poloniainfo.dk

Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: Betka w 07 Cze 2015, 11:07:44

Tytuł: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Betka w 07 Cze 2015, 11:07:44
Witam. Mieszkam w Danii razem z dziećmi i mężem który tu pracuje.Starszy syn chodzi tu juz drugi rok do szkoły a dzieci do żłobka. Ja w szkole od paru miesięcy uczę się języka. Małżeństwo nie jest udane. Mąż wczoraj oświadczył mi ze mieszkanie które wynajmujemy zdaje na koniec miesiaca i mam się wynieść. On chce wynająć sobie pokój bliżej miejsca pracy. Nie chce wracać do Polski ze względu na uczącego się syna,który nie chce słyszeć o powrocie do Polski. Co mam robić? Nie pracuje bo nie znam języka. Nie dam rady z rodzinnego utrzymać się i dzieci. Nie mam gdzie się podziać. Czy mogłabym liczyć na pomoc w komunie czy każą mi wracać do Polski? Czy jeśli będę miała inny adres zamieszkania w Danii niż mąż to czy nadal będę miała z dziećmi pozwolenie na pobyt?
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Cze 2015, 12:30:35
Macie pobyt "na meza", czyli oswiadczyl, ze bedzie Was utrzymywal.
Co mozesz zrobic?
1. Po pierwsze nie zgodzic sie na rozwod, co przedluzy sprawe nawet do roku dwoch, a tym samym da Ci szanse na znalezienie pracy.
2. Skontaktuj sie ze spoldzielnia i powiedz jaka jest sprawa. Dziwne podejscie meza. Zdaje mieszkanie nie patrzac na to gdzie beda mieszkaly w koncu jego dzieci.
3. Ze wzgledu na to, ze dzieci chodza tu do szkoly, powinni Ci przedluzyc pobyt, powinnas rowniez otrzymac jakies pieniadze z komuny. Moje powinnas oznacza, raczej, ze mozesz, a nie ze na pewno otrzymasz. Co komuna to interpretacja przepisow, ale szanse sa.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Holger w 07 Cze 2015, 12:49:43
Jeżeli mieszkasz w tym mieszkaniu 2 lata masz już takie same prawa do lokalu jak mąż, nawet jeżeli sam je na początku wynajmował.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Betka w 07 Cze 2015, 12:52:28
Dziękuję Jomir. Czyli do spółdzielni a nie do komuny udać się mam w poszukiwaniu mieszkania? Myślisz ze są większe szanse na otrzymanie go i czy jest to możliwe w tak krótkim czasie? A czy mogę starać się o alimenty od męża nie mając rozwodu? On sam nie będzie napewno wspierał nas finansowo a trzeba za coś żyć i opłacić żłobek?
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Betka w 07 Cze 2015, 12:59:25
2 lata byłyby w sierpniu.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Holger w 07 Cze 2015, 14:20:42
Skup sie na poszukiwaniu pracy, .. Bez tego nic nie załatwisz rowniez w spółdzielni , teraz wymagają kontraktów na prace. 
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: faja w 07 Cze 2015, 15:02:30
Nie widze tej sprawy w rozowych kolorach, ale moze tylko dlatego, ze pogoda nas nie rozpieszcza.

Masz pobyt ze wzgledu na laczenie rodzin, rodzina sie rozpada, wiec ustaje prawo pobytu.
Obywatele Unii maja prawo mieszkac w dowolnym kraju, pod warunkiem, ze sa w stanie sie utrzymac.
Wiec jak pisze Holger, szukaj pracy jesli chcesz tu zostac, bo moze sie okazac, ze dostaniesz nakaz opuszczenia Danii.
Piszesz: maz zdaje mieszkanie. "Zdajac mieszkanie" musi go pozostawic puste w okreslonym terminie, wiec dopoki wam czegos nie zalatwi, nitk nie zmusi cie do wyprowadzki.
Moze sprobujecie sie dogadac?
Szanse na otrzymanie mieszkania, a utrzymanie go to dwie rozne sprawy.
Kto zaplaci husleje?
Jesli slub bralas w Polsce, to o alimenty tez tam sie musisz starac.
Sprawa ciezka, ale zycze powodzenia.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: faja w 07 Cze 2015, 15:22:13
Sprowadzajac rodzine tutaj, maz wzial na siebie obowiek jej utrzymania i tak latwo sie was nie pozbedzie.
Nawet gdyby byl Dunczykiem, to zeby sie rozejsc z zona trzeba zlozyc papiery o separacje i ustalic warunki mieszkaniowe, finansowe i inne rozne, jesli sie ich nie spelni, separacja upada.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: ksiazecph w 07 Cze 2015, 16:24:32
zglos sie do komuny i popros o pomoc ze wzgledu na to ze maz nad wami zneca sie psychicznie i powiec ze nawet ostatnio chce zdac mieszkanie i was wyrzucic

