poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Marlena30 w 10 Wrz 2006, 22:04:37
-
Witam
mam pytanie. moze ktos sie oreintuje. Ile mozna zarobic w Danii w takich zawodach jak plytkarz, kafelkarz oraz przy kladzeniu parkietow?
mam na mysli legalna i stala prace?
i jakie wlasciwie sa na to szanse?
pozdrawiam :)
-
.
Przy pracy legalnej zarobki reguluja uklady zbiorowe . Najprostsze prace nie wymagajace zadnych kwalifikacji np. roznoszenie bezplatnych gazet to 101,60 kr na godzine . Kazdy konkretny zawód to minimum 120-130 kr na godzine , placa minimalna dla spawacza to 170 kr na godzine i.t.d.
-
tak tak i jeszcze niech cie dunczyk zatrudni za tyle bueehehee
grzegorz zejdz na ziemie i rozejrzyj sie po ile polacy pracuja i jak trudno zalapac robote puk puk
:woohoo: :silly: :silly: :woohoo:
nawciskasz ludziom bajerow i potem bedzie rozpacz ze roboty nie ma i zatruniaja na czarno berz tych twoich umow zbiorowych od tego to oni maja swoich fachowcow by ich za tyle zatrudniac nasi robia po 50-75 koron i na czarno siedzisz facet na socjalu i pojecia o pracy nie masz a udzielasz sie jak malo kto i ciemnote ludziom wciskasz
NIE WIERZCIE W TO CO ON WYPISUJE TO BAJKOPISARZ Z KRAJU ANDERSENA hehehe
-
sprobuje szukac pracy przez znajomych, moze sie uda
i jednak nie an czarno, bo chce w danii zamieszkac
i partyzantka mnie nie interesuje:dry:
-
.
Mozna na poczatek wziasc robote przy gazetach ( kontakty sa podane w watku \"Praca przy gazetach w uczciwej firmie\" . Robota jest od reki , mieszkanie w Århus to tez nie problem . A z czasem poduczyc sie dunskiego i poszukac pracy w/g swojego zawodu . Praca jest - tylko zeby dostac cos rozsadnego na stale to trzeba znac choc minimalnie dunski . Bez tego to tylko gazety albo praca sezonowa .
-
psycholog i dziennikarz w Danii ;)
zobaczymy jak to bedzie z praca we wlasnym zawodzie
poki co uczymy sie dunskiego;)
-
ok 100DKK za h to normalna placa w Danii i wiekszosc ludzi tu pracujacych tyle zarabia. Studenci w restauracjach 97DKK, vikar 103DKK, hotele 114DKK. Normalne place, full legal, dunczycy i polacy zarabiaja tyle samo i kazdy jest zadowolony.
-
stek bzdur pisanych przez dwudziestoletniego studenta co jezdzi od trzech lat na polskich blachach i zdania po dunsku nie umie i emerytowanego inzyniera co siedzi na socjalu i pojecia o realiach nie ma :angry:
Praca? jezyk dunski to podstawa. Bez znajomosci jezyka gowno osiagniesz - sprzatanie lub budowy, moze jeszcze jakies szklarnie i inne syfjoby. te gazety tez jeden wielki pic - BS potrzebowal 25 polakow a dostal 500 podan o prace, wez sie zatrudnij hjeheeee
nie robcie z DK irlandii - to inny kraj inni ludzie i inna mentalnosc, aby dostac prace trzeba miec dunskie szkoly skonczone polskie dyplomy sa tu gowno warte nie uznaja ich
mieszkanie w Århus od reki???? ty chyba sobie zartujesz.. studenci z Århus Univeristet na poczatku roku spia w namiotach tak trudno cos znalezc, no chyba ze za 6000 koron/miesiac to god fornøjelse! hehe
w KBH zero mieszkan popatrz ile placzu o lokum na polskich portalach nawet o pokoj jest lwia walka
