poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Mirabelka w 30 Sty 2007, 22:18:30
-
Dochodza mnie sluchy ze wprowadzona oplate licencyjna za internet czy to prawda?:dry:
-
a troche wiecej szczegolow?:blink:
-
Czy cos o tym nie pisal Ghost? Szerokopasmowy internet ma jakias specjalna oplate (licencyjna?) spowodowana mozliwoscia ogladania telewizji on-line.
Przyznaje sie, ze jestem laikiem w sprawach inernetu, ale to jedyne co przychodzi mi do glowy.
GoTTie?
-
juz wiem o co chodzi, mianowicie o licencje za ogladanie DR1 przez internet, a wlasciwie mozliwosc ogladania. Na stronie mozna poczytac o szczegolach:
http://www.dr.dk/OmDR/Licens/Om+licens/20061227115336.htm
ale ogolnie to brzmi tak, ze kazdy kto posiada w domu TV, komputer z tunerem TV, lub komputer z szybkim stalym laczem (pow 256kbit), telefon komorkowy z internetem (3G), PDA, Pocket PC lub kazde inne urzadzenie ktore umowliwia odbieranie DR1 przez net, powinien zaplacic licencje w wysokosci 1075 DKK za pol roku.
Dla przestrogi chodza takie cfaniaki z DR1 i szpieguja kto ma TV w domu.
Kolejny idiotyzm dunoli :evil:
-
Cieszę się z tego co napisał GoTTie.Czyli nie tylko Polska sama w sobie jest normalna inaczej.Może ludziom pieprzy się w głowach od tych wiatrów które nas nawiedzają.Pomyślcie tylko co będzie gdy przyjdą prawdziwe huragany!;)
-
Hej spokojnie misiaki...
Najpierw dostaje sie list, ze mozna sie spodziewac kontroli, gdyz w danym mieszkaniu nie placi sie za abonament TV. Czesto takie listy przychodza standardowo i na adresy mieszkan wynajmowanych (gdzie jest duza rotacja osob). Potem na ulicy mozna zobaczy samochod z jednym panem, ktory krazy bez celu lub przesiaduje w samochodzie...Zaczyna swoja prace po 14tej. Nastepnie puka do drzwi i pierwsze pytanie z rozpedu: Czy moge wejsc?
I wtedy sugeruje zapoznanie go z mowa polska, udawanie nie znajomosci jakiegokolwiek jezyka poza ojczystym, nie posiadanie zadnych znajomych Dunczykow w poblizu, ktory mogby zrozumiec kontrolera itp.I tak po dwoch minutach pan sie zniecheca i macha reka.
Zasada: On nie ma prawa wejsc do Twojego mieszkania bez Twojej wyraznej zgody (i wtedy rozgladac sie za telewizorem). Ty oczywiscie nie wyrazasz zgody i tyle.
Bezbolesnie i bezstresowo.
Metoda wyprobowana, sprawdzona i niezawodna.
Powodzenia.
-
Witam.
Takie kontrole to żadna nowość w cywilizowanym kraju. W Anglii na ten przykład, kontrolerzy wyposażeni są w urządzenia pozwalające stwierdzić obecność WŁĄCZONEGO odbiornika tv przez ścianę/drzwi bez wchodzenia do mieszkania ...
Dla ciekawskich powiem jeszcze że można z dosyć sporej odległości \'zobaczyć\' co np sąsiad w danej chwili ogląda na tv/komputerze. Wymaga to oczywiście spcjalnego sprzętu (czytaj szpiegowskiego). Dlatego np budynki rządowe, czy militarne są ekranowane.
pozdrawiam Willy.
-
Mala, dokladnie tak jak mowisz :laugh: sprawdzony sposob ;) Tylko raz moj kolega otworzyl drzwi z pilotem w reku i mial pozamiatane :)
-
U mnie tv bylo slychac w tle, ale udawalam, ze to od sasiadow.
Ogolnie w calym domu (5 mieszkan) jedynie ja otworzylam drzwi, reszta udawala, ze nie ma ich w mieszkaniach.
I to byli nasi wspaniali, praworzadni Dunczycy.
-
Co sie jeszcze dowiedzialem ciekawego to ze przy zakupie TV, DVD, telefonu komorkowego z internetem, dostepu do internetu itp, dane osobowe wysylane sa do DR1. No co, kupuje TV, musi placic licencje... ach ten kraj policyjny ;)
-
Moj kolega zakupil tv w Danii, po zakonczeniu kontraktu wrocil do Polski i zyl sobie spokojnieB) , az tu po kilku latach przychodzi mu rachunek do zaplacenia na kilka tysiecy koron:S
Okazalo sie , ze to zalegly abonanent czy tez licencja za korzystanie z dunskiej telewizji.
-
Adres przy zakupie DVD?
