poloniainfo.dk

Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: aleksandra91 w 19 Mar 2015, 09:25:44

Tytuł: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 19 Mar 2015, 09:25:44
Witam serdecznie!  ;)
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje na temat zapotrzebowania na "asystentów pedagoga"  w Danii (szczególnie w Kopenhadze) oraz jak surowe są wymagania wobec osób aplikujących na to stanowisko.

a mówiąc bardziej szczegółowo :) ... Ukończyłam licencjat z Pedagogiki na Uniwersytecie i zastanawiam się czy to wystarczy? wiem, że w Danii mają inny system kształcenia ale przecież nie chodzi mi o to by być nauczycielem czy głównym pedagogiem.  po za tym chętnie się doszkolę... ale pytanie czy to wystarczy na początku żeby się gdzieś załapać?
 Mam udokumentowane doświadczenie zawodowe (praktyki w dwóch różnych żłobkach i praca w sezonowym przedszkolu). Oczywiście największym problemem jest język bo obawiam się, że z angielskim i podstawami duńskiego (samouk) nikt mnie nie przyjmie. Pytanie czy to wystarczy do pracy np. jako asystent przy tej najmłodszej grupie wiekowej ( tam gdzie jest więcej przewijania pieluch i pilnowania żeby sobie krzywdy nie zrobiły niż jakiejś ingerencji ) A przecież nie byłabym głównych pedagogiem tylko asystentem/pomocą. Oczywiście po przyjeździe najszybciej jak to tylko możliwe zaczęłabym kurs duńskiego. Pytanie czy ktoś mi da kredyt zaufania bo obawiam się, że to naiwne z mojej strony. .. i tutaj zaczyna być istotne jak wielkie jest zapotrzebowanie na tego typu pracowników? Bo czytałam, że jest duże i liczyłam, że skoro tak to nie mają AŻ tak wielkiego wyboru kandydatów więc przyjmą tego kto jest..
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 19 Mar 2015, 10:10:25
Z powodu spadku przyrostu naturalnego, Zamyka sie wiéle instytucji lub laczy. Wielu pedagogow i opiekunek szuka pracy. Mysle, ze angielski nie wystarczy, dzieci w koncu sa wlasnie na etapie jezyka.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: krolik w 19 Mar 2015, 11:14:26
Z powodu spadku przyrostu naturalnego, Zamyka sie wiéle instytucji lub laczy

..no i zaczyna sie robic z tego taki maly Bangladesz, np. kobiety z Kopenhagi maja rodzic w szpitalu w Hillerød, Roskilde albo Næstved... szkoda, ze nie w lesie.. przeciez to takie naturalne.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 19 Mar 2015, 11:36:48
Jomir, krolik  - dziękuję za odpowiedź ! Dobrze wiedzieć ! ..mimo że nie są to dla mnie dobre wiadomości... całe szczęście, że mam też inne kwalifikacje..
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: pjosiaczek w 19 Mar 2015, 12:24:25
Z kolei moja znajoma, z podobnym wykształceniem, mówiła, że jest zapotrzebowanie, ale wlasnie nie na asystentów, tylko na pedagogow. Oni uznali jej polski dyplom, tylko nie wiem czy to mgr czy licencjat i powiedzieli ze to juz za duzo na asystenta. dopabuse uczy sie dunskiego ale miala praktyki w zlobku.Może warto by się było dowiedzieć w komunie w Kopenhadze, albo powysyłać takie a'la aplikacje do różnych instytucji i zobaczyć jaka będzie odpowiedź. Również na stronach konkretnych komun sa ogłoszenia to tam tez warto byłoby powysylac.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 19 Mar 2015, 13:47:13
Wszystko zalezy od rejonu Danii, ale nawet w Kopenhadze przyrost naturalny sie zmniejszyl. Namowie kayutek, ktora jest lederem w zlobko-przedszkolu, by sie tu wypoiedziala.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 19 Mar 2015, 15:50:18
Z kolei moja znajoma, z podobnym wykształceniem, mówiła, że jest zapotrzebowanie, ale wlasnie nie na asystentów, tylko na pedagogow. Oni uznali jej polski dyplom, tylko nie wiem czy to mgr czy licencjat i powiedzieli ze to juz za duzo na asystenta. dopabuse uczy sie dunskiego ale miala praktyki w zlobku..
Ciekawe  .. może rzeczywiście po intensywnej nauce duńskiego i praktykach w duńskim żłobku udałoby mi się dostać posadę pedagoga. Tylko do tego czasu musiałabym znaleźć jakąś pracę dorywczą....  Jesteś może w stanie ją spytać czy ma magistra czy tylko licencjat ??

