poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: QbQ w 03 Mar 2018, 18:25:59
-
Dzień dobry.
Może zacznę od początku. Ja zawsze uśmiechnięta. Rodzinna. Zdrowe dzieci, kochający mąż, który wyjechał dwa lata temu do pracy właśnie do Danii. Wszystko pięknie i kolorowo. Jednak zaczęła nam doskiwierac samotność. Postanowiliśmy, ze z dziećmi przyjadę do męża. Dom wynajelam w PL. Firma transportową zabarala nasz dobytek. Wsiadajac do samolotu, jeszcze się cieszyłam z wyjazdu. Jednak będąc na miejscu jestem załamana. Nic nie jest piękne, cudowne i kolorowe. Ludzi brak. 0 zainteresowania. Sąsiedzi, Nie sa dumni, że mają Polaków jako sąsiadów. Nie tak sobie to wyobrażałam. Córka ma 4lata. Syn 10miesięcy. W PL jeszcze pobieram macierzyński. Finansowo dajemy radę. Jednak ja się źle czuję. Tak bardzo chce mi się płakać. Mój mąż bardzo się cieszy, że wkoncu jesteśmy razem.
Boże co ja mam zrobić :-((
Codziennie myślę o powrocie do PL...
-
Powinnas najpierw okreslic gdzie mieszkacie, to na pewno zglosza sie pomocne rodaczki z "pobliska", bedace kiedys w podobnej sytuacji. Pamietaj, podstawa udanego pobytu w obcym kraju to znajomosc jezyka. Czesto wstepny kontakt z sasiadami ulatwiaja..wspolnie bawiace sie dzieci. Maz tez moze zaprosic kolege m/k z pracy z "przyczepka".
-
Zapisz corke do przedszkola, zacznij aktywnie zapraszac dzieci na zabawe do domu, a szybko znajdziesz kolezanki.
80% moich kolezanek poznalam przez corke. Znalazlam nawet przyjaciolke w ten sposob.
-
Przede wszystkim napisz gdzie mieszkasz. NA pewno w pobliżu mieszkają jakieś dziewczyny co chetnie się spotkaja na kawę. Jeśli mieszkasz blisko Slangerup to zapraszam. Głowa do góry. Wszystko sie na pewno ułoży. Pozdrawiam
-
Sąsiedzi, Nie sa dumni, że mają Polaków jako sąsiadów.
A dlaczego maja byc dumni?
-
Nic nie jest piękne, cudowne i kolorowe
Jeszcze nie zdazylas chyba wiele poznac. Dokonaliscie waznego wyboru - jestescie razem. Nie izolujcie sie od otoczenia, dzieci do przedszkola, a ty do szkoly jezykowej. Napisz za rok jak idzie.
-
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jesteśmy w trakcie załatwiania formalności. Jeszcze nawet cpr nie mam:-) także na spokojnie. Mieszkam w Vejle.
-
Cześć. Jestem z Vejle.
Najważniejsze, to tak, jak ktoś wcześniej napisał, jak najszybciej weź się za naukę języka. Nie zamykaj się na ludzi, postaraj się poznać na początek chociaż jedną koleżankę, żeby mieć z kim porozmawiać. Moja żona i dzieci były ze mną ponad rok, niestety, nie dała rady, poddała się i z depresją wróciła do Polski. Dziś nie chce nawet słyszeć o przyjeździe do Danii.
Jeśli teraz się poddasz, to albo będziesz nieszczęśliwa ale u boku męża, albo wrócisz do Polski skazana na samotność (mam namyśli małżeństwo na odległość). Może będzie Ci tam trochę lepiej, ale czy będziesz szczęśliwa?
Życzę wytrwałości
-
Jeśli ktoś wyjdzie do ludzi - nauczy się języka i ta bariera językowa zostanie przerwana, to bardzo ważne. Pozdrawiam
-
Jestem w podobnej sytuacji... Ale podniosłam głowę do góry i zaczęłam działać..jest ciężko, ale trzeba próbować.. Jak macie ochotę na wspólne pogaduchy to możemy umówić się na jakiś weekend, my mieszkamy w aarhus, ale może jakaś sale zabaw byśmy znaleźli.. PS. Mamy 2 córki rok i 5 lat. Jak coś odzywaj się na priv