poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Marcin_z_FL w 26 Sty 2010, 14:52:11
-
Ja z zona i dwójka dzieci w wieku 8 i 5 lat mieszkamy w Flensburgu tuz przy granicy dunskiej.
Pracuje w Danii od 3 lat i nie wiem jakie jest zycie w Danii, ale jak dotad bardzo pozytywnie odbieram kraj i ludzi. Moja praca w dziale rozwoju i badan wydaje mi sie dosc pewna; jestem jedynym specjalista tego rodzaju w firmie i nie narzekam na brak zadan.
W Niemczech ogólna sytuacja jest coraz trudniejsza wiec zastanawiamy sie od jakiegos juz czasu nad przeniesieniem sie do Danii. Mamy dom na oku, który bardzo nam odpowiada. Jest tuz na pograniczu z Niemcami, wiec zona nadal moglaby kontynuowac swoja prace w Flensburgu. Jednak nigdy nie dzialalismy w zyciu zbyt spontanicznie i uwazamy ze powinno sie dobrze poinformowac zanim podejmie sie taka decyzje. Napewno jest mnóstwo aspektów które sie powinno wziasc pod uwage. Jednak dla mnie, jako glównego wyzywiciela rodziny, oczywiscie pytanie czy mój zarobek zapewni nam dobre a nawet i lepsze warunki zyciowe stoi na samej górze. Wraz z dunskim Børnefamilieydelse jak i zarobkiem mojej zony aktualnie dysponujemy 23500 DKK netto miesiecznie.
Moin zdaniem jest to raczej nizszy lub przecietny dochód dla takiej rodziny jak naszej w Danii. Co wy o tym sadzicie? Czy ktos z was stal równiez przed taka decyzja i jakie pozyskal doswiadczenia ? O czym powinnismy szczególnie wiedziec lub co warto wziasc pod uwage przeprowadzajac sie do Danii (omijajac koszty przerejstrowania auta). Poradzcie nam – czy warto zrobic ten krok z Niemiec do Danii. Czy wasze oczekiwania co do zycia w tym kraju sie spelnily? Moze ktos z was podzieli sie swoimi doswiadczeniami z pierwszych chwil w Danii?
Za wszelka pomoc w podjeciu decyzji jestesmy wam z góry bardzo wdzieczni! Pozdrawiam wszystkich rodaków w Danii! Marcin
-
Marcinie, to o czym piszesz, to zdecydowanie nie jest niższy lub przeciętny dochód. To całkiem ładny dochód w dobie obecnego kryzysu, gdzie większość rodzin żyje z jednej pensji lub- tak,tak! A-Kasse.
Nie wiem, czy przyrównujesz się do rodziny polskiej, żyjącej w Dk, czy duńskiej, ale również w tych drugich jest ostatnimi czasy bardzo cieniutko. Mnóstwo Duńczyków żyje obecnie na A-Kasse.
Zatem nie będę Cię namawiać na zmianę miejsca zamieszkania, bo teraz wszędzie jest jednakowo ciężko. W Danii- niestety- zaczynają nas- jako Polaków postrzegać jako wrogów, odbierających im pracę. Ot, nastroje są jak w całej Europie...
W zakładach pracy, gdzie dotąd głównie zatrudniano Polaków- nagle zaczęto przyjmować Duńczyków- bo pracy dla tych ostatnich nie ma, a szefostwo czuje na sobie uważne i krytyczne spojrzenia społeczeństwa duńskiego. Więc taki szef, właściciel etc.- przez (zrozumiały zresztą ) ostracyzm społeczny, daję tę pracę swojemu rodakowi.
-
Gdybym była na Twoim miejscu raczej zostałabym w Niemczech. Po pierwsze dlatego, że koszty utrzymania są niższe. Ok, nie orientuję się w kosztach mieszkania itd, ale ceny żywności są na pewno tańsze. Po drugie, w Danii są bardzo wysokie podatki. Dodatek na dziecko to tylko jakieś 2 tys zl na kwartał, więc nie wiem czy Ci się będzie kalkulowało. Zrób dokładne kalkulacje, koszty utrzymania, podatki, rejestracja samochodu itd. i podejmij decyzję.
Pozdrawiam :)
-
Piszesz 23500 netto - to znaczy tylko po odliczeniu dunskiego podatku czy odliczyles tez stale koszty utrzymania domu?
-
Marcinie,
mieszkam w Danii juz od jakiegos czasu i mysle ze Dania to mily kraj. Dunczycy przy blizszym poznaniu sa sympatyczni i chetni do pomocy. Nie odczuwam "nagonki" ani wrogosci w pracy czy wsrod innych osob. Wrecz przeciwnie - mysle ze ludzie wsrod ktorych sie obracam sa mi zyczliwi. Pod wzgledem kulturowym Dania jest mi blizsza nia Niemcy, i dlatego tez nigdy bym sie stad do Niemiec nie przeniosla.
Dochod netto jakim dysponujecie, w moim odczuciu, tak jak piszesz jest przecietny a moze nawet ponizej przecietnej - wszystko zalezy od wielkosci rodziny i potrzeb indywidualnych. Mysle ze zycie w Danii jest dosc drogie, a ceny zywnosci i artykulow codziennego uzytku sa wyzdze niz w Niemczech. Ale ja sie przyzwyczailam.
