poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: tomcios25 w 23 Cze 2009, 19:59:13
-
Witam,
Ok 2 miesiące temu oddałem samochód do naprawy do polskiego warsztatu przy Roskildevej. Przy owej naprawie uszkodzona została sąsiadująca cześć (umyślnie lub przez brak kompetencji). Zapewniony, że część zostanie sprowadzona i naprawiona, zaplacilem za naprawe (oczywiście bez rachunku) i odebrałem samochód. Do tej pory po części ani śladu, a właściciel warsztatu, pan Arkadiusz P., nawet nie raczył przyjechać na wielokrotnie umawiane spotkanie, nie oddał mi mojej uszkodzonej części. Przestał również odbierać telefony ode mnie i nie odpowiada na sms-y. Zamienna część jest trudno dostępna i tylko mechanik może ją właściwą zdobyć.
Czy istnieje jakiś sposób wyegzekwowania zajęcia się naprawą lub choćby sprowadzenia części?
Czy Forbrugerraadet zajmuje się takimi sprawami, bez wystawionego rachunku...
Czy jest coś jeszcze gdzie mogę szukać pomocy? Czy pozostają mi tylko "brudne" zagrywki.. (zasugerowanie SKAT-owi kontrole firmy etc.)?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Tomasz
-
Watpie, aby bez rachunku mogl pan cos zdzialac.
Moze ten post bedzie ostrzezeniem dla innych rodakow zamierzajacy udac sie do tego warsztatu.
-
Ten warsztat sie chyba czesto oglasza na poloniach wiec mozna odnalezc anonse i opisac swoje przezycia.
Intryguje mnie polonijne nalogowe szukanie roznorodnych polskich "ekspertow", czy lepiej byc "walnietym" przez rodaka bo pieniadze zostana u naszych?
-
nie chodzi o bycie "walnientym", po prostu jestem studentem i kazdy grosz sie liczy.. Domyslam sie, ze raczje nie wiele moge zdzialac, ale przynajmniej ostrzege innych.
-
zostaje ci antyreklama i podkablowanie za uprawianie lewizny jak taka była.
po drugie czy wiesz o ile droższy byłby mechanik duński przy wykonaniu takiej naprawy???? Jak nie to szkoda , bo czasami jest tak że biorą więcej niż mały duński warsztat na legalu.
-
Z donosem moga byc klopoty; warsztat moze zawsze powiedziec: wyslalismy rachunek, czlowiek nie zaplacil i dlatego nie uznajemy zadnej reklamacji, no i wysyla nowy oficjalny rachunek do zaplacenia i wtedy masz klops. Takie sa niebezpieczenstwa przy korzystaniu z "czarnych" ekspertow; referencje znajomych czy znajomych znajomych sa zawsze bardzo istotne.
Zostaje ci "prywatne" zalatwienie sprawy, do tego jest potrzebna fantazja i odwaga, a takze troche desperacji, bo kij ma zawsze dwa konce. Powodzenia..
-
Intryguje mnie polonijne nalogowe szukanie roznorodnych polskich "ekspertow", czy lepiej byc "walnietym" przez rodaka bo pieniadze zostana u naszych?
Moze chodzi o jezyk?
W przypadku poinformowania Skatu, to prosze pamietac, ze tutaj nalezy podac imie i nazwisko. (uzupelnienie kolejnego postu pana Jamjuranda)
-
Już nie przesadzaj że problem byłby z komunikacją, zawsze znajdzie się ktoś kto by chociaż po angielsku napisał jaka jest awaria. Wszystko jest do zrobienia, nawet można pokazać po prostu palcem.
-
Przykre to i szkoda,czytalem tez o warsztacie w BIRKEROD na naszym forum,tez gosc nie wziął rachunku,a mial tam podobno niezłe jazdy,a wiec nie polegajmy na usmiechu wlasciciela ze bedzie dobrze a u mnie pracuje wasz rodak ,przykro to mowic ale zabezpieczajmy sie kazdym pokwitowaniem,nawet to ze opusci 500(bez rachunku) koron bedzie nas kosztowac x4. CZESC!
