poloniainfo.dk

Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: mamuskaa w 12 Paź 2008, 15:27:22

Tytuł: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 12 Paź 2008, 15:27:22
Bardzo prosze o rade,pracuje w Danii od 3 lat na budowie legalnie u duńskiego pracodawcy niestety zaczeły sie problemy zdrowotne konkretnie kregosłup.Nie wiem jak to wszystko zrobić lecze sie w Polsce i nie mam pojęcia jak to jest ze zwolnieniem lekarskim czy w Danii jest uznawane Polskie zwolnienie lekarskie i komu je dostarczyc leczenie potrwa dosc długo ponieważ prawdopodobnie musze pójść na zabieg.Może ktoś juz był w podobnej sytuacji i podpowie jak to załatwić.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: kaska08 w 12 Paź 2008, 16:23:20
musisz sie zglosic do swojego dunskiego lekarza i rozpoczac leczenie tutaj, przeciez tu pracujesz i tu jestes ubezpieczony
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Paź 2008, 17:47:47
Podzielam zdanie kolegow.
Natomiast podpowiadam, zebys do dunskiego lekarza wziela zdjecia, tomografie, rezonans i co tam jeszcze masz.
Wtedy dadza Ci skabusewanie do neurochirurga.
Choc przygotuj sie na to, ze beda chcieli Cie na fizjonterapie wyslac.
Tudziez do kreglarza.
Mi blagania o skabusewanie do neurochirurga zajely pol roku, ale w koncu dostalam. Pozniej juz bedzie z gorki. Jak juz trafisz w rece neurochirurga, to w razie nastepnyc problemow, mozesz sie kontaktowac bezposrednio z nim.
Aha... tutaj nie operuja tak chetnie jak w Polsce, ale wszytsko jest do przejscia. Tak jak napisalam, najtrudniej trafic w rece neurochirurga... pozniej juz z gorki.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: marysia w 12 Paź 2008, 18:49:53
Niestety, tu sa wazne, tylko dunskie zdjecia, badania, wyniki,  chyba, ze masz je z opisem po angielsku, lub dunsku...
idz wiec do lekarza, mow o swoich problemach, otrzymasz skabusewanie na rtg, i inne
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Paź 2008, 20:00:49
Ja tlumaczenia robilam sama.
Neurochirug ogladal sobie zdjecia sam. Natomiast polskie badania i moje tlumaczenie byly dobrym argumentem do otrzymania skabusewania.
Pani najpierw wmawiala mi, ze po porstu boli mnie bo mam krzywy kregoslup i to tak bywa. Pozniej wyslala mnie do reumatologa, by stwierdzil czemu mnie boli noga. Dopabuse jak w koncu przywiozlam z Polski tomografie z opisem, ktory przetlumaczylam sama. Pani zabraklo pomyslow na tlumaczenia i uwierzyla w koncu, ze mam przepukline rdzeniowa i dac mi skabusewanie do neurochirurga.

U neurochirurga, jak powiedzialam, poszlo juz po masle. Ustalilismy strategie i w koncu jestem w dobrych rekach.
Polska tomografia mu wystarczyla. Nie zlecal nastepnych zdjec. Poki co czekamy na nowe ataki bolu, by zrobic rezonans.
Tak wiec, nie jest do konca tak, ze polskie wyniki sie nie licza.

Dodam, ze nie chca dawac skabusewan do neurochirurga bowiem STATYSTYKI !!! mowia, ze wiekszosc przepuklin sie cofa po fizjoterpii, wiec najpierw wysylaja do fizjoterapeuty. Jak przez dluzszy czas fizjoterpia CI nie pomaga, dopabuse mozesz dostac skabusewanie do neurochriurga.
Nauki medyczne (bynajmniej tak ucza w Polsce), mowia, ze fizjoterpia powinna byc dobrana do indywidualnego przypadku pacjenta i powinien zlecic ja ortopeda lub neurochirurg.
Ja osobiscie ufam polskiej medycynie i nie dalam sie wyslac na fizjoterapie.
Jedna operacje kregoslupa juz mialam, przyspieszyla ja wlasnie zle zlecona fizjoterapia.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 12 Paź 2008, 21:04:31
Ja już jestem po rozpoznaniu i bez operacji sie nie obejdzie już to wiem oczywiście lecze sie w Polsce nie wiem skąd mam wziąźć zwolnienie lekarskie?czy polskie zwolnienie jest tam uznawane i jak długo moge na nim przebywać wiem już że leczenie bedzie długie kto mi zapłaci i czy nie zwolnią mnie z pracy mam stałą umowe o pracę
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Paź 2008, 21:31:40
Nie wiem co tam masz w tym kregoslupie.
Ja mialam operowane kregi szyjne 6 lat temu (mam dwa implanty dyskow i plytke stabilizujaca). Pobyt w szpitalu trwal 2 tygodnie plus 2 tygdonie na zwiolnieniu. Nastepnie do pracy, co prawda w kolnierzu, ale bez problemow moglam prace biurowa wykonywac.

