poloniainfo.dk
Ogólne => Kącik Kulinarny => Wątek zaczęty przez: lilia w 12 Lis 2008, 19:14:02
-
Zastanawia mnie, czy nikt nie wpadł na to wcześniej..?! Wielokrotnie,nawet na forum, czytałam ubolewania z powodu braku kisielu w Danii... A kisiel JEST.
Może nie w takiej dokładnie postaci, jakiej Polacy są przyzwyczajeni,ale jest.
Mianowicie, ów "Frugt-grød"- w różnych smakach- jabłkowym,truskawkowym,wiśniowym,leśnym.. to właśnie jest kisiel.
Opakowanie aluminiowe,w kartonowym pudełku, zawiera 500g owej mikstury, która w rzeczywistości jest kisielem.
A na poparcie swoich słów, spójrzmy na skład: woda (czyli baza każdego kisielu), owoce, cukier, zmodyfikowana skrobia kukurydziana ( u nas w kisielach jest skrobia ziemniaczana, ale niczego to nie zmienia- jest to środek sprawiający "zawiesistość"konsystencji), regulator kwasowości- kw.cytrynowy, konserwant.
W "tradycyjnym,torebkowym" produkcie nie ma jedynie tego konserwanta na końcu ;D No, i prawdziwych owoców też nie,ale to akurat jest na niekorzyść owego.. :D
-
wiemy :)
-
Temat żywności i żywienia jest mi akurat bardzo bliski, więc znalazłam właściwie wszytskie produkty,o których słyszałam wcześniej,że ich tu nie ma... :D
Przy okazji, podaję najciekawszy, wg siebie, przepis, do którego wykorzystać można frugt-grød.
Sorbet- mus owocowy (dla 4-6 osób):
350 ml jogurtu naturalnego, pół opakowania frugt-grød, ok. 100g dżemu i 2 białka (do tego najlepsze będą gotowe, już pasteryzowane).
Wymieszać jogurt, owoce w kisielu i dżem.Odstawić do lodówki na ok. godzinę.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie, łyżkami dodawać do poprzedniej masy, delikatnie mieszając.
Odstawić na 1-2 godz. do lodówki. (zamiast dżemu polecałabym zmiksować nieco mrożonych owoców,np. leśnych..)
Smacznego!
-
Ja nie wiedziałam :o
Przy okazji w temacie.
Dlaczego w tym kraju można kupić budyń tylko o dwóch smakach:waniliowy i czekoladowy?
-
Bo musi byc ekologicznie :) I antyalergicznie :)
Cokolwiek to oznacza i cokolwiek ma wspolnego czekolada z hypoalergicznoscia i ekologia ;D
No patrz Lila, grød na polkach, a smy ciemnioki nie wiedzieli...
Przepraszam Lillu, za ironie, ale Twoj post zabrzmial, jakby dokladnie tak bylo.
Grød jadamy systemacznie w domu, ale z kisielem do jakiego nawyklismy, malo ma wspolnego.
I pasuje do niego jak piesc do nosa :) znaczy jak dobrze strzelisz z piesci to sie w nos wpasuje.
Skoro znalazalas wszytsko, powiedz mi gdzie kupic: kasze manne i gryczana?
-
Ależ proszę bardzo:
kasza manna jest w "Remie 1000" i "Super Aktivie" ;D ;D ;D
-
Kasza gryczana, kasza manna, kasza kukurydziana i inne specjaly sa do kupienia w kazdym szanujacym sie Sundhedskost. Wersja ekologiczna lub nie.
I pisalismy kiedys o kisielu...Rok, dwa temu...
-
Kasze manne mozesz kupic w Bilce, Kvickly, Super Brugsen. Kasze gryczana w Super Brugsen, w Kvickly i Bilce tez maja od czasu do czasu :)(i tam gdzie pisaly inne panie).
-
To mi najblizej do tych Twoich Jasiu :)
-
To mi najblizej do tych Twoich Jasiu :)
Pani Mirro,
Niech Pani zwroci uwage czy kasza jest ekologiczna czy nie - roznica w cenie prawie 12-13 kr za 250g :) a smak ten sam. (w Bilce najtansza).
Zycze smacznego :)
-
Dziekuje.
Przyznam szczerze, ze nawet nie szukalam wczesniej za bardzo :) , bo moj maz na kasze gryczana przywieziona z Polski, zrobil wielkie oczy, wiec przyjelam za pewnik, ze skoro tak sie dziwi, to pewnie tu tego nie jedza ;D
W sklepach, w ktorych bywam, jakos nie rzucilo mi sie oczy, wiec zylam w blogiej niewiedzy :)
-
I pisalismy kiedys o kisielu...Rok, dwa temu...
http://poloniainfo.dk/forum?topic=4653.0
-
To jeszcze wtrącę 2 zdania na temat kisielu. Mirrra, wiesz, wcześniej byłam gotowa głowę ściąć za swoją rację, ale teraz widzę, że ów frugtgrød-kisiel- jest zupełnie różny w zależności od firmy.