Może warto by się było dowiedzieć w komunie w Kopenhadze, albo powysyłać takie a'la aplikacje do różnych instytucji i zobaczyć jaka będzie odpowiedź. Również na stronach konkretnych komun sa ogłoszenia to tam tez warto byłoby powysylac

Tak właśnie myślałam żeby wysłać, może nie tyle jeszcze aplikację, co jakieś zapytanie ale też nie chciałam tak całkiem w ciemno. Dzięki waszym odpowiedziom wiem teraz lepiej o co zapytać ! ;)
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 19 Mar 2015, 16:15:34
Na podstawie polskiego dyplomu nic nie zdzialasz. Musisz go certifikowac. W czasie certyfikacji ocenia i opisza Twoje wyksztalcenie , w opisie bedzie ujete jaka prace mozesz wykonywac. Nie sadze, zexnajdziesz prace z Polski.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: ksiazecph w 19 Mar 2015, 18:02:54
wpierw musisz nauczyc sie dunskiego bo jak bedziesz komunikowac z dziecmi

mieszkajac tu mozesz uzyskac pomoc z komuny - urzedu miasta, dzielnicy abys jak najszybciej pracowala w swoim zawodzie ale wpierw wysla Cie na nauke dunskiego, obowiazkowo

z Polski rzad dunski nie jest zainteresowany sprowadzac osob do pracy w zlobkach/ przedszkolach a juz nie wspomne be jezyka

 ;D

mieszkajac w dani i uczac sie dunskiego moga cie wpierw wyslac jako pomoc dlaobecnych tu pedagogow itd.

z czasem zapewnie zaproponuja Ci inne stanowisko po poznaniu jezyka
 



 
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: kayutek w 19 Mar 2015, 20:22:50
Jomir, ja jeszcze mellemleder ;)

Aleksandra, warunek podstawowy-jezyk. Bez jezyka nie wyjdziesz poza praktyke, ktora podejrzewam jest na zasadzie "løntilskud" - co dla wiekszosci instytucji oznacza ekstra rece bez szans na zatrudnienie. I tyczy sie to i pracy jako pedagog, asystent czy pomoc.

Warunek kolejny - certyfikacja dyplomu.

Zjawisko "asystenta pedagoga" jest dla wiekszosci instytucji niezrozumiala. Nie znam w zasadzie instytucji zatrudniajacych PA. To pomoc pedagogiczna za ekstra pieniadze. Za mniej wiecej ta sama kwote dostaniesz swiezo upieczonego pedagoga. MNiej wiecej oczywiste, co wiekszosc instytucji wybierze.
Czyms innym natomiast jest wysylanie wlasnych pomocy pedagogicznych na pau - podniesienie kwalifikacji.

Gdzie czytalas o trudnosciach w naborze pracownikow?

Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 20 Mar 2015, 07:03:58
Czyli rozumiem że jedyną opcją jest wyjechać, znaleźć jakąkolwiek pracę, rozpocząć naukę języka i proces uznania mojego polskiego dyplomu. Po osiągnięciu jakiejś minimalnej biegłości w duńskim, czyli pewnie po ok 6-10 mc z uznanym już dyplomem poszukiwać pracy jako pedagog ?