Zartujecie sobie? Nagrywarka DVD czy odtwarzacz?
Kupowalam pol roku temu odtwarzacz DVD i nic nie chcieli ode mnie w sklepie. Zupelnie.
-
Mała ma rację-na pewno nie dotyczy to takich cudeniek jak wszelkiego rodzaju odtwarzacze to nierealne.Dotyczy tylko i wyłącznie wszelkich odbiorników przyłączonych do anten odbiorczych lub internetu.Mieszkam w Polsce i tu cały czas jest walka o abonament telewizyjny ale do dziś nie ma jasnej wykładni prawa na ten temat.Kto chce to płaci kto nie chce to nie płaci-totalny bałagan.Przecież jesteście polakami to wiecie że tu bałagan był,jest i będzie:)
-
Kupujesz DVD, to do czegos teoretycznie musisz podlaczyc, wiec DR1 prawdopodobnie sie tym zainteresuje :)
-
Ale GoTTie na jakiej zasadzie?
Przyjechala Polka do Elektric City i kupila sobie odtwarzacz DVD. Nie podawalam adresu, nazwiska, nic a nic. Paragon mam zachowany jako dowod zakupy, ew. gwarancja.
Jak niby DR mam mnie znalezc? Przegladajac kamery ze sklepu?
Moge sie zgodzic, ze inaczej jest w przypadku zakupu odbiornika telewizyjnego.
-
Nie wszystkich szpieguja. Jak ktos zaplaci karta to co innego. Jednak z doswiadczenia wiem po koledze, ktory kupil tv w danii, po 2 miechach dostal rachuneczek za licencje...
-
Dzis dostalam list od DR :(
Poinformowali jaki jest cennik za 2007r(1075Dkk/za pol roku):silly:
Postanowilismy zaplacic, bo nie chcialabym kiedys miec niespodzianki takiej jak moj kolega.
Poza tym pisza tam cos o tym, ze za kazdy odbiornik w domu-swoj, pozyczony czy chocby podrzucony-powinno sie placic licencje.
Na dole lisciku umieszczony jest blankiecik, do wypelnienia, zawierajacy dane osobowe oraz CPR numer.:woohoo:
Po prostu super.
Pozdrawiam:pinch:
-
Licencje za internet placi kazde \" gospodarstwo domowe\", hustand, albo cos podobnego, moj dunski jest bardzo slaby.
Wiec jesli masz CPR nr i mieszkasz pod jakims adresem, gdzie nikt nie placi licencji, musisz ja zaplacic, ale wtedy mozesz miec w domu nawet 5 odbiornikow i nikt sie nie bedzie czepial.
Pozdrowienia
czy kreacje na dzisiejszy wieczor przygotowane?
-
We wczorajszych 24 timer, byl krotki artykul o DR i ostatnio wysylanych przez nia listach. Okolo 135 000 dunczykow (ach ich te dane) dostalo list od DR. Podono listy byly w pokojowym tonie i mial za zadnie tylko pozwolic na zorientowanie sie w sytuacji, tzn poinformowanie o nowych zasadach placenia abonamentu i sprawdzenie czy dana osoba placi abonament.
4 tygodnie po otrzymaniu listu nalezy sie spodziewac wizyty LICENSINSPEKTØR o ile nie zaplacilo sie za abonament i nie odeslalo sie listu do DR...
-
caly moj akademik otrzymal takie lisciki-dranie wiedza ze wszyscy maja tu internet. grrr i co tu zrobic? moga przeciez przylezc tu z janitorem (i jego uniwersalnym kluczem) i wtedy po ptakach (a tu jeszcze poltora roku w koncu posiedze przy odrobinie szczescia).
http://my.opera.com/ania_odense/blog/2007/02/15/instrukcja-obslugi-banku
-
Boze to jak mam internet w telefonie , telewizor i komputer to mam zaplacic za 3 licencje.:blink:
-
Wczoraj dopadli moją córkę w akademiku >:(
Mimo, że zatarasowała drzwi do mieszkania mówiąc, że łóżko niepościelone i nie ma żadnego radia ani TV (zresztą zgodnie z prawdą) pan przytomnie zauważył, że słyszy komputer i wie, że mają tu dostęp do internetu. Córka próbowała dyskutować, że służy jej tylko do nauki a nie np. do słuchania radia, jak zasugerował pan, poza tym nie zna duńskiego więc tym bardziej nie ma potrzeby słuchać, pan uśmiechając się miło dodał, że są też stacje po angielsku.
Na ostatnie rozpaczliwe, że ma go dopabuse od dwóch miesięcy, pan z milym usmiechem powiedział, ok: wpisuję od 1 listopada. Na do widzenia dodał, że niestety życie w Danii jest drogie.
I tym sposobem haracz za duńską licencję płaci matka z Polski :(