poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: smyczek w 06 Wrz 2006, 14:39:57
-
Witam.
Miałabym takie pytanie...a mianowicie:Kupiłam w polsce bardzo drogie auto,z salonu.Nidługo potem podjęłam decyzję i podpisałam kontrakt(ponad 10 letni) z Duńskim pracodawcą.I okazało sie że już niebawem będe sie przeprowadzać.Mam tylko problem,co z autem które zakupiłam w polsce??Dowiedziałam sie,iż będe musiała po półrocznej jeżdzie w danii na polskich,,blachach,,zarejestrowac auto w danii i tym samym zapłacic słony podatek,o ile dobrze zrozumiałam.Watrośc auta jest naprawde wysoka i nie wiem co w tej sytuacji zrobić?Może ktoś odpowie na nurtujące mnie pytanie.....Panie Grzegorzu licze na Pana :)
-
Odpowiem z wlasnego doswiadczenia. Polskim autem mozna legalnie jezdzic przez rok. Potem nalezy je zarejestrowac. Tak mowia przepisy. W rzeczywistosci moze to wygladac troche inaczej. Jesli zatrzyma cie policja to zawsze mozesz powiedziec ze przyjechales niedawno. Ta wymowka jednak nie sprawdzi sie, gdy policja sprawdzi cie ze masz dluzszy pobyt w Danii. Fakt faktem, dzialajac zgodnie z prawem podatek bedziesz musial zaplacic i to spory (od wartoci rynkowej auta) by nim jezdzic w Danii.
Znam osoby mieszkajace 5 lat w Danii i poruszajace sie autem na polskich blachach. Nie afiszuja sie na codzien, auta uzywaja sporadycznie, glownie w podroze do Polski i policja ich jeszcze nie zatrzymala. Co 3 lata auto zmieniaja na inne, wiec znikaja tez podejrzenia pojawiajacego sie auta codziennie na osiedlu.
Co moge poradzic to puki co uzywac auta i zmienic je na inne (tansze i kupione w Danii) za jakis czas. Gdyz twoj pobyt jest dosc dlugi i ryzyko tez, ze cie policja zatrzyma i spisze.
-
.
Radzilbym przeczytac watek \"Kupno auta w Danii\" na forum Pomoc - a zwlaszcza zastanowic sie nad moja wlasna historia .
Otóz obcokrajowiec w Danii zawsze moze sie wytlumaczyc nieznajomoscia jezyka , przepisów i.t.d. I w najgorszym razie dostac termin na odeslanie auta do Polski . A póki co to jezdzic ;-)
-
Ach a jeszcze kilka lat temu było tak pienknie ;) a teraz to nawet logo zerżnęli z dystrybutora http://pl2011.eu/content/design-dunskiej-prezydencji złośliwi twierdzą że te 20 z groszami to cena litra paliwa na koniec prezydencji :o
-
...Kupiłam w polsce bardzo drogie auto,z salonu.Nidługo potem podjęłam decyzję i podpisałam kontrakt(ponad 10 letni) z Duńskim pracodawcą.I okazało sie że już niebawem będe sie przeprowadzać.Mam tylko problem,co z autem które zakupiłam w polsce??...
Jedyne logiczne rozwiązanie to sprzedaż auta w PL, bo jeżeli masz samochód nie starszy niż 6-miesięcy ( i niedużo kilometrów nabitych) to będziesz musiał cło zapłacić + podatek rejestracyjny, o ile się nie mylę coś o tym słyszałem gdy załatwiałem rejestrację mojego auta w Danii.
-
Jedyne logiczne rozwiązanie to sprzedaż auta w PL, bo jeżeli masz samochód nie starszy niż 6-miesięcy ( i niedużo kilometrów nabitych) to będziesz musiał cło zapłacić + podatek rejestracyjny, o ile się nie mylę coś o tym słyszałem gdy załatwiałem rejestrację mojego auta w Danii.
To rzeczywiscie Turbo-odpowiedz na post z 2006 ;)
-
To rzeczywiscie Turbo-odpowiedz na post z 2006 ;)
ha ha ha faktycznie ale gafa ;D dzięki Roga :P