Ten pierwszy, kupiony na jakiejś przecenie w Netto, był identyczny- rzekłabym gotowy "Gorący kubek" Oetkera. Był pyszny,kisielowaty i ogólnie mniam ;)
Tymczasem kupiłam inny, w innym opakowaniu, i z kisielem istotnie coś tam, acz niewiele ma wspólnego.Bardziej z polewą.
Widocznie, nie trafiłaś na taki, o jakim pisałam, a i ja go nigdzie znalezc więcej nie mogę... >:(
-
A ja juz mialam pytac, gdzie zdobyc ten, na ktory Ty trafilas....
Moze to byla tylko partia jednorazowa... Tu sie czesto tak zdarza.
Nie masz jeszcze czasem opakowania? By wkleic zdjecia?
Zawsze miejsca w bagazniku bysmy zaoszczedzili. Teraz obowiazkowo musze ciagnac z Polski minimum 15 paczek.
-
Zastanawia mnie, czy nikt nie wpadł na to wcześniej..?! Wielokrotnie,nawet na forum, czytałam ubolewania z powodu braku kisielu w Danii... A kisiel JEST.
Może nie w takiej dokładnie postaci, jakiej Polacy są przyzwyczajeni,ale jest.
Mianowicie, ów "Frugt-grød"- w różnych smakach- jabłkowym,truskawkowym,wiśniowym,leśnym.. to właśnie jest kisiel.
Opakowanie aluminiowe,w kartonowym pudełku, zawiera 500g owej mikstury, która w rzeczywistości jest kisielem.
To nie jest kisiel ???, to jest dzem. Ktory mozna zjesc na cieplo , czyli uzyc jako polewe, sos do deserow itp, takze widzialam jak dunczycy jedza to z mlekiem :P :D
-
He,he... nie Poli, to NIE JEST dżem. I z dzemem ma tyle wspolnego, ze jest słodki ;D
-
Zapewniam CIe, ze to co Dunczycy jedza z mlekiem, nie jest dzemem. Z racji przynalzenosci do dunskiej rodziny jadam cos takiego dosyc czesto, to cos pomiedzy dzemem, kisielem i jeszcze czyms. Obawiam sie, ze z chlebem smakowaloby srednio.
To po prostu GRØD :) i nie ma co kombinowac z porownaniami.
-
Tak szczerze, jest to cos pomiedzy dzemem, a kisielem : grød, jak dla mnie ;). Mi w konsystensji przypomina zupe owocowa - nasza polska. A zupa owocowa to kompot z owocami zagęszczony kisielem. Pierwszy raz jak jadlam od razu skojarzyłam: super smakowałoby z makaronem ;D Ale z mlekiem nie wyobrażam sobie ::) Chociaz moj luby mowi, ze jest przepyszne , to jednak ja podziekuje :D.
-
Tak szczerze, jest to cos pomiedzy dzemem, a kisielem : grød, jak dla mnie ;). Mi w konsystensji przypomina zupe owocowa - nasza polska. A zupa owocowa to kompot z owocami zagęszczony kisielem. Pierwszy raz jak jadlam od razu skojarzyłam: super smakowałoby z makaronem ;D Ale z mlekiem nie wyobrażam sobie ::) Chociaz moj luby mowi, ze jest przepyszne , to jednak ja podziekuje :D.
dobre jest z ryżem ;D
-
Wyglada ohydnie, ale smakuje niezle.
Nie wiem jak Ty, ale ja zageszczam mlekiem lub smietanka zupe owocowa, wiec smakuje podobnie :)
Dobry pomysl z ta zupa :) wkrotce sprobuje.
-
moje drogie panie .....kisiel hmmm....cos pysznego ale po co sie trudzic i szukac jakis udziwnien ;)najprostszy przepis babciny(nie jestem babcia ;D)owoce mrozone,swierze jak kto woli robimy kompocik dodajemy make ziemniaczana,cukier i mamy pyszny kisielek :)proste szybkie i do tego pychotka ;D
-
A znasz jakies proporcje? Czy tak na oko trzeba kombinowac?
Swoja droga dla mnie ekstra, ale nie wiem czy dzieciaki wychowane na torbekowej chemii beda chcialy jesc z Blee (wedlug nich) owocami :)
-
najlepszy kisiel na swiecie to kisiel Winiary, zawsze sie w niego zaopatruje bedac w PL, takze w budynie, galaretki itp.
