poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: maciejko w 07 Gru 2008, 22:01:59
-
Witam
Chciałbym poznać Wasze opinie jakie produkty czy też ciekawe miejsca, które znajdują się w Polsce warto reklamować w Skandynawii? Czym Polska może pochwalić się w Danii?
-
Rozmawiając ze znajomymi zdziwiony jestem ilu z nich było już w Polsce. Najczęściej wybierali się do Krakowa czy Gdańska. W Danii na pewno można reklamować polskie góry bo w Danii takowych brak.
-
Rozmawiając ze znajomymi zdziwiony jestem ilu z nich było już w Polsce. Najczęściej wybierali się do Krakowa czy Gdańska. W Danii na pewno można reklamować polskie góry bo w Danii takowych brak.
szczerze ?? juz teraz Polacy jadą do Austrii, bo za taką samą cenę mają gwarancję śniegu i tego że pojeżdżą....
Zapchane Zakopane nie zachęca do wizyt.....
Więc dodatkowo ściągać Duńczyków ?? Wątpię, aby ich to satysfakcjonowało na tyle, żeby mieli wybrać polskie góry
-
jakie produkty warto reklamować w Skandynawii?
zubrowke !
-
omijaniem przepisow
-
Zubrowke mozna dostac u kazdego porzadnego vinhandler w Danii. Nie pamietam, aby moj znajomy mowil, ze jest to zloty interes....
-
Witam !! Góry! nie tyko zima, jesienią przecież tez są piękne...
-
K3, ale kto mowi o Zakopanem? Bieszczady, Gory Stolowe, Gory Swietokrzyskie, poza tym cala Jura, Mazury. Jest tyle pieknych miejsc.
A co do produktow, u mnie w pracy ze smakiem sprobowano prawdziwych konfitur, piernikow, delicji, prince polo, ptasiego mleczka, odmowiono natomiast stanowczo kiszonego ogorka i marynowanych grzybkow :D.
-
Tak to prawda, prince polo smakowalo dosc duzej grupie moich znajomych. Delicje - potraktowano jako kopiowanie A.Berga, zas ptasie mleczko...jakos nie bylo popularne.
-
Delicje - potraktowano jako kopiowanie A.Berga, zas ptasie mleczko...jakos nie bylo popularne.
Tak, delicje byly im znajome, a co do ptasiego, to nastoletni syn mojej nauczycielki sie w nim rozsmakowal i za kazdym razem, jak matka wraca ze spotkania ze mna pyta "har vi nogle polakker i køleskabet?" ;)
-
Mysle, ze najwiekszy boom zainteresowania Polska byl w latach 1990-2000. Mnostwo skandynawow chcialo zobaczyc kraj o ktorym tyle slyszeli z mediow (Solidarnosc, itp.) a ktory przez dziesieciolecia nie byl dla nich dostepny. Takie same, a nawet zdecydowanie wieksze zainteresowaie, budzila Praga. Nie sadze, aby polskie gory interesowaly skandynawskich turystow (mysle dunczykow, bo szwedzi i norwedzy maja swoje). Do regionow, gdzie snieg jest jako tako zagwarantowany, jest dosyc daleko (Tatry), organizacja i infrastruktura szwankuje (miedzy innymi irytujace kolejki przy wyciagach) i ceny, chociaz jeszcze przystepne, ale za ktore dostaje sie mierny serwis w stosunku do zaplaty. Mowie to z wlasnego doswiadczenia. Kazda zime spedzam w Karkonoszach, bo tam mam rodzine i znajomych. Spotykam tam dunczykow, ktorzy nie narzekaja, ale generalnie mowia, ze raz mozna bylo sprobowac. Karkonosze odwiedzaja coraz chetniej polscy turysci (srednia klasa zamoznosci). Ci troche lepiej usytuowani jada np. w Alpy. Jezeli chodzi o towary konsumcyjne, to nie sadze, ze wiele z nich przypadloby do gustu dunczykom, tym bardziej, ze i ceny dobrych produktow w kraju sa na poziomie cen tutejszych. Byc moze specjalne wyroby wedlin, ktore tutaj sa nienajciekawsze.
-
Spotykam tam dunczykow, ktorzy nie narzekaja, ale generalnie mowia, ze raz mozna bylo sprobowac.
Kiedys jedna Dunka byla na zimowych feriach w Szklarskiej Porebie i mowila ze mieli czarny z brudu samochod i ze zdziwieniem zapytala, czy w Polsce wysypuja na drogi popiol. ;D
-
Kiedys jedna Dunka byla na zimowych feriach w Szklarskiej Porebie i mowila ze mieli czarny z brudu samochod i ze zdziwieniem zapytala, czy w Polsce wysypuja na drogi popiol. ;D
a skąd ona takie rzeczy wiedziała............ ;D