoje widzimisie, ale o takiej sytulacji jak zyje nie slyszalem. Ciezko w to uwierzyc.
Wezcie mnie oswieccie, bo ja juz zglupialem .W danii gdy wlasciciel zamawia duplikat dowodu i dostaje drugi caly dowod czyli 2 czesci musi zaplacic 100 kr,a ktos z urzedu z polski dzwoni,czy tez w jakis inny sposob sie komunikuje, (tez jakos ciezko mi w to uwierzyc) I nagle SKAT rezygnuje z oplaty,a moze to polski urzad placi za ten nowy dowod? Wyobrazcie sobie sytulacje gdzie przyjezdza 100 takich madralisnkich ktorzy nie wiedza co trzeba dostac gdy kupuje sie samochod i urzad komunikacyjny wszystko im zalatwia od reki, placi za wszystko i jest pieknie jak w bajce. Przeciez nawet w danii nie mozna przerejestrowac samochodu gdy nie ma sie calego dowodu.Czy sie myle? Chialbym dowiedziec sie gdzie jest ten wspanialy urzad.Sam do nich zadzwonie, zapytam, przedstawie sytulacje i gdy potwierdza to wtedy uwierze.
-
Ze jak?????Urzad sam sie skontaktowal ze SKATEM????????? Gdzie takie rzeczy sie wydarzaja? Ze sami ci przetlumaczyli i nic nie musiales zaplacic? Ja handluje samochodami od wielu lat i nigdy nie slyszalem o czyms takim. W wiekszosci urzedow w polsce nie chcieli zarejestrowac samochodu bo kupujacy mial umowe z handlarzem ,a nie z wlascicielem(tym ktory widnieje w dowodzie).Chcieli zawsze zeby byla jeszcze przedstawiona umowa miedzy wlascicielem a a handlarzem.Kiedys mialem podobna sytulacje to mnie po prostu wysmiali. Ja juz sie nauczylem ze co urzad, co miasto to maja swoje widzimisie, ale o takiej sytulacji jak zyje nie slyszalem. Ciezko w to uwierzyc.
Wezcie mnie oswieccie, bo ja juz zglupialem .W danii gdy wlasciciel zamawia duplikat dowodu i dostaje drugi caly dowod czyli 2 czesci musi zaplacic 100 kr,a ktos z urzedu z polski dzwoni,czy tez w jakis inny sposob sie komunikuje, (tez jakos ciezko mi w to uwierzyc) I nagle SKAT rezygnuje z oplaty,a moze to polski urzad placi za ten nowy dowod? Wyobrazcie sobie sytulacje gdzie przyjezdza 100 takich madralisnkich ktorzy nie wiedza co trzeba dostac gdy kupuje sie samochod i urzad komunikacyjny wszystko im zalatwia od reki, placi za wszystko i jest pieknie jak w bajce. Przeciez nawet w danii nie mozna przerejestrowac samochodu gdy nie ma sie calego dowodu.Czy sie myle? Chialbym dowiedziec sie gdzie jest ten wspanialy urzad.Sam do nich zadzwonie, zapytam, przedstawie sytulacje i gdy potwierdza to wtedy uwierze.
Wydział komunikacji w Kielcach, chcesz dzwoń i się pytaj. zaniosłem im wszystkie te papiery co trzeba mieć (akcyza, recykling itp) i miałem tylko przetłumaczony dowód część DEL I bo jak pisałem części DEL II nie miałem, przy dawaniu tych papierów zapytali się mnie czy na pewno nie mam drugiej części dowodu, powiedziałem że tylko tyle dostałem i w urzędzie powiedzieli mi że to nic nie szkodzi ale teraz oni muszą skontaktować się z urzędem w Danii i czekać na potwierdzenie i ten dokument i że to na pewno zajmie więcej czasu niż 14 dni jak jest normalnie, powiedzieli też że jeżeli nie zdążą tego załatwić w ciągu miesiąca i dwóch tygodni to przez jakiś czas nie będę mógł jeździć autem bo tymczasowy dowód wg przepisów nie może być dłużej ważny niż miesiąc i raz może być przedłużony o dwa tygodnie. Kazali zostawić mi mój nr telefonu i powiedzieli że skontaktują się ze mną jak już dostaną odpowiedź z Danii. Po miesiącu zadzwonił do mnie ktoś z wydziału komunikacji i powiedział że otrzymali z Danii już ten dowód i że teraz tylko muszą go przetłumaczyć i będą mogli już złożyć wniosek o wydanie normalnego dowodu i że za około dwa tygodnie mogę dzwonić do nich żeby się dowiedzieć czy już mogę przyjechać po odbiór dowodu.
-
Ze jak?????Urzad sam sie skontaktowal ze SKATEM????????? Gdzie takie rzeczy sie wydarzaja? Ze sami ci przetlumaczyli i nic nie musiales zaplacic? Ja handluje samochodami od wielu lat i nigdy nie slyszalem o czyms takim. W wiekszosci urzedow w polsce nie chcieli zarejestrowac samochodu bo kupujacy mial umowe z handlarzem ,a nie z wlascicielem(tym ktory widnieje w dowodzie).Chcieli zawsze zeby byla jeszcze przedstawiona umowa miedzy wlascicielem a a handlarzem.Kiedys mialem podobna sytulacje to mnie po prostu wysmiali. Ja juz sie nauczylem ze co urzad, co miasto to maja swoje widzimisie, ale o takiej sytulacji jak zyje nie slyszalem. Ciezko w to uwierzyc.
Wezcie mnie oswieccie, bo ja juz zglupialem .W danii gdy wlasciciel zamawia duplikat dowodu i dostaje drugi caly dowod czyli 2 czesci musi zaplacic 100 kr,a ktos z urzedu z polski dzwoni,czy tez w jakis inny sposob sie komunikuje, (tez jakos ciezko mi w to uwierzyc) I nagle SKAT rezygnuje z oplaty,a moze to polski urzad placi za ten nowy dowod? Wyobrazcie sobie sytulacje gdzie przyjezdza 100 takich madralisnkich ktorzy nie wiedza co trzeba dostac gdy kupuje sie samochod i urzad komunikacyjny wszystko im zalatwia od reki, placi za wszystko i jest pieknie jak w bajce. Przeciez nawet w danii nie mozna przerejestrowac samochodu gdy nie ma sie calego dowodu.Czy sie myle? Chialbym dowiedziec sie gdzie jest ten wspanialy urzad.Sam do nich zadzwonie, zapytam, przedstawie sytulacje i gdy potwierdza to wtedy uwierze.
he he a czemu nie ?bo tobie sie to nie przytrafilo ?
Jak ktos trafi 6 w totka to co tez nie uwierzysz bo ty nie wygrales?
-
Ja handluje samochodami od wielu lat i nigdy nie slyszalem o czyms takim. W wiekszosci urzedow w polsce nie chcieli zarejestrowac samochodu bo kupujacy mial umowe z handlarzem ,a nie z wlascicielem(tym ktory widnieje w dowodzie)
Skąd wiesz jak jest w większości urzędów w Polsce??? raczej jak rejestrujesz auto to zawsze w tym samym urzędzie chyba, że przez te kilka lat tyle razy zmieniałeś miejsce zamieszkania i samochody, że odwiedziłeś większość urzędów skoro piszesz, że wiesz jak jest w większości urzędów....