poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: kasia.m w 29 Lip 2009, 12:36:05
-
Witam szanownych forumowiczow :)
Mam pytanie, bo juz sama nie wiem czy prawo pracy w Danii jest inne dla kazdego pracownika, czy tylko dla mnie :P
Zwrocilam sie do zwiazkow, zeby mi pomogli z kontraktem, tyle sie nasluchalam o ich akcjach odzyskiwania kasy, wiec postanowilam sprobowac. Pracuje za 150dkk jako hmmm... w kontrakcie pisze frontline menager, ale ujelabym to jako szef z wieloma glupimi obowiazkami :) pisze, ze mam 37,5 godziny, ze stawka na godzine to 150dkk. tylko, ze ja pracuje 210h w miesiacu. Zgadzam sie na to, ale dostaje stawke 150dkk a nie 200% za nadgodziny.. tak samo za swieta, normalna stawka, pracuje w kazdy weekend, ale to nic chyba nie wnosi. Rozmawialam z panem od zwiazkow, ktory zapewnial, ze tak nie mozna, ze powinnam dostac kase. Ucieszylam sie, bo wyszlo mi 500 nadgodzin w sumie. Po tygodniu zadzwonil inny pan, ktory oznajmil, ze mu tez sie kontrakt nie podoba, ale 3f nic nie zrobia, bo pisze w nim, ze stawka na godzine to 150dkk. Czyli oni uwazaja, ze za kazda godzine, nawet nadgodziny... Nigdzie nie pisza kazda... on sam tak wywnioskowal chyba.. ehhh.. a zreszta pod spodem jest napisane, ze pracuje 37h... sama nie wiem co robic... cieszylam sie, ze cos z tego bedzie, a tu klops... moze sie mna nie interesuja, bo zaplace im ostatnia skladke w sierpniu i wyjezdzam do Polski... Co uwazacie o tym? Czy to jawne olewanie, czy maja racje????
W ogole wie ktos jak sie wypisac ze zwiazkow, gdy sie wyjezdza?
Pozdrawiam.
-
Zobacz co jest w układzie zbiorowym, w jaki sposób płacą za nadgodziny
-
Kiedys Mirra o tym pisala. To nienormowany czas pracy. Uwazam, ze to rozmowa miedzy pania i szefem.
-
niestety moj pracodawca nie jest w zwiazkach... nie mam punktu zaczepu...
a moj pracodawca jest jak dziecko, powiedzialam mu o tm, on powiedzial, ze to nie prawda, gdy spytalam o sh-saldo, powiedzial, ze nie slyszal, ze przy pracy na godziny, to nie przysluguje... dobrze, ze sie nie zgodzilam na etat, tylko nalegalam na wyplate za godziny, bo bym w ogole nic nie miala :P ogolnie glupia sytuacja, wiem, ze mi sie nalezy, a nic nie moge z tym zrobic...
-
witam to w takim razie jak nalezysz do zwiazkow to powinnas sie domagac przez zwiazki aby one podpisaly uklad zbiorowy z twoja firma bo tak ciezko bedzie cos zwojowac pozdrawiam
-
Jesli nalezysz do zwiazkow to czy oni nie wytlumaczyli dlaczego nie moga pomoc?
Normalnie umowa o prace wymienia na przyklad wysokosc wynagrodzenia i wskazuje uklad zbiorowy w ktorym sa omowione pozostale warunki pracy (nadgodziny, SH itd).
Od 1 maja 2009 Polacy pracuja na tych samych zasadach co obywatele starej Unii, tzn. miejsce pracy nie musi byc objete ukladem zbiorowym lub nie musza byc podobne warunki.
Jaka umowe podpisalas?
-
Związki pomagają ale nie zawsze do końca mówią prawdę kiedy werbują nowych członków.Ja należę do Danske Metal i w czasie pierwszego spotkania z przedstawicielami związków dowiedzieliśmy się że po roku opłacania składek łącznie z a-kassa,w razie utraty pracy dostaniemy 15000 kr.miesięcznie. ale po jakimś czasie i widmie upadku naszej firmy okazało się że najważniejszym czynnikiem decydującym o otrzymaniu tego zasiłku jest przepracowanie 1925 godzin będąc członkiem związku. Każdy szybko policzy ile to miesięcy.Piszę o tym dlatego aby pytać w związkach o podobne wymogi zanim się do nich przystąpi.Poza tym DM to jeden z porządniejszych związków przynajmniej na terenie Arhus.
-
Pracodawca nie jest zrzeszony. Mam umowe po ang.
cytuje
5.WORK TIME
The weekly work time varies but is aimed at 37 hours a week.