Powinniscie rozwazyc jak zmiana miejsca zamieszkania wplynie na Wasz styl zycia (szkola, znajomi, sasiedzi). Jezeli np wszyscy mowicie plynnie po niemiecku, nagla zmiana na dunski moze byc wyzwaniem. Poza tym zastanowcie sie tez czy po przeprowadzce nie stracisz np ulg podatkowych, ktore byc moze teraz Ci przysluguja...
Tak wiec dochod i sila nabycza to tylko jedna strona medalu.
Jak pisalam wczesniej ja ze wzgledu na komfort psychiczny wolalaby mieszkac tutaj, ale wszyscy jestesmy rozni - moze w Waszym przypadku nie warto sie przenosic?
Zycze udanej decyzji
-
On juz pracuje w Danii, a mieszka w Niemczech, mieszka z zona, ktora pracuje w Niemczech - na miejscu ... albo tak zakrecil, ze nawet ja nie rozumiem ;)
Tylko nie rozumiem sensu przenoszenia sie ... co to ma dac? Bo piszesz o trudnej sytuacji w Niemczech, ale skoro zona ma nadal pracowac w Niemczech ... to o co chodzi?
2+2 i 23500 netto ... da sie wyzyc i wyzywic, i cos na pewno odlozycie ;) Pensja w granicach "przecietnej rodzinnej", sam pracuje fizycznie i zarabiam 13 000 netto na miesiac (srednio), zatem gdyby 2 osoby pracowaly ... no to x 2 + jakies dodatki to byloby ciut wiecej.
Musisz miec na uwadze, ze tutaj ceny sa wyzsze niz w DE.
A dom chcecie kupic? Wynajem "jednorodzinnego" - 4 pok. - to ok. 6000dkk podstawy + oplaty, w sumie ok. 9000dkk. Ja sam na jedzenie wydaje ok. 2500dkk miesiecznie (ale taka "sucha" wartosc pewnie nic Tobie nie da). Oc dla auta 1.4 bez znizek = 11500dkk rocznie + 2000 podatek. W DE za to samo - 400EUR na rok. Co roku "podatek telewizyjny" - 2200dkk.
-
Myślę, że jeśli będziesz kalkulował to wyjdzie taniej w Niemczech. Samochód, życie itp jest tańsze w Niemczech. Też myślę, że jest lepszy dostęp do lekarzy niż tutaj ale to już inna dyskusja ( Ja osobiście strasznie się przejechałem tutaj na lekarzach).
No ale to Twoja decyzja i z całego serca życzę abyś dobrze wybrał.
Oczywiście należy wspomnieć o konieczności przerejestrowania samochodu.
Na dziecko ok 4000 DKK na kwartał.
Wszystko zależy kogo masz koło siebie.
pozdrawiam
-
Marcinie,
my mieszalismy 3 lata w Niemczech, niestety za daleko od duńskiej granicy... więc pzenieśliśmy się tutaj. NIe mniej jednak, gdybyśmy byli w Waszej sytuacji, nigdy nie podjęlibyśmy takiej decyzji ze względów czysto ekonomicznych!!!
Macie okazje jesć i mieszkać za male pieniądze ( nie oszukujmy sie, jedzenie i mieszkanie w DE sa tanie, a poza tym standard mieszkań niemieckich jest o wieeeeele wyzszy od duńskich), pracujesz w DK, Twoja żona pracuje w DE, więc tak na dobra sprawe nie wiadomo o co Wam chodzi?
Mialam do czynienie z lekarzami niemieckimi i wele bym dala, zeby byc pod taka opieka ponownie. Poza tym kwestia jezyka, jak juz tym ktos wspomnial.
Musicie sie konkretnie zastanowic, o co tak na serio chdzi.
Zycze powodzenia.
-
podaj nam powody dla których chcielibyście się przesiedlić do Danii?ponieważ jest to nie do końca zrozumiałe dla mnie.skoro mieszkacie tuż przy granicy to prawie tak jak byście mieszkali w Danii.zapewne ty musisz dojeżdżać do pracy,jednak gdy zmienicie miejsce zamieszkania to twoja żona będzie musiała dojeżdżać więc na jedno wyjdzie.a tak jak zasugerowano w poprzednich postach realne koszty po przeprowadzce zdecydowanie wzrosną.tak,że warto przemyśleć i przeanalizować taki krok co najmniej kilka razy zanim podejmie się decyzję.życzę powodzenia.
-
no i te zarobki też jakieś słabe, ja jako fizol mam bez nadgodzin ok 15 tyś dkk na miesiąc, niemając żadnych ulg (tylko standartowe, czyli osobista i na żone )
-
Gdybym była na Twoim miejscu raczej zostałabym w Niemczech. Po pierwsze dlatego, że koszty utrzymania są niższe. Ok, nie orientuję się w kosztach mieszkania itd, ale ceny żywności są na pewno tańsze. Po drugie, w Danii są bardzo wysokie podatki. Dodatek na dziecko to tylko jakieś 2 tys zl na kwartał, więc nie wiem czy Ci się będzie kalkulowało. Zrób dokładne kalkulacje, koszty utrzymania, podatki, rejestracja samochodu itd. i podejmij decyzję.
Pozdrawiam :)
Znam Polakow z mojej firmy celowo meldujacych sie w Flensburgu,dlatego tylko by miec dodatki za dojazdy 112km do pracy w Danii ,dla mnie to nienormalne ale sa ewenementy. ;D