Trudno odpowiedziec na Twoje pytania jednoznacznie.
Jezeli pracujesz tu czasowo, to teoretycznie masz prawo leczyc sie w Polsce.
Obawiam sie jednak, ze pracodawca, a zwlaszcza Komuna, bo ona przejmuje placenie zasilku chorobowego po 21 dniach, beda chcieli dokumenty od dunskiego lekarza.
W trakcie zwolnienia, zwolnic Cie nie moga, o ile mialas umowe na czas nieokreslony. Jezeli mialas na czas okreslony, umowa wygasnie wraz  z ostatnim dniem zwolnienia.

Inna sprawa, jezeli jestes w stanie wykazac, ze choroba jest choroba zawodowa, warto zalatwiac to w Danii. Kazdy pracodawca ma obowiazek ubezpieczyc sie i swoich pracownikow od odpowiedzialnosci za nastepstwa nieszczesliwych wypadkow i chorob zawodowych.
Dla Ciebie oznacza to, ze moglabym otrzymywac przez caly okres zwolnienia lekarskiwego dodatkowe pieniadze od firmy ubezpieczeniowej. Nie sadze, by firma ubezpieczeniowa chciala uznac dokumentacje zagraniczna.

Zastanawia mnie jeszcze to, czy ktos nie bedzie chcial dociekac, jakim cudem korzytsasz z nieodplatnej sluzby zdrowia w Polsce.....

Gdybam... za malo znam faktow, by odpowiedziec jednoznacznie.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 12 Paź 2008, 21:44:05
Prosze bardzo już odowiadam mieszkam w Polsce tylko pracuje w Danii niestety pracuje na budowie i to fakt dźwignołem troche za dużo bo była taka potrzeba no i stało sie coś tam chrupneło no i zaczeły sie problemy,a ubezpieczenie mam i w Danii i w Polsce zgłaszałem w kasie chorych i dostałem normalnie zaswiadczenie że moge korzystać z darmowego leczenia jesteśmy przecież w Unii i sami powinniśmy decydować gdzie  sie leczyć.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 12 Paź 2008, 22:03:39
No z tym decydowaniem, gdzie sie leczyc nie jest tak do konca.
Poszukam przepisow nie bede gdybac - mam na mysli czy jest jakis przepis dotyczacy akceptacji zwolnien lekarskich.

Druga sprawa, czy pracodawca wie, o tym, ze chrupnelo Ci w czasie pracy?
Chodzi o odszkodowanie i zasilek chorobowy.
To wazne, bo z tego co piszesz, faktycznie dlugo nie bedziesz mogl wrocic do pracy (i tu nie chodzi o dlugosc leczenia, a o charakter pracy).
Natomiast, obawiam  sie, ze jezeli w czasie chorobwego bedziesz w kraju, Komuna (jak pisalam przejmuje obowiazek placenia zasilku chorobowego po 21 dniach)  nie bedzie chciala placic CI zasilku chorobowego, odesle Cie do Polski jesli tam bedziesz przebywal. A w jakiej wysokosci zasilek chorobowy jest w Polsce, to chyba sam wiesz.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: annaodense w 12 Paź 2008, 23:38:16
Inna sprawa, jezeli jestes w stanie wykazac, ze choroba jest choroba zawodowa, warto zalatwiac to w Danii. Kazdy pracodawca ma obowiazek ubezpieczyc sie i swoich pracownikow od odpowiedzialnosci za nastepstwa nieszczesliwych wypadkow i chorob zawodowych.
Dla Ciebie oznacza to, ze moglabym otrzymywac przez caly okres zwolnienia lekarskiwego dodatkowe pieniadze od firmy ubezpieczeniowej.