There is a 10 minute paid coffee break a day.
6. WAGES
the hourly wage is 150dkk.
Nic, totalnie nic wiecej nie pisze >:( a oni zreasumowali, ze to oznacza 150 dkk za kazda godzine czyli nadgodziny tez. jakim cudem to nie wiem...Powiedzieli, ze jest madrze napisana i nie moga sie niczego przyczepic! opadaja rece :/ 1000 koron przez 15 miesiecy... za pseudo zwiazki :P chyba taniej byloby za adwokata :) albo meczyc ich o to? sama nie wiem. kazdy z Was mi pisze, ze mam dostac, a oni swoje :) to nie jest kwestia nie zrozumienia, bo mowie plynnie po angielsku. wydaje mi sie, ze nie chce im sie tego ruszyc.. chyba wiec odpuszcze :-[
-
"5.WORK TIME
The weekly work time varies but is aimed at 37 hours a week.
There is a 10 minute paid coffee break a day.
6. WAGES
the hourly wage is 150dkk."
Niestety, 3F maja raczej racje. Wszystko przez "the weekly work time varies." Firma, wykorzystala Ciebie, a Ty poprostu sie dalas zlapac. :(
-
Pracodawca dobrze to ujal, praca jest zalozona na 37 godz w tygodniu, ale moze sie to roznic.
Musialaby pani udowodnic, ze to celowa polityka firmy, np wysylanie maila o 15.59 itd.
Nie widze, aby miala pani podany sztywny czas pracy tj: od 8 do 16 i wtedy mozna zobaczyc jakas szanse.
Wydaje mi sie, ze zawarcie kontraktu typu praca na projekt/ zadaniowa byloby lepsze.
Moze zwiazki doszly do tego, ze trudno udowodnic jakas niezgodnosc z prawem i pani prawo do nadgodzin, zwlaszcza ze nie ma podanych godzin...teoretycznie mogliby pojsc za tym 10 min przerwy na kawe. Ma pani ta przerwe platna, ale jesli to jest jedyna pani przerwa w pracy jest to za malo, choc ponownie to zalezy od ukladu zbiorowego.
Wydaje mi sie, ze jest juz po ptakach.
Umowa podpisana 15 miesiecy temu. Przeczytala ja pani przed poczytaniem. Zna pani angielski.
Nalezalo juz przy zapisywaniu sie do zwiazkow prosic o sprawdzenie jej pod wzgledem prawnym i wtedy widzialabym wieksze szanse na zmiane kontraktu = inna stawka, nadgodziny itd.
Z drugiej strony nie dziwie sie, ze zwiazki odpuscily....Potyczki prawne kosztuja duzo. Krzywda, taka razaca, nie pani sie nie stala. Nie wiadomo, czy maja interes w podpisaniu umowy z pani pracodawca. Moze wspomniala pani o wyjezdzie.
Moze inni uzytkownicy bede mieli inne pomysly i komentarze. Moze Mirra lub Roga.
A czy moge zmienic tytul watku. Nie ma tu problemow z 3F, ale z kontraktem.
-
dziekuje za odpowiedzi. ja tez uwazalam, ze krzywda mi sie nie dzieje :) 150dkk bylo cudowna stawka dla mnie. po czasie dowiedzialam sie o nadgodzinach, gadalam z pracodawca, on zaprzeczyl, nie chcialam sie buntowac, bo musialam nazbierac kase, zeby studiowac w Polsce. jestem szczesliwa z pieniedzy, dobrowolnie odchodze, ale chcialam sprobowac, bo wszyscy mnie zapewniali, ze mi sie nalezy... i tak zarobilam lepiej niz w Polsce :) rzeczywiscie im powiedzialam w zwiazkach, ze odchodze, moze dlatego nie chca tego grzebac... szkoda tylko, ze tak naobiecywali :P ze dostane kase za nadgodziny i moze dodatki za prace po 18, i kazde weekendy... a tu nic :) ja sama sie zgodzilam pracowac w kazdy weeken za te 150, nie ma tego oczywiscie w kontrakcie... a godziny dostalam z gory 48 tygodniowo, zawsze, i nie protestowalam, a potem juz nie moglam zmienic, bo slyszalam haslo, ze za to mi placa :P no ale nie bede tu narzekac, bo za 20 dni wyjezdzam i puszczam wszystko w zapomnienie :) pozdrawiam
-
(...) a godziny dostalam z gory 48 tygodniowo, zawsze, i nie protestowalam, a potem juz nie moglam zmienic, bo slyszalam haslo (...)
