poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: weronicisiunia w 09 Mar 2010, 10:10:29
-
Witam :) mam pytanko do mam które posyłają swoje pociechy do dagplaje lub żłobka. W najblizszym czasie chcę zacząć pracować, ale martwię się o synka. Od urodzenia spędzał czas tylko ze mną. Nie wiem jak to będzie przyzwyczaić go do niani. Długo Wam to zajęło??
Czy od razu oddaliście dzieci pod opiekę niani czy może jakoś powoli je przyzwyczajałyście?? Dodam że mój synek ma 2 latka. Proszę o odpowiedz
[Posted on: 09 Mar 2010, 10:07:37]
zapomniałam dodać że nie synek nie umie duńskiego.
-
Moj syn ma 2,5 roku. Od miesiaca jest w dagpleje i nie bylo problemu. Jeszcze go nie rozebralam a juz mowi : -Hej hej mamuś :)
A dzisiaj po 12 dniach choroby nie chcial zostac, bardzo plakal. Mam nadzieje, ze to minie szybko.
A z jezykiem Twoj syn na pewno sobie poradzi. Jeden chlopiec w wieku mojego syna mowi w trzech jezykach: duńskim, niemieckim i angielskim. Czy to nie za dużo dla takiego malca?
-
Witaj, moja córka poszła do żłobka jak miała 1,5 roku. Okres "przyzwyczajania" trwa niby tydzień ( w naszym żłobku, moze w innych dłuzej). Po pierwszym tygodniu moja córcia się rozchorowała, wiec tydzień nie chodzila, pozniej zostawiałam ją na godzine, następnego dnia na 2 itd. Później zostala tam na spanie i bylo ok. Później pojechalysmy na ferie do Polski na 2 tyg i bałam się, ze się będzie bardzo płakała po powrocie, ale ku mojemu zaskoczeniu jak narazie jest super. Zostaje do spania, je, bawi się, nie ma problemów.
Moja córka również nie zna duńskiego i zanim poszła do żlobka tez była tylko ze mną. Bardzo się tego wszystkego obawiałam, ale wszytsko jest ok, wiadomo, że początki sa ciężkie:)
Jeśli bedziesz chciała pogadac na ten temat to pisz. Pozdrawiam:)
-
Justa, te choroby to chyba normalka, mój tez się zaraz rozchorował.
-
Pewnie, że normalka :) dodam, ze ja tez drugiego dnia się rozchorowałam. Ale teraz już już z górki :)))
-
To ja dodam, ze u mnie rozchowala sie też córka, mąż i ja też :-\
:)
-
Hehe, no u nas też wszyscy, a męża trzyma do dziś :)
-
Kurcze, no własnie tego się obawiam. W lipcu moja mała idzie do żłobka, będzie miała 11 m-cy. I martwię się,że przez te choroby to więcej będzie w domu chora niż w żłobku... :(
A jak wrócę do pracy to mogę zapomnieć, że dostanę wolne za każdym razem jak mała zachoruje... :(
-
Fajnie że ten temat poruszony ;)
Ja mam do was takie pytanie a dokładnie do osób które zaprowadzają dzieci do Dagpleje a mianowicie:
jakie posiłki niania daje
czy komuna stara się szukać niani blisko miejsca zamieszkania dziecka
i mniej więcej od której do której przyjmują (czy to różnie jest )
Pozdrawiam
-
dziekuje za odpowiedz. Jejciu ja bardzo sie obawiam tego czasu. Chyba mi bedzie sie gorzej przyzwyczaic niz synkowi. Dziekuje za odpowiedzi troszke sie uspokoilam :)
[Posted on: 09 Mar 2010, 19:24:33]
a mam pytanko. Wiem że nianie załatwia sie w komunie. Ale jak i ile trzeba czekać na przyznanie takiej niani?? Czy to prawda że na żłobek nie ma co liczyć bo jest tak oblegany?? Czy może jednak złożyć papiery o przyznanie żłobka? Aha a czy niania podaje posiłki dzieciom czy muszą mieć swój prowiant?? Dużo tych pytan :)
-
Niania daje swoje dwa posiłki (pieczywo, warzywa i owoce) . Z miejscem to nie wiem jak jest. Niania, która jest w mojej wiosce miała wolne miejsce wiec zadzwoniliśmy do komuny i w tym samym miesiącu był już przyjety.
A jest coś innego jak dagpleje dla dzieci poniżej 3lat?
-
A jest coś innego jak dagpleje dla dzieci poniżej 3lat?
