poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Jomir w 09 Gru 2009, 10:39:14

Tytuł: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Gru 2009, 10:39:14
Skopiowalam opowiastke, z innego watku, stwierdzilam, ze na to zasluguje.
Czy historyjka nie kojarzy Wam sie z pewnymi scenami z realnego zycia???

Ciotka Zosia ma duzy dom. Poniewaz, narzekalem na to, ze  w moim Pcimiu Dolnym nie moge znalezc pracy, powiedziala, ze moge przyjechac do niej do Stolycy, moze tu latwiej znajde prace. Uzyczyla mi pokoju, ba moge korzystac praktycznie z calego domu. W koncu rodzina to rodzina. Fajnie, nie musze sie juz gniezdzic w jakiejs zagrzybialej pol-kawalerce, no i robote znalazlem nawet niezla.

Wkrotce po przyjezdzie, zauwazam, ze kolor scian w moim pokoju jest beznadziejny, jakis taki kremowaty, bez wyrazu. Ba! Caly dom jest jakos kiczowato pomalowany, kawa z mlekiem, no coz to za kolor? Proponuje ciotce machniecie scian na kanarkowo z fioletowym borderkiem  - najnowszy krzyk mody w Pcimiu Dolnym, gdzie mieszkalem cale zycie! Jeden wieczor i bedzie swojsko i modnie! Jak w moim Pcimiu. Ciotka Zoska nie zgadza sie, twierdzi, ze lubi pastelowe, neutralne kolory. Glupia! Co za brak gustu i zrozumienia dla mody. Kupie farby i sam przemaluje. CIotka stanowczo mowi, ze sobie tego nie zyczy. Co za tepak. Zacofana wiesniara!

No i wogole co to za zwyczaje, zeby pies ciotki Zoski sypial na sofie! WOn kundlu na dwor, miejsce psow jest na dworze! Ciotka Zosia, opronie stwierdza, ze to jej dom i jej sofa, wiec jednak ona by chciala by jej pies sypial na tej sofie. CO ZA STARA DEWOTA! KTO TO WIDZIAL!!! Zamkne kundla w ubikacji, niech tam siedzi. Ciotka ma pretensje. Noz, z nia zyc sie nie da. We lbie jej sie przewrocilo.

Ciotka Zosia, na kolacje robi sobie kanapki z serem zoltym i dzemem. Blee, jak takie paskudztwo mozna jesc!!! Obrzydza czlowiekowi jedzenie.  Gdy powiedzialem jej, ze ser do dzemu nie pasuje i ze to jest obrzydliwe i ze ma tak nie jesc, bo mnie mdli. Powiedziala, ze jej smakuje, a jak mi sie nie podoba, to nie musze z nia do stolu siadac. CO za dyskryminacja! Mam jesc w innych godzinach niz ona. A w nosie, bede jadl kiedy zechce! Najwyzej jej dzem schowam.

Sobota wieczor. Do ciotki przyszly przyjaciolki. Same stare lafiryndy. Siedza i chrzania glupowy i tak durnowato sie smieja. A to juz kurde w  koncu 18 dochodzi . DO CHOLERY, odpoczac nie mozna, te stare cioty rechocza tak glupowato. Wpadlem do salonu i fuknalem na babsztyle. Niech wiedza, ze czlowiek potrzebuje wypoczynku. Ciotka tez fuknela i kazala mi sie wynosic. Co za wredne babsko. Zero zrozumienia! I wogole jak moze, przeciez ja tu mieszkam. Chyba zadzwonie tam gdzie zajmuja sie prawami czlowieka, moze petycje jakas zrobie? No przeciez mnie baba tak nie moze po porstu wyrzucic nie???
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 13:49:36
tak Mirra -ciotka Zoska to Dania  a ten z Pcimia Dolnego to polacy.NIe zgadzam sie z Toba !!!Historyjka ciekawa ,ale opisuje kogos kto jest PASOZYTEM a Ty chcialas pokazac w humorystyczny sposob jak to my polacy nie potrafimy sie dostosowac do zycia w Danii.Ze nie pasuja nam podatki bo za wysokie,ze w przychodniach lecza konowały a nie lekarze itd...-ale niestety tak jest.A Wszyscy tu cieżko pracujemy i nikt z nas nie zeruje na Krolestwie Dunskim, placimy podatki i nikomu kasza manna z nieba na talerz nie spada.A to ,ze na forum ludzie pytaja jak i gdzie zaltwic pieniadze na dzieci ,ulgi na małżonkow ktorzy zostali w Pl nie moze byc traktowane jako kombinowanie rodakow,to wszystko jest regulowane przepisami UE i to sie nam nalezy!!!!!
Historyjka fajna ale nie trafna!!!
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: zaZu w 09 Gru 2009, 13:53:18
popieram souli
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: jamjurand w 09 Gru 2009, 13:58:30
A autor opowiastki to pewnie fachurra..
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 14:01:03
Uderz w stol, a nozyce sie odezwa...