Jeszcze raz, ma pani kartki, grafiki, na ktorych jest napisane/wyliczone, ze pracuje pani 48 godz w tygodniu. I tak przez 15 miesiecy?
Pokazywala pani to w 3F ?
-
.. najważniejszym czynnikiem decydującym o otrzymaniu tego zasiłku jest przepracowanie 1925 godzin będąc członkiem związku.
Trzeba nalezec do a-kase a nie do zwiazkow. To sa reguly ktore ustala panstwo.
"have været beskæftiget som lønmodtager i mindst 52 uger inden for de sidste tre år"
byc zatrudnionym co najmniej 52 tygodni w ciagu ostatnich 3 lat
Arbejdsløshedsdagpenge (https://www.borger.dk/Emner/arbejdeogbeskaeftigelse/dagpenge%20og%20kontanthj%C3%A6lp/Sider/Arbejdsloeshedspenge.aspx)
Przy zatrudnieniu przed 1 maja 2009 w miejscu pracy nieobjetym ukladem zbiorowym bylo wymagane pozwolenie na prace.
Skladka w wysokosci 1000 kr. miesiecznie to nie tylko skladka na zwiazki ale tez na a-kase (ubezpieczenie w przypadku bezrobocia z ktorego nie planowalas korzystac).
-
Sadze, ze powinnas pisemnie skonfrontowac 3F proszac o spotkanie z kims z kabusewnictwa klubu, przy okazji takze,
napomknac o checi kontaktu z prasa polska czy dunska.
Jestem przekonany, ze prawa dunskiego rynku pracy nie zezwalaja na historie ktore cie spotkaly, bez znaczenia jest czy twoj pracodawca podpisal umowe z 3F. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze w zwiazkach zawodowych czesto pracuja rozleniwione i niedouczone pacany, no i teraz jeszcze jakas Polka na wylocie i tu zaraz wakacje :)
-
Po pani ostatnim wpisie, zaczynam sie przychylac do opinii pana Jamjuranda.
W najgorszym wypadku prosze poprosic o uzasadnienie na pismie. Wtedy musza cos napisac. Sprawe mozna nadal drazyc.
-
Tak, mam wszystkie e-maile z planami pracy, dodatkowo wycinki wyplat, na kazdym 200 ponad godzin placonych normalna stawka mon-sat. Chyba to nie starczylo... Zapisalam sie do a-kasse , poniewaz ciagle sie klocilam z szefem, on jest jak dziecko, obrazalski, jak dzwonilam raz na tydzien, zeby zalatwil sprawe z firmami dostawczymi, to sie do mnie nie odzywal, bo uwazal, ze jestem sarkastyczna :) myslalam, ze mnie zwolni w pewnym momencie, co robil z Anglikami, bardzo chamskie zwalnianie z dnia na dzien... mowilam im, zeby walczyli, ale oni to olali... mnie jednak nie zwolnil, bo mu praktycznie cala kuchnie prowadze, nie ma go tygodniami, a kiedys pracowal dzien w dzien... teraz wiem, ze wywalilam 15 tys. dkk w bloto... ale nie wiedzialam tego predzej, a przezorny zawsze ubezpieczony :P
Zadzwonie jeszcze raz, moze ktos inny wezmie moja sprawe ???
-
Niech pani nie dzwoni, tylko pojdzie i prosi o rozmowe z kims innym. I domaga sie wyjasnienia.
Sytuacje, jaka pani opisuje, zaliczylabym pod mobbing.
Prosze mowic, ze chce pani wyjasnienie odmowy listownie. Telefon to nie to samo.
W czwartek zwiazek powinien byc dluzej czynny, prosze sprobowac. Za 15 tys kr moze sie chyba pani napic kawy w siedzie zwiazku i poogladac biuro. ;)
-
dziekuje za motywacje do walki :P
w poniedzialek pojde do nich :)
nie mam wolnego szybciej :)
jezeli powiedza to samo, to powiem, ze wysle im oficjalne pismo i chce dostac odpowiedz tez na pismie :) nie wiem czy ich bede straszyc ta prasa :P to chyba za odwazne dla mnie :)
Pan Jamjurand ma chyba racje :P Gdy sie stawilam osobiscie, to Pan mi nie wiadomo co obiecywal, wlepiajac sie w moj biust... trudno nie bylo zauwazyc :D i obiecal, ze przekaze to odpowiednim osobom :) po 2 tygodniach zadzwonil jakis wolno mowiacy Pan (juz inny) i oznajmil, ze nic nie zrobi z tym, przykro mu, nara :P a wspomnial, ze da to komus innemu, zeby sprawdzil :) i pewnie usnal za sluchawka :D moze jak ich rozruszam, i tak jest brzydka pogoda :P, to cos zrobia :)
-
Bedziemy czekac na informacje.
