poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: pio121080 w 01 Lut 2015, 20:41:05
-
Cześć nazywam się Aneta mieszkam w hundige Szukam koleżanki dla mojej córki
Tel.52506462
-
A nie chodzi do przedszkola? Tam powinna poznac mase dzieci.
Przy okazji jezyk dunski bedzie szlifowac.
-
Chodzi do przedszkola ale brakuje jęk takiej prawdziwej koleżanki do zabawy po przedszkolu
-
A nie probowaliscie umawiac sie z innymi dziecmi?
Ja przynajmniej dwa razy w tygodniu kogos do domu zabieram, jak odbieram corke, to kolejka sie ustawia.
Happybetti to samo opowiada.
U nas przyjaznie corki rozwinely sie w przyjaznie "rodzicowe", a i na zajecia popoludniowe tez zawsze "paczka" chadzamy.
-
Prawda ;D- czasem aż muszę usiąść i pomyśleć porządnie, jaki "plan towarzyski" na dany tydzień, bo jak nie my zabieramy jakieś dzieci, to córeczka "idzie z wizytą" . A jeszcze doszły tańce w piątek, gdzie też umawiamy się na odbiór z przedszkola i zawiezienie na tańce dziewczynek na zmianę (tym sposobem jedni czy drudzy rodzice mają co jakiś czas wolne piątkowe popołudnie ;) ).
Pio, nie próbowałaś nigdy zaproponować jakiejś koleżance dziecka , że zabierzesz ją do domu, by się dziewczynki pobawiły ? W naszym przedszkolu telefony do rodziców są wywieszone przy szafkach dzieci, więc zawsze można na bieżąco zadzwonić i zapytać, czy danego popołudnia można wziąć koleżankę czy kolegę do domu .
I, fakt, zacieśniają się więzy "międzyrodzicielskie " dzięki temu, my integrujemy się ze społecznością, a dzieci ze społecznością dziecięcą. Nad tym trzeba pracować, "samo" nie przyjdzie ;).