poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: proszę o pomoc w 16 Kwi 2009, 16:41:15
-
Witam serdecznie,
Pewnie jak większość z Was zjechałam do Polski na Święta Wielkanocne. Powrót do pracy planowany na 14stego kwietnia( wymóg zakładu), niestety w sobotę trafiłam do szpitala z ostrym zapalenie wyrostka robaczkowego i musiałam być operowana tego samego dnia, dopabuse wczoraj zostałam wypisana z niezdolnością do pracy do polowy maja stwierdzoną przez lekarza. W Danii pracuję fizycznie w fabryce. Mam żółtą kartę i pozwolenie. Szef zażądał przetłumaczonej opinii lekarza, którą oczywiście dostarczę mu faxem. Moim pytaniem jest jednak co dalej? czy przysługuje mi chorobowe?nawet jeśli działo się to w Polsce? czy mają prawo mnie w międzyczasie zwolnić? być może ktoś z Was był już w takiej sytuacji i mógłby mi w jakiś sposób pomóc, poradzić.
Za wszelki wiadomości z góry dziękuję i pozdrawiam
Marzena
-
Witaj
W Danii zasadniczo nie honoruje sie polskich zwolnien. Musisz isc do dunskiego lekarza i on na podstawie przetlumaczonych lub pisanych po lacinie dokumentow i wlasnych badan wystawi diagnoze. Nie dostaniesz od niego typowego w Polsce zwolnienia. lekarz powiadomi twoj zaklad pracy. Chorobowe ci przysluguje, jesli pracujesz krocej niz 2 mies. wynosi ono 98 DKK na godzine w wymiarze 37 godz tyg. Powyzej 2 mies pracy dostajesz bodajze 80 proc twojej stawki.
W zakladach objetych ukladem zbiorowym do 5 misiecy placi ci zaklad (jesli pracujesz dluzej niz 2 mies) potem , gdy nadal nie wyzdrowiejesz, placi komuna, jesli pracujesz krocej niz 2 mies. zaklad placic ci bedzie przez 5 tyg, a potem zdany jestes na laske komuny.
Jednak dziwie sie, ze szef dopuscil cie do pracy po operacji. Gdyby ci sie cos stalo, odpowie za to zaklad. Ale jesli juz wrociles do pracy po operacji i przepracowales mimimum jeden dzien, to zaklad bez zadnych konsekwencji moze cie zwolnic. Jesli placiles A-kase przez 12 miesiecy, jestes chroniony, dostaniesz pieniadze - zasilek.
-
przepraszam być może nie do końca udało mi się zawrzeć wszystkich informacji. Jestem jeszcze w Polsce, dokładniej w domowym łóżku gdyż nie jestem jeszcze w stanie chodzić, w poniedziałek idę na zdjęcie szwów a do Danii wrócę dopabuse jak będę w pełni sił (ok 2 tyg) Póki co załatwiam wszystko drogą telefoniczną bądź mailową. To co uzyskałam w szpitalu to opinia na jak długo jestem niezdolna do pracy, tego właśnie wymagał mój szef. Skoro Dania nie honoruje polskich świadczeń to po co ode mnie wymaga tego dokumentu? rozumiem może chciał sprawdzić moją prawdomówność, ale czy tylko? pracuję dla tej firmy pół roku a zakład jest objęty umową zbiorową. Jak piszę niestety mój stan zdrowia nie pozwala mi przez jakiś czas na powrót do Danii, czy to znaczy że jeśli teraz nie zgłoszę się do lekarza duńskiego nie mogę liczyć na chorobowe?
P.S dziękuje za zainteresowanie moją sprawą i odpowiedź
Marzena
-
Zglos sie do dunskiego lekarza z wypisem ze szpitala jak ci zdejma szwy.Zwolnienie bedzie honorowane-jesli nie przegniesz-2 tygodnie na wyrostek to ok. w zakladzie pracy-ale do dunskiego lekarza sie zglos jak najpredzej-potwierdzi niezdolnosc do pracy i mozesz sobie wrocic do Polski na czas rekonwalescencji-bez konsultacji z dunskim lekarzem to ryzykowne.