Gdzie czytalas o trudnosciach w naborze pracownikow?
kayutek - zatknęłam się z tą informację w kilku źródłach ale jako że rynek się nieustannie zmienia a nie znalazłam żadnych bieżących informacji to postanowiłam zapytać o to tutaj na forum. W kontekście tego też przeglądałam oferty pracy i było ich sporo w tym zawodzie więc na podstawie tego stwierdziłam że może być to prawda .
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Mar 2015, 08:49:42
6-10 miesięcy to optymistyczne podejście , nie rozumiem jak można być minimalnie biegłym :) rok półtora, i to jeszcze jak będziesz pracowała cieżko.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 20 Mar 2015, 09:04:57
6-10 miesięcy to optymistyczne podejście , nie rozumiem jak można być minimalnie biegłym :) rok półtora, i to jeszcze jak będziesz pracowała cieżko.
Ponieważ już zaczęłam się uczyć duńskiego i jeszcze trochę zdarzę się nauczyć zanim wyjadę wiec nie zaczynam od 0 :) a po drugie miałam na myśli "minimalną biegłość" w tym sensie, że jest to wystarczający poziom by zacząć pracować co nie oznacza że mam opanowany język w pełni bo to zajmie jeszcze sporo czasu także może źle się wyraziłam.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: krolik w 20 Mar 2015, 12:00:11
Ponieważ już zaczęłam się uczyć duńskiego i jeszcze trochę zdarzę się nauczyć zanim wyjadę ...

hmmmm... zdziwienie na miejscu moze byc duuuze ;) Zycze jak najlepiej ale dunski jest trudnym dla slowian jezykiem i zeby go opanowac potrzeba czasu i MNOSTWO pracy.
Jesli znasz angielski to moze sprobuj tutaj pojsc na jakies studia 2-letnie - bedziesz miec 'ichniejsze' wyksztalcenie a w miedzyczasie ucz sie jezyka (jest przez 5 lat za free w Cph). Poszukaj jakiejs pracy studenckiej 'w zawodzie' (w ostatecznosci w knajpie) na pare godzin w tygodniu tak zeby sie nie przemeczac, miec czas na nauke (i zabawe :)) i zeby spelnic warunki na SU. Dodatkowo szukaj innych stypendiow albo 'Erasmusow'. Po 2 latach jestes w zdecydowanie lepszej sytuacji.. ale gwarancji brak ;)

Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 20 Mar 2015, 12:27:50
hmmmm... zdziwienie na miejscu moze byc duuuze ;) Zycze jak najlepiej ale dunski jest trudnym dla slowian jezykiem i zeby go opanowac potrzeba czasu i MNOSTWO pracy.
Zdaje sobie sprawę dlatego uczę się głównie wymowy która jest utrapieniem... bo wydaje mi się, że jak wyrobie sobie jakieś złe nawyki wymowy poprzez uczenie się głowie słówek itd to może być potem ciężko. Także nastawiam się teraz na osłuchanie się z duńskim i staranie się wypracować komunikatywność na poziomie wymowy i rozumienia ze słuchu. Ale wiem, że to ciężki język i mnóstwooo pracy przed mną ;)  Po prostu zakładam, że po tej włożonej pracy teraz będzie mi jednak łatwiej na początku z nauką.

Jesli znasz angielski to moze sprobuj tutaj pojsc na jakies studia 2-letnie - bedziesz miec 'ichniejsze' wyksztalcenie a w miedzyczasie ucz sie jezyka (jest przez 5 lat za free w Cph). Poszukaj jakiejs pracy studenckiej 'w zawodzie' (w ostatecznosci w knajpie) na pare godzin w tygodniu tak zeby sie nie przemeczac, miec czas na nauke (i zabawe :)) i zeby spelnic warunki na SU. Dodatkowo szukaj innych stypendiow albo 'Erasmusow'. Po 2 latach jestes w zdecydowanie lepszej sytuacji.. ale gwarancji brak ;)
Myślę, że masz rację ;) Przemyśle to co piszesz. Dzięki za radę!

Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: krolik w 20 Mar 2015, 12:51:12
Tu nie ma co mysle.. tu trzeba dzialac poki sa checi :)
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Mar 2015, 17:09:58
I tak sie wymowy uczysz sama w domu ? Z plyty ? Czy uczy Cie Dunczyk? Albo przynajmniej Polak , ktory uczyc sie dunskiego od zlobka?
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 20 Mar 2015, 20:14:32
I tak sie wymowy uczysz sama w domu ? Z plyty ? Czy uczy Cie Dunczyk? Albo przynajmniej Polak , ktory uczyc sie dunskiego od zlobka?
Tak, uczę się z elektronicznego kursu angielsko-duńskiego, nagrania pochodzą od Duńczyków więc zakładam, że są poprawne (co nie znaczy że są) Ponadto te same wyrażenia często są czytane przez różnych lektorów żeby nie przyzwyczajać się do wymowy danej osoby.  Program ma też możliwość rejestrowania moich wypowiedzi po duńsku i sprawdzania ich ale patrze na to z przymrożeniem oka. Raczej używam tego żeby ćwiczyć powtarzanie poprawnej wymowy.
Wybrałam kurs angielsko-duński a nie polsko-duński bo z tego co zdążyłam zauważyć to po pierwsze w polskich materiałach jest tradycyjne polskie nauczanie, czyli nacisk na teorie, gramatykę i słówka  ... a wiem po sobie, że jak będę się uczyć słówek bez wiedzy jak się czyta to tylko sobie krzywdę zrobię bo zapamiętam niepoprawną wymowę. Po za tym w takich kursach nagrania często pochodzą od polaków.  ... Oczywiście nie znaczy to że Wszystkie polskie materiały do nauki są beznadziejne nie o to mi chodzi. Po prostu nie znalazłam wśród nich tego co teraz potrzebuję. Może jakbym już umiała w miarę dobrze język to mogłabym do takich materiałów zajrzeć zobaczyć jak omówione są bardziej skomplikowane konstrukcje.

Staram się też do mojej nauki wprowadzać elementy duńskiej telewizji żeby mieć kontakt z żywym językiem. I szczerze powiedziawszy myślę, że mój sposób nauki jest dość skuteczny bo słówka i wyrażenia które poznałam wyłapuje ze słuchu w zdaniach mówionych w duńskiej telewizji.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Mar 2015, 22:21:05
Podziwiam zapal, wytrwalosc i konsekwencje.
Obawawiam sie jednak, ze niestety rozaczarujesz sie po przyjezdzie, choc zapewne nauka faktycznie pojdzie duzo szybciej.

Mieszkam tu juz dobrych kilka lat wladam jezykiem na tyle by w nim nauczac, a nikt z na stale mieszkajacych ze mna domownikow, nie mowi po polsku.
Jednak wciaz moj drogi maz lapie mnie na drobnych wpadkach i mimo, ze do bolu cwiczylam w szkole jezykowej, ze kolezanki z pracy mi pomagaja, to niektore samogloski w niektorych kompozycjach sa dla mnie nie do przeskoczenia, a nawet jak juz w koncu wyprodukuje i powtorze to i tak na koniec zapomne.
I to nie zadne dunskie zawilosci, a na przyklad imie Jonna (ostatnie "a", ktore brzmi ani jak "e" ani jak "a"), albo "kugle"/kule (chociaz to juz w koncu opanowalam), ale mimo wszystko wciaz wpadam na bardzo podobnym zestawieniu huller/hule, gdzie wyraz zmienia znaczenie po prostu przez nieco inne wymowienie "u", poza tym brzmi identycznie.
MOzna by mnozyc, mnozyc, mnozyc.
Jezeli moge cos doradzic, to skup sie moze na zautomatyzowaniu szyku zdania i gramatyce.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 20 Mar 2015, 22:36:01
Co do Twojego wyjazdu, to moim zdaniem mozesz spodziewac sie takiego scenariusza:
1. zdobycie jakiejkolwiek pracy, by sie utrzymac i przezyc, mysle, ze bedzie to po porstu sprzatanie;
2. w miedzyczasie nauka jezyka, minimum rok (jezeli oczywiscie wytrwasz w nauce domowej), jestem jednak pewna, ze bedzie to raczej poltora;
3. podjecie nauki w dunskiej szkole;

Proces od momentu przyjazdu do momentu podjecia pracy w przedszkolu zajmie ci okolo lat pieciu. Moje obserwacje mowia, ze jest to scenriusz realny. Czas biegnie szybko.

