poloniainfo.dk
Ogólne => Dania i o Danii => Wątek zaczęty przez: willy w 07 Lut 2016, 19:49:14
-
Na oficjalnej stronie rodziny królewskiej (www.kongehuset.dk) pojawiła się w piątek ciekawa oferta pracy. Para królewska Mary i Frederik poszukuje bowiem kucharza do pomocy w kuchni. Poszukiwana osoba musi podtrzymywać tradycje rodziny królewskiej i potrafić dobrze i przede wszystkim zdrowo gotować. Dla zainteresowanych oferta pracy znajduje się tutaj:
http://kongehuset.dk/organisation-og-kontakt/job-og-karriere/stillinger
Rodzina królewska składa się z dwóch osób dorosłych oraz czwórki dzieci. Zarówno księżniczka Mary, jak i przyszły następca tronu, książę Frederik są bardzo zapracowani i nie zawsze mają czas na gotowanie. Dlatego właśnie poszukują osoby, która by im w tym pomogła. Nowy pracownik miałby pomagać przy przygotowywaniu codziennych posiłków oraz oficjalnych imprez.
Oferta pracy spotkała się z wielką falą krytyki. Duńczykom nie podoba się fakt iż rodzina królewska sama nie przygotowuje własnych posiłków. Pojawiło się wiele negatywnych opinii.
„Dlaczego para królewska sama nie może sobie gotować, tak jak to robią inne zapracowane rodziny z dziećmi” brzmi jedna z opinii.
A wy jak uważacie. Czy para królewska dobrze robi zatrudniają pomoc do kuchni?
http://poloniainfo.dk/aktualnosci/297-mary-i-frederik-szukaja-kucharza
-
Osobiście nie widzę nic nagannego w tym, ze jakakolwiek rodzina zatrudnia jakąkolwiek pomoc.
Czyz nie jest hipokryzją wytykanie Mary i Frederikowi zatrudnianie kucharza, gdy samemu zatrudnia się do pomocy np panie do sprzątania czy kogoś do pomocy w utrzymaniu ogrodu, co jest praktykami powszechnie stosowanymi przez "przeciętnych Duńczyków" ? ;)
-
Pewnie heppybeti. Sami decydują na co swoje pieniądze wydają.
-
Dokładnie - Duńczycy też mają panie do sprzątania i to na czarno i nic złego w tym nie widzą ... Hipokryzja :)
-
Właśnie hipokryzja, bo jak nima czasu to niech używa condominium
-
Dokładnie - Duńczycy też mają panie do sprzątania i to na czarno i nic złego w tym nie widzą ... Hipokryzja :)
Nie wszyscy maja na czarno. Jest cos takiego jak "håndværkefradrag", ktory umozliwia placenie za sprzatanie "na bialo", a osoba sprzatajaca, wcale nie musi miec firmy. Zatrudniajacy ma ulge podatkowa, a sprzatajacy pracuje "na bialo".
My i nasi znajomi z tego korzystamy i wydaje mi sie, ze wielu Dunczykow rowniez. Bo czemu nie odzyskac czesci wydanych na sprzatanie pieniedzy ze SKat? KAzdy ma korzysc.
Mysle, ze "na czarno" pracuja Ci, ktorzy po prostu "dorabiaja" do zasilkow.
No, ale bylo o rodzinie krolewskiej :)
Nie widze asbolutnie w tym nic zlego.
W Polsce placilam ekstra opiekunce za gotowanie obiadow i bylo to ogromnym ulatwieniem. Gdy wracalam do domu, o 17.30-18.00 zamiast spedzac popoludnie i wieczor przy garach, po prostu mialam czas dla dzieci.
-
Nie chodzi o to za co Mary i Fryderyk placa tylko czym placa.
Rodzina królewska jest utrzymywana przez panstwo - czyli z pieniedzy podatników. Dokladnie tak samo jak ci co dostaja kontanthjælp (ok, róznica w wysokosci ale idea ta sama).