pieniadze od firmy ubezpieczeniowej?to chyba ktos mnie robi w balona bo jestem juz 5 miesiecy na zwolnieniu i oczywiscie komuna mi placi ale nie ma zadnych pieniedzy z ubezpieczalni.mialam wypadek przy pracy ale to juz pisalam w innym watku.dojazdy do ringe kosztuja a musze sie tam pokazywac min 2 razy w tyg.i kreglarz nie pomaga dalej boli ale jezdzic trzeba.zaczynam naprawde sie zastanawiac o co tu chodzi.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Paź 2008, 00:01:31
Zapytaj w firmie o arbejdsskadefrosikring.
Jest to ubezpieczenie obowiazkowe.
Ja mam swoje w Trygu w warunkach ogolnych ubezpiecznia jest mowa o tym, ze wypadek przy pracy musi zostac zgloszony najszybciej jak mozliwe, a najpozniej 9 dni po wypadku.
Jezeli nie zostalo zgloszone, a poszkodowany nie moze wrocic do pracy w ciagu 5 tygodni od daty zaistnienia wypadku, nalezy zglosic wypadek najpozniej 9 dni po uplywie 5 tygdoni od wypadku.
Osoba zobowiazana do zgloszenia wypadku jest pracodawca.

[Posted on: 12 Październik  2008, 23:58:53]

A swoja droga. Jezeli to kregoslup, to odpusc kreglarza.
Zaden z polskich neurochirurgow nie poleca.
Wiem, ze kreglarz pomaga (mi tez pomogl, bylam pomylkowo), ale prawda jest taka, ze czesta ingerencja kreglarza powoduje obluznienie i z czasem stan pacjenta sie pogarsza.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: kahma w 13 Paź 2008, 12:27:03
Zapytaj w firmie o arbejdsskadefrosikring.
Jest to ubezpieczenie obowiazkowe.
Ja mam swoje w Trygu w warunkach ogolnych ubezpiecznia jest mowa o tym, ze wypadek przy pracy musi zostac zgloszony najszybciej jak mozliwe, a najpozniej 9 dni po wypadku.
Jezeli nie zostalo zgloszone, a poszkodowany nie moze wrocic do pracy w ciagu 5 tygodni od daty zaistnienia wypadku, nalezy zglosic wypadek najpozniej 9 dni po uplywie 5 tygdoni od wypadku.
Osoba zobowiazana do zgloszenia wypadku jest pracodawca.

[Posted on: 12 Październik  2008, 23:58:53]

A swoja droga. Jezeli to kregoslup, to odpusc kreglarza.
Zaden z polskich neurochirurgow nie poleca.
Wiem, ze kreglarz pomaga (mi tez pomogl, bylam pomylkowo), ale prawda jest taka, ze czesta ingerencja kreglarza powoduje obluznienie i z czasem stan pacjenta sie pogarsza.
Nie zgodzilabym sie z ta opinia. Nie tylko w Danii, ale calej zachodniej Europie, operacja na kregoslupie to ostatecznosc po wyczerpaniu innych mozliwosci, jak: zabiegi u chiropraktyka (u nas popularnie zwanego 'kregarzem' - od kregow), masazysty, odpowiedniej gimnastyki. Chiropraktycy sa fachowcami i wiedza co robia. W Polsce czesto ludzie korzystaja z pomocy wiejskich 'kregarzy' bez wyksztalcenia i nieraz konczy sie to zle, ale sa tez lekarze stosujacy chiropraktyke. Dzieki takiemu lekarzowi moj maz uniknal operacji kregoslupa, a byl juz w tragicznym stanie, 2 miesiace nie wstawal z lozka. Znam natomiast kilka osob, ktorych stan po operacji kregoslupa sie pogorszyl. Nie wszyscy neurochirurdzy sa jednakowo utalentowani, wiec moze sie zdarzyc. Tak wiec, nie ufalabym slepo opinii polskich neurochirurgow, mojemu mezowi tez mowili, ze nie ma innego wyjscia, tylko operacja, no chyba ze cud jakis... i tym cudem okazal sie lekarz chiropraktyk. A bylo to lat temu 15 :)
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Paź 2008, 15:14:51
Nie polecam nie znaczy  - zakazuje.
Jezeli ktos skorzysta raz czy dwa, wszystko jest ok. Ja tez bylam dwa razy, i jestem bardzo zadowolona.
Od sierpnia mam spokoj.
Jednak grzebanie czeste - nadciagnie, naciaganie, przestawianie powoduje obluzowanie sciegien, kregoslup staje sie mniej stabilny.
Kazda chorba, to inny przypadek i nie mozna generalizowac. To co jednemu pomaga, drugiemu szkodzi.
Mnie na przyklad "zalatwily" oklady z cieplego wosku. Zdawac by sie moglo, ze zabieg totalnie nieingerencyjny.