-
nie chodzilo o bariere jezykowa, ale konkretnie o pieniadze (w dunskim zakladzie ok.4x drozej a naprawde mnie na to nie stac). spodziewalem sie 'lewizny' ale sprawa wydawala sie na tyle prosta, ze zaryzykowalem..
dziekuje za wszelkie sugestie. co do zglaszania firmy, to nazwisko moje mechanik juz zna, wiec to nic nie zmieni. chyba liczyl, ze sprawe odpuszcze (dla niego to pewnie niewielki koszt, moze myslal ze i dla mnie..) najpewniej tez przypuszczal ze sie Skata boje (wiekszosc polskich samochodow jest tu uzywanych nielegalnie).. ale chyba sie przeliczyl
jeszcze raz dziekuje za rady
-
Powinienes zaczac od wyraznego umieszczenia nazwy warsztatu, adresu i nazwiska wlasciciela juz w pierwszym poscie tutaj i nawet tam ..za rogiem u konkurencji :) W ten sposob mozesz zmusic warsztat do jakiejs reakcji/dialogu.
-
Mysle ze to dobry nowy dzial-Oszukani -samochody ,wyplaty, czy tam podobne,(gdzie i kogo)ale musza to byc MOCNO powtarzam MOCNO przemyslane i sprawdzone argumenty- bo linia cienka czasami jest miedzy pomowieniem a prawda.No nic sprawa chyba do przemyslenia??? ???
-
Prosze o trzymanie sie tematu.
-
sorki mala :)
ponioslo mnie z leksza jak to przeczytalem :)
jak zglosisz to do urzedu to bedziesz musial zaplacic co najmniej vat dunski od wykonanej pracy naliczonej jak w innym warsztacie dunskim
[Posted on: 25 Czerwiec 2009, 13:08:01]
no i jak student moze sobie pozwolic na oszustwo i to w innym kraju toc to przestepstwo w Danii
-
siema kolego! nie tylko Ty zostałeś zawiedziony! ode mnie miesiąc temu z pod domu wzięli lawetą audi a6 ponieważ nie mogłem odpalić po sprawdzeniu na warsztacie w Roskilde stwierdzili że najprawdopodobniej poszła pompa wtryskowa w co oczywiscie nie uwierzyłem bo sam jestem mechanikem z zawodu w każdym bodź razie zapłaciłem 2000 dk a auto zostało z powrotem odwiezione na lawecie na moje zyczenie ponieważ stwierdziłem że zabierają się do robót o których tak naprawdę nie maja pojęcia problem rozwiązałem sam co się w końcu okazało zapchany był filter paliwa po całej sprawie zadzwoniłem do Roskilde i Pan Arkadiusz zobowiązał się zwrócić mi część pieniędzy ale do dnia dzisiejszego ani nie zadzwonił ani nie zwrócił pieniędzy
kolego !
możemy wspólnie rozwiązać ten problem bądź na czacie o 20h
Do Pana ARKADIUSZA! wstydziłby się Pan
-
Dzisiaj próbowałem się do nich dodzwonić w celu umówienia naprawy ... ale chyba nie będę więcej próbował jak poczytałem powyższe opinie.
-
proponuje tradycyjna polska usluge egzekucji naleznosci
-
Musze dodać też pozytywny komentarz :) :)
w prawdzie tylko raz korzystałem z usług ale byłem bardzo zadowolony co do naprawy doboru części jak i ceny
Ale jak ktoś liczy że taki mały warsztat zrobi mu kompleksowy remont silnika do może się przeliczyć a jeśli podreperować coś tam i ówdzie to jak najbardziej polecam...
-
Ja niestety nie polecam... wymiana łożyska to nie remont a i tak spaprali mi auto na 3 miesiace!!!! Po rozmowie wczoraj z warsztatem, czesc jest PODOBNO sprowadzana, ale nie raz juz taki tekst slyszalem... Okaze sie, poki co czekam kolejny tydzien i nic. Jesli naprawia, to poinformuje na forum, bedzie to nie lada swieto dla mnie :) A co do drobnych napraw, to chyba tylko wymiana oleju.. niestety..
-
Udalo sie! Usterka usunieta. Warsztat sie zreflektowal. Pan Michal- mechanik zachowal sie profesjonalnie, w przeciwienstwie do Arkadiusza P (własciciela)... az szkoda pisac...
Jeszcze raz dziekuje Panie Michale.
pozdrawiam.