Slyszy sie b.mieszane opinie o 3F.
-
Odpowiadajac na pismie beda musieli troche pomyslec i sprawdzic swoje poczynania. Pamietaj kontakt tylko przelozonymi!!
Tak sobie mysle, ze jako menadzer czego ty szukalas w 3F? O prasie musisz wspomniec bo popularnosc zwiazkow strasznie maleje i to jest ich bardzo czuly punkt.
Do mnie to na ty prosze! Jestesmy w Danii :)
-
Ja licze na to, ze zamieszcza podstawe prawna swojej odmowy. Wtedy mozna to spokojnie sprawdzic i zastanowic sie co dalej.
Prosze pamietac, ze powiedziala im pani, ze opuszcza Danie.
-
Ubiegajac sie o pozwolenie na prace trzeba bylo zalaczyc umowe o prace i warunki musialy w przyblizeniu odpowiadac warunkom miejsc pracy objetych ukladem zbiorowym.
Ja bym nikogo nie straszyl tylko spokojnie wypytal na czym stoje i jezeli nie da sie nic zrobic to trudno. :)
W Danii jest normalnie okres wypowiedzenia, czasami tylko kilkudniowy, ktory tez jest opisany w ukladzie zbiorowym, jezeli miejsce pracy jest objete takim.
-
PS. Bylo wydane pozwolenie na prace?
Z tych 15 tys. na zwiazki SKAT automatycznie zwroci 5 tys. :)
-
.. wspomnial, ze da to komus innemu, zeby sprawdzil :)
Wiec mozna zapytac czy jest cos nowego w sprawie.
Najlepiej miec konkretne pytania:
1. Nadgodziny - jesli nie jest wpisane w umowe ze nalezy sie dodatek za nadgodzinny to mozliwe ze sie nienalezy.
2. SH (pieniadze na swieta wypadajace w dni pracujace) - jak powyzej.
3. Feriepenge - rozumiem ze byly odkladane pieniadze na urlop a jesli nie, to ponownie jak patrza na to zwiazki?
..
PS. Tym razem zakryj biust zeby chlop slyszal co mowisz. ;D
-
Dobrze by bylo rowniez poprosic aby ludzie z 3f na pismie pokazali odpowiednie paragrafy z kodeksu pracy plus zeby pokazali ustawy o placach w DK i regulacjach dotyczacych nadgodzin. (Ale nie tych z umow zwiazkowych ale z prawa stworzonego przez dunski rzad)
Jak Jurand napisal, straszenie prasa moze ich bardzo zmobilizowac
Jezeli wyplata nadgodzin jest uregulowana przez ZZ a nie przez rzad to wtedy neistety pracodawcy nic nie da sie zrobic bo przeciez on nie podpisal umowy z ZZ i jedyne co pozostaje to sprawdzic kontrakt i jego konstrukcje przez prawnikow (chociazby tych z 3f)
-
"jak na to patrza zwiazki"? Z opowiadan Kasi okazuje sie, ze sa minimalnie zainteresowane ta sprawa; jej kontrakt moze byc niezgodny z prawem (nikt tego nie czyta dokladnie i pozniej kontroluje ani w Statsforv. ani w Udl.styrels.)), za nadgodziny i sh musza jej zaplacic, wyobraz sobie, ze firmy oszczedzajac, zamiast zatrudniac ludzi na 37g. tygodniowo zaczna praktycznie zatrudniac na 50?
Tu mozna zlozyc skarge na 3F do 3F's klagerådet (rada do rozpatrywania skarg niezadowolonych czlonkow).
-
Jurand czy wyzsze stawki za nadgodziny sa uregulowane przez panstwo czy przez ZZ ?
-
Tego juz nie wiem, ale wiem, ze trzeba placic albo wzamian zaproponowac wolne, rowniez czesto zafundowac zarcie (tak bylo u mnie).
-
Jak Jurand napisal, straszenie prasa moze ich bardzo zmobilizowac
Tu mozna zlozyc skarge na 3F do 3F's klagerådet (rada do rozpatrywania skarg niezadowolonych czlonkow).
"Hvis ansættelsesforholdet er omfattet af en kollektiv overenskomst, er betaling for overarbejde typisk reguleret deri. Det er sædvanligt, at overarbejde ifølge de kollektive overenskomster honoreres med et tillæg på eksempelvis 50 % af lønnen pr. udført overarbejdstime. Hvis overarbejde er udført om natten eller i weekender, beregnes ofte et tillæg på 100 %.
