poloniainfo.dk
Regionalne => Esbjerg, Haderslev, Kolding ... => Wątek zaczęty przez: Zuzanna w 11 Paź 2009, 22:22:18
-
Mam wrazenie , ze Polacy z Kolding nie trzymaja razem .Szkoda
P.S. Powinnam raczej napisac Polacy w Danii nie trzymaja razem
-
Ciekawy temat ::)
-
Mam wrazenie , ze Polacy z Kolding nie trzymaja razem .Szkoda
Wiec zapewne integruja sie z dunska spolecznoscia. :)
-
Nie dotyczy to tylko Kolding. Tez mam wrazenie ze Polacy nie trzymaja sie razem.
Tylko ze:
jaka jest definicja trzymania sie razem?
Czesto sama nie wiem
-
No pewnie ze szkoda, byloby fanie czasami sobie troche pomoc zamiast podkladac noge, byc usmiechnietym na codzien zamiast miec ciagle niezadowolona minke, no i odrobine zaufania do siebie. pozdrawiam
-
Ja jestem z Koldingowa i znam kilku fajnych Polaków. Spędzamy razem czas i jest przyjemnie, ale nie widzę powodu dla którego powinnam się trzymać ze wszystkimi Polakami w Kolding. Uwierz mi, że nie chce się gadać z niektórymi... Np. ostatnio byłam w Bilce ze swoim chłopakiem i spotkaliśmy Polaków :) pominę opis zewnętrzny, bo nie po wyglądzie powinno się oceniać ludzi. Stali przy szafce z wódką i bardzo głośno "rozmawiali" - "Ty k... weźmy tą, bo tańsza i k... więcej, bo znowu k... zabraknie i będziemy musieli zap... na stację". Tak więc uwierz mi, nie mam ochoty trzymać się z takimi ludźmi, bez względu na to czy są to Polacy, Duńczycy czy ktokolwiek inny.
-
popieram Liwia,
tez jestesm z Kolding , mam kilku znajomycj i to mi w zupełnosci wystarczy.
wśród Polaków jest straszna zawisc, lepiej trezymac sie lekko na "uboczu"
-
Kazdy trzyma sie z kim chce. Ja tez nie widze powodu do spedzania czasu ze wszystkimi Polakami w Dk. Wszyscy mamy swoje grona znajomych i przyjaciol.
Na zapoznawanie sie z nowymi ludzmi nie mam czasu i pewnie nie jestem wyjatkiem.
Poza tym nie jestem zwolenniczka zycia w jakichs zamknietych enklawach. Przyjechalam tutaj, poznalam duzo wartosciowych ludzi i nie mam zamiaru ograniczac sie tylko do kontaktow z polska spolecznoscia.
-
To jasne, ze nikt nie musi przyjaznic sie ze wszystkimi Polakami w okolicy, polonia jest swoistym przekrojem spoleczenstwa- rowniez w Polsce nie przyjaznimy sie ze wszystkimi, ale mysle, ze powinnismy odnosic sie w sposob uprzejmy do tych osob z Polski , ktore znamy.
To mam na mysli piszac , ze powinnismy "trzymac sie razem".Mieszkam od dwudziestu lat w Danii (w roznych czesciach) i wszedzie jest podobnie. Moze ktos ma ochote zaczac zachowywac sie inaczej niz do tej pory, probowac zmienic nasz wizerunek?
Czasem mysle, ze niektorzy wstydza sie swojego pochodzenia. Znam kilka matek, ktore nie pozwalaja swoim dzieciom rozmawiac po polsku. Przeciez nigdy nie zaszkodzi znac jeden dodtkowy jezyk. Takie dzieci nie zwsze moga sie porozumiec ze swoimi dziadkami w Polsce. Pozdrowienia dla wszystkich.
P.S. Do Misiok. Integracja w Danii nie wyklucza przeciez utrzymywania w miare poprawnych kontaktow z Polakami.