poloniainfo.dk
Ogólne => Edukacja => Wątek zaczęty przez: tifflacey w 02 Cze 2009, 18:07:41
-
Witam. Czy można chodzić do dziennej szkoły duńskiego i dostać prace na wieczory (ponoć praca akademicka czy coś 21 godzin tygodniowo)?? czy można sie o taką prace ubiegac? bez pracy nie mogłabym sie utrzymać. prosze o odpowiedzi
-
oczywiscie ze mozna - wiele osob pracuje ( np. sprzata wieczorami lub pracuje tylko na 2-gie popoludniowe zmiany ) i chodzi do szkoly dziennej .
-
Naturalne,że ludzie tak pracują. ALE- teraz ogromną sztuką jest dostać JAKĄKOLWIEK pracę, nawet z duńskim ,a co dopabuse bez niego. Nie chcę pisać na swoim przykładzie, ale znam osobę, która "dogada" się w duńskim, jest niegłupia, wysłała kilka setek podań i... dalej nic :-\
-
Jak napisala Lilia - ofert pracy jest mniej niz bylo rok temu, ale trzeba sie starac. Predzej czy pozniej jakas okazja sie nadazy.
Jest wiele prac wieczornych - restauracje / zmywak, gazety / noc, sprzatanie, opieka nad starszymi (ale tu dunski troche potrzebny)
-
Aczkolwiek, trzeba zaznaczyc iz kombinacja nauka+praca to bardzo trudny uklad. Wymaga duzo samozaparcia i wytrwalosci.
-
Popatrz, Mirra, czasem i się z Tobą zgodzę.. ;)
-
Ja ciągnęłam pracę od 5 rano do 11.00, a szkoła od 12.00. Dałam radę 4 miesiące, Duńczycy mówią, że jestem zdolna, bo się z nimi dogaduję i ogólnie rozumiem, o co chodzi, sama też potrafię wszystko, w podstawowym słownictwie, powiedzieć. Robię sporo błędów, ale najważniejsze, że jest kontakt:) Posypało mi się trochę osobistych problemów i musiałam przerwać szkołę, ale polecam ten układ. W południe człowiek jeszcze nie jest taki zmęczony, a sprzątanie często jest od rana.... Szkoła w Århus prowadzi nabór zwykle na zajęcia w godzinach: 8, 12, i chyba 15.30. Są też weekendowe, ale czasem tego nie proponują, jak mają komplet.
Aha, i w razie potrzeby można zmienić grupę z rannej na południową czy inaczej, lub zrobić przerwę w nauce, na ile potrzeba. Szkoła jest naprawdę elastyczna a nauczyciele wyrozumiali:) Wiedzą, że musimy tu pracować. Moja pani doktor była nawet wstrząśnięta, że muszę się utrzymywać chodząc do szkoły, bo to straszny system, który nie płaci za chęć nauki:)