Mirro, ta historyjka to samo zycie.

A Ty, Souli udowodniles pierwszorzednie trafnosc tej historyjki, wbrew swojej intencji.
Nawiasem mowiac, moglabym sie zalozyc o duze pieniadze, ze gdyby Cie spytac o prawa imigrantow w Polsce i ich roszczenia wobec naszego kraju (bo przeciez sie nalezy, Unia reguluje te kwestie!), inaczej bys mowil.
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Gru 2009, 14:23:20
Juz odpisalam w innym watku. Pozwole sobie skopiowac:

To nie jest opowiastka o pasozycie. Jest o normalnym czlowieku, pracuje, zyje. Nie potrafi tylko zaakceptowac swiata ciotki.
Nie podobaja mu sie kolory scian, nie podoba mu sie pies na sofie, nie smakuje mu ser z dzemem, tudziez przeszkadza mu halas (jest moze zmeczony po nocce). No gdziez pasozytnictwo????

Problemem Jozia, nazwijmu go tak, jest to, ze nie potrafi zrozumiec, ze jak sie jest w gosciach, to nalezy zaakceptowac reguly domownikow.
Ze ciotka ma prawo nawet z psem spac, jezeli tak lubi, bo to jej dom, jej lozko.
Ma prawo malowac sciany na taki kolor, jaki chce i nie Joziowi je przemalowywac.
A Jozio... coz ma inne zwyczaje, czy lepsze czy gorsze nie ma znaczenia.
Bo coz zlego jest w tym, ze Joziu uwaza, ze pies powinien mieszkac w budzie na podworzu?
Bo coz zlego jest w tym, ze Joziu lubi seledyn z borderami??? On nawet w dobrej wierze tej ciotce chcial wlasnorecznie to mieszkanko przemalowac!!!

Joziu nie jest zlym chlopakiem, Jozia tylko denerwuje to, ze ktos ma inne zdanie, czy zwyczaje jak on.
Brzydko sie wyraza o ciotce??? No bo nie rozumie jej i to go po prostu wkurza!!!

Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: Liwia w 09 Gru 2009, 14:43:10
popieram souli

A ja nie.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 14:48:07
Jozio wedlug tej opowieci jest pasozytem ,bo ciotka Zosia wziela go pod swoj dach za darmo a jemu sie rzadzic zachcialo i zmieniac jej zycie!!!!My nie mamy zamiaru nikomu zycia i zwyczajow dnia codziennego zmieniac i nie jestesmy na garnuszku Danii(ciotki Zoski)  na wszystko trzeba zapracowac.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Gru 2009, 14:54:09
To znaczy, ze jak Jozio zacznie placic ciotce za wynajem pokoju, ba! nawet dokladac sie do wyzywienia to bedzie mogl juz te sciany przemalowac i wyrzucic kundla do ogrodu???
Tytuł: Odp: A teraz mala burza...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 14:55:11
Joziu nie jest zlym chlopakiem, Jozia tylko denerwuje to, ze ktos ma inne zdanie, czy zwyczaje jak on.
Brzydko sie wyraza o ciotce??? No bo nie rozumie jej i to go po prostu wkurza!!!
Tak bylo ale teraz ciesze sie ze ciocia ma szczesliwe zycie i nawet nie bede jej mowil, ze tak naprawde to wszystko jest be i ze nie rozumiem z czego ona taka zadowolona.