Wiec skoro ci na kontanthjælp ciagle sa pod obserwacja - na co wydaja, czy maja psa, czy pala papabusesy, a moze maja za duza tv-pake, to dlaczego Mary nie moze sama zrobic dzieciom sniadania a wymaga zeby podatnicy za to placili...?
Måltider til familien + i det daglige w ogloszeniu wzbudzilo najwiecej emocji...
-
Tak, wiem. Pisze tylko że są też Duńczycy którzy mają osoby do sprzątania i mają te osoby na czarno. Wiem też że niektóre Polki tak pracują na czarno i nie że dorabiają tylko normalnie tak zarabiają na życie.
Faktycznie, problem jest w tym jak wyżej zostało napisane że bedą kucharkę zatrudniali za państwowe pieniądze ...
No mi to nie przeszkadza niech mają ;)
-
Czy to znaczy, że jak mi baba przestanie gotować to dostane kucharkę z komuny?
-
Za panstwowe pieniadze....? trzeba chyba wiedzeic cos na ten temat..... Krolowa w przeciwienstwie do kontanhjælpsmodtagere nie seidzi na d.... i nic nie robi. Krolowa ma wiele obowiazkow i jej dzien nie jest wypelniony piciem herbatki w pieknych salonach. Krolowa otrzymuje na podstawie ustawy podejmowanej w folketingu Appanage, ktore w 2015 wynosilo okolo 6,5 milionow kr. miesiecznie. Niby kolosalna kwota. Z tej kwoty musi pokryc place dla osob zatrudnionych, w tym urzednikow, administracje, ogordnikow, kucharza, pokojowki, sprzataczki, koniuszych itp. Wiekszosc budynkow, to zabytkowe budowle i panstwo uzycza je dworowi krolewskiemu. Krolowa sama oplaca wlasnie z tego appanage, remonty wewnetrzne, naprawy, utrzymanie lokali w dobrym stanie, placi za media (energia, ogrzewanie, woda itp.), a panstwo troszczy sie o zewntrzne czesci budynkow. Krolowa posiada rowniez wlasne nieruchomosci i od ktorych placi tak jak wszyscy inni podatek od nieruchomosci.
Nastepca tronu Frederik dostawla w 2015 appanage okolo 1,6 miliona miesiecznie i podobnie jak krolowa sam oplacal wiele ponoszonych kosztow (zatrudnione u niego osoby, budynki itp). Jego malzonka Mary miala 160 tys. kr (10% appanage meza), a brat Frederika Joachim mial okolo 285 tys, kr. miesiecznie. Oczywiscie wszystkie ww kwoty sa bez opodatkowania.
Dunski dwor krolewski zalicza sie do jednego z najskromnieszych i "najbiedniejszych" dworow krolewskich, biorac pod uwage posiadania wlasnych wartosci majatkowych.
-
Warto tez dodac, ze MAry pracuje.
Zasiada w zarzadach kilku spolek, udziela sie rowniez charytatywnie.
-
Czy to znaczy, że jak mi baba przestanie gotować to dostane kucharkę z komuny?
NIe zatrudnisz sobie i zaplacisz ze swojego zasilku.
A jaki zasilek taka kucharka :)
-
Tak, wiem. Pisze tylko że są też Duńczycy którzy mają osoby do sprzątania i mają te osoby na czarno. Wiem też że niektóre Polki tak pracują na czarno i nie że dorabiają tylko normalnie tak zarabiają na życie.
Faktycznie, problem jest w tym jak wyżej zostało napisane że bedą kucharkę zatrudniali za państwowe pieniądze ...
No mi to nie przeszkadza niech mają ;)
To czego nie zrobia tego "na bialo" ? Jest taka mozliwosc, korzystna dla zatrudnionej i zatrudnionego, wiec nie rozumiem?
-
NIe zatrudnisz sobie i zaplacisz ze swojego zasilku.