Denne praksis er ikke gældende for ansættelsesforhold, der ikke er omfattet af en kollektiv overenskomst. I mangel af aftale er udgangspunktet derfor, at medarbejderen i den situation ikke har krav på honorering ud over den normale løn."
W skrócie, jeżeli miejsce pracy jest objęte układem zbiorowym to normlnie otrzymuje się dodatek za nadgodziny.
To nie dotyczy miejsc pracy nie objetych układem zbiorowym i pracownikowi w tej sytuacji z reguły nie należy się dodatek za nadgodziny.
Źródło: Arbejdstid (http://www.jobzonen.dk/For%20virksomheder/Inspiration/Gode%20raad/Ansaettelse/Arbejdstid.aspx)
-
W tej sytuacji pracodawca nie ma podpisanej umowy z ZZ wiec nie mial obowiazku wyplacania dodatkow za nadgodziny,
jezeli przy tym placic za kazda dodatkowa godziny te 150 kr to raczej nie zlamal jakichkolwiek warunkow umowy :-\
PS
Dzieki Klingon za linka :)
-
"Det følger af lov om gennemførelse af dele af arbejdstidsdirektivet, at en medarbejder ikke må have en gennemsnitlig ugentlig arbejdstid, der overstiger 48 timer inklusive overarbejde. De 48 timer beregnes gennemsnitligt over en periode på fire måneder (kaldet "referenceperioden")."
Rowniez stamtad; "pracownik nie moze pracowac wiecej niz przecietnie 48 g tygodniowo w referencyjnym okresie 4 miesiecy (w specjalnych przypadkach przedluzony do 6). Jest tam tez wiele innych praw ktore mogly byc naduzyte przez pracodawce Kasi (np. ostrzezenia o nadgodzinach). To wszystko co my teraz znajdujemy i analizujemy powinno bylo byc zalatwione w 30 min przez zawodowcow z 3F.
-
"Zawodowcy" nie maja czasu dla Polki ktora i tak neidlugo przestanie im placic haracz za czlonkostwo.
Dobrze by bylo aby na forum pojawila sie osoba majaca caly dunski kodeks pracy w jednym paluszku plus orientujaca sie w tym jakie umowy ZZ podpisuja z firmami
-
Taka osoba z takim "palcem" zwariowala by juz po tygodniu pomagania rodakom, a po dwoch zdechla prawdopodobnie z przepracowania i z glodu, takie sa tutejsze realia.
-
Co prawda to prawda
-
Ja podtrzymuje swoje zdanie w poprzednich postach...
Jedyne, co to mozemy czekac na pisemne uzasadnienie odmowy zajecia sie sprawa, ale przypuszczam, ze bedzie to, to samo, co podal Klingon.
Jedynie z czym mozna dyskutowac, to przerwy w pracy i nadmiar godzin 50 w tygodniu i ich rozplanowanie itd, co nalezy przedstawic jako celowe i swiadome wykorzystywanie pracownika/kow.
Rada Klingona dot. pytan, to super pomoc.
Moze ktos jeszcze sie dolaczy do pani? Moze ci Anglicy, o ktorych pani wspominala wczesniej?
-
widze, ze wynikla tu niezla dyskusja :)))
dzisiaj bylam w pracy, mam lepszy humor, bo wracam :)
sama nie wiem czy chce robic sobie pieklo z moim ulomnym szefem :P
a Waszych opinii wynika, ze jednak nie mam prawa do tych nadgodzin.
nie chce wyciagac brudow, ciezko byloby cos udowodnic, bo pracownicy stana po stronie szefa ze strachu przed wywaleniem :P ogolnie jest okolo 40 pracownikow, ale to kuchnia ma przesrane :P inni sa na pol etatu, bo studjuja, albo na kontrakty, i nie robia wiecej niz 155h. Ci, ktorzy robia to co ja sa ciagle zwalniani :P wiec jak ja odejde, to przynajmniej moj szef poczuje co znaczy telefon o kazdej porze dnia i nocy, zaplaci znowu elektrykowi 6000dkk za przyjscie w niedziele i wlaczenie wtyczki do kontaktu (bo kuchnia nie dziala!!!) ogolnie jestem dobrej mysli :P:P pocierpi chlopak troszke :)
zapytam jeszcze raz i jak cos to odpuszcze :)
jak nie, przynajmniej bede miec dobre referencje i dziwna pozycje pracy :P chociaz mam nadzieje, w tej branzy juz nigdy nie bede pracowac :)
pozdrawiam wszystkich :)