żłobek
-
A to gapa ze mnie, myślalam, ze tylko takie nianie są :)
-
Na listę oczekujących na miejsce w żłobku zapisuje się malucha przed skonczeniem 4 tygodnia życia. Potem pozostaje czekać, czasami kilka miesięcy, czasami krócej.
Na podaniu zaznaczasz opcję, od kiedy maluch ma iść do żłobka i komuna ma obowiązek do tego dnie załatwić miejsce, także nie ma co się martwić.
W trakcie oczekiwania na miejsce można zmienić datę albo placówkę, którą wybierasz - wiadomo,że różnie się w życiu układa i nie trzeba ściśle trzymać sie pierwszych ustaleń.
I w między czasie do domu przychodzi pani z komuny, z którą mozna porozmawiać na temat żłobków i innych możliwości dziennej opieki nad dzieckiem - ja właśnie czekam na jej wizytę. To może coś nowego sie dowiem :)
-
A nie przed skończeniem 4 miesiąca? Tak mówiła moja pielęgniarka. Ja zapisałam swojego synka do żłobka jak miał prawie 8 m-cy, to był początek października. Na początku lutego dostałam list, że jest dla niego miejsce od połowy lutego. Ale szkoda mi było oddawać go tak szybko żłobka i zrezygnowaliśmy z miejsca. Wczoraj przyszedł kolejny list, że mały ma miejsce od 15 maja. Tak więc za 2 miesiące mój synek rozpocznie żłobkową edukację :)
-
A tu, tak dla ciekawosci, dyskusja dunskich mam na temat co wybrac: dagpleje (niania) czy vuggestue (zlobek).
http://www.min-mave.dk/babysitting/thread-80417.htm
-
Hm... Moja pielęgniarka mówiła,że przed końcem 4 tyg. Nawet dzwoniła przy mnie do komuny, aby sie upewnić.
Ale historie koleżanek pokazują,że to nie ma większego znaczenia, bo znam takie,co zapisały maluchy nawet około roczku i z miejscem nie było problemu :)
-
Ja zapisalam moją córke jak miala rok ( w czerwcu ), napisalam, ze chciałabym zeby poszła od stycznia. Po jakims czasie dostałam pismo, ze jest dla niej miejsce od 18-go stycznia.
-
A tu, tak dla ciekawosci, dyskusja dunskich mam na temat co wybrac: dagpleje (niania) czy vuggestue (zlobek).
http://www.min-mave.dk/babysitting/thread-80417.htm
Poczytałam, pomyslałam i chyba skłaniałabym sie bliżej dagpleje...
Ale jak to jest dziewczyny?
Zapisując dziecię do instytucji, w książeczce miałam do wyboru tylko żłobki, a co z tymi nianiami?
Jak sie wybiera dagpleje? Przydzielana jest według miejsca zamieszkania przez komunę?
W poniedziałek przychodzi pani z komuny w tej sprawie to sie więcej dowiem, ale może jakaś mamuśka, która to już przechodziła coś napisze... :)
-
znajoma dunka mówila nam ze komuna przydziela nianie jak najblizej miejsca zamieszkania. Ale wszytkiego dowiem sie w przyszlym tygodniu bo wlasnie wtedy wybieram sie do komuny zapisac swojego brzdaca. Ale dzieki Waszym odpowiedziom poczulam sie o wiele lepiej
:) dzieki
-
W mojej komunie faktycznie tak jest, że czeka się bardzo krotko na miejsce w żłobku jak i w dagpleje. Ja dostałam po 2 miesiącach od zapisania, moja komuna gwarantuje, że w ciągu 3 miesięcy zorganizują miejsce. Synek poszedł do dagplaje gdy mial 13 miesięcy. Przez pierwszy miesiąc się przystosowywal. Zostawal od godziny dziennie coraz dluzej. Potem bylo juz coraz latwiej. Teraz czasem nie chce wracac do domu tak sie swietnie bawi. Corke zapisalam tuz po urodzeniu, zacznie jak bedzie miala 8 miesiecy - juz od kwietnia. Dagplejemor dostalam najblizsza mojemu miejscu zamieszkania. Jestem bardzo zadowolona, syn bardzo ja polubil a corka trafi takze do niej. W ciagu dnia spaceruja, bawia sie, nie ogladaja telewizji. Do jedzenia dostaja to co w domu - duńskim domu, generalnie sa to owoce, kanapki, gotowane warzywa, mieso, ryby jesli maja cieply posilek w danym dniu, do picia woda lub mleko. Dziecko nauczylo sie tam wielu przydatnych rzeczy, i jest mi dzieki temu duzo lzej. Ja polecam.