A jaki zasilek taka kucharka :)
Kære Mira Tobie oddałbym wszystko, sobie wyjął Tobie ........:)
-
Warto tez dodac, ze MAry pracuje.
Zasiada w zarzadach kilku spolek, udziela sie rowniez charytatywnie.
Wzruszyłem się. Normalnie jak Kwaśniewska.
Znaczy na garnuszku u męża ,czy jest możliwe ze wkradł się błąd,może to ona szuka pracy jako kuchcik?
-
http://politiken.dk/indland/ECE2870532/dronningen-og-kongehuset-faar-mere-i-loen-i-2016/
Królowa Malgorzata - 79,5 mln w 2016
Reszta rodziny króleskiej 27 mln w 2016
Wszyscy razem 106,5 mln w roku 2016
Rodzina królewska nie placi podatku, nie placi moms, slynne sa prezenty dla rodziny królewskiej: samochody, nieruchomosci, wyjazdy.
Prins Henrik nadal ma swój ksiazecy apanaz w wysokosci 8 mln mimo ze przeszedl na emeryture i nie udziela sie "publicznie". Niewielu folkepesionister jest w podobnej sytuacji. A przeciez mógl ksiaze cos na starosc zaoszczedzic...
Princesse Aleksandra wlasnie sprzedaje wille ( za 25 mln) która dostala gratis ( czytaj : zaplacona z kieszeni podatników) po rozwodzie z Joachimem.
;D
Nie jestem ani za ani przeciw rodzinie królewskiej...
-
ALe skoro DUnczycy sa dumni ze swojej monarchii ii chca ich utrzymywac, to o co chodzi?
-
http://politiken.dk/indland/ECE2870532/dronningen-og-kongehuset-faar-mere-i-loen-i-2016/
Królowa Malgorzata - 79,5 mln w 2016
Reszta rodziny króleskiej 27 mln w 2016
Wszyscy razem 106,5 mln w roku 2016
Ale ze to tak dużo? :) np polski budżet kancelarii prezydenta to 168 mln zł.
-
Idąc "tokiem myslenia" co niektórych, należy w takim razie wziać pod lupę to, jak wydają pieniądze ludzie zatrudnieni w "budżetówce"- czyli wszyscy nauczyciele, lekarze, personel szpitalny, urzędnicy , policjanci itd.
W końcu to też z podatków.
Nalezy się przyjrzec, czy taka pani np, pracująca w domu opieki , nie jeździ sobie gdzies na "wypasione" wakacje, jaki ma samochód i czy powinna dziecku pod choinkę kupić fajny zestaw Lego, czy raczej praktyczne, ciepłe majtki na zimę ::). Niech nie szasta nie swoimi pieniędzmi , w końcu to podatnik płaci 8).
-
Po pierwsze, nie mam zony.
Po drugie , nie rób sobie nadziei ,póki co wole młodsze, nawet najlepiej zakonserwowane milfy mnie nie interesują.
(...)
Po czwarte ,czy wszędzie musisz wciskać swój feministyczny faszyzm?
:))
Hm...z takimi poglądami...jakoś mnie punkt pierwszy nie dziwi . Chyba nawet te, które ty byś wolał, jakoś się nie garną ...
Co do mojego "odwracania kota ogonem" - gdziez ono?
Czyż cała "budżetówka" NIE JEST na "Twoim garnuszku" ?
Policjanta czy lekarza z panstwowej kliniki tez Ty utrzymujesz , nie?
-
Co do mojego "odwracania kota ogonem" - gdziez ono?
Czyż cała "budżetówka" NIE JEST na "Twoim garnuszku" ?
Policjanta czy lekarza z panstwowej kliniki tez Ty utrzymujesz , nie?
Zarabiają pieniądze za wykonywana prace ,proste jak drut. Porównywanie zasiadania w radach nadzorczych czy fundacjach charytatywnych( w wielu przypadkach przejadajcie więcej niżeli same zebrały )do pracy w przysłowiowej budżetowce jest śmieszne,ale w twoim wykonaniu niezaskakujące.
