poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: BialyMurzyn w 01 Mar 2007, 22:01:12
-
Placic albo nie placi o to jest pytanie???
Od wczorajszego dnia prawie wszyscy pracownicy w J_S.. zastanawiaja sie czy maja zaplacic firmie 200kr. za kazdy miesiac!
A mianowicie chodzi o to ze firma rzada od wszystkich pracownikow J-S o uregulowania za ubiegly rok oplat za duze z uzycie grzejnikow cieplnych.Nie wiarygodne gdzie normalne zuzycie ogrzewania na osobe w Danii wynosi 70m3 na rok. a firma rzekomo z twierdzila ze w nie ktorych mieszkaniach zuzyto 258m3 na osobe a nawet doszlo do 409m3.na rok to jest okolo 40tys litrow gazu.
Czyzby to jest drugi Job,,,sa wspaniali jednym slowem juz nie wiedza jak sciagac od nas i ciekawy jestem co wymysla w nastepnym miesiacu zeby zalatac dziury.
Co mysliscie o tym?
-
W zeszłym roku jak podpisałem umowę z T&S dostałem regulamin do wiadomości, w którym było napisane, że \" jeżeli opiekun przyłapie kogoś na tym, że będzie miał odkręcony grzejnik i będzie otwarte okno to dostanie karę porządkową w kwocie 400 DKK\" czy coś takiego. W każdym razie chodziło o sankcje za niegospodarność i rozrzutność. Przerażony i zwarty w sobie dotarłem do Drak Haus (Drakula). To był miesiąc kwiecień. Wiadomo, że w Dani wiosna przychodzi bardzo powoli i czai się jak czajmik. Ku mojemu zdziwieniu na Drakuli grzejniki były odkręcone na full a pokoje pootwierane i okna na ościerz. Na moje pytanie co z karami w/g regulaminu dostałem odpowiedź (ze wzruszeniem ramion) \"a kogo to obchodzi\". Nie dziwi mnie twój wpis dlatego, że widziałem jak się marnuje w Danii energia. Później mieszkałem w domku, gdzie było ogrzewanie podłogowe. Od razu zaznaczam, że łazienka była w ohydnym stanie, zielony (z glonów i kamienia) kibel syfiaty prysznic ale podgrzewaną podłoge miał. Jak pamiętacie lato 2006 było bardzo gorące a administrator grzał kaloryfery nawet jak na dworze było 24 st. C. No i teraz wynika z tego, że będziecie za to płacić. Moim zdaniem nie powinniście płacić za cudze zużycie. Ale znając JS to jak nie kijem to pałą...
-
zawsze znajdą jakiś haczyk jak chcą okraść...tylko ciekawe jest to kiedy ktoś liczy zużycie w biurze bez znajomości stanu licznika i zużycia...hmn to dopabuse sztuka sam Pitagoras na taką arytmetykę by nie wpadł, Bravo dla Job Supply nowa twarz stare zagrania!!!