Pozdrawiam, Joziu.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: anha w 09 Gru 2009, 14:56:23
To znaczy, ze jak Jozio zacznie placic ciotce za wynajem pokoju, ba! nawet dokladac sie do wyzywienia to bedzie mogl juz te sciany przemalowac i wyrzucic kundla do ogrodu???
Dokładnie takie same pytanie mi się nasunęło.
Będzie mógł zmieniać obyczaje cioci Zosi?
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 15:04:02
Souli, Ty wciaz nie rozumiesz jednej kwestii: nie jestes u siebie, jestes gosciem. I dlugo jeszcze nim bedziesz.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 15:16:18
pewnie,ze jestem gosciem i doskonale to wiem ,ale sa GOSCIE I GOSCIE ja nalezy do tych ,ktorych sie zaprasza ponownie!!!I nie rubcie z nas potworow ,bo nimi nie jestesmy .W dodatku to Polak Polaka stawia w takim swietle,ze szczenka opada.Sa ludzie ,ktorzy sa uczciwi ,sumienni ,pracowici i potrafia sie zachwac ale pewne osoby na tym forum nie potrafia tego zrozumiec,dopuscic do siebie ze Polak potarafi byc ok i potrafi sie zachwac a to co przedstawila Mirra jest jednoznaczne ,dlatego sie z tym absolutnie nie zgadzam.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 15:19:25
Nie chodzi o to czy jest sie gosciem - to jest tak samo gdyby ciocia probowala przerobic Jozia na swoj wizerunek.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 15:22:40
Alez wlasnie chodzi o to, ze jest gosciem.
Gospodarz ma prawo oczekiwac, ze gosc nie bedzie urzadzal mu na nowo zycia, wprowadzal swoich obyczajow itd.
Gosc natomiast ma prawo do zachowania swoich obyczajow, o ile oczywiscie nie koliduja one z obyczajami gospodarza.

Souli, potrafie dopuscic do siebie mysl, ze Polak moze byc ok.
Ja jestem ok;)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 15:25:08
i jeszcze jedno jestem tu GOSCIEM ale tez nie jestem tu za KARE,wiec moge glosno powiedziec co mi sie podoba a co nie.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 15:34:44
Alez wlasnie chodzi o to, ze jest gosciem.
W przypadku malowania scian w cudzym domu ale nie w przypadku jedzenia zoltego sera z dzemem. Roznica jest, czy ciocia tez tak jak Jozio, zna tylko jedna prawde - jej/jego prawde - i chetnie sie nia ze wszystkimi dzieli.

.. moge glosno powiedziec co mi sie podoba a co nie.
Tylko po co masz mowic ze ciocia ma brzydkie sciany, miejsce psa jest w budzie, itd.? ???
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 15:40:40
moze nie w kwestii scian i psa ale moglby porozmawiac o wizytach kolezanek ciotki,ktore sie glosno zachowuja a on biedny pada na twarz po pracy i 30 min snu postawiloby go nogi-oczywiscie nie stawianie ciotki przed faktem dokonanym ale cos w rodzaju kompromisu-na pewno by doszli do porozumienia:)Kolezanki moglby  odwiedzac Zosie w dni kiedy on nie ma np; nocek:)czyli 3 pozostale tygodnie:)na pewno by sie zgodzila:) :) :)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 15:47:01
Dokladnie, jesli oboje sa rozsadni to napewno znajda jakies rozwiazanie. :)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Gru 2009, 15:53:27
Mialam wczesniej napisac :) ale dzieki temu samo sie rozwinelo do pozycji ciotki...

Ciotka tez nie do konca jest w porzadku, zgadza sie. Jednak nie kieruje sie tez specjalnie zla wola.
Po prostu nie nauczyla sie jeszcze zyc z Joziem.
Gdyby Joziu inaczej reagowal, to latwiej byloby nawiazac porozumienie z ciotka.
Pyskowki, roszczeniowe nastawienie i pretensje prowadza tylko do niecheci z obu stron. W ich wyniku konflikt tylko narasta.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 16:08:33
Po prostu nie nauczyla sie jeszcze zyc z Joziem.
Prawdopodobnie Jozio odebralby spokojna rozmowe cioci jako jej slabosc albo tchorzostwo (bo Jozio nie boi sie podejmowac konfliktow) i traktowalby ja nie jako ciocie tylko jako ciote. ;D
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Svaria w 09 Gru 2009, 16:25:10
Souli, Ty wciaz nie rozumiesz jednej kwestii: nie jestes u siebie, jestes gosciem. I dlugo jeszcze nim bedziesz.

Jeszce 10 dni temu przyznalbym ci racje ale z dniem 01.12.2009 zmienil sie status prawny i od tego dnia my wszyscy jestesmy tu w regionie Dania u siebie, bo wszyscy sobie pieknie zyjemy w kraju zwanym Unia Europejska :)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 09 Gru 2009, 16:39:01
Zastanawiam sie dlaczego mnie nie ubodla historyjka Mirry ??  ::)

:)

Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 16:45:39
Svario, powiedz to Dunczykom. Ciekawe co oni na to?
Powiedz to tez Polakom, ze np. Rumunii sa u nas u siebie. Tu znam odpowiedz, niecenzuralna ;)
To o czym piszesz to uregulowania formalne, zeby staly sie praktyka potrzeba czasu. I slusznie.
O ile kiedykolwiek stana sie praktyka...
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 17:03:03
a ja nie mam nic przeciw temu zeby Rumun,Wegier czy Litwin mieszkali w Pl i byli na takich samych warunkach jak rodowity Polak-jezeli tylko pracuja czy tez robia wszystko w kierunku tego zeby znalesc prace,zeby ich dzieci chodzily do szkoly.I tak samo jest z nami w DK -jezeli pracujesz,uczysz sie ,placisz podatki to zaden dunczyk Cie palcem nie pokaze i nie powie o Tobie zlego slowa.Nie wiem skad Twoje uprzedzenia i obraz Polaka ,ktory ma siedziec cicho jak mysz pod miotłą tylko dlatego ,ze nie mieszka i nie pracuje u siebie.Nie jestesmy niewolnikami na zeslaniu,jestemy w UE
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Solvej w 09 Gru 2009, 17:11:20
I uwazasz, ze Rumun, Wegier Litwin... moglby zmieniac prawa w Polsce? Polacy nie mieliby nic przeciwko, tak? heh
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 17:23:11
ZELANDIA JAKIE PRAWA ZMIENIAC????CZY MY TUTAJ ZMIENIAMY PRAWO????DUZO NAS TU ALE TAKIEJ MOCY NIE MAMY,I DLUGO MIEC NIE BEDZIEMY.CHODZI O ZYCIE NA TYCH SAMYCH WARUNKACH,ZASADACH NIE GORSZYCH.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 09 Gru 2009, 17:38:35
Rozumiem, ze jezdzenie na polskich blachach, placenie tylko 8% podatku i ciagniecie z ulg ile sie da, jest w ramach tego zycia na tych samych warunkach?
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 17:49:34
Mirra, no wiesz. Co to za argumenty ponizej pasa?
Nalezy sie i juz!

Jestesmy u siebie, ale korzystamy z ulg dedykowanych dla gosci.
Domownik i gosc, dwa w jednym. A co? Komus sie cos nie podoba?
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: piott w 09 Gru 2009, 18:06:01
zaczyna sie:) a bylo juz nudnawo:) ;D
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 18:17:04
Mirra poruszanie sie na pl blachach to jest ŁAMANIE a nie ZMIANA PRAWA ,ulgi owszem 8% przez 1 rok od podjecia pracy i na tym koniec.
Ale zasilki np na dzieci to jest prawo,ktore nam przysluguje
dofinasowanie do mieszkan do jest prawo -//-  -//-
darmowa sluzba zdrowia to jest prawo -//-  -//-
to ze nasze dzieci chodza do dunskich szkol to jest prawo.....
to ze sami mozemy korzystac z nauczania dunskiego za darmo to jest prawo.....

Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 18:23:24
Tak jest!
Gosc i domownik w jednym!
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 09 Gru 2009, 18:43:23
Souli, temat nie jest o normalnych ludziach tylko o Joziach.

PS. Chyba zmienie imie.;D
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Novy w 09 Gru 2009, 18:43:54
Szanowne Forumowiczki i Forumowicze nie obraźcie się, ale dorzucę swoje przysłowiowe 3 grosze (a może ore ;)). Jako osoba, która przygląda się niektórym wymianom zdań z boku, muszę napisać, że forum jest podzielone na 2 obozy. W jednym obozie są osoby bardziej powiązane z Danią. Traktują już to państwo jako swoją Ojczyznę. Urodzili się tutaj, przybyli w dzieciństwie, kilka lat temu, są w związkach/małżeństwach z Dunkami/Duńczykami. Nie chcą już wracać do Polski, a jedynie wybierają się tam na jakiś urlop czy uroczystość rodzinną, bądź święta. Osoby te mówią jak tu jest fantastycznie, przyjęli duński tok myślenia i w ogóle. O.K. Druga grupa to Osoby, które przyjechały tu na chwilę żeby zarobić jakieś pieniążki i wrócić do Polski, gdzie je zainwestują, rozkręcą własny biznes, czy chociażby wesprą własną rodzinę. Ludzie Ci przyjechali tu za tzw. chlebem. Można tutaj zarobić i coś odłożyć jeśli się chce. To, że Ktoś pyta u jakąś ulgę, czy dofinansowanie, rodzinne albo o podatek 8% nie powinno być powodem do dyskredytowania takiej osoby. Weźcie pod uwagę coś dosyć istotnego. Ci ludzie gdyby mieli możliwość pracowaliby w swoich miejscowościach, mając bliskich i rodzinę przy sobie. Rozłąka nie jest miła. Nie powinno być stronności w wypowiedziach, że skoro Ktoś nie jest w większym stopniu "tutejszy" jest gorszy, bo powie, że coś mu się nie podoba. Nie piszcie, że narzekanie jest typowe wśród Polaków, bo przez spory czas pracowałem w Wielkiej Brytanii i Anglicy też narzekają. Na wszystko i niejednokrotnie jeszcze bardziej niż Polacy. Duńczycy też narzekają. To forum chyba ma jednoczyć ludzi, a nie dzielić IMO. Chyba, że się mylę to przepraszam.

