poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: LukaszKolo w 05 Kwi 2016, 15:29:19
-
Hej.
Obiło mi się o uszy ze jak się posiada własność w Polsce to trzeba od niej płacić podatek w Danii.
Ja posiadam mieszkanie które było darowizna długo przed moim przyjazdem do Danii.
Czy naprawdę trzeba płacić w Danii podatek od własności w Polsce? Czy można to jakoś ominąć / rozwiązać?
Czy ktoś się orientuje w temacie?
Pozdrowienia.
L
-
Tak, trzeba placic, jezeli masz obowiazek podatkowy w Danii.
Wartosc mozna ustalic w rozny sposob po cenie, kupna, wartosci obecnej, ale tez wartosci z dnia wydania mieszkania do uzytku. Kwoty nie sa wielkie.
-
Pracuje danii. Nie mam dochody w Polsce . Czy mam to rozumieć jako obowiązek podatkowy w Danii?
Co z opcją jakbym przepisał nieruchomość na członka rodziny w Polsce?
O jakich kwotach mówimy? Czy to płaci się miesięcznie? Czy z góry? Czy za 2.5 roku kiedy Ne wiedziałem o tym będę musiał płacić karę?
Pozdrawiam
L
-
Czy musze to tez robić jak mam tylko tymczasowe pozwolenie na pobyt?
-
O rezydencji podatkowej decyduje kilka roznych faktorow, sporbuj poszukac na forum.
Moze ktos napisze, a jak nie sprobuje jutro, albo w ciagu najblizszych dni.
Kwoty nie sa obledne - 0,1 % wartosci nieruchomosci, o ile pamietam dobrze (przepraszam zmeczona jestem).
Poza tym to na dluzsza odpowiedz, bowiem skat zostal "zamrozony" na 2001 rok, wiec nie bieze sie pod uwage wartosci obecnej, a z 2001 roku.
Ale jak napisalam - dzis nie dam rady.
Wiec albo ktos, dopisze - licze na Roge, albo sprobuje rozwinac temat w innym czasie.
-
Niedoczekanie ich ! Nigdy nie zapłaciłem im ani grosza z tego tytułu i nigdy nie zapłacę. Dość im płacę haraczu z tytułu zarobków! Zresztą nawet mi nie udowodnią... za głupi są ;)
-
stary ales sie postawil.nie rozumiesz tylko jednej rzeczy.Nikt cie scigal nie bedzie .oplacenie podatku czasem sie oplaci .popatrz placisz 0.1 % np od 600 000 pln czyli 600 zl na rok czyli ok 1100 kr i wzamian za to mozesz odliczyc w rozliczeniu rocznym np jakas czesc oplat zwiazanych z domem jak czesc podatku ,czesc odsetek od kredytu hipotetycznego .oczywiscie sa tez minusy .zrobili to nie dla naszego dobra tylko w tym momencie juz wiedza ze cos masz i jak pojdziesz po pomoc to ci powiedza .stary tos ty bogaty jest.panstwo dobrobytu upada i juz.takze nie taki straszny diabel ..... a to czy sa glupi czy nie zalezy od tego jakis ty madry :)
-
Ale na pewno są to kwoty ok 0.1% wartości? Coś gdzieś czytałem 1.5% 3% i 5%.
Czy z zasady dostane jakaś karę jak się z tym zgłosze?
I jak przedewszystkim jest ustalana wartość. Wg duńskich standardów czyli mam na myśli ze jak mam mieszkanie w dużym polskim mieście to oni pomocą to wg cen za takie samo mieszkanie np w copenchadze?
-
Nie, nie ceny sa realnie polskie i nawet nie biezace.
My chcac nie chcac, stalismy sie posiadaczami mieszkania w Polsce i poki co nie wiemy co z nim zorbic, to sobie po porstu jest.
Wartosc mieszkania, rynkowa to jakies 200-250 pln.
Ale jak pisalam, nastapilo "zamrozenie skatu" w 2001 roku i generalnie musielismy podac wartosc tego mieszkania z dnia wydania go do uzytku czyli chyba rok 1997 Wtedy bylo warte 90.000 zl i od tych 90.000 placimy ten promil.
I tak, tak na pewno jest to jeden promil, a nie kilka procent :)
Tym razem lece po dziecie do przedszkola, wiec znow pisze na szybko i w skrocie.
Ale diabel nie taki straszny :)
-
stary ales sie postawil.nie rozumiesz tylko jednej rzeczy.Nikt cie scigal nie bedzie .oplacenie podatku czasem sie oplaci .popatrz placisz 0.1 % np od 600 000 pln czyli 600 zl na rok czyli ok 1100 kr i wzamian za to mozesz odliczyc w rozliczeniu rocznym np jakas czesc oplat zwiazanych z domem jak czesc podatku ,czesc odsetek od kredytu hipotetycznego .oczywiscie sa tez minusy .zrobili to nie dla naszego dobra tylko w tym momencie juz wiedza ze cos masz i jak pojdziesz po pomoc to ci powiedza .stary tos ty bogaty jest.panstwo dobrobytu upada i juz.takze nie taki straszny diabel ..... a to czy sa glupi czy nie zalezy od tego jakis ty madry :)
Czy się postawiłem ? Nieee... Po prostu tak mam i już. Za swoje nieruchomości płacę podatek gruntowy w Polsce i wystarczy. Z jakiej racji miałbym jeszcze tutaj płacić ? Zresztą nikt nie udowodni co mam a czego nie ; oficjalnie właścicielem moich polskich nieruchomości jest ktoś inny ;) Kredyty powiadasz i odsetki ? Heheheh.... to nie ja ;D Mam w życiu kilka zasad, jedna z nich brzmi ; "żadnych kredytów" ... nie pożyczam od nikogo i nikomu. Jeżeli mnie na coś nie stać to tego nie kupuję i tym samym nie daję zarobić banksterom ;)
-
Podatek = 1% i oczywiscie wiecej od wartosci powyzej 3.040.000. Ci, co go placa moga, to sprawdzic na swoim rozliczeniu podatkowym. Jest podana kwota podatku i wartosc nieruchomosci i chyba nietrudno wyliczyc.