po prostu trafisz do domu samotnych matek badz moze pozostaniesz w danym mieszkaniu

tam moze ci pomoga tzn. znajda prace, inne mieszkanie itd. najwazniejsze ze bedziesz miala tymczasowe zakwaterowanie i srodki na zycie

nie sluchaj ich wypowiedzi

po rozstaniu sie z mezem/ zamieszkaniu osobno mozesz tu oficjanie mieszkac tylko trzy miesiace

masz obecnie pobyt po mezu wiec po rozstaniu sie traci waznosc i to samo jak nastapi separacja, rozwod

ale pamietaj idz do komuny jak naszybciej, mam nadzieje sie ze komuna wam pomoze

tez szukaj sobie pracy itd. ale najwazniejsze idz do komuny a oni sami skontaktuja sie ze spoldzielnia

 

 

Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Betka w 07 Cze 2015, 17:24:11
Mam już coraz większe obawy ze jednak będę musiała wrócić do kraju 😕Tu gdzie mieszkam ciężko o pracę zwłaszcza ze nie znam języka i godziny pracy muszą odpowiadać godzina pobytu dzieci w żłobku, ale będę pytała, szukała. Udam się też w tygodniu do komuny, rozumiem że muszę umówić się na rozmowę ze swoim opiekunem? Zobaczymy co powiedzą. Dziękuję wszystkim za pomoc i porady.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Cze 2015, 18:57:21
Nie!
W takich przypadkach, gdy sa dzieci, ktore chodza tu do szkoly i jest ich ojciec tutaj, bierze sie to pod uwage.

Znam kilka przypadkow przedluzenia pobytu wlasnie ze wzgledu na dziecko, mimo braku srodkow na utrzymanie.
Ot, chocby forumowa Aisak (zadnej tajemnicy nie zdradzam, sama glosno i rzewnie sie chwalila wszystkim na forum).
Wiec o to sie nie martw. Aczkolwiek skup sie na szukaniu pracy! To bardzo wazne bys ja miala.

Co do mieszkania, nie mozesz zachowac obecnego?
Tak jak Holger pisze, masz do niego takie sama prawa jak maz.

No i zgdzam sie, z Faja. Tak latwo maz sie Was nie pozbedzie!
Separacja 6 miesiecy, pozniej nie zgodzisz sie na rozwod i kolejny rok.
No chyba, ze w miedzyczasie "ustawisz" swoje zycie jako tako, ze zamiast sie chandyrczyc kolejny rok, "grzecznie" podpiszesz papiery rozwodowe.
Tak czy owak, masz przynajmniej 6 miesiecy, w ktorch "Pan maz", czy chce czy nie chce Twoim mezem na papierze byc musi.
 



Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 07 Cze 2015, 19:34:55
ps. NIe bierz sobie do serca wypowiedzi Ksiecia, on czasem pisze, bo pisze...
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: dania_d w 07 Cze 2015, 20:21:07
Nie zgadzaj sie na zaden rozwod!!!
Zglos ze mac chce cie wyrzucic z mieszkania
O ile wiadomo to obowiazuje 3 czne wypowiedzenie mieszkania ze spoldzielni.
Idz do spoldzielni i tam tez omow sprawe. Moze nawet odmowia mezowi tego nowego mieszkania i bedziecie mieszkac tam caly czas do wyjasnienia wszystkiego.
Powodzenia
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: ksiazecph w 08 Cze 2015, 12:33:23
zglos sie jak najszybciej do komuny, to podstawa a o reszcie dowiesz sie pozniej od socjalnej/ go

ale pamietaj zaznacz ze maz nad wami choc psychicznie zneca sie od dluzszego czasu ale ze ty nie znasz dunskiego i prawa/ mozlowosci to milczalas i tolerowalas jego znecanie sie nad wami , ze pije i was zastrasza i ze powiedzial ci ze wypowiedzial mieszkanie bardzo dlugo temu bez twojej wiedzy i cie poinformowal kilka dni temu i ze macie wkrotce wynosic sie na ulice