P.S. Fajne są konstruktywne wymiany zdań i niektórzy powinni wykazywać więcej cierpliwości wobec osób, które w takim miejscu jak to, zaczęły się pojawiać. Osobom, które mają władzę na forum nie powinny puszczać nerwy. Sam jestem adminem i moderatorem na kilku forach, więc wiem jak to jest.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: zaZu w 09 Gru 2009, 18:52:10
Rozumiem, ze jezdzenie na polskich blachach, placenie tylko 8% podatku i ciagniecie z ulg ile sie da, jest w ramach tego zycia na tych samych warunkach?

i to wszystko przez zazdrosc...


od razu sie wytlumacze: jeżdżę duńskim autem , ulgi miałam 12 msc,38 % płace powyżej kwoty ok. 4000 kr/msc :)
 

no ale skoro niektórym sie to należy to ludzie dajmy spokój .,
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 18:56:50
jest.info  tylko,ze nie wszycy jestesmy Joziami,ktorzy tylko krzyczą i stawiaja swoje (nie zawsze sluszne)warunki

Novy;
jest jeszcze 3 "oboz" czy tez grupa forumowiczow ,ktorzy przyjechali tu ze  swoimi rodzinami z Polski i nie sa ani zdunczeni(brzydkie słowo) i nie sa tez 'NA CHWILE"-ucza sie tu zyc i maja zamiar tutaj zostac na czas blizej nie okreslony ,moze do ukonczenia szkol przez dzieci a moze i do konca zycia.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: zaZu w 09 Gru 2009, 19:06:05
i tacy są najgorsi , najwięcej gadają ( z doswiadczenia) gubią sie : mowią u mnie w Danii a innym razem u mnie w Polsce,sami nie wiedzą czego chcą.
oczywiscie nie wszyscy tacy są ,:)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Novy w 09 Gru 2009, 19:06:42
souli, to prawda, ale ten 3 obóz jest już inaczej postrzegany niż ten drugi ;)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: piott w 09 Gru 2009, 19:52:39
i tacy są najgorsi , najwięcej gadają ( z doswiadczenia) gubią sie : mowią u mnie w Danii a innym razem u mnie w Polsce,sami nie wiedzą czego chcą.
oczywiscie nie wszyscy tacy są ,:)

 Ho ho ho.....Najgorsi co sa tacy co sie madrza(z doswiadczenia) To ze ktos pyta a kto pyta nie bladzi nie jest zle.Nie nazwal bym tego gubieniem.Najgorsi sa wlasnie tacy  co sa juz tu dlugo i zapomnieli jak bylo na poczatku(moze sie do nich zaliczasz) oczywiscie nie wszyscy tacy sa....Mozna tak polemizowac bez konca kto gorszy kto lepszy a tak naprawde to mamy wypaczone charaktery i bardziej staramy sie czesto zaszkodzic rodakom niz pomoc..oczywiscie nie wszyscy:)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: keny79 w 09 Gru 2009, 20:36:51
nie potrafię zrozumieć dlaczego pewna grupa forumowiczów próbuje usilnie zbudować teorię iż korzystanie z różnego rodzaju dotacji,dofinansowań czy ulg jest niemoralne i pasożytnicze?przypuszczam,że po prostu wam ulgi się nie należą i żal wam d..e ściska.i nie myślę tu o płaceniu 8% podatku bo to inny temat ale o dofinansowaniach do mieszkania,ulg na dzieci itp.czy was to boli ,że niektórzy mają a wy nie?od razu zaznaczam,że ja nie korzystam z tego bo mi po prostu nie przysługuje ale nie boli mnie to ,że inni korzystają.pracujemy,płacimy podatki dokładnie takie same jak rdzenni mieszkańcy więc dlaczego nie korzystać z przysługujących przywilejów?wg niektórych jesteśmy pasożytami.to jak w takim razie nazwać Duńczyków siedzących latami na bezrobociu i pobierających Pieniążki z a-kasse?a gdy dostają propozycję pracy to podejmują ją ale po tygodniu stwierdzają ,że to nie dla nich i hop ponownie po pieniążki do a-kasse.więc w takim razie kim oni są jeżeli my jesteśmy pasożytami?
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: leo1 w 09 Gru 2009, 21:18:18
Do keny79 bez urazy ale wlasnie ci co najwiecej ciagna z tad kasy poprzez odpisy i inne kombinatorstwa podatkowe sa walsnie pasozytami,poniewaz na 10 co najmniej 7-8 to pasozyty, chwala sie na lewo i prawo ze oni sa cool i zajebisci bo placa niewiele podatku poniewaz pracuja przwaznie jako sezonowi a reszta to frajerzy bo maja stala prace i placa to co sie Danii nalezy.Znam takich osobiscie co wlasnie kozacza, maja dobre fury i sa na topie.Ja sam mieszkam juz tu cztery lata i place normalne podatki,kupilems amochod na dunskich numerach i nie narzekam,a jak napisalemt u na forumz e kupilem samochod na dk.blachach to zaraz posypaly sie posty typu ze jestem frajer i tak dalej, ze inni jezdza caly czas na pl. i sie smieja z tych co zrobili inaczej czyt.zgodnie z obowiazujacym prawem.Proponuje troche obiektywizmu.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: a w 09 Gru 2009, 21:18:42
żal wam d..e ściska