-
Z bardzo dobrze poinformowanych zrodel wiem, ze juz sie pracuje nad systemem, ktory w bardzo prosty sposob pozwoli uzyskac informacje o posiadaniu przez obcokrajowcow tutaj pracujacych a posiadajacych nieruchomosci poza Dania. Oczywiscie nie takich nieruchomosci jakie posiada Habanero (na czyjes nazwisko). Nie jest tajemnica ze Skat wie, kto przebywa tutaj w ramach swobodnego przemieszczania sie sily roboczej na terenie Unii. Skat wie, kto ma pelen obowiazek podatkowy w Danii. Skat wie kto ma dobbel dommicil. Skat wie, kto powinine placic ten podatek jezeli posiada nieruchomosc poza Dania. Skat wie kto wyplenil w swoim rozliczeniu lub nie wypelnil w swoim rozliczeniu rubryki o posiadaniu nieruchomosci poza Dania. To wszystko jest Skatowi wiadome. Nastepnym pociagnieciem i to juz nie dlugo, bedzie zwrocenie sie do tych podatnikow, a zrobi to komputer (szybko i tanio) z grzecznym pytaniem o przedlozenie zaswiadczenia ze "swojego" kraju o tym ze podatnik nie placi podatku od nieruchomosci. Tak jak w wielu innych sprawach, Skat "nie krzyczy", nie jest arogancki, zwraca sie zawsze uprzejmie do podatnika wpierw z zapytaniem a potem z konkretna propozycja zmiany jego rozliczenia. Inna sprawa. Odliczajac dzisiaj odsetki od kredytow zciagnietych poza Dania i majac do tego prawo (grænsegængereregler), mamy obowiazek podania wartosci tej nieruchomosci , albo zgodnie z aktem kupna lub sprzedazy jezeli kupno mialo miejsce w ciagu ostatnich 3 lat, albo samemu podac przyblizona wartosc na rynku wtornym nieruchomosci za podobna nieruchomosc, polozona w poblizu o mniej wiecej takiej samej wielkosci, czyli generalnie cene z 1 m kwadratowy. Oczywiscie podatnik nie placi tego 1% podartku (na razie i moze nigdy), ale jezeli po 5 latach bedzie sie staral o pobyt staly, to Skat juz wie, ze posiada on nieruchomosc poza Dania, chyba ze w miedzyczasie ja sprzedal.
-
Ale się rozszalałeś Rogaś :D "Skat wie, Skat wie, Skat wie...." Heheh, zaraz się okaże że Skat jest lepiej poinformowany niż CIA :D A przecież wszyscy wiemy jaka jest prawda ; Skat jest jedną z najbardziej zabałaganionych instytucji w Dk. Pochłaniają mnóstwo pieniędzy z budżetu na systemy komputerowe i uposażenie pracowników i ani system ani pracownicy nie spełniają swojej funkcji... Co jakiś czas wychodzą na jaw niedociągnięcia systemu i niekompetencja pracowników. Dwa lata temu nagle okazało się że mam zaległe opłaty za samochody , które już dawno temu sprzedałem... Po długiej batalii z tymi debilami zostałem przeproszony, podobnie moi duńscy znajomi. Kiedyś uważałem że takie rzeczy jak rozliczenie podatku najlepiej żeby zrobił ktoś kto przy tym pracuje... Jak mi to raz zrobiła pracownica Skat to później musiałem jeździć z górą papierów i się spowiadać z każdej koronki... Na koniec wisienka na torcie ; fakt faktem że daaaawno temu i nie jest ważne gdzie, ale wspólnie z kolegą robiliśmy "fuchę" po godzinach (na czarno), wiesz u kogo ? Hehehh... u jednego z wyżej siedzących dyrektorków w Skat :D :D :D Można ? Można :D Jeszcze niedawno się wypowiadał w tv.
Reasumując; nie idealizuj Rogasiu , Skat to jedna wielka pomyłka i znacznie łatwiej jest mówić o tym czego Skat nie wie aniżeli o tym co Skat wie lub też będzie wiedział ;)
-
(...) oficjalnie właścicielem moich polskich nieruchomości jest ktoś inny (...)
Czyli nie posiadasz żadnej nieruchomości i tyle w temacie. Po co więc ten cały spam? ;)
-
Czyli nie posiadasz żadnej nieruchomości i tyle w temacie. Po co więc ten cały spam? ;)
Ból d... wyczuwam ;) To nie jest spam, to jest sposób na niepłacenie zbędnych opłat ;)