zejdzcie na ziemie panowie
a ty dziennikarz i psycholog to zapomnijcie o pracy w zawodzie, znam pielegniarki z PL co od 10 lat sprzataja i sobie chwala to nie UK
-
rozumny napisał:
Praca? jezyk dunski to podstawa. Bez znajomosci jezyka gowno osiagniesz - sprzatanie lub budowy, moze jeszcze jakies szklarnie i inne syfjoby. te gazety tez jeden wielki pic - BS potrzebowal 25 polakow a dostal 500 podan o prace, wez sie zatrudnij hjeheeee
Zgodze sie i dodam ze wiele osob byloby zainteresowane taka praca w Danii. W UK sporo osob pracuje w magazynach, sprzata i zmywa i na zarobki nie narzeka. ;)
nie robcie z DK irlandii - to inny kraj inni ludzie i inna mentalnosc, aby dostac prace trzeba miec dunskie szkoly skonczone polskie dyplomy sa tu gowno warte nie uznaja ich
To ze Daniia to nie IE to wiadomo. Inny system, inni ludzie. Praca jednak zawsze tu byla. Nie kazdy na poczatku obejmowal super stanowisko w firmie. Zawsze jest sporo ogloszen o sprzatanie, pomoc w kuchni, pracownikow produkcji, gdzie ani polskie ani dunskie dyplomy nie sa wymagane.
mieszkanie w Århus od reki???? ty chyba sobie zartujesz.. studenci z Århus Univeristet na poczatku roku spia w namiotach tak trudno cos znalezc, no chyba ze za 6000 koron/miesiac to god fornøjelse! hehe
Fakt ze mieszkania sa drogie a akademiki przepelnione. Nie jest jednak niemożliwe znalezienie jakiegos lokum. Wystarczy przejrzec gazety, internet, i zawsze jakis pokoj na poczatek sie znajdzie.
a ty dziennikarz i psycholog to zapomnijcie o pracy w zawodzie, znam pielegniarki z PL co od 10 lat sprzataja i sobie chwala to nie UK
Szczerze mowiac to bede szukac i licze ze znajde prace w zawodzie. Jak bedzie w real? pozyjemy, zobaczymy. ;)
-
no ja widze, ze chyba nie dosc wyraznie napisalam, ze jestem realistka
a wydawalo mi sie, napisalam wyraznie
wcale nie licze na prace w zawodzie z Polski
i zdaje sobie sprawe, ze czeka mnie syfijob:) na poczatek
ale dunski zmaierzam kiedys znac..i ie wydaje mi sie to nieosiagalne:laugh:
-
.
Osoby z dyplomami z Polski czesto wybieraja takie rozwiazanie ze dostudiowuja sobie np. 2 ostatnie lata i zdobywaja dunskie papiery . Wtedy problem z zatrudnieniem w zawodzie jest duzo mniejszy .
Ale praca , nauka jezyka i studia równoczesnie to orka której nie kazdy moze podolac . Mysle ze zanim sie Panstwo pokaza w Danii trzeba maksymalnie przylozyc sie do nauki jezyka bo to da lepszy start juz przy szukaniu pierwszej pracy .
-
tak wlasnie zamierzamy zrobic ;)
poki co uczymy sie jezyka, wyjazd na wiosne - powinnam juz troche mowic po dunsku
po angielsku ok.
ale to i tak nadal oznacza, ze podchodze do pracy realnie
-
No ja akurat mam propozycję za 110 koron na początek jak klient zobaczy że potrafię dobrze układac glazurę i terakotę da 140-150.Mieszkanie zapewnia on.Jak ktoś nie wierzy to jego sprawa ale to mój sąsiad z domku obok:) który prowadzi potężną firmę budowlaną w Danii.Mam nadzieję że niedługo już tam będę.Pzdr.
P/S język mnie nie interesuję jadę sobie dorobić i wrucić
-
a nie szuka moze jeszce ludzi? ten twoj sasiad?
wlasnie do wykonczen?????;)
-
.