Pozostajac w zaproponowanej przez Ciebie poetyce spytam: a Tobie co mozg sciska?
Bo piszesz najwyrazniej bez udzialu tego waznego organu.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: felis w 09 Gru 2009, 21:41:10
Grunt to być Polakiem.

- Kochać bliźniego
- Nie zazdrościć
- Pomagać
- Nie oszukiwać
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: szczeciniak w 09 Gru 2009, 22:03:55
Tak sobie poczytalem.. i uwazam ze Mirra troszke "zamieszala kijem w mrowisku".
Podejrzewam, ze miala nieco inne intencje, ale rezultat jest naprawde interesujacy.
I tutaj jakby zabraklo mi malego szczególu. Wyobrazcie sobie forum, gdzie moznaby w lewym marginesie odczytac pogladowy czas pobytu w Danii. Np. pare miesiecy / 2-3 lata / wiele lat / wielenascie lat, etc. (oczywiscie nieprzymusowo)
Chocby w dziale "pomocy" pewnie by sie to sprawdzilo. Ot mala mysl...

Ja musze przyznac, ze sam zachowywalem sie jak "Józio", kiedy pierwszy raz przyjechalem do Danii w ´97.
Nawiasem mówiac, czy Józio to Juzio? sprawdzalem na przegladarce, ale nadal mam watpliwosci.
No ale kij w to.

Bez wchodzenia w zadne racje, chce Wam zwrócic uwage na pewien szczegól:
Nie pamietam kiedy to bylo, chyba pod koniec zeszlego roku, ale (o ile pamietam, bylo to podczas odczytywania naglówków prasy w telewizyjnym programie "Go´morgen Danmark") byl pewien artykul o róznych nacjach w Danii i ich "aklimatyzacji" w DK.
Zwrócono tam uwage, ze Polacy zaczynaja stawac na trzecim miejscu pod wzgledem liczebnosci.... i (!!!) nie dalo sie tego specjalnie zauwazyc przez przecietnego "Nielsa"!. Opisano nas jako nacje, która pilnuje "swojego" i jedynie zaczela stanowic bardzo wazny element w "jobfohold" w  budownictwie ("jobforhold": moje wlasne skojarzenie, poprostu z pamieci). Uwirzcie mi, ze jakby mi skrzydelka urosly!! "Jestesmy tu (w Danii)  na serio!!! Zadne "cwaniaki-Szczeciniaki", lub zwal jak chcial, nie przycmily opinii Dunów!
Moje skromne zdanie jest takie, ze opinie "Dunska" mozemy zepsuc tylko MY. Wiec mysle, ze powinnismy uszanowac opinie naszych rodaków, którzy juz tu troche pobyli / maja na codzien kontakt z tymi "native people" i ze szczerego serca chca sie podzielic uwagami.