ALe do rzeczy:
Najwazniejszym przeslaniem jakie probuje Wam przekazac, ze zawsze to co powinno zostac zlecone pacjentowi, powinno zostac orzeczone przez LEKARZA SPECJALISTE.
Fizjoterapia? TAK, ewentualny kreglarz, ale nie za czesto? TAK
ALE ZAWSZE PO KONSULTACJI Z LEKARZEM!!! Po zrobieniu kompletu badan.

Co do dunskich kreglarzy, zgadzam sie, ze sa innej klasy niz polscy.
Piekne gabinety, aparatura rentgenowska, moj potrail czytac zdejcia tommograficzne i rentegenowskie... wszytsko sie zgadza....
Zasadniczo nie krytykuje ich pracy (Sama bylam bardzo zadowolona), a zasadnosc i czestotliwosc ich ingerencji.

Aczkolwiek...
Zeby zostac kreglarzem w Danii, wystarczy skonczyc 2-letnia szkole policealna...
Hmmm... Nasze pielegniarki, polozne maja tez ukonczone dwuletnie szkoly policealne... Niektore nawet 5-letnie studia magisterskie...
A jednak, gdy decydujemy sie leczyc idziemy do lekarza.... DLACZEGO????


PS. Moj szwagier miewal sie tez bardzo dobrze przez okolo 15-lat pod opieka kreglarza... W sierpniu zalatwialam mu operacje w trybie pilnym... Noge mu przyparalizowalo, wiec operacja to jedno, a polroczna rehabilitacja przyblokowanej nogi to drugie.
Gdy szlam 5 lat temu na operacje, szwagier pukal sie w czolo i radzil mi kreglarza. Zrobilam operacje na czas. Moze pisze mniej starannie niz wczesniej, sredniosprawnie szydelkuje czy szyje, ale to sa pierdoly. Rece mam w pelni sprawne, plywam, tancze, chodze na silownie...
Mam co prawde problemy z inna czescia kregoslupa, ale to bylo wiadome juz wtedy...
KAhmo.... nie zrozum mnie zle... oczywiscie ciesze sie, ze Twoj maz czuje sie dobrze i wszystki dobrze sie skonczylo. Jednak nie zawsze tak jest. Dlatego namawiam ludzi przede wszystkim do kontaktu z lekarzem. NIE KONIECZNIE OPERACJI, ale kontaktu.
Jesli jest mozliwosc, to nawet z kilkoma.
Ja swoja decyzje o operacji podjelam po konsultacjach z 4 roznymi lekarzami, 3  z nich (slawy w swojej branzy) mowily o koniecznosci, wiec im zaufalam.
Obecne problemy tez konslutowalam z kilkoma: ze swoim przyjacielem ortopeda, dwoma neurochirurgami w Polsce, jednym tutaj, reumatologiem dunskim i kreglarzem dunskim. Poki co czekamy. Dostalam wskazowki czego mi wolno, czego nie. Kreglarz mnie nastawil i jakos sie toczy :)
Jedno bym chciala tez powiedziec. Jesli okaze sie, ze operacja jest konieczna, nie traktujcie to jak wyroku smierci.
Znajdzcie tylko dobra klinike. Osobiscie moge polecic Kliniki WOjskowe w Szczeciie i Bydgoszczy, jedne z najlepszych w Polsce. Aha :) i jeszcze jedno :) Moj przyjaciel, ktory zreszta sam jest ortopeda, powiedzial mi jedna madra rzecz :) JESLI KREGOSLUP, TO NEUROCHIRURG.... zaden ortopeda :)
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 13 Paź 2008, 20:03:12
No i stało sie jutro ide do szpitala :(będe leżał na neurochirurgi która ściśle współpracuje z ortopedią.Odnośnie zwolnienia to dzisiaj byłem w ZUS zostawiłem zwolnienie  druk E115 wypełniła Pani w ZUS potrzebne jest również umowa o prace ubezpieczenie w Danii i w Polsce dowód osobisty te wszystkie dokumenty beda wysłane do Danii do komuny.Zobaczymy co bedzie sie dalej działo w miare możliwości bede informowac na bieżaco jak ktoś bedzie zainteresowany
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 13 Paź 2008, 21:21:00
Trzymam kciuki. Zobaczysz nie bedzie zle!!!
Dopilnuj by zgloszono wypadek przy pracy!!!!
To sa Twoje pieniadze!!!!
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 08 Lis 2008, 21:07:53
Dawno tu nie zaglądałam jestem już po operacji mam wszczepione implanty w kregosłupie  a obecnie czekam na miejsce na onkologii mam pytanko jak długo moge być na zwolnieniu lekarskim i czy później moge starać sie o rente i gdzie to moge załatwić przypomne tylko ze w Danii pracuje legalnie ok 3lat i mam umowe na czas nieokreślony w duńskiej firmie pozdrawiam
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Lis 2008, 21:50:25
Rente mozesz miec tylko z polisy arbejdskalde (i tylko z niej), jest to obowiazkowe ubezpieczenie, wiec jesli pracowales legalnie, to musisz je miec. Pytaj pracodawcy. O zwykla rente musisz sie starac w Polsce.