Mam pomysl - poniewaz Marlena30 szuka takiej pracy dopabuse za jakis czas to moze by Pan podeslal tam kontakt poczta wewnetrzna i mogliby to wziac po Panu . Polacy powinni sie popierac :-)
-
rozumny napisał:
ty chyba sobie zartujesz.. studenci z Århus Univeristet na poczatku roku spia w namiotach tak trudno cos znalezc, no chyba ze za 6000 koron/miesiac to god fornøjelse! hehe
czlowieku co ty wiesz o Aarhus ja jakos przyjechalem z polski na studia do aarhus universitet i dostalem mieszkanie z moja dziewczyna od reki i to nie drogo za nicale 50m2 placimy 3000DKK do tego dostawac bedziemy dofinansowanie, nie musielismy sie nawet specjalnie o nie starac na uczelni wszystko zalatwili za nas w urzedzie tez zadnych problemow nie stwarzali wiec prosze nie straszyc tak ludzi,
ja po ok tyg szukania znalazlem pierwsza prace przy sprzataniu nie mowie ze to szczyt moich ambicji i marzen ale mi wystarcza i wielu ludziom w moim wieku rowniez, a w Aarhus jest mnostwo pracy tylko trzeba sie dobrze rozejrzec i poszukac , podobnie z mieszkaniami na kazdej ulicy prawie widac ogloszenia do wynajecia i temu podobne takze pisanie bzdur i oczernianie grzegorza i innych zarejestrowanych urzytkownikow forum to lekka przesada
pozdrawiam
-
och gdyby tak Polacy wreszcie zaczeli sie popierac za granica, zamiast skakac sobie od oczu i szkodzic sobie (mowie o wizerunku ogolnym a nie chlubnych wyjatkach) - to uwierzylabym, ze moze ten swiat zmierza ku lepszemu
ale :))) przelamujmy stereotyp
-
zajrzalem na to forum i wlos mi sie jezy................
Polacy tylko zadzaja, tylko szukaja co tu dostac gratis, co im sie nalezy....................
czy przyjezdzacie do pracy czy wyrolowac dunskie panstwo?
tu kazdy musi na siebie zapracowac.
czy wiecie co mnie sie spodobalo?, ze nikt nie poniza sprzataczki, murarza, doreczyciela prasy, czy innych \"gorszych \" zawodow, jak w Polsce, chyba ze sie trafi praca u Polaka
ale nikt nie liczy \"na drapane\"
tu wstyd jest byc na komunie, dlaczego nie chcesz zapisac sie do zwiazkow?
te zwiazki dadza ci podstawe na zasilek, jak wrocisz do kraju, to tez wazne
wezmy sie do pracy, juz wstyd sie przyznawac, ze jest sie Polakiem. ;) :P :P :P
-
.
Nie ma w tym nic zlego ze Polacy chca sie dowiedziec co im sie nalezy . Maja do tego pelne prawo . Dlaczego mieliby pracowac tu ciezko ( z reguly dostaja najgorsze prace ) z dala od rodzin i jeszcze rezygnowac z czegos do czego maja uprawnienia ?
Przynaleznosc do zwiazków nie daje prawa do zadnego zasilku . Tym bardziej po powrocie do kraju . Jak sie o czyms nie wie to naprawde nie warto sie wypowiadac bo tylko sie ludzi dezinformuje .
Ci którzy tu teraz przyjezdzaja wszyscy przyjezdzaja do pracy a nie aby siedziec na socjalu . To wlasnie wiele osób ze starej Polonii siedzi na socjalu - i jeszcze czesto z nudów i frustracji obsmarowuje tych nowych ....
-
no tez mnie zdziwil post czytelnika - bo akurat na tym watku nikt nie pisal, ze interesuje go siedzenie na socjalu:blink: :S :lol:
-
.
Jest takie powiedzenie - zlodziej mysli ze wszyscy kradna .
A moze czytelnik siedzi na wyludzonej od panstwa przyspieszonej emeryturze ( førtidspension ) i dlatego posadza wszystkich innych ze chca panstwo dunskie doic ?
-
Siedzi Jerzy na wiezy i nie wierzy, ze na wiezy siedzi stado nietoperzy.:P
Pozdrawiam.