spoko zaopiekuja sie wami i mam nadzieje ze znajda ci z czasem prace i inne mieszkanie badz moze nawet pozostaniecie na obecny mieszkaniu

jesli trafisz do domu samotnych matek badz pozostaniesz na obecny mieszkaniu  to bedziesz dostawala socjal, pieniadze podwyzszone na dzieci itd. poza tym bedziesz miala doradzcow rzadowych, adwokatow, tlumaczy za darmo ktorzy beda Ci we wszystkim pomagac wiec nie rezygnoj, tez dzieci beda nadal uczeszczac do szkol/ przedszkoli, zostan tu z dziecmi i walcz o nowe zycie i egzystencje, warto

i olej spoldzielnie, tylko komuna jest w stanie ci pomoc, wami zaopiekowac sie

ewentualna separacja badz pozniej rozwod obecnie nie ma z tym nic wspolnego, czy zgodzisz sie za separacje czy nie to nie ma zadnego znaczenia w danej chwili, maz ma prawo przestac wami opiekowac sie nawet dzis a to ze jestescie w malzenstwie nie jest jednoznaczne ze maz jest zobowiazany wami opiekowac sie do czasu separacji, rozwodu itd.

jestes w potrzebie, w trudnej sytuacji zyciowej, masz dzieci a to juz duzo dla komuny, a zwlaszcza ze masz dzieci ktore tu juz zaklimatyzowaly sie

nie boj sie, gorzej nie bedzie tylko coraz lepiej

jak np. przyjdzie dzis/ jutro itd. wypity do domu to zadzwon na policje ze robi ci awantury i zneca sie nad toba i dziecmi

usuna go z chaty i policja sama poinformuje komune

no i nie mow mezowi co robisz, kogo chcesz skontaktowac badz juz skontaktowalas

ale ty idz juz dzis do komuny

i olej jego zastraszania was

zycze powodzenia i ja bajek nie pisze jak niektorzy tu twierdza
 
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Cze 2015, 14:25:17
Czy ta kobieta pisze tutaj, ze jest bita, zastraszana, a maz pije?
Czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze po pierwsze domy dla samotnych matek sa przepelnione i nie maja miejsc, a jak juz maja, to na koncu Danii?
Ze celowo przemieszczaja matke jak najdalej danego miejsca zamieszkania, co oznacza, ze dzieci beda musialy zmiecnic szkole, zlobek.
Doradcy rzadowi, tlumacze, adwokaci, znajda prace... czegos Ty sie nalykal???
Nawet w zalozeniach nie jest tak pieknie, a co dopabuse w rzeczywistosci.

Piszesz bzdury by pisac, ale chyba nigdy nie przerobiles takiej sytuacji w praktyce. Ja natomiast tak. Nie na wlasnej skorze, a pomoagajac kilku dziewczynom w potrzebie.

Najmadrzejsze i najlepsze dla dzieci jest pozostanie w danej szkole/zlobku, najlepiej tez w swoim mieszkaniu.
Do kommuny moze sie udac, powinni pomoc z kontanthjælp na start.
MOzesz zalatwic doplate do mieszkania i darmowe miejsca w przedkszolu/zlobku, SFO.

Alimenty z meza sciagna, wiec to nie powinien byc problem, jezeli tylko pracuje legalnie w Danii.

I szukaj pracy! nie schronisk dla samotnych matek, bo to dopabuse jest trauma. Kto tam nie byl, nie widzial, pisze takie bzdury jak ksiaze.

Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: @ae@ w 08 Cze 2015, 18:51:23
Troszke sie ksiaze rozpedziles.
betka zadzwoni na policje, opowie o awanturach (kazdemu wolno sie awanturowac, nie wolno zaklócac porzadku publicznego, a sasiedzi nic nie slyszeli), znecanie - oczywiscie trzeba do szpitala, badanie, zdjecia i oswiadczenie lekarza.
Policja go z jego wlasnego mieszkania nie usunie, do tego trzeba bardzo mocnych argumentów, wielokrotnych "mocnych" wyczynów, ostrzezenia i na koncu polititilhold
https://www.familieadvokaten.dk/Breve-900/b900-606.html

Reszta jak pisze Jomir.