W jakis sposób skojarza mi sie dzien dzisiejszy z czasami sprzed wieku: "roepolakker". Ci "obcy" cieszyli sie szacónkiem,
a przeciez w tamtych czasach Duny tez mieli swoje racje! Moze uszanujmy sie nawzajem, a i latwiej bedzie utrzymac szacunek do nas od strony tych  "native´s". (?)
Chcialbym tu dozucic pare linków, ot po to bym nie byl goloslowny, ale poprostu nie pamietam gdzie i kiedy ten artykul wystapil.
Jednak fakt jest faktem, ze potraktowano NAS bardzo powaznie, a to chyba oznaka, ze potrafimy byc powazni...
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: souli w 09 Gru 2009, 22:08:35
Pozostajac w zaproponowanej przez Ciebie poetyce spytam: a Tobie co mozg sciska?
Bo piszesz najwyrazniej bez udzialu tego waznego organu.

  no to zaczyna sie jazda po bandzie  :)

sa prawa i obowiazki ,sa tez jakies przywileje.Prawo nie jest idalnie ustanowione i jezeli sa jakies luki,kruczki ktorymi mozna je obejsc to dlaczego z tego nie skorzystac???? Sami dunczycy daja nam takie mozliwosci-to ich prawo ,nie do konca idealne i nie zawsze do przyjecia z usmiechem na twarzy (pl blachy),ale to oni daja nam mozliwosc ulg, niskich podatkow przez jakis czas,dofinansowan itd,itd... oni z tego powodu nie zgrzypia.To my sami na siebie psioczymy i mam nadzieje ze sami pod soba dołkow nie kopiemy z powodu zazdrosci ,zawistosci ze ktos ma wiecej niz ja sam.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: szczeciniak w 09 Gru 2009, 22:13:24
Maly szegól: mialo byc ze 1-szy raz przyjechalem do Danii w ´87.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: lebowski w 10 Gru 2009, 01:26:24
Wiecie co? jestście cholerenie zacietrzewieni w swoich poglądach. Jeżeli ktoś chce zmieniać środowisko, które go zaprosiło - jest głupcem ( tu bardzo trafne przypomniane, że to Duńczycy nas zapraszali, jeżdżąc z kawalkadą autobusów po większych miastach w Polsce). Jakie zmiany??
jestesmy tu, zyjemy, pracujemy, placimy podatki. naleza nam sie, w zwiazku z powyzszym, wszystkie mozliwe pomoce z panstwa dunskiego, bo tak stanowi prawo!!
jezeli do polski zjezdzaja sie obcokrajowcy i nabywaja prawa rowne z Polakami, to nie mam nic przeciwko - bo tak stanowi prawo.
zacznijcie myslec jak obywatele unii europejskiej, a nie mieszkancy pcimia dolnego. wszyscy jestesmy europejczykami. i od naszych decyzji i determinacji zalezy zmiana miejsca zamieszkania.
zaden Polak nie chce zmieniac obyczajów i zwyczajów panujacych w danym kraju. dajcie juz spokoj. i postarajcie sie rozroznic tych, ktorzy tu sa w odosobnieniu, z daleka od rodzin i tych, ktorzy chca tu ulozyc sobie zycie.
A tak w ogole to oswieccie mnie,  jakie zmiany chodzi?? jakie metafory kryje za soba opowiesc o Joziu?? co on chce zmienic?? no chyba nie chodzi o jazde na polskich blachach??
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: jest.info w 10 Gru 2009, 02:41:52
A tak w ogole to oswieccie mnie,  jakie zmiany chodzi?? jakie metafory kryje za soba opowiesc o Joziu?? co on chce zmienic?? no chyba nie chodzi o jazde na polskich blachach??
Chodzi o wszystko co nie jest jak w Pcimiu Dolnym, czyli podatki (w tym rejestracja aut), służbę zdrowia, szkolnictwo, wychowanie dzieci, itd.
Józio przyjechał do cioci z otwartym sercem i chciał jej wytłumaczyć jak to wszystko powinno być ale to wredne babsko nic nie rozumie, bo ma niskie IQ. Do tego jeździ zardzewiałym  szrotem i myśli że nie wiadomo kim jest. ::)

PS. To jest satyra. :)
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: piott w 10 Gru 2009, 09:05:05
 ;D

Popieram Lebowskiego bez sensu ta opowiesc ....Nie jestem wiesniakiem z jakiegos Pcimia czy Zadupynia  jak i wielu z nas i Duni moga sie czasem od nas duzo uczyc::)))
 ;D
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 10 Gru 2009, 10:31:36
Heh...

Widze, ze niektorzy maja problem z rozumieniem metafor...

Czy bedzie prosciej, jesli dodam, ze naprawde nie ma znaczenia, skad ten Jozek przyjechal???
Najwazniejsze jest to, ze mieszka u ciotki.
I to nie jest wazne, ze czy Jozek gust ma dobry czy nie, tudziez ciotka staromodna.

Wazne jest jedynie to, ze Jozek, mimo iz czasem i ma racje, nie potrafi uszanowac praw ciotki w jej wlasnym domu, tudziez w kulturalny sposob zakomunikowac swoich potrzeb.