-
Witam serdecznie ja już przerobiłam zwolnienia lekarskie mój mąż choruje od października2008r wszystkie zwolnienia lekarskie z Polski wysyłamy przez ZUS do pracodawcy w Danii przez pierwszy okres płacił pracodawca nie pamietam czy 2 tyg czy miesiac a później płaciła nam komuna nie było żadnych problemów tak jest do dzisiaj życze szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia :)
-
hmm nie bardzo rozumiem, jak przez ZUS? szpital nie chciał mi wypisać L4 na normalnym ZUSowskim druku ze względu na to,że pracuję za granicą, można prosić o trochę więcej szczegółów?
Bardzo dziękuję
Marzena
-
Nie mam pojęcia dlaczego masz problemy ze zwolnieniem?maz od razu podał adres pracodawcy w Danii i na ten adres było wystawione zwolnienie następnie pojechaliśmy z tym zwolnieniem do ZUS oni podbijaja i wysyłają do danii my jednoczesnie mamy podkładke że dostarczyliśmy zwolnienie no i pieniażki wpływają na konto. Nie wiem co Ci mam jeszcze napisać my nie mieliśmy żadnych problemów
[Posted on: 17 Kwiecień 2009, 20:41:42]
Przypomniałam sobie bardzo ważną rzecz,czy masz ubezpieczenie w Polsce?Trzeba sie zgłosić do NFZ wypełnic druki o ubezpieczeniu i swobodnie korzystać ze zwolnienia lekarskiego bo jesli nie jesteś zgłoszona w Polsce to morze dlatego masz problemy bo Duńskie ubezpieczenie w Polse obowiazuje tylko w nagłych wypadkach a reszta już ich nie obchodzi wiele osób sie dziwiło dlaczego mąż leczy sie w Polsce i jak to załatwić a to jest takie proste zgłaszasz sie do NFZ wypełniasz druki i na przyszłość jesteś spokojna ze jesli zachorujesz w Polsce wysyłasz zwolnienie i masz za nie zapłacone jeśli masz jeszcze jakies watpliwości a bede mogła Ci pmuc to pisz powodzenia
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź i te wiadomości. Dzisiaj byłam w szpitalu, rozmawiałam także z ZUSem i racja ZUS wysyła L4 za granicę, no to z powrotem do szpitala i udało mi się wyprosić to nieszczęsne L4. "mamuskaa" prosze powiedz mi jeszcze, bo ZUS dal mi do wypełnienia protokół i nie wiem co mam wpisać w pozycji INSTYTUCJA WŁAŚCIWA(NAZWA I ADRES) kobieta tłumaczyła mi że mam wpisać nazwę i adres placówki która mnie w Danii ubezpiecza, czy w takim bądź razei mam wpisać adres kommune która wydała mi żółtą kartę?bo powiedziała że oni tego do pracodawcy nie wysyłają, tylko do tej jednostki która mnie ubezpiecza. Bardzo proszę jeszcze o odpowiedź tutaj bądź na maila magi.tg@op.pl, będę niezmiernie wdzięczna!
Dziękuję i pozdrawiam
Marzena
-
Wiesz mąz nie wypełniał zadnego protokołu ale jesli juz to tak trzeba wpisać adres komuny tylko sie zastanawam jak to wszystko bedzie sie dalej toczyć skoro poczatek zwolnienia ma płacić pracodawca?
-
mam nadzieje ze komuna odsyla to do pracodawcy, bo w jednej z rubryk mam takze wypisac wszystkie jego dane. Kopie L4 bede miala, a oswiadczenie o niezdolnosci do pracy wyslalam juz takze zaklad zostal powiadomiony. Zobaczymy co bedzie dalej, jesli bede miala jakies wiesi odezwe sie, póki co wielkie dzieki!
-
Marzenko życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia :)i nie ma za co dziękować myślę że ludzie powinni sobie pomagać ;D zwłaszcza na obczyźnie