Nie znam sie zupelnie na przepisach typu ophold itd ale jesli Betka jest tu na zasadzie laczenia rodzin, to nie wyglada to najlepiej. Pobyt wygasa z dniem kiedy bedzie miala odrebny adres. Owszem 3 miesiace pobytu turystycznego moze zuzyc na szukanie pracy.
Udlændingestyrelsen kan inddrage eller nægte at forlænge en tidsbegrænset opholdstilladelse, hvis grundlaget for tilladelsen ikke var rigtigt eller ikke længere er til stede. Det kan fx være tilfældet:

Hvis en udlænding har fået opholdstilladelse på grundlag af et ægteskab, og ægtefællerne ikke længere bor sammen.
https://www.nyidanmark.dk/da-dk/Ophold/familiesammenfoering/ophoer.htm

Moja rada dla Betki, znajdz kogos z bardzo dobrym dunskim i razem najpierw zadzwoncie do komuny, dowiedzcie sie z kim/jakim dzialem trzeba rozmawiac, umówcie sie na rozmowe. Zrób sobie notatki, spisz pytania.

Zycze powodzenia !!!
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Cze 2015, 19:43:07
Ja nie pamietam jak dokladnie sie ta forma nazywa, ale w kwestiach "dzieciowych",  ze tak powiem, pobyty przedluzaja.
CHodzi o to, by nie szkodzic dzieciom, ktore tu od dwoch lat sa. Te mniejsze, pewnie nawet nie znaja polskiej rzeczywistosci.
Tak wiec pobyt na pewno bedzie przedluzony. Spokojnie.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 09 Cze 2015, 13:21:27
Jomir ma rację- istnieje możliwość otrzymania kontanhjaelp ze wzgledu na "silnie zintegrowane z Danią dzieci" i pozostanie w Danii.
Aczkolwiek, moim zdaniem, to ostateczność, jakby OSTATNIA deska ratunku, której mozna się chwycic, gdy wszystko inne zawiedzie.
Ja na miejscu betki pobiegałabym po vikariatach i bezpośrednio po potencjalnych pracodawcach, wykorzystała ten czas na maksa na znalezienie JAKIEJKOLWIEK pracy- wystarczy jakieś 15-20 godzin tygodniowo , by już miec podstawę do ubiegania się o pozwolenie na pobyt na warunkach unijnych, ze względu na pracę. Czytałam niedawno , że branża hotelarska cierpi na brak rąk do pracy . może tam uderz, betka? Pochodź po hotelach, popytaj. a nuż potrzebują kogoś do sprzątania, pokojówki.
W mieszkaniu BYĆ MOŻE mogłabyś zostać, ale znów warunkiem jest posiadanie pracy- spółdzielnia będzie chciała zobaczyć Twój kontrakt, zanim podpisze z Tobą umowę o wynajem.
Sytuacja jest poważna, trzeba wziąć się w garść i wziąć sprawy w swoje ręce.
Musisz zacisnąć zęby i "pukac do wszystkich drzwi"- dosłownie- chodzić od zakładu do zakładu, pytając o pracę. Znam parę osób, którym w ten właśnie sposób się udało.

I jeszcze jeden "kanał", nieoficjalny, ale zorganizowany i skuteczny, przyszedł mi do głowy.
Jedna moja znajoma zyskała DUUUŻĄ pomoc dzięki niemu- na przykład darmową, na zasadzie wolontariatu, opieke nad dzieckiem, gdy godziny jej pracy nie "pokrywały się" z godzinami otwarcia przedszkola, no i "siatkę" , która rozpuściła wieści, że jako samotna matka, wyrzucona z domu przez męża, potrzebuje dodatkowej pracy.

To kościół, parafia.

Wszyscy pewnie teraz pootwierali oczy szeroko, że akurat ja o tym piszę ;).
Ale muszę zaznaczyć, że jestem pełna podziwu dla zorganizowania i "społeczności" duńskiego "Folkekirke" i mają u mnie duuuuży plus za swój wklad w integrację społeczności.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: Holger w 09 Cze 2015, 14:32:59
W sumie to nie wiemy czy Pan maź to ojciec dzieci. Praca byle  jaka byle kontrakt dostać... Dalej już z górki.
Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: ksiazecph w 11 Cze 2015, 13:16:09
ona ma prawo zadzwonic na policje jak choc maz jest napruty i on tez jak zona jest napruta i nie zyczy sobie zeby w domu przebywala i go/ ja usuna z mieszkania a zwlaszcza ze dzieci ma a jak powie im ze ja zastrasza, bije, zmusza itd.  to bedzie podstawa ze komuna wkroczy do akcji i nia i jej dziecmi zajmie sie

nawet jak meza/ zone/ czloneka rodziny znajdzie policja spiacego i pijanego to wpierw zadzwoni do reszty rodziny czy zycza sobie go w dom w takim stanie, jesli niezgodza sie do trafi do darmowej dunskiej myjni/ aresztu az wytrzezwieje

a jak maja dzieci to jedoczesnie komuna zostanie poinformowana i wkrotce odwiedza dom, sprawdza warunki i zadecydja co dalej czy dzieci maja usunac od pijakow jesli obydwoje rodzicow pije czy np. matke/ ojca z dziecmi itd.   