Oburzenie wywołało raczej porównanie księżniczki do kury domowe na garnuszku swego pana i władcy. Tak samo byś się oburzała gdyby porównać sytuacje królowej i jej męża ,który notabene tez dyndał na garnuszku swej władczyni?
-
No, zarty sie skonczyly, bo jak widac, zartowac tez trzeba umiec i znac granice. Od tej pory, albo w temacie, albo do smietnika. Z weekndowymi pozdrowieniami!
-
Temat mozna bylo zakonczyc po odpowiedzi Farvella, ze budzet kancelarii prezydenta w Polsce to po przeliczeniu okolo 300 milionow koron. Tez pokrywany z pieniedzy podatnikow, a mozna sobie zadac pytanie czy Pan prezydent i jego swita tak naprawde duzo pracuja i sie przemeczaja? Rezultaty, nie tylko aktualnego prezydenta, osiagniete wysilkime kancelarii, mowia za siebie. A praca i wysilek bez rezultatow, to wyrzucone pieniadze. Monaby to samo powiedzeic o dunskim domu krolewski. W tym jednak roznic, ze my nie wybieramy krolowej co 4 lata, a zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa dunskiego (ponad 80%) jest dumna z tej fantastycznej kobiety, tradycji i historii, kulturarv. Spoleczenstwo chce miec krolowa i chce placic na jej "utrzymanie" i nikt do tego sie tutaj nie wtraca. Od czasu jakas gazeta, za braku laku, napisze o wysokosci apanage i spokoj, a my to od razu podchwytujemy i mamy temat na forum, jak zwykle zaczynajacy sie od stwiedzenia faktu, a potem to juz prawei wolnoamerykanka, kazdy, kazdego ...... nie wiem czy zwrociliscie uwage na Reputacje jaka figuruje za raz kolo nicku. Bardzo ciekawe, osoby, ktore naprawde wiele widza i chetnie dziela sie swoimi wiadomosciamu, ale w dyskusjach maja swoje zdanie, nie zawsze zgodne z innymi, dostaja od razu po glowie. A ci co ich wala po glowie spiesza zapewne aby dam im minusa w Reputacji.
-
Pominąłeś jeden istotny element Rogasiu. W Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent sprawuje władzę... czyli pracuje dla Polski i dlatego Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej otrzymuje pieniądze z budżetu na różne cele. W Danii Królowa o cała jej rodzina razem z dworem sprawuje funkcje reprezentacyjne i tylko reprezentacyjne. Różnica jest ogromna. Wiem że ze wszystkich sił starasz się być bardziej duński od dunów... ale litości ! Nie przesadzaj Waść ;)
-
Ale 80% DUnczykow, chce tej reprezentacji i jest z niej dumna, wiec w czym problem?
Demokracja, oznacza glos wiekszosci, nieprawdaz?
-
Habanero> zadnej nowosci nie odkryles, ale krolowa jej syn pelnia o wiele wieksze funkcje niz ci sie wydaje, poza reprezentacyjna.
Ja, nic nie pomylilem. Takie wlasnie mam zdanie na ten temat, jakie wyrazilem. Mylisz sie rowniez gleboko, piszac, ze ze wszystkich sil staram sie byc bardziej dunski od dunow. Nie musze sie starac....moze ci to cos powie, a twoja pogarde dla dunczykow (nazywasz ich dunami) – ignoruje. Zyj swoim zyciem z Prezydentem, ktory pracuje dla Polski, a ja Rogaś (jak to mnie czule nazywasz), bede sobie do konca zyl tutaj z krolowa , jej krolewska rodzina, statsministeren, ktory pracuje dla nas, z dunska Højskole, z dunska nieudana sluzba zdrowia i z ta okropna dunska mlodzieza.
-
Habanero> zadnej nowosci nie odkryles, ale krolowa jej syn pelnia o wiele wieksze funkcje niz ci sie wydaje, poza reprezentacyjna.
