poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: rozowa985 w 05 Sty 2010, 11:35:42
-
Mam takie pytanie...w Pl nie mam zadnego ubezpieczenia i np jadac na wakacje cos sie stanie i musze skorzystac z pomocy lekarza...czy moge wykazac sie zolta karta w ramach ubezpieczenia czy musze skorzystac z takiej pomocy prywatnie?? czy urzad dunski wystawia jakies zaswiadczenia??
-
Oczywiście, powinna wystarczyć żółta karta. TO jest właśnie poświadczenie ubezpieczenia zdrowotnego.
Oczywiście z porady lekarskiej możesz korzystać tylko w bardzo pilnym i poważnym przypadku.
-
Ja osobiście radziłbym zabrać gotówkę bo z żółtą kartą to tak różnie bywa. W razie czego poproś o rachunek.
Jeśli nie masz dodatkowego ubezpieczenia czy czegoś takiego wykup sobie w Polsce ubezpieczenie na miesiąc i tyle. Kosztuje to kilkanaście złotych.
-
Z zolta karta nic nie zrobisz w Polsce-Idz do komuny i popros o niebieska karte.:)
-
można wystąpić przez inernet po niebieską kartę,trzeba wejść na stronę danej komuny
-
Jesli jedziesz z zolta katra, w Polsce traktuja cie jako nieubezpieczonego, za wszystko musisz placic, ale po powrocie wypelniasz druki do forsikring i dostajesz zwrot, nawet za lekarstwa. Nie mozesz leczyc sie tam na choroby naktore leczysz sie w danii.
Jesli spotka cie powazne nieszczescie, typu pobyt w szpitalu, operacja, mozesz zadzwonic na podany w karcie numer i oni wysylaja certyfikaty i wtedy nie placisz.
Jesli korzystasz z niebieskiej karty, wlasciwie powinno sie jej uzywac przy pobycie powyzej 30 dni, nie placisz za nic, ale objeta jestes takim ubezpieczeniem jak oferuje polska sluzba zdrowia
-
Czy ktoś to sprawdzał na sobie?
-
Mysle ze chyba zabranie ze soba gotowki jest najlepszym wyjsciem i bez stresu :) Pamietam jak przyjechalam do Danii z niebieska karta (UE) i moj syn ddostal ostrego zapalenia uszu..wyladowalismy w szpitalu i sciagneli za to 250 kr ...
-
Podam moze na moim przykladzie. Bylismy z dzieckiem w Belgii gdzie lezala w szpitalu. Nie mielismy akurat niebieskiej karty, zaplacilismy za leczenie, ale cala kwote w Danii nam zwrocili. W wakacje bylismy w Polsce, rowniez przytrafil nam sie pobyt w szpitalu z dzieckiem, do tego pare razy bylismy u lekarza z pierdołami że tak powiem, zadne powazne wypadki i za nic nie placilismy, pokazywalismy jedynie niebieska karte.
-
Sprawdzalam :) moze nie na sobie, ale na swoim synu.
Wizyta lekarska, faktura, leki (faktura).
Wszytsko razem przesylasz wraz ze specjalnym druczkiem, pod wskazany na stronie internetowej adres. Zwrot pieniedzy nastapil bardzo szybko, oczywiscie na Nemkonto.
-
Witam . Czy ktos z was może mnie poinformować na temat mojego ubezpieczenia . Chodzi mi o to że mój mąż pracuje w Kopenhadze legalnie a ja jestem zarejestrowana w UP . Jesli jednak straciłabym prawo do ubezpieczenia w bezrobociu to czy jest szansa że będe razem z synem ubezpieczona przy męzu w Danii.
-
Nie ma zadnej szansy na ubezpieczenie "przy mezu" jesli mieszka on i pracuje wDanii.
Ubezpieczenie w Danii przysluguje wszystkim osobom mieszkajacym w tym kraju majacym prawo do pobytu i nie musza byc one zatrudnione, kazdy ma swoje wlasne ubezpieczenie, albo w Polsce podejmiesz prace albo przeprowadzisz sie do meza
-
jak najbardziej, twój mąż musi pobrać z komuny druk E 106 i z tym drukiem udajesz się do NFZ, tam przedstawiasz kiedy straciłaś ubezpieczenie i mąż wypełnia druczek gdzie wpisuje osoby które ubezpiecza :)
faja za przeproszeniem jak niewiesz to niepierdziel :)
-
ups,ups, myslalam o dunskim prawie, nie znam polskiego w sprawie ubezpieczen, przepraszam
-
Najgorzej jak ktos pisze cos czego nie jest pewien albo nie wie.Ludzie jak nie jestescie pewni to nie wprowadzajcie w blad..teraz dziewczyna zwariowala i takie porady mozna sobie w buty wsadzic.
pozdr
-
No właśnie i dalej nic nie wiem. Nie mam szansy iśc do pracy bo sama z synem mieszkam a on ma nie cały rok, a mieszkam w takiej wsi zabitej dechami że nie ma żłobków abym go mogła tam zostawić . Więc jak możemy starać się o to ubezpieczenie czy nie. Której odpowiedzi mam być pewna. Dzięki za wszystko.
-
Przerabiałem to na sobie jakiś czas temu. Jak pracowałem tu, a żona była w Polsce. Do NFZ zaniosłem druk (nie pamiętam jaki) i powiedziałem, że chcę na to ubezpieczyć moją żonę.
Nie było z tym problemu jednak czekało się trochę na poświadczenie z NFZ.
Jedna rzecz: nie można być ubezpieczonym przez dwie różne instytucje. Np. Przez twojego męża z Danii i np. urząd pracy.
Też miałem z tym problemy :P
-
Ja napisze na swoim przykładzie! W grudniu 2008 byłam w Pl i zachorowałam poszłam do lekarza z żółtą kartą tak jak mi powiedziała koleżanka z pracy która mieszka w DK 20 lat a jej mąż jest Duńczykiem . Oczywiście w rejestracji nie uwzględnili żółtej karty !Pani powiedziała że ta nie może być .A innej nie miałam więc musiałam zapłacić za wizytę !!! Po powrocie wyrobiłam kartę EU-SYGESIKRINGSKORT (jest identyczna do tej z NSZ w PL )nic mnie to nie kosztowało przyszła pocztą po czterech dniach .W PL już z niej korzystałam i było ok. Pozdrawiam
[Posted on: 10 Styczeń 2010, 20:15:32]
https://www.sundhed.dk/Artikel.aspx?id=20108.1
-
Powtarzam z autopsji!!!!
Mąż pobiera z komuny druk E 106 i z tym do NFZ-tu