Warto pomyslec o tym, ze metody wychowawcze i sposob pracy w zlobkach i przedszkolu sa zupelnie rozne tutaj.
Ze zupelnie inaczej sie z dziecmi rozmawia.
Ze dunskie dzieci nie znaja siedzenia na dywanie w kolku, kiedy Pani czyta i ze sniadania jedza nie na komende, a jak zglodnieja. Ze bez wzgledu na pogode idzie sie na wycieczke i wychodzi na plac zabaw i bawi sie w piaskownicy w strugach deszczu, a pedagog w tym deszczu jest z dziecmi na dworze.
I za na dwor nie wychodzi sie do 12 do 13, a po prostu jak jakies dziecie mowi, ze chce isc na dwor, to pani mowi ok, tylko sie ubierz i nawet z jednym "dzieciem" na dwor idzie.
Oczyiwsice sa tez zajecia grupowe i edukacyjne, gdzie wymaga sie bycia w grupie i wszystkich dzieci. Oczyiwscie, ze metody pracy sa rozne w roznych placowkach, ale tego mozesz sie spodziewac.

W przedszkolu mojego dziecka mialo byc przedstawienie, scena byla na dworze, byl sierpien. Zaczelo lac, ale tak konkretnie jak z prysznica. Przedstawienie sie odbylo, dzieci przemokly do suchej nitki, dorosli tez. Szybko je przebralismy, nikt nie zachorowal. Juz widze taka akcje w POlsce. Nadopiekuncze mamusie by chyba pedagogow wdeptaly w ziemie. :)

Na koniec napisze humoreske, ktora ubawila moja cala rodzine.
MIalam polska ksiazeczke z zadaniami dla mojej corki. Tlumaczylam jej pytania na dunski
Az doszlysmy do obrazka, na ktorym byla smutna dziewczynka znudzona zabawa zabawkami; okno za ktorym pada deszcz.
Pytanie do obrazka: " dlaczego dziewczynka nie moze wyjsc na dwor". Prawidlowa odpowiedz: "bo pada deszcz".

Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Mar 2015, 10:29:42
Drobne PS. - Naprawde nie chce Cie zniechecac, a relistycznie przedsatwiam sytuacje. Dokladnie w ten sam sposob, przedsatwilabym swojemu dziecku.
Wszystkie Polki, z ktorymi utrzymuje kontakty, poukladaly sobie dobrze zycie zawodowe tutaj, ale w kazdym przypadku zajelo to wlasnie mniej wiecej tyle czasu, ile napisalam. I za kazdym razem wymagalo to douczenia sie w dunskiej szkole.

Ja sama, choc pracuje w swoim zawodzie i jestem z pracy zadowolona i raczej nic nie wskazuje bym musiala w bliskiej przyszlosci szukac nowej pracy, zdecydowalam sie rowniez na dunskie studia podyplomowe. Po to by poszerzyc swoje wlasne horyzonty, a i w razie szukania nowej pracy miec szersze mozliowsic.
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: aleksandra91 w 21 Mar 2015, 15:36:28
Dziękuję Jomir za bardzo szczerą i wyczerpującą odpowiedź ! ;)
Jednak:
- zdaje sobie sprawę z tej wymowy i jestem przygotowana na zaskoczenie po przyjeździe ale niestety na to już nic nie poradzę, ze swojej strony robię wszystko co mogę w tym momencie. Sama widzisz, że mimo swojej ciężkiej pracy nadal ten język sprawia Ci trudności.
- wiem na czym polega duński sposób wychowania i jest to właśnie jeden z powodów dla których chciałabym mieszkać w Danii :)  Nie wyobrażam sobie posłać własne dzieci(w przyszłości) do Polskiej szkoły! O zgrozo.. Wiem że każdy system ma swoje wady i zalety ale moim zdaniem skandynawskie wychowanie jest lepsze. 

...i nie zniechęcasz mnie ! Dobrze jest wiedzieć jakie są realia bo wtedy można się do tego spróbować jakoś przygotować ;)
Tytuł: Odp: Praca w żłobkach i przedszkolach - zapotrzebowanie i wymagania
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 21 Mar 2015, 16:24:35
Dokladnie o to mi chodzilo :) om lepiej sie przygotujesz do wyjazdu, tym łatwiej pójdzie na miejscu :)