Ja, nic nie pomylilem. Takie wlasnie mam zdanie na ten temat, jakie wyrazilem. Mylisz sie rowniez gleboko, piszac, ze ze wszystkich sil staram sie byc bardziej dunski od dunow. Nie musze sie starac....moze ci to cos powie, a twoja pogarde dla dunczykow (nazywasz ich dunami) – ignoruje. Zyj swoim zyciem z Prezydentem, ktory pracuje dla Polski, a ja Rogaś (jak to mnie czule nazywasz), bede sobie do konca zyl tutaj z krolowa , jej krolewska rodzina, statsministeren, ktory pracuje dla nas, z dunska Højskole, z dunska nieudana sluzba zdrowia i z ta okropna dunska mlodzieza.
Ja nie zamierzałem niczego odkrywać, chciałem tylko naświetlić Ci pewien dość istotny fakt, który pominąłeś w swojej wcześniejszej wypowiedzi. Nie wiesz czy gardzę Duńczykami czy nie... Spieszyłem się i sobie skróciłem ;) Wielu rzeczy o mnie nie wiesz, ale masz prawo. Przestań tylko wzorem swojej szczekatej koleżanki domniemywać pewne rzeczy na mój temat. I nie żyję Prezydentem... Mam o wiele ważniejsze sprawy na głowie. A w "Rogasiu" nie ma nic z czułości i tym bardziej nic z uszczypliwości, tudzież złośliwości... Ot, takie skojarzenie. Kiedyś Ci opowiem. Niemniej jednak, chylę czoła za ludzki głos w dyskusji. Taki pozbawiony inwektyw i prowokacji. Jak znajdę chwilkę wieczorem to Ci wysmaruję długiego PM'a... może pewne rzeczy lepiej zrozumiesz. Tymczasem nie zaśmiecam już pisaniem nie na temat. Pozdrawiam
-
W tym cały szkopuł :))
Że co niektórzy TEŻ wybierają życie TU, w bezpiecznej odległości od "umiłowanego prezydenta" i jego szefa.
W przeciwieństwie do prezydenta i jego szefa, Królowa jest naprawdę ponad podziałami , a kochają i podziwiają Ją Dunczycy niezaleznie od tego, na kogo głosują. Taak...róznica JEST ogromna :).
PS:
Odpowiedź, oczywiście, była do "rogi" , H...nero odpisał w międzyczasie.
-
Pominąłeś jeden istotny element Rogasiu. W Rzeczypospolitej Polskiej Prezydent sprawuje władzę... czyli pracuje dla Polski i dlatego Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej otrzymuje pieniądze z budżetu na różne cele. W Danii Królowa o cała jej rodzina razem z dworem sprawuje funkcje reprezentacyjne i tylko reprezentacyjne. Różnica jest ogromna. Wiem że ze wszystkich sił starasz się być bardziej duński od dunów... ale litości ! Nie przesadzaj Waść ;)
Roga, przezyl w Danii dwa razy wiecej lat niz w Polsce. On sam wie, czy jest Dunczykiem czy Polakiem, ale jest chyba zupelnie naturalnym, ze po tylu latach jego sposob myslenia, zycia, swiatopoglad jest jezeli nie dunski, to na pewno przesiakniety na wskors.
Osobiscie nie widze w tym nic zlego.
Bo tak naprawde nie chodzi o to ile lat jest sie w danym kraju, a o to, na ile czlowiek czuje sie powiazany z kultura danego kraju.
Mozna przezyc cale zycie w danym miejscu nigdy do niego nie pasujac.
To taka mala dygresja na temat dunskosci/polskosci Rogi i w zasadzie wszystkich.
-
Roga, przezyl w Danii dwa razy wiecej lat niz w Polsce. On sam wie, czy jest Dunczykiem czy Polakiem, ale jest chyba zupelnie naturalnym, ze po tylu latach jego sposob myslenia, zycia, swiatopoglad jest jezeli nie dunski, to na pewno przesiakniety na wskors.