olej co pisza odnosnie opini sasiadow, zdjec, wypowiedzi lekarzy to ci nie potrzebne, dzieci sa najwazniejsze i ich samopoczucie i mozliwosc rozwijania sie/ dorastania w odpowiednich warunkach bez przemocy adz fizycznej badz psychicznej, alkocholu itd.

maz zneca sie nad toba od dluzszego czasu i fizycznie i psychicznie, zastrasza cie, bije, pije itd. no i niech tez dzieci to potwierdza

jestes z polski, skrona myszka, bez jezyka, nie znasz tu mozliwosci, prawa ale juz masz dosc tego wszystkiego i dlatego szukasz pomocy w dunski urzedzie

masz dosc juz takiego zycia a zwlaszcza ze masz dzieci ktore sa dla ciebie najwazniejsze no i ze juz tu sa zintegrowane 

wykozystaj to co ci napisale a urzad ci pomoze ale to twoja decyzja   

koniec i kropka a wy nadal rozpisujcie swoje madrosci, nadal myslicie po polsku i nie znacie dunskiego prawa, mozliwosci itd. 

podalem co i jak wczesniej a to i tak juz za duzo ale ma nadzieje ze pomoze

tu masz przyklad odnosnie praw rodzicielskich ale to tez taki sam przyklad odnosnie ze komuna toba i dziecmi zaopiekuje sie no i maz nawet nie bedzie wiedzial gdzie meiszkacie itd. jak komuna zadecyduje ze was umiesci w domu dla samotnych matek/ pokrzywdzonych badz mu zabroni do was zjawiac sie jak komuna zadecyduje ze pozostaniecie na dany mieszkaniu

w dani dzieci sa najwazniejsze i samopoczucie, zycie bez stresu itd.

i na to rzad dunski ma pieniadze i tysiace zatrudnionych pracownikow, tlumaczy, adwokatow itd. i za to nic nie placisz


  http://www.b.dk/nationalt/advokater-raadgiver-i-skilsmissesnyd-giver-recept-paa-at-faa-foraeldremyndighed

to sobie przetlumacz

Den klassiske metode er, at kvinden starter på et krisecenter, og samtidig begynder Statsforvaltningen at modtage anklager om incest, vold eller lignende. Jeg oplever sager, hvor man trækker sagsforløbet ved at aflyse møder. Jeg har sågar en sag, hvor advokaten har meldt sig syg, og modparten har set vedkommende et andet sted den dag,« siger hun.

nawet bedziesz mogla ubiegac sie za darmo o pozbawienie meza praw nad dziecmi jesli masz do tego prawo

wiele osob to wykorzystuje o pozostanie w dani bez znaczenia czy ty tez czy nawet jesli to bedzie na klamstwach ale zrob to dla swoich dzieci

nawet jak maz nie pije to go dzis upij, zadzwon na policje a nastepnego dnia idz do komuny o pomoc a o reszcie dowiesz sie od komuny

jesli to nie pomoze i komuna po jakis czasie opieki nad wami dalej wam nie zechce pomoc to wrocisz do polski ale przez ten okres bedziesz dostawac kase od komuny wiec sobie troche zaoszczedzisz poza tym bedziesz miala wiecej czasu w spokoju na znalezienie sobie choc jakiejkolwiek pracy na poczatek 

ale jak komuna wami zajmie sie to zapewnie wam we wszystkim pomoze - to moze troche potrwac ale bedziecie i finansowo i mieszkalnie zabezpieczeni i prawnie

nic nie starcisz a mozesz duzo zyskac

ale pamietaj nic mezowi nie mow o swoich postanowieniach albo dogadajcie sie jesli to na klamstwie


 

 :)

Tytuł: Odp: Proszę o poradę
Wiadomość wysłana przez: ksiazecph w 11 Cze 2015, 14:28:33
w dani juz tysiace polek badz na klamstwach badz zmuszone zyciowo z tego skozystalo i nadal tu mieszkaja

powodzenia

 :)