-
oczywiście żurawinowy bądź wiśniowy :)
-
hmmm...co do proporcji to ja robie na oko i ciezko mi powiedziec :(jesli dzieci nie lubia owocow zrob kompocik wybierz owoce dodaj make ziemniaczana i podaj im z smietana oczywiscie nie mowiac ze sama robilas uwierz moj synus nie poczol roznicy ;D
-
Dawno temu chciało mi się takie kisiele gotować: kompot ze śliwek przelewałam przez sitko i przecierałam przez nie śliwki, dodawałam do kompotu zagotowywałam. Do tego wlewałam rozmieszany w zimnej w wodzie kisiel (jakiś 'czerwony' Winiar), chwilkę pogotowałam, i .... był rewelacyjny, gęsty, smakowity. Ale teraz nie mam kompotu ze śliwek, niestety. Pewnie można tak z różnych kompotów i owoców (także mrożonymi) kisiel gotować. Ale śliwki się fajnie przecierały, powstawał z nich gładki mus.
-
Sok + maka ziemniaczana = kiesiel 8)
Np. 1 l soku zageszczanego = 5 l kisielu (jak ma sie jakas uroczystosc ;D).
-
Sok + maka ziemniaczana = kiesiel 8)
Np. 1 l soku zageszczanego = 5 l kisielu (jak ma sie jakas uroczystosc ;D).
mówisz, że jak się chce innym polakom na obczyźnie zaszpanować, to trzeba kisiel postawić ?? ;D ;D ;D
-
Koleżanka kupiła kisiel i budyń w ,,arabskim"warzywniaku naprzeciw Føtexu na Nørrebro. W tym najwiekszym, obok dworca. Paczka po ok. 10 DKK. Były też polskie galaretki, kapusta kiszona, ogórki konserwowe, sałatka z czerwonej kapusty, serki Krówka Śmieszka, czy jakoś tak. Smacznego.
-
Noszsz kurcze :) Trzy razy w tygodniu stalam przy tym sklepie, na przystanku, ze nie wspomne o tym, ze czesto kupowalam owoce... A teraz, jak skonczylam szkole i do stycznia, zanim zaczne Studieprøven, nie bede tam jezdzic, to Ty mi piszesz, ze ogoreczki i krowki i kisielek....
Ech.....
-
No sorki, ale też dopabuse teraz się o tym dowiedziałam. Słyszałam, że na Nørrebro i Nord-Vest wystąpił napływ Polaków. Więc i jest napływ polskich produktów w warzywniakach.
Do tej pory kiszoną kapustę można było dostać w Super Best i Føtexie. Ale po pierwsze, był to produkt niemiecki, za nic nie przypominający naszej kwaśnej kapustki. I kolorek był inny, jakiś taki szarawy...
-
:) Marysha, ja sobie zazartowalam :)
Dzieki za informacje, kazda cenna... a ponarzekac, wszak wiadomo, kazdy Polak lubi :)
-
W przepisach wigilijnych znalazłam przepis na kisiel z żurawin:
- 40 dag żurawin mrożonych
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 6-8 łyzek płynnego miodu
- szczypta zmielonych goździków, kawałek kory cynamonu, kawałek skórki pomarańczy
- 1/2 szklanki kremówki 36%
- listki melisy, skórka z cytryny
Żurawiny lekko rozmrozić (łyżkę żurawin odłożyć na później), zmiksować i przetrzeć przez sitko. Skórki z przetartych żurawin zalać 4 szklankami wody, dodać skórkę z pomarańczy, korę cynamomu oraz zmielone goździki. Gotować 10 min, przecedzic. Przecier z żurawin wymieszać z miodem. Dodać do przecedzonego wywaru ze skórek, zagotować.
Mąkę ziemniaczaną rozrobić kilkoma łyżkami zimnej wody, wlać do wywaru z żurawin, gotować na małym ogniu cały czas mieszając, aż kisiel zgęstnieje. Rozlać do miseczek, odstawić do ostudzenia. Przed podaniem każdą porcję polać strużką kremówki, posypać odłożonymi żurawinami, skórką z cytryny i listkami melisy.
-
:) Marysha, ja sobie zazartowalam :)
Dzieki za informacje, kazda cenna... a ponarzekac, wszak wiadomo, kazdy Polak lubi :)
Ja żem człek z dużym poczuciem humoru. Serio, serio... ;)
-
Ale dzieciaki macie zachcianki. Soku z mąki wam się zachciewa...
-
Ja kaszę mannę kupuję w Super Best,albo Super Spar :)
-
Polski kisiel mozna kupic w polskim sklepie Wisla w Kopenhadze. Reklamuja sie z tym na swojej stronie.
-
Mirra- nawiązując do głownego wątku- znalazłam ów produkt ponownie w jednym z Netto-nazywa się Frugt-grÓd (dokładnie tak), firmy Vendelbo. 8 kr. Jak będę miała dostęp do skanera,to ew. wkleję opakowanie.
pozdrawiam :D
-
Najlepszy i najbardziej podobny do naszego kisielu jest grød z aldika. (wg mnie oczywiście)