Osobiscie nie widze w tym nic zlego.
Cokolwiek by zrobił lub też nie, adwokata trzeba mu pozazdrościć ;)
-
Roga, przezyl w Danii dwa razy wiecej lat niz w Polsce.
Dokladnie ponad 70% moich lat spedzilem w innych krajach. Ale nie to jest najwazniejsze.
-
Cokolwiek by zrobił lub też nie, adwokata trzeba mu pozazdrościć ;)
Jestem aktywna na forum od lat 9. Bardzo wiele osob znam osobiscie, jeszcze wiecej mailowo i telefonicznie.
Wielu pomoglam ja, wielu pomoglo mi , z niektorymi sie przyjaznie...
Wiec nie dziw sie, ze czasem wiem co ktos ma na mysli, albo dlaczego tak mysli.
Przez 9-lat to i armie zbawienia stworzyc mozna.
-
Jak znajdę chwilkę wieczorem to Ci wysmaruję długiego PM'a... może pewne rzeczy lepiej zrozumiesz.
Daj sobie spokoj z tym smarowaniem PM,a / nawet nie wiem co to oznacza i na pewno niewiele z tego zrozumie, poniewaz zrozumienie jest chyba juz zarezerwowane dla innych. Mnie nie interesuja polskie sprawy@, a to poprostu z tego wzgeldu, ze nie wiem nawet kto jest prezydentem, jakie sa partie i ugrupowaniapartie r spra
-
ups...za wczesnie wyslalem.,..nie wiem jaki sa partie i ugrupowania, czy tez ludzie swiata kultury, piosenkarze, sportowcy, kluby pilkarskie czy filmy poza tymi, ktore przezentowanev sa poza Polska (niezle). Natomiast zawsze chetnie podziele sie tm na czym sie znam i pomoge jezeli jestem w stanie, a okazuje sie ze bardzo czesto tak sie zdarza. Od czasu do czasu wyraze swoja opinie, np. na odnsnie mojego sporzenia na dwor krolwski - mysle, ze jest to dozwolone ???
-
Wyrażanie swoich opinii jest dozwolone, a nawet potrzebne. Tylko akurat TUTAJ Twoje opinie powinny przystawać do wcześniej narzuconego szablonu... Inaczej czeka Cię banicja i społeczne wykluczenie
-
....z tym zawsze nalezy sie liczyc...takie sa ustanowione "prawa" i nie tylko tutajszego forum. Opinie nigdy nie sa, a w kazdym razie nie powinny byc banowane, jezeli forma ich wyrazania odpowiada normalnie przyjetym zasadom wzajemnego respektu dla roznosci pogladow i ocen, bez koniecznosci zgadzania sie z nimi. Nieraz tez mi sie wypsnie, to ludzkie, ale nie sadze, ze grozi mi banowanie ze wzgledu na nieprzyzwoite traktowanie innych uczestnikow dyskusji, ale.......nigdy nie wiadomo.
-
To tak apropo's "nic nie robiacej" pary krolewskiej:
http://www.msn.com/da-dk/underholdning/kongelige/saudi-arabien-g%C3%A5r-ind-for-d%C3%B8dsstraf-og-tortur-men-s%C3%A5-lidt-m%C3%A5-kronprinseparret-ytre-sig-under-officielt-bes%C3%B8g/ar-BBq72Hf?li=AAb1P9X&ocid=UP21DHP
-
To tak apropo's "nic nie robiacej" pary krolewskiej:
http://www.msn.com/da-dk/underholdning/kongelige/saudi-arabien-g%C3%A5r-ind-for-d%C3%B8dsstraf-og-tortur-men-s%C3%A5-lidt-m%C3%A5-kronprinseparret-ytre-sig-under-officielt-bes%C3%B8g/ar-BBq72Hf?li=AAb1P9X&ocid=UP21DHP
1. Kolejny dowód na to, że to zmarnowane pieniądze!!!
2. Islam jako system totalitarny należy zdelegalizować.