Nie wiem co ze sprawami onkologicznymi, byc moze to na ich podstawie myslisz o rencie.
Bo jesli chodzi o implanty, to nie sa one podstawa. Od 6 lat mam implanty dwoch dyskow, plus plytke stabilizujaca na trzech kregach i w niczym mi to nie przeszkadza, lacznie z uprawianiem sportu, jezdzeniem na rowerze, czy intensywnym tancem.
Pozostaje w kontakcie z kolega i kolezanka ze szpitala, oni tez pracuja. Dziewczyna rok po operacji (miala wtedy 22 lata) zaczela tanczyc turniejowo.
Dodam, ze ja do pracy wrocilam po 3 tygodniach (jeszcze w kolnierzu). Oni wrocili do pracy, po 3 miesiacach, czyli po zdjeciu gorsetow.
Fakt, nikt z nas nie pracuje fizycznie, ale z drugiej strony po 6  latach zycia z implantami moge powiedziec, ze nie mam absoultnej swiadomosci ich posiadania. Byc moze nie bedziesz mogl pracowac w swoim zawodzie, ale niemozliwosc pracy w jednym zawodzie nie jest jeszcze wskazaniem do renty.

Wiec o ile na podstawie implantow myslisz o rencie, to powiem twardo bierz sie w garasc.
Natomiast jesli dochodza do tego inne sprawy, to przepraszam.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 08 Lis 2008, 22:38:00
Mirra dziekuje za podpowiedź,fakt bałem sie troche tych implantów wiem że można z nimi normalnie żyć  boje sie chemioterapii  :( niestety na dzień dzisiejszy nie mam innego wyjscia a o rente pytam tak na wszelki wypadek gdybym jednak nie mógł wrócic do pracy,a i mam jeszcze jedno pytanko jak długo moge byc na zwolnieniu?
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 08 Lis 2008, 23:27:07
Moim zdaniem na zwolnieniu mozesz byc tak dlugo, jak lekarz uzna to za stosowne i nie sadze by znalezione przepisy mnie rozczarowaly. Z tym, ze do 21 dni placi pracodawca, po tym czasie placi komuna.
Pytanie, czy skoro przebywasz w Polsce, nie zostanie uznane, ze opusciles Daniie??? I czy w zwiazku z tym, ktos nie wpadnie na pomysl cofniecia pozwolenia na pobyt i tym samym chorowbowe bedzie musial wyplacac CI ZUS. Z emeryturami tak robia., jezeli emeryt posiadajacy tylko prawo do stalego pobytu (nie posiada obywatelstwa dunskiego) opusci Daniie na czas dluzszy niz 6 miesiecy (nie jestem pewna czy 6, czy mniej), Daniia automatycznie przestaje wyplacac emeryture.

Kolejna sprawa, czy pracodawca zglosil wypadek przy pracy, tudziez chorobe zawodowa???
Jest na to 9 dni od zdarzenia, ale w moich warunkach ubezpieczenia jest jeszcze informacja, ze skoro nie zostalo zgloszone, a pracownik jest wciaz niezdolny do pracy po uplywie 5 tygodni, to powinno sie dokonac zgloszenia 9 dni, po uplywie tych 5 tygodni.

Dopilnuj tego, bo to sa wlasnie Twoje dodatkowe pieniadze na czas niezdolnosci do pracy.
Tytuł: Odp: pomocy
Wiadomość wysłana przez: mamuskaa w 07 Sty 2009, 09:04:21
Witam ponownie :)wracając do mojego watku chciałam tylko poinformować że bez zadnego problemu pracodawca zapłacł za zwolnienie męza, komuna również na dzień dzisiejszy płaci za zwolnienie musze tylko przypomnieć ze mąż leczy sie w Polsce i zwolnienia sa też z Polski.Pozdrawiam i życze miłego dnia ;D