Ciotka moze i tez zamknieta na potrzeby Jozka, moglaby myslec nieco bardziej perspektywicznie, ale jest tradycjonalistka w slusznym wieku, ktora ma tez i swoje rytualy, obyczaje. Chocby te spotkania z psiapsiolkami - ktore maja miejsce w niedziele o 18 od 25 lat.
Ona nie przywykla jeszcze do mieszkania z Jozkiem, nie nawykla do tego, ze Jozek w soboty pracuje na nocki. Natomiast przywykla do tego, ze w niedziele o 18 przychodza przyjaciolki.
Nie zna potrzeb Jozka, bo mieszka on u niej dopabuse od niedawna. Jozka skwaszona mina i roszczeniowa postawa nie ulatwiaja porozumienia. 

No i owszem, ze ciotka na brak pieniedzy nie narzeka, wiec i owszem, Jozinek moze mieszkac u niej za darmo. Ba! Do wyzywienia tez nie musi sie dokladac. Ciotka zafundowala tez Jozinkowi nowy garnitur, by chlopak mogl dobrze wypasc na rozmowie kwalifikacyjnej.
Powiedziala rowniez, ze dorzuciu mu do czesnego, jezeli tylko zdecyduje sie dalej uczyc...
Jednak Ciotka musi tez pamietac, ze ma pod opieka swoja sparalizowana przyjaciolke, ktorej kupuje leki i oplaca opiekunke... O czesnym za studia dwojga dzieciaczkow z domu dziecka... o schronisko dla zwierzat, ktore funkcjonuje dzieki jej wsparciu... Dlugo by jeszcze mozna wyliczac.
Ciotka bogata jest i kocha swego siostrzenca, ale srodki nie sa nieograniczne, a musi ich wystarczyc dla wszystkich, wobec ktorych podjela sie zobowiazan...
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Novy w 10 Gru 2009, 10:39:35
a teraz będzie "w koło Macieju"... Ciotka-Józek, Józek-Ciotka... Może zakończmy na tym, że jeśli Ktoś chce ulgi czy inne profity to niech sobie te ulgi załatwia, a jeśli Ktoś nie chce to nie i już, bo historia o Józku i Ciotce robi się jak telenowela brazylijska...
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 10 Gru 2009, 10:53:59
Alez przecie wcale do tego watku nie musisz zagladac, jezeli Cie nudzi. Przez takie ucinanie dyskusji forum po prostu zamiera.

Forum jak sama nazwa wskazuje jest dyskusyjne. Jezeli ktos ma ochote dyskutowac, niech dysktuje. Zwlaszcza, ze jak widze, dyskusja rozwija sie pozytywnie i toczy sie bardzo kulturalnie.
Ba, mysle, ze po raz pierwszy Nasza Polonia, w temacie tak drazliwym wypowiada sie naprawde wywazenie. I moim zdaniem, po raz pierwszy ta dyskusja gdzies prowadzi.

Moze akurat tym razem do porozumienia rodakow?
I nie zgodze sie z tym, ze jak sobie ktos chce wyrywac profity to niech wyrywa.
Tak jak ktos napisal, w roznym celu ludzie przyjezdzaja do Danii.
Czesc osob przyjechala tu na stale, zamierza tu zyc, mieszkac przez reszte zycia, a bynajmniej przez znaczaca jego czesc.
Ci co przyjechali sie "nachapac", bardzo tym uczciwym utrudniaja "wrosniecie" w srodowisko dunskie.

Zajrzyj chocby do watku z dyskoteka...
Mamy problem z wchodzeniem do dysktoteki. Ok. Ci co przyjechali tu na chwile, po prostu za jakis czas pojda sobie do dyskoteki w Polsce, Niemczech, Nowym Jorku... Ci, ktorzy tu zostaja takiego wyboru miec nie beda.

Ps. Wiem, ze dyskoteka jest problemem marginalnym. Podalam ja jako pierwszy z brzegu, biezaco dysktuowany przyklad.
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Novy w 10 Gru 2009, 11:01:27
po prostu chodzi mi o to powtarzanie ciągłe Ciotka-Józio, Józio-Ciotka, domek itd. Powiedzmy w prost o co chodzi, konkretnie. Za chwilę dojdzie jeszcze piesek, kotek i się zrobi z tego opowiadanie dla dzieci... Skoro poważny temat to tak go potraktujmy :) Nazwijmy rzeczy po imieniu. Chyba tego nie powinniśmy się bać?
Tytuł: Odp: Taka sobie historyjka ...
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 10 Gru 2009, 11:29:16
Przepraszam, piesek juz jest :)
A